Dzieci z 2003-2004 roku

Karolina miała to robione na znieczuleniu miejscowym.Ale ja jej to robiłam w Polsce-nie tutaj.W w-wie robi się to na znieczuleniu krótkotrwałym,ale za to terminy są kosmiczne.Tam gdzie my robiliśmy,niestety było do wyboru albo miejscowe,albo całkowite z pełna intubacją. Efekt jest taki,że cały zabieg trwał 5min.z przywiezieniem i odwiezieniem.Po 2h spania,obudziła sie-mogła pić,po kolejnych 2h mogła jeść miękkie rzeczy-banan,jogurt,serek homogenizowany.Po 6h od zabiegu mogła jeść już wszystko,byle nie gorace. Po znieczuleniu ogólnym z intubacją cały dzien lezałaby na pooperacyjnym i nic by nie mogła jeść.A ona po 2h od zabiegu mogła już biegac. Niestety sa tez minusy znieczulenia miejscowego:( Teraz nie chce pokazywać lekarzowi gardła-obojetnie jakiemu:( Boi się,bo niestety ma wspomnienie tego migdałka Ale tylko 5%dzieci pamięta zabieg.i ona akurat jest w tych 5% :D

Hej. Widze,że u nas wakacje w pełnie hehehe. Moja Karolina chodzi do przedszkola przez cały lipiec.A w sierpniu jedziemy do rodzinki na wieś.Fajnie,bo tam jest rzeka,jeziorko i góry-pasuje mi:)Dziewczynki będą szalały od rana do nocy na podwórku:) A jak Wasze plany??

hej kafelku masz racje wakacje w pelni , my jak zwykle bylismy na weekend na bacowce , dzisiaj byla super pogoda i caly dzien spedzilismy nad rzeczka ze znajomymi, dziecfi siepluskly w rzece a my sie opalalismy i grilowalismy :) my w sierpniu jedziemy na 8 dni nad morze do jastarni Oliwia te zcaly lipiec chodi do przedszkola ale nie swojego bo akurat jej nie ma dyzuru w lipcu, ale bardzo sie jej podoba w tym nowym przedszkolu codzinnie wraca zadowolona jak niewiem my juz pomalu bedziemy sie przeprowadzac w sobote sprzatalismy gore maz musi dokonczyc poglogi na dole i wielkiesprzatnie nas czeka................przeraza mnie to hehehe Magda kurcze na nasza klase wpadasz a o nas juz zapomnialas????? Zosiu a u ciebie co slychac???? ojjj dziewczyny nie wierze ze macie az tyle zajec ze nie macie czasu od czasu do czasu cos napisac :))))

kafelku dzieki za zdjecia :) a wy co \"wakacjujecie\" sie ze zadna sie nie odzywa??? weekend sie zbliza do tego goracy a ja pracyje 2 soboty pod rzad :( dzsiaja ide z mala do alergologa bo ostatnio 2 tyg temu ugryzlo ja cos w udo i strasznie jej spuchlo bylismy u lekarza dal jej bactrim i przeciwalergiczne lekarsta bo taki duzy byl ten odczyn , a teraz w niedziele widzialam jak ja ugryzl w skronie komar i na drugi dzien spuchlo jej to duzo a we wtroek rano obudzila sie ze spuchnietym okiem :( pediatra powiedziala ze musze isc do alergologa , kurcze nigdy takich chec nie miala zeby tak puchna cpo ugryzieniu komara

Witam. Nikola. Moich znajomych córka tak ma.Obojętnie jaki robal ją ugryzie-puchnie jak balon.Oni jej smaruja to pudrem w płynie i podeją Zyrtek.Taka jej uroda-tej dziewczynki. Moja Ania od dziś na diecie bezglutenowej:O Posmakowałam tej jej chleb...okropnośc:O:O:O:O Normalnie papier:( Nie wiem jak ona będzie to chciała jeśc:O Jedziemy tez po makarony,ciastka,chipsy i chrupki śniadaniowe.Jak wszystko jest takie rewelacyjnie smaczne to czarno to widze:O Pochwalę się Wam... Wczoraj zaciągnęłam męża po nowy fotelik dla Ani.już nie mogłam patrzec jak się poci w tym starym.Znalazłam fotel od 9do 36kg na allegro.Super jest.Firmy od Recaro.Kupilismy-juz nie mogę sie doczekac kiedy go przetestujemy.Ale pewnie dzis,bo jedziemy po jedzenie dla Ani do sklepu ze zdrową zywnością. Pozdrawiam.

kafelku ale co wyszlo jej ze ma cieliake????/ bylam wczoraj z Oliwia u tego alergologa wystalam sie 4o min i nie przyjechal :( , oliwia bierze teraz codzinnie claritine ale kurde takie puchniecie moze byc niebezpieczne , pamietasz jak ta jedna aktorke ugryzla osa i umarla , wiec sie boje teraz szczegolnie ze nigdy jej sie tak nie dzialo ja jescze godzine 10 min w pracy hehehe upal jak cholera na polu

Nikola. Nie,to nie celiakia.Obstawiają uzculenie na gluten.Na biopsję nie wyrazilismy zgody,więc pozostało wykluczenie glutenu na jakis czas i będziemy obserwowali,czy mała urośnie i przybiera na wadze. Ale jestem ogólnie przerażona,bo to żarcie jest beznadziejne w smaku:( A ona przeciez do tej pory mogła jeśc wszystko i zna rózne smaki-te dobre tez;) Co do Twojej Oliwki to pewnie,że zapytaj alergologa-niech coś Wam doradzi.

Hej. Złożyłam dziś zamówienie na stronie firmy Bezgluten.Podobno oni mają najlepsze chleby.Zamówiłam ...5sztuk heheheh.Ale różnych.Zebymśmy zobaczyli jaki jej posmakuje.Niestety ceny sa beznadziejne:O:O:ONo ale co???Zdrowie najwazniejsze. Pewnie we wtorek mi przysla.Zamówiłam tez mąki,makarony,ciastka,żelki,precelki,bułki.Ogólnie większośc rzeczy ma gluten w sobie,albo jego jakies pochodne.Najbardziej mi żal chyba Vegety,maggi i kostek rosołowych.Jakoś zawsze jak sie doda do zupy czy sosu taką kostkę to inaczej smakuje-a tak...kiszka,bo nie można:( Oczywiście lizaki,chipsy,gumy do żucia,batony,cukierki-wszystko to odpada:( Ja nie wiem jak to będzie???I najgorzej,ze płatki śniadaniowe odpadają:( A Karolina może jeśc i Ania płacze,że tez chce.Bo o ile chipsy to mogę przetłumaczyć Karolinie,że nie może,bo nie zdrowe,to z chrupkami śniadaniowymi cięzko cos wymiślec:( I podobno będziemy mięli duży problem ze znalezieniem przedskzola dla Ani:( Oj...chyba zacznę sie po wakacjach już rozglądac,gdzie ją można od wrzesnia 2009r.posłac. Pozdrawiam.

Kredka. Piotrusiowi życzymy dużooooo zdrowia i uśmiechu na buzi. Pozdrawiamy i oczywiście dziękujemy za fotki urodzinowe:):):)

cześć dziewczyny. Maksio już ma roczek, niestety zdjęć zero poprzez całą tą sytuację. Czasu mało przez pracę. Siedzę po nocach żeby nadrobić zaległości w domku, ale jakoś leci. Teraz mam trochę problemów zdrowotnych z córką, ale myślę że nie powinno być tak źle. Pozdrowionka dla Was wszystkich i trzymajcie się cieplutko.

hej dziewczyny co tam u Was/??? kafelku jak Ania z jedzeniem smakuje jej???? u mnie wczoraj okazalo sie ze jednak nie jedziemy nad morze z jednej strony szkoda , ale z drugiej sie ciesze bo musiala(tzn z rodzicami) bym jechac sama z Oliwka bez meza a to mi sie juz nie usmiechalo :), wiec swoj urlop spedze na bacowce i tez bedzie spoko :) My juz chyba w niedziele bedziemy pierwsza noc spac u siebie .....wprawdzie nie jest wszystko wykonczone tak jak powinno ale juz mam dosc mieszkania z rodzicami tzn moja mama hehe

Hej. Nikola. Ania je...nie ma innego wyjścia hehehe.Zamawiam jedzenie z fajnej firmy-nie jest najgorzej.Sama nawet ostatnio podjadałam jej chleb:P:P:P My za tydzien jedziemy juz do cioci na wieś.Nie mogę sie doczekac:) Nikola. Fajnie,że będziecie już u siebie.:)

Kafelku a na ile dni jedziecie??? u nas kurcze po tych ostatnich powodziach zabralo nasza polanke nad rzeczka :( razem z mostem hehe przekichane bo to bylo nasze miejsce spotkan od lat :( ja chyba juz w tym tyg wezme sobie wolne i pojade na bacowke bo pogoda fajna i bede miala 2,5 tyg wolnego kafelku a ile musicie zaczekac na efekt tej zmiany zywienia???

Hej. U nas zmiany.Zmarła moja ciotka i jestem juz u rodzicow-to oni organizuja pogrzeb,bo ona nie ma blizszej rodziny. Nikola. Zmiany maja byc widoczne po okolo 3 m-cach. Około 05.08 jade dopiero na wies do cioci.Tzn. z moimi rodzicami dojade do w-wy,a z w-wy z moim mężem pojedziemy naszym samochodem,a rodzice dalej sami.Ale i tak wszyscy spotkamy sie u cioci na wsi.Moj mąż w sobote nas tu do rodzicow przywiózłi w niedziele odjechał.Nie bedzie mogł byc na pogrzebie,bo to we wtorek,a nie dadza mu wolnego,jak za kilka dni ma urlop:/ Pogoda tu u rodziców jest piękna.Chodzimy na plaze-dziewczynki sie pluskają i budują z piasku.Jest fajowo-bo jest słoneczko:) Buziaki:)

Dodam tylko,ze dzis przylatuje moj brat ze swoja nowa dziewczyna:) Z nowosci-Ania nie nosi pampersa:) Karolina zaczeła wakacje i cieszy sie z tego bardzo :D

kafelku pisz !! i reszta dziewczyn też bo fajowo Was się czyta :D

hellloooo dziewczyny co z wami???????????????????? ja wlasnie wrocilam z wakacji wiec jutro cos napisze buziaki

hellloooo dziewczyny co z wami???????????????????? ja wlasnie wrocilam z wakacji wiec jutro cos napisze buziaki

no własnie piszcie

Halo!!!! czy ktos tu jeszcze żyje??????? Po bardzo długiej przerwie odwiedzam Was a tu cisza jak makiem zasiał......

Hej. Wrócilismy z wakacji.Wzięliśmy się odrazu za malowanie naszego małego mieszkanka-wymagało odswieżenia;) Całkowita zmiana kolorystyki:P Zobaczymy co to będzie... Brednie-witaj \"zaginiona w akcji\":D Co tam u Ciebie słychac? Nikola-całusy,bo ostatnio nie mamy kontaktu Odezwę sie do Ciebie na gg,bo mam sprawę z gruntu zawodowego-kilka pytań:) w związku z chęcią otworzenia własnej firmy:) Dziewczyny-buziaki,lecę zagonić męża do malowania

hejjjjjjjj fajnie ze ktos sie odezwal ja tez powrocilam po bardzo udanych wakacjach wprawdzie bylam 20 km od domu ale rzeczka jezioro las gory bylo superowo, duzo znajomych , wiec wieczorkiem imprezki w dzien albo gdzies jezdzilismy \"zwiedzac\" albo nad rzeczka , pogoda przez 3 tyg super opalilam sie jak zagranica heheh u mnie dziewczyny szykuja sie chyba duze zmiany.......tzn narazie niechce zapeszac bylam wczoraj u lekarza i ...............jestem w ciazy......ale ze mialam jakies krwawienia to mam na 3 tyg duphaston ......wiec zobaczymy co to bedzie..........narazie jestem ciagle zmeczona i czuje sie jak bym juz byla jak przez rozwiazaniem ................narazie nie zapeszamy nawet swoim rodzicom nie powiedzialam kafelku a ty bylas u tej cioci??????/ Magda a ty juz wrocilas z wakacji????? Zosiu a ty jak??????/ Brednie pasuje zebys napisala co tam u Ciebioe????? dobra uciekam piszcie cos

Nikola. To piękna wiadomośc Trzymaj sie,łykaj Duphaston i daj sobie na luzik:) To co????...mamy chłopaka Wam zyczyć??? hehehe. My bylismy u rodziców-bo zmarła moja ciotka,któa bardzo długo chorowała.Tak ugryzł Anulkę kleszcz w głowę i moj tata urwał go i wylądowaliśmy w szpitalu na wyskorobaniu go do konca.Później dostała antybiotyk i pojechaliśmy do w--wy.Ale tylko na 1dzien,bo dalej w trasę do cioci.U ciotki Ania dostała 39,5st.gorączki i lekarze podejrzewali zapal.opon mózgowych:( Dostaliśmy skierowanie na zakaźny.Pojechalismy tam niechętnie,ale okazało sie na miejscu,że mała ma okropną angine i stąd ta goraczka. I tak bujaliśmy się tydzien z anginą. Później już było fajnie.Kąpanie w jeziorku,jazda konna,spływ kajakowy...super:) Tyle,ze moja karolina dostała dzis goraczki-przed chwilką jej mierzyłam,ma 38,5st.Więc znowu jutro pediatra:(Martwi mnie to,bo zaledwie 3tyg.temu brała antybiotyk:(

:-)

Dzieki kafelku i pomaranczko :))) narazie to trzeba mi zyczyc zdrowia i dzidziusiowi :)) kurde kafelku to mialyscie przygody z tym kleszczem :((( a karolki dalej nie omijaja choroby pomimo wyciecia migdalka ??? moje dziecko 3 raz bylo spuchniete po ugryzieniu komara m,am nadzieje ze w piatek uda mi sie zalapac do alergologa a ja ogolnie to marze o siedzeniu w domu rano czuje sie koszmarnie :((( a jak na zlosc sa teraz urlopy u nas w pracy i musze chodzic

Witajcie!!! Działo sie u mnie strasznie duzo... Zaczne moze od chłopców :) Z Bartkiem w porzadku, od jakiegos czasu nie choruje, w przedszkolu czuje się bardzo dobrze i z chęcią tam chodzi. Nadal jest chudy i mało je, cóż taka już jego natura. Natomiast z Marcinkiem mieliśmy przeboje. Jak mial 11 miesiecy trafiliśmy do szpitala na alergologię na badania z krwi. Po trzy tygodniowym czekaniu na wyniki okazało sie że jest uczulony na mąkę pszenna, żytnią, i co najgorsze na gluten.... Mało tego uczulają go również owoce i warzywa.... Wiec codziennie obiad był taki sam - ziemniaki, kalafior, mieso, brokuł. Nawet marchewka go uczula. Soków warzywnych, owocowych nie może, jogurtów owocowych też nie. Piekłam chleb kukurydziany bo pieczywa zwykłego nie mógł, makaronów też nie, wiec jadł wiecznie ryż. MASAKRA Objawiało się to czerwonymi policzkami i brodą, liszajami na rączkach i nóżkach, brzydkimi kupkami. A zaczelo sie w momenie gdy wprowadzilam pierwszy raz do jego diety chlebek. Od grudnia jesteśmy na diecie bezglutenowej, bezowocowej ... Na stałe musze podawac mu Zyrtec. Mimo takiej ostrej i ochydnej diety wygląda kwitnąco.. jest małym pączusiem :) ma teraz 19 miesięcy, wazy 13500 i jest jak na swoj wiek wysoki. No i ma już 16 zębów. Nie gada za to nic, sika w pieluchę, ale przynajmniej zaczyna pokazywac ze kupe zrobil :):) Wracając do alergii. Kilka tygodni temu zaczełam wprowadzac stopniowo do jego diety marchewke, jablko, banana. Na szczescie zadnej reakcji skornej nie bylo. Na dzień dzisiejszy je już dosłownie wszystko, chleb bułki makaron - wszystko to co go uczulalo. I jest OK to najwazniejsze. Teraz troche o mnie. Pracuje w biurze nieruchomosci od 5 miesiecy, ale od pazdziernika ide do innej pracy. Marcin z opiekunka a bartek w przedszkolu. W sierpniu przedszkole jest zamkniete wiec obaj siedza u moich tesciow. My tez tam chwilowo mieszkamy. Kupiliśmy mieszkanie dwupokojowe w stanie deweloperskim i czeka nas remont szalony :) Ale nareszcie własne. Koniec tułaczki po wynajętych mieszkaniach. Jak znajdę troszke wiecej czasu w pracy postaram sie wam kilka zdjec wysłac. Przepraszam ze ta wypowiedz jest taka chaotyczna, ale chcialam jak najwiecej o sobie napisac :) Kafelku widze ze u ciebie tez problem glutenu sie pojawil... znam to... Nikola -gratuluje z calego serca !!! życze przede wszystkim zdrowia dla ciebie i dla maluszka. Myśle ze bede sie teraz czesciej odzywac :) Pozdrawiam was serdecznie M.

Witam! Nicola - GRATULACJE!!! jak miło słyszeć takie nowiny :) życzę ci duuuużo zdrówka :) Brednie - witaj :) to niesamowite co piszesz o małym. Ale czy jeśli dobrze zrozumiałam, przechodzi mu ta alergia? nie wiedziałam, że takie coś może minąć, ale to świetnie, że tak jest. Twój mały waży więcej od mojej Agatki, więc niezły z niego klocuszek musi być ;) ale to w końcu facet :D Kafelelku, jak dieta Ani? są jakieś rezultaty? a u mnie po staremu. Wakacje się kończą, niestety. Od poniedziałku do pracy wracam. Z jednej strony żal mi bardzo, bo znów mniej czasu będę spędzać z dziećmi. Z drugiej strony się cieszę, bo nareszcie wrócę między ludzi ;) w domu to człowiek trochę dziwaczeje. Przynajmniej ja :) pozdrówka

Witam. Anik-to prawda,w domu człowiekowi pada na głowe:O Co do diety...marnie,Anula wazy obecnie 10kg.Ale kazali nam czekac do paxdziernika-więc czekamy. Brednie-niexle się działo.Fajnie,że wychodzisz na prostą z tą alergia. I ciesze sie,ze kupiliście swoje M2:) Co do wagi-Twoj Marcin wazy więcej niż moja Karolina na bilansie 2latka heehehe.Ona wazyła 12,5kg i miała 97cm wzrostu:D My już mamy pomalowany pokoik dziewczynek,duży pokój i łazienkę(sufit). Dziś przedpokój i kuchnia. Karolina ma wirusa żołądkowego,bo ma biegunkę i gorączkę:( Ona to łapie wszystko co tylko w powietrzu lata.Chociaż wczoraj zastanawiałam sie,czy to nie od loda-zwykłe zatrucie:(Kupilismy tego loda w małym osiedlowym sklepiku i nagle po kilku godzinach ona dostała wysokiej goraczki.

Anik. Emilka bez pampersa??? Moja ma tylko na noc.W dzien bez wpadek.Nawet sama zdejmuje majteczki i robi siku-jestem dumna! Ale gadać dalej nie chce Takie tam jakieś podstawy niewielkie.

Kafelelku, moja Aga gada już jak najęta. W zasadzie mówi wszystko, buduje zdania 3-4 wyrazowe. Za to nocnikowe sprawy leżą :( od początku wakacji ją uczę, chodzi bez pieluchy, jak ją przypilnuję to zrobi siku do nocnika (kupki nigdy!!) ale sama nie woła :( jestem załamana, bo Martyna w tym wieku już zupełnie była odcięta od pieluch. No ale cóż - grunt, że zdrowa :) waży 11,5 kg.