Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dwuletnie dzieciatka

Dzieci z 2003-2004 roku

Polecane posty

Gość SZCZESLIWEGO
NOWEGO ROKU 2008!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w 2008 Roku!!!!! Szczęścia,pomyślności i miłosci!!!! Dzis pomyslałam sobie,że w sumie to w domu mam 2-latkę i 5-latke.!!!! Ale duże te moje dzieci....:P:P:P:P Czas leci tak szybko,nawet nie nadązam kiedy tak to zleciało. Ale z perspektywy czasu,bardzo się cieszę,ze mamy dwie piekne dziewczynki:) I,że są one już tak duże.I powiem Wam,że gdybym wiedziała,ze Anula będzie takim przytulaskiem,to pewnie bym ją sobie zmajstrowała zaraz po urodzeniu Karoliny hihi:D:D:DTeraz bym miała dwie panny w domu:P A tak to mam panne i bąka małego:D Kiedy widzę,jak sie tula do siebie,jak Ania całuje(na siłę hihi)Karoline,jak widać ta miłość między nim...to piękne mieć rodzeństwo.Mieć sie z kim bawić,zwierzac z trosk,cieszyc się radościami... Cieszę się,ze jest miedzy nimi mała różnica wieku.Bo wiem(po sobie),że kiedyś będa razem chodziły na imprezy,na dyskoteki.Wtedy nie będę sie tak bardzo o nie bała.Jedna bedzie pilnowała drugiej.Tak jak kiedyś mnie pilnował brat hihi:D Mamy taki zabobon Sylwestroewj nocy... Kiedy zbliza sie północ,trzeba napisać na malutkiej karteczce 3 życzenia.Połknąć ją,popijając szampanem.Zawsze tak robimy.I wyobraźcie sobie...zawsze te życzenia sie mi spełniają:) Pewnie się śmiejecie,ale serio piszę! Zapomniałam Wam to napisać przed Sylwestrem:O Też byście spróbowały:) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, wszystkiego dobrego! a najwazniejsze - zdrowia, przede wszystkim dla dzieci. nikola - na hemoroida przykladaj sobie kostki lodu - boli, ale pomaga. i nie mocz go w cieplej wodzie. ja po porodzie mialamwielkosci sliwki. o siedznieu nie bylo mowy. bralam posterisan i ten lod, pomoglo. buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki Kredko posterisanu jeszcze nie bralam ale mialas masc czy czpoki??? ja normalnie przezywam ostatnio horror z tymi hemoroidami teraz mam znowu jakies inne czopki pomaga chwilowo do pojscia do wc ehehehe eee kurde niebede wam juz tym dupy truc boje sie isc do lekarza jeszcze teraz jak mnie to tak boli a teraz przy badaniu jest obowiazkowo kolonoskopia :( a ktosia ja nie biore zadnych tabletek zrobily mi sie po porodzie ale szybko przechodzily a terz jak mnie w grudniu wzielo to niewiem juz co robic, ja mam teraz siedzaca prace a hemorodiy tego nie lubia i stresu tez mialam ostatnio duzo wiec mi wyskoczyly cholery hehehe jak dziewczyny spedzilyscie sylwestra???? my bylismy u znajomych posiedzielismy do 2 bo tak mnie spanie wzielo ze niemoglam powstrzymac ziewania heheh mAGDA ty zdawaj relacje bo chyba jako jedyna bylas na wiekszej imprezie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kredko kupilam wlasnie posterisan juz czuje ze to najlepsza masc z wszystkich ktore mialam :))) dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Nikola-współczuję,wiem co przezywasz:( Kredka-cześć My wczoraj bylismy u pediatry z wynikami morfologii dziewczynek,bo im zrobiliśmy zaraz 02.01-po Nowym Roku. Tak mnie kolezanka podpuściła,że pojechaliśmy i cyknęlismy odrazu obie nasze panny.Miała miec robione tylko Ania,ale Karolina też wyraziła chęć,żeby pani \"wyssała\"(jej słowa):D:D:D z niej krew. I była bardzo dzielna,nawet nie zapiszczała,mimo,że miała pobierane z żyły.Zacisnęła zeby i uśmiechnęła się do pani laborantki:DPanie powiedziały,ze nie miały jeszcze u siebie uśmiechającej się 4-latki podczas pobierania krwi:D:D:D Ania lekko zapłakała(też z zyły),ale dlatego,ze sie wystraszyła. Morfologia wyszła obu pannom ok. Ale dostaliśmy skierowanie do poradni endokrynologicznej na badanie hormonu wzrosu i określenie wieku kości na podstawie rtg nadgarstka.Trochę musiałam przycinac o to panią doktor,ale i tak było lepiej niż u tego naszego znachora. Ania nie przybiera na wadze,mimo,ze ostatnio ładnie je.Jest malutka i stąd wazne są te badania.Jezeli wyjdą ok,to jeszcze nas skieruje do gastroenterologa na badanie w kierunku cytomegalii-ale to już ostatecznośc:O Teraz to juz nawet naszej Zosi Maks przerósł wagowo moją Anulkę:O Troszkę kwas,bo Maks jest o rok młodszy. Tak więc znowu zaczynają nam sie wycieczki do CZD.Bo pewnie tam będziemy chodzić.Nie lubię tego szpitala:(:(:(Wyjątkowo.Ale mają dobry sprzet-i nic poza tym:( Pozdrawiam dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki🖐️ Ale u nas mróz...brrrr;) Z jednej strony to dobrze, niech mrozi te wirusy itp. Ja jakoś ostatnio nie mam czasu pisać....za długo śpimy, bo moje dziecko od jakiegoś czasu śpi do godz.10-ej:O, a ja jak nie ma męża to śpię razem z nim:O:O, matko aż wstyd się przyznać:( Sylwester był super:) zarówno pod względem jedzenia jak i kapeli która grała.Nawet się nie spodziewałam, bo szlismy z \"nowym\' towarzystwem jak dotąd i miałam małe wątpliwości, ale okazało się być lepiej jak w zeszłym roku:):):) Pierwszy raz udało mi się podrzeć 2 pary rajstop:O:O, i niestety musialam zostać z lecącym oczkiem(hehe), na szczęście były to cieliste rajstopy i nie było tak widać;););) Kafelku--dobrze, że z wynikami dziewczynek oki:)Kurcze ja też muszę Kacprowi zrobić tą krew. Po niedzieli jadę z małym do rodziców (wyburzamy tą ścianę w domu, do salonu) i zrobię mu u mamy na oddziale;) Nikola--jak tam łazienka??Skończona już?? Wczoraj korzystając z okazji, że mąż wyjechał polatałam sobie po wyprzedażach;), no mogę powiedzieć, że sie obkupiłam;);).Ale najbardziej się cieszę, bo kupiłam sobie 2 super kołdry w Yusku do nowej sypialni;););) Dobra, uciekam bo ja jeszcze w szlafroku sobie chodzę, a muszę do marketu podjechać. Miłego dnia i piszcie więcej;););) Buziaczki👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się oczytałam ufff....:O:O:O Łooo matko gdzie Wy się podziewacie w takie mrozisko??? Ja ostatnio nie mam dostępu do kompa bo mój brat usilnie gra w Need For Speed i Kacper razem z nim ,wpatrzony jak wujek jeździ autkiem, hihi:) Dobra jak Was tu nie ma , to zmykam na Allegro pooglądać obrazy;););) Miłego i ciepłego wieczorku👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja nic wczoraj nie pisalam bo na tyłku siedziec niemoge koszmaru ciag dalszy juz niemam sily :(((((((( mialam isc do pracy dzisiaj bo moj dyzur ale niejestem w stanie musze polezec troche Magda łazienka moze juz dzisiaj bedzie skonczona bo klada fuge , jak bede w stanie to podjade pozniej zobaczyc a ty mialas jaies zdjecia mi wyslac i co?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Nikola-przykro mi,ze tak sie męczysz:( Moze idz lepiej do lekarza? My dzis poł nocki spędziliśmy na ostrym dyżurze...dziecięcym,:( Karolina w nocy miała 38,6st.goraczki,wymiotowała i miała ostry atak bólu brzucha.Obstawiałam wyrostek robaczkowy.Pojechaliśmy-oczywiście łacha,ze nas przyjmuja(czyt.lekarz spał).Oglądał ja nawet chirurg,ale nic nie stwierdził.Lekarka dała skier.na badanie moczu,bo podejrzewała zapal.ukł.moczowego. Rano oddaliśmy do szpitala mocz.Po 2h pojechałam tam znowu z Karoliną.Inna lekarka dała skier..na usg brzucha i bad.moczu i krwi. Krew Karolina dała sobie pobrać,ale nie nasikała do pojemnika-bo stwierdziłą,że tam śmierdzi:O:O:O Szlachcianka...hehehehehe. Spędziłayśmy tam znowu 3h,badali,stwierdzali i wywnioskowali,ze ma...angine:O:O:O A dzis rano bardzo bolała ją prawa nóżka i chodzić nie mogła.Więc byłam pewna,ze to wyrostek.No ale jednak nie. A tak w ogóle,to dzwoniłam w nocy pod 999 i co?????i ...gówno!!!! Powiedzięli,że nie przyjada do dziecka z bólem brzucha,nawet jezeli to wyrostek!!!Ale wiązanke tam posłałam przez tel Aż pani rzuciła słuchawką hehehe:D:D:D Jednak służba zdrowia jest do dupy...przykre to,ale prawdziwe. Tak wiec Karolina teraz je antybiotyk przez tydzien i siedzimy w domu:(:(:( Buuuuuuuuuuu😭 Teraz jej dałam paracetamol to odzyła.Tak to lezy jak pół żywa:( Dodam tylko,ze w nocy p.doktor powiedziała,ze Karolina ma gardło bardzo ładne.Natomiast o 12-tej w południe gardło było już \"fatalne\"-jak to określiła inna p.doktor:O:O:O:O I co????Szybko się pogorszyło-co????hehehehehehe:D:D:D Smiac się,czy płakac????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ponownie dzisiejsy dzien na szczescie minal mi dzisiaj bez bolu h..... ale za to dostalam @ hihi ale to luz w porownaniu z ostatniom koszmarem eheh kafelku jak Karolina???kurcze to niezla mialyscie noc , z ta angina to tez dziwnie ze w ciagu paru godz tak sie jej pogorszylo ale mnie to w sumie nie dziwi bo oliwia tak tez miala z zapaleniem oskrzeli popoludniu u lekarza ibylo dobrze a w nocy goraczka i rano sie okazalo zapalenie oskrzeli Magda bylam na budowie efekt lazienki nawet mnie zaskoczyl spodziewalam sie ze bedzie duzo gorzej heheh ahhhh tak mi sie zachcialo zeby to wszystko szybko wykonczyc i tam zamieszkac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ponownie dzisiejsy dzien na szczescie minal mi dzisiaj bez bolu h..... ale za to dostalam @ hihi ale to luz w porownaniu z ostatniom koszmarem eheh kafelku jak Karolina???kurcze to niezla mialyscie noc , z ta angina to tez dziwnie ze w ciagu paru godz tak sie jej pogorszylo ale mnie to w sumie nie dziwi bo oliwia tak tez miala z zapaleniem oskrzeli popoludniu u lekarza ibylo dobrze a w nocy goraczka i rano sie okazalo zapalenie oskrzeli Magda bylam na budowie efekt lazienki nawet mnie zaskoczyl spodziewalam sie ze bedzie duzo gorzej heheh ahhhh tak mi sie zachcialo zeby to wszystko szybko wykonczyc i tam zamieszkac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Nikola. Cieszę się,ze ból minął.Ciekawe swoją drogą,dlaczego Ci tak dokuczaja-może tak przed okresem,co? Moja Karolina fatalnie.Lezy i chyba juz nawet płakac nie ma siły.Goraczka prawie 40st:(:(:(.O 3 nad ranem podawałam jej syrop przeciwgoraczkowy,a juz o 8 rano miała 39,8st.:O:O:O Narazie jeszcze antybityk nie działa,bo narzeka bardzo na ból brzuszka i gardła.Ratują nas czopki,bo po nich troche mija jej ból i lepiej sie czuje,ale i tak ciągle lezy w łóżku:( Oczywiscie nic nie je.Więc antybiotyk daje jej na pusty żołądek.Jedyne co,to pije herbatkę.Ide zaraz kupić pange.Usmażę-to może zje na obiad,bo bardzo lubi. Oj,kiedy te choroby dadzą nam spokój???? Pozdrawiam i miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Ja tylko na chwileczkę, bo nie wiem kiedy tutaj zawitam:O:O Dzisiaj robimy czustki w pokojach, jednym słowem demolkę;) kacper już u moich rodziców, ja tam dziś wieczorem do niego dojadę i tak będę kirsować miedzy domem a rodzicami:O:O:O,Musimy jakoś przeżyć te 2 tygodnie. Uciekam już i życzę DUŻO zdrówka dla dzieci(szczególnie dla Karoliny Kafelka), dla Nikoli również niech Ci te bolące \"dolegliwości\" szybko mijają;) Będę tęsknić😭😭😭 Buziaczki👄 Poztaram się w miarę możliwości pisać i czytać:) Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Gdzie się podziewacie? Pewnie na sankach?My kisimy się w domu:(:(:( Karolinie pomaga antybiotyk,bo juz nie ma goraczki i bryka po mieszkaniu jak całkiem zdrowa.Tylko jeśc nie chce za bardzo.Ale nie zmuszam jej.Nawet jak schudnie,to nic jej nie będzie. Za to Ania mi sie rozkłada.Widac,że ja gardło boli.Jak dostanie wysokiej gorączki to wyślę ją wieczorem z mężem do lekarza. Teraz jest marudna,płacząca i widac,ze ją gardło męczy,bo kaszle,jakby miała zwymiotowac. Pozdrawiam.Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kafelku, my też kisimy sie w domu z Bartoszkiem. Juz się lepiej czuje, ale wolę go jeszxcze przetrzymać, bo kaszle. Mnie też zresztą dopadło przeziębienie. A ty masz szpital w domu, biedaku, i znów nieciekawe przejścia z lekarzami na koncie, współczuję. ja też się ostatnio wkurzałam, bo lakarka przepisała Bartkowi Eurespal, który jest po prostu paskudny w smaku, i moje dziecko nim wymiotowało i nie chciało w ogóle zażywać. W końcu przestałam mu podawac, na sczęście organizm sam sobie dal radę z wirusem. Następnym razem jej powiem , zeby nie przepisywała dziecku takich lekarstw. Zreszta on nawet słodkich syropów mi nie chce pić. Poza tym. mam pierwsze spotkanie klasowe 26 stycznia:) z ogólniaka. Dogadaliśmy się przez naszą-klasę. Cieszę sie bardzo. A 30 wyjeżdzam na wesele. Także tegoroczny karnawał upłynie pod znakiem imprez. To trzymajcie się kobietki, papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wionka eurespal moze jest niedobry w smaku ale bardzo skuteczny , niewiem czy cos innego jet w stanie go zastapic ehhehe moja oliwia pije go nawet sie nie krzywiac hehe sama sie upomina o syropy hehe ale mi dzisiaj szybko minal dzien w pracy takie urwanie glowy bylo kurcze znowu klient napisze pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Ale miałam noc:O Ania goraczkowała całą noc i mimo podawania o 19-tej,23-ciej,3-ciej rano czopków przeciwgorączkowych-nadal było 39,6!!! Masakra.W ogóle jej temaperatura nie spadała.I dałam jej o 3-ciej rano czopek dla Karoliny,czyli 250. Teraz o 8-mej rano tez jej dałam 250,bo tak płakała:( No i spadła jej chwilowo goraczka.Nie chce przyjmowac antybiotyku:(Normalnie pod górkę ciagle.Zresztą,dziś to nic nie chce zjeść,ani lekarstw,ani jedzenia.Dobrze,że chociaż pije. I znowu mi spadnie na wadze😭,a waży tak mało😭 Pocieszam się tylko tym,ze ona łapie wszystkie choroby od Karoliny i do przedszkola pójdzie już trochę uodporniona na wirusy. No ale zobaczymy jak to będzie... Wionka. Moja Karolina z chęcią pije (piła)Eurespal.Tyle,ze teraz zmieniliśmy pediatrę i ta lekarka nie podaje tego dzieciom.Chociaz ja osobiście uważam,ze to świetny lek-tak jak i Bactrim:P Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hellloooo dziewczyny co porabiacie???? kafelku kurde przekichane masz to Anulka tez ma angine?? ja czekam az nasza klasa zacznie dzialac najpierw miala o 13 pozniej o 14 a teraz o 17 wiec zobaczymy ale mam nadzieje ze jak ten serwer zmienia to juz bedzie chulal jak niewiem niewiem co pisac tak mnie zbila z nog pewna wiadomosc ze niemoge dosc do siebie napisze poniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nicola jak ty to robisz że mala ci tak chętnie pije te syropy??ja w ogóle zaczynam się martwić o Bartka , bo jak kiedyś chętnie jadł mi prawie wszystko, tak teraz naprawde mam problem zeby coś mu \"wcisnac\". Zeszczuplał bardzo i wyciagnęło go do góry. Juz nie przypomina tego pulpecika ktrorym był jeszcze pól roku temu. A jego menu ogranicza sie do kabanoska - rano( bez chleba), w poludnie pól talerza zupy( kiedyś potrafił zjeśc dwa talerze) i po południu jakieś ziemniaki z mięskiem. O daniach \" na słodko \" nawet nie chce słyszeć. Pierogów też nie. więc mam spory problem, bo ile można jeść kotlety czy kurczaka? Nawet danonków czy innych serków mi nie chce jeść. Także nabiału prawie zero, oprócz masła, które namiętnie wyjada z maselniczki(paluchem) :):) Normalnie masakra. Z owoców tylko jabłko od czasu do czasu. Bananów czy mandarynek nawet nie chce widziec. O warzywach nie wspominam. Nie wiem jak go przekonać, do nowych smaków. Myślę że tu miałboby zbawienny wpływ przedszkole. Może zacząłby jeść inne potrawy, jakby widział że dzieci jedzą. Kafelku o kurcze to naprawdę ciężką noc miałas. Robiłas małej chłodną kąpiel? bo ja kiedyś Bartkowi robilam o 3 w nocy jak mu nie spadała temperatura po czopkach. Jestem starszna panikarą nawet jak Bartek ma tylko lekko podwyższoną temparaturę. A 39, 6??? na pewno dzwoniłabym juz po pogotowie. Tylko inna rzecz że pewnie by nie przyjechali.... Nicola, też jestem wkurzona że zablokowali naszą-klasę, ale moze coś się poprawi i nie będzie tak wolno \"chodzić\". papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wionka ja nic nie robie z tymi syropami a mowie ci jak jest zdrowa to sama sie o nie upomina hehehe ja eurespala przelknac niemoge a jej smakuje :) a z jedzeniem to oliwia tez zrobila sie bardziej wybredna jak kiedys , sa dni ze malo je a sa dni ze wsuwa jak najeta hehe dzisiaj np poszla z mezem na pizze i zjadla sama cala pizze , a z przedszkolem to jest dobra sprawa bo ona tam niewybrzydza je wszystko ale sie glodna zrobilam od tego pisania hehe koncze prace i zachacze o jakis obiadek u rodzicow :) papa mam nadzieje ze jak bede juz w domu to nasza klasa bedzie juz hulacccc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wionka. Jestem zdziwiona.Moja Karolina kiedyś była strasznym niejadkiem.Tak do 2,5roku,to trudno było jej cokolwiek wcisnąc.A teraz...nie nadarzam niekiedy jej robic jedzenia:D:D:D Zjada wszystko pięknie. W przedszkolu zjada 2talerze zupki(szok!!). Lekarstwa tez pięknie łyka.Obojetnie czy to zawisina,czy tabletki.Normalnie lekomanka hahaha:D Co do goraczki... Nie robiłam kąpieli,bo wiem,że chyba by nas cały blok słyszał hehehehe.Kiedyś Karolinie robiłam i już wiecej tego nie zrobię,no chyba,że powyżej 40st! Dziś nadal ma między 38,5 a 39,7. Teraz sie przespała i jest po czopku więc jest ok.Pewnie około 20-tej znowu skoczy jej goraczka do 39,5:(:(:( Ale pocieszam się,ze pewnie jutro już bedzie ok,bo z Karoliną tez tak było. Teraz Karolina jest pełna energii i wygląda na całkiem zdrową,a zaledwie 3dawki antybiotyku wzięła. Uciekam,bo Anulka jęczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie co z wami???? ja nie mam weny do pisania jakas rozbita jestem podenerwowana a kafelku jak dziewczyny??? Zosiu co z mieszkaniem?? Magda jak remonty??? kasiunia a ty co porabiasz znowu zniknelas?? zamowilas ten wozek dla Zuzi??? wionka bartus zdrowy??? kredko a ty jak dajesz rade?? dobra zadałam serie pytan i znikam hehe zazyc cos na uspokojenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Nikola-co tam???Klient Ci podniósł ciśnienie,czy fachowcy coś spaprali w pałacu??:P:P:P Moje dziewczynki? No cóz...lepiej:) Tyle,ze Ania nadal nie ma apetytu,kaszle,ma katar i pewnie ją boli gardło.Karolionę rozpiera energia:O Zadna nie ma goraczki-to jest sukces:) Ale jest tak ładnie na podwórku,że Karolina jęczy,bo chciałaby iść pobiegac. Wczoraj dzwoniła mama Leona-kolegi Karoliny z przedszkola i zaprosiła nas na urodziny Leosia. Odbęda sie w sobote w takiej sali zabaw na Pradze.Byliśmy tam kiedyś z Karoliną-fajnie jest.Mówiła,że będzie b.dużo dzieci-ciekawe jak to zorganizują???Może ja sie na przyszły rok skusze,bo mam dosyć przygotowywań w domu.O ile nie bedzie to fortuna:O:O:O Hehehe,wiecie...zostałam konsultantką Avonu:P Jest zabawnie:D,bo wcale nią nie chciałam być.Ale jakoś tak wyszło-no i normalnie akwizytor ze mnie hehehehehe.Wczoraj zebrałam zamówienia na prawie 160zł.A jeszcze musze iśc do Karoliny przedszkola-zapytam czy nie chca.No i w kilka innych (do znajomych)miejsc:P. Wiecie,znacie mnie-mam gadane,więc nie jest to dla mnie problem:D:D:D Normalnie się rozkrecę i dom wybuduję za ta forsę z Avonu hihi:D:D:DA tak na serio,to znam babeczkę-jest kimś u góry w Avonie i ona(samotna matka)pobudowała sobie piękny dom.Sama-bo mąż wariat:O:O:O I od 7lat pracuje w Avon.Tyle,ze awansowała. Co to dla mnie-no nie????;););) Hihihihihihihi. Rozbawiłam Was???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ci wyzej z Avonu naprawde
niezle zarabiaja, wiec po szczebelku Kafelku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heheheheh:D:D:D Noooooo.... :P:P:P:P:P:P A gdzie moje koleżanki z topiku??? Pewnie na....\"naszej-klasie\" hehehehehehehe. Bo to zbiorowa obsesja w ostatnim czasie:P:P:P Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kafelku:) zbiorowa obsesja- dobrze to nazwałas:) najbardziej śmiać mi się chce, bo dostaję zaproszenia od osób które pierwszy raz na oczy widzę, albo znam z widzenia, ale w życiu nie zamienilam z nimi zdania. A to jest wg mnie bez sensu. Ja się cieszę, bo znalazłam wiele osób z którymi kontakt się urwał a teraz znów piszemy , jakbyśmy wogóle nie przestawali. Ale takie znajomości na siłę?? głupota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej,hej:) Co porabiacie? Moja Ania znowu zagoraczkowała w nocy-38st.Ale nie dałam jej czopka. Jest jęcząca i marudna:( Teraz dopiero jej dałam paracetamol,bo juz była nie do zneisienia:O i miała 38,2st.Chyba ten antybiotyk nie działa????:O:O:O Dam jej jeszcze czas.Jak sie nie polepszy,to jutro jedzie na ostry dyżur.A jak będzie w miarę ok,to dopiero w poniedziałek do pediatry,niech sprawdzi,czy jest ok. Niestety urodziny Karoliny kolegi są odwołane,bo mały się rozchorował na dobre:( Tak więc pojedziemy,ale w innym terminie. Jutro mam gości.Przyjeżdzają moi znajomi z rodzinnego miasta.Musze jakiś pycha obiadek zrobic:) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×