***DOŚWIADCZONE MAMY W OCZEKIWANIU NA KOLEJNE MALEŃSTWO***

a ja ciagle chodze do wc i zagladam w majtki ;) to juz sie robi obsesja:P oj kobietki-dawno tak sie nie nakrecilam :)

To chyba wszędzie taka pogoda bo u mnie tez tak samo,a i spać się chce niesamowicie a o robieniu czegokolwiek w domku to można zapomniec jakis taki leń człowieka dopadł...nawet po Monikę do szkoły nie chce mi się iść,jutro jedziemy do miasta sukieneczke jej do komuni kupować zresztą wszystko juz chcemy jej kupić do ubioru zeby było z głowy

ostatnio jak bylam w sklepie,to podchodze do polki bo cos mi tak pieknie pachnie hehe a to byly ogorki malosolne juz nie chce sie chwalic ze zjadlam az trzy:P maju-tak bym chciala juz wiedziec..... to czekanie,chyba jest najbardziej okrutne dobrze ze mam krotkie cykle

tak tak anastazjo,taka komunia to duzo zalatwiania a kiedy masz?

mamulka przez to Twoje nakrecenie to i ja sie nakręcam:D

Mamulka, przy planowaniu drugiego dziecka też tak chodziłam do WC :)

Nastka, wielki dzień przed Monisią. Bardzo przeżywa? Pewnie tak.

mamulko 10 czerwca,ale załatwiania to mamy bardzo mało bo tu całkiem inaczej to wszystko wyglada aniżeli w Polsce,do nas należy tylko ubranie dziecka nic więcej:) ale i tak jakos wszyscy tak podekscytowani jestesmy nie mogę uwierzyć że ona już do komunii idzie,przeciez Monisia niedawno sie urodziła:D

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3458022 Mamulka coś dla ciebie

dziewczyny,bo ja juz w jakas psychoze wpadlam ;) ale to jest fajne,bo dawno tak nie mialam :) ale ten net teraz super chodzi:D

Nastka , w niedzielę też wybieramy się do znajomych na Komunię. Do Moniki :)

OJ mamulka Mamulka-mówię Ci .........i wiem co mówię;) Nastka-no to fajne zakupy przed Wami:) Maja-dopiero zwróciłam uwage jaki Jakub był wieeeelki po urodzeniu:) Jak Ty dałaś rade dziewczyno? I to pierwszy poród no no Nadal jest dużym dzieckiem?

Maju oj tak przezywa bardzo,jak to dziecko i dlatego tak bardzo bolało mnie to ze nikt nie przyjedzie,no ale teraz wiem ze napewno bedzie moja mama a to dużo,wytłumaczyłam małej ze niestety mieszkamy tak daleko od rodziny ze nie każdy może przyjechać,ona to zrozumiała i cieszy się że babcia bedzie i już no i z samego faktu komunii oczywiscie

Dziewczyny wygońcie mnie bo ja muszę iść ziemniaki obierać:) kopa jakiegos potrzebuje

anastazjo dobrze ze babcia choc bedzie:) maju-ja juz wczesniej czytalam ten topik,ale dziekuje dobra kobieto ze o mnie myslisz:D jak sie okaze ze jestem-to wpadam do ciebie na te pyszne lody:) narobilas mi smaczka!!! lili;)

Ale wam dobrze Bydgoszczanki:) nie powiem,ze nie zazdroszcze;) lodów jak lodów-ale spotkanka:)

dziewczyny sprawdzalam notatki kiedy zaszlam z e starszym synem wtedy tez mialam tempke 37-37,1 no i zaszlam w 15dc-tak mi sie bynajmiej wydaje a teraz tez byl 14,15,16dc dobra koniec juz tego rozwodzenia:P moje plany dotyczace dzialalnosci zaczynaja powoli nabierac ksztaltu a najlepsze to to ze dostalam propozycje pracy i nie wiem co zrobic? jak bym byla,to glupio isc tak do nowej pracy i byc w ciazy to takie nieetyczne a robota fajna bo czysta i pachnaca a z drugiej strony nie wiem czy dam rade to robic co chcialam na dzialalnosci,bo moge nie dac rady przez brzuszek

Lili, Kuba jest wysokim chudzielcem, lepiej go ubierać niż żywić. Od progu wchodzi (po obiedzie w przedszkolu) jest głodny, do kolacji je. Chdzący przewód pokarmowy :) Poród, cóż, bywało lepiej...

coś z kafe nie tak było... Lili, szkoda, że Łódź daleko.Też chętnie spotkałabym się z tobą.

no ziemniaczki juz obrałam:) oj dziewczynki ja Wam tez zazdroszcze ze możecie sie spotkać

wlasnie maju-tak nam nagle przerwalo:( nie moglam sie dostac!!!! maju ja to sie zawsze z moim starszym smieje - ze jemu to jedzenie wchodzi w stopy bo chudy jak patyk,a noga 42 rozmiar jego tez lepij ubierac niz zywic hehe

maju,bedziemy sobie milo gawedzic zobaczysz jaka ze mnie wariatka;) fajnie tak:D

Ja raczej szalona nie jestem, za to lubię takie żywiołowe osoby :).Fajnie będzie.

maju-przeciwienstwa sie przyciagaja:) no taka straszna to nie jestem ale bedzie wesolo:)

Już się cieszę, bo wiele moich dobrych koleżanek albo w świecie, albo przynajmniej poza Bydgoszczą.

mam taka jedna kolezanke,w tym roku konczy 35 lat pisalam o niej ze ma nowego partnera i [ragnie z nim dziecka synka juz ma ona jest oaza spokoju,wyslucha,doradzi

maju-moja najlepsza przyjaciolka(jedyna) mieszka w Berlinie ostatnio widzialysmy sie trzy lata temu niby to nie jest daleko,ale jak ma sie dzieci to ciezko zorganizowac taki wyjazd

maju-pewnie czasem nie masz z kim pogadac? maz wyjezdza ale masz mame chociaz na miejscu ja to jestem straszna gadula,po prostu pkropna;)

Ja też jestem gaduła. Mamy nie mam tutaj, mieszka w Pile. Podaję wam pierwszą fotkę Kuby jak był malutki. Ach, jaki słodki http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e31861093e78e95a.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/af5dbd9d1073f778.html