Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

ze kobieta w ciazy moze jezdzic bez pasow? czy jest to jednka nie przepisowe..czesto pasy mnie gniotą i odpinam w drodze czy moge miec przez to klopoty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeździłam do końca
w pasach, ale mi one nie przeszkadzały :D. Podobno jest taki przepis, że może, ale czy to bezpieczne.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nowa - kobieta w widocznej ciazy moze jezdzic bez pasow, jesli idzie o bezpieczenstwo sa 2 rozne szkoly - jedne mowia ze jak pasy polozyc pod brzuszek dobrze to moga uratowac zycie (bo nie wyrzuci cie np z samochodu) inna znowu ze mocne hamowanie moze spowodowac zgniecenie dziecka. Ja na razie jezdze w pasach, w 1 ciazy przestalam w 8 i 9 miesiacu sie zapinac dopeiro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja do tej pory jeżdziłam w pasach, ale teraz sie zastanawiam czy przy silnym hamowaniu nic się nie stanie mojej małej , a jest już ułożona główkąw dół...czyli nawet jak sa pasy pod brzuszkiem to mniej wiecej w ty miejscu jest już główka...hmmm... muszę zapytać ginki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój gin to zwolennik pasów był, mówił że po prostu trzeba zakładać pod brzuch a nie na brzuch, jednak w moim przypadku odradzał zapinanie bo ciąża była bardzo nisko położona, szyjka się rozwierała więc kazał jeździć na siedzeniu za kierowcą i nie zapinać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wezcie jeszcze pod uwage, ze jesli samochod ma poduszki powietrzne, to bez zapietych pasow nawet drobniutkiej stluczce jesli poduszka wystrzeli a pasy beda nie zapiete moze to skonczyc sie tragicznie :( ja do konca ciazy jezdzilam w pasach ulozonych nad i pod brzuszkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pagoda
Dla mnie to już nawet nie jest kwestia przepisów tylko dbania o własne bezpieczeństwo. Zapinam pasy i kropka. Gorzej bylo z komfortem jazdy, ale na www.forbelly.pl kupiłam sobie fajne nakładki antyuciskowe i pomogło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×