Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie poddajemy się

GRZYBICA POCHWY - ciag dalszy skasowanego topiku

Polecane posty

Ja już dwa razy zaryzykowałam. Bałam sie jak diabli, ale nie miałam wyj ścia. To było dwa dnie przed świetami Bożego Narodzenia i wiedziałam że do lekarza nie mam szans się dostać. Wiedziałam, że albo to zrobię, albo święta mam przechlapane. Włożyłam czosnek na około godzinę. Nic mi nie było, nie piekło, nawet poczułam poprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedrona_007
od miesiaca przechodze to samo co wy. gin. przepisal mi 3 opakowania globulek dopochwowych 100mg clotrimazolum i flumycon. zostaly mi 2 labletki z ostatniego opakowania a poszlam do lekarza na sprawdzenie. powiedziala mi, ze jest juz koncowka i przepisala mi globulke dopochwowa gynoxin o zdojonej sile. powiedzcie mi dzieczyny czy poge wzasc 2 ostatnie tabletki co mi zostaly clotrimazolum a dopiero potem ta jedna gynoxin? a i jak juz je zurzyje to powinnam odbudowac swoja flore bakteryjna co proponujecie? jakies sposoby? czytalam tu o czosnku, moze cos takiego a moze jakies leki czy co?? pomozcie mi bo juz mam dosyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym Ci proponowała wziąć te dwie tabletki Clotrimazolum a dopiero potem Gynoxin. Potem odczekaj jakieś dwa dni i może Lactovaginal na odbudowanie flory bakteryjnej. Albo możesz coś doustnie jak będzie Ci to pasowało. LacibiosFemina na przykład. Gynoflor albo jakiś inne. Szkoda że lekarka nie przepisała Ci sama nic np. Quatrum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dziewczyny byłam wczoraj u lekarza. Rozmawiałam z nim na temat tych nawracających grzybic. U mnie akurat może to być związane z poziomem cukru we krwi. Bo mam dość wysoki. Zawsze około 100. Czasem 103- 106. (Norma jest niby do 100). Czyli ja mam delikatnie powyżej normy. Mój ojciec jest cukrzykiem, więc jestem obciążona dziedzicznie. A do tego mam niedoczynność tarczycy z zapaleniem. (Na tarczycę leczę się juz kilka lat). To wszystko sprawia, że jestem na jak najlepszej drodze do cukrzycy typu B. Jak wiadomo grzyby uwielbiają cukier i własnie ten ciągle podwyższony poziom cukru sprawia że grzybki mają się dobrze w moim organizmie i nawet po wyleczeniu, wracają po pewnym czasie. Lekarz powiedział mi, że powinnam zgłosić się do diabetologa i porozmawiać nad opracowaniem dla mnie tzw. "diety cukrzycowej".Może nie tak rygorystycznej ale powinnam przede wszystkim ograniczyć (a najlepiej wyeliminować) z mojego menu wszelkie węglowodany. Czyli żadnych ziemniaków, chleba, ryżu, makaronu, kasz, produktów mącznych, ciast, ciasteczek, słodyczy, owoców. Więc chyba tylko mięso i warzywa. Już kiedyś mi mówił o tym ten lekarz, ale nie wyobrażałam sobie życia na takiej diecie. Tylko że wtedy nie miałam jeszcze takich problemów z grzybicą pochwy jak teraz. Mówił to raczej w kontekście zagrożenia cukrzycą. Od wczoraj bardzo poważnie zaczęłam zastanawiać sie nad tym co mi powiedział i chyba jestem skłonna na taką dietę się przestawić. Muszę tylko to racjonalnie zaplanować. Oczywiście to nie gwarantuje, że grzybica zniknie. Ale może akurat wystarczy. Co Wy na to dziewczyny? Czytałam też że własnie choroby tarczycy ( a szczególnie niedoczynność) predystynują do zapaleń pochwy. Powiedzcie czy Wy też macie jakieś przesłanki zdrowotne. Czy coś wiecie na temat podwyższonego poziomu cukru w swoim organizmie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zauważyłam, ze dooki nie miałam faceta przez jakies 3 lata to nie miałam problemu grzybicy.Teraz jak prowadze regularne pozycie intymne to grzybiac sie odnawia co 3 miesiace:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedrona_007
monia6: dziekuje, za pomoc. napewn skozystam. zmienilam lekarza wiec moze nie bedzie tak zle. dopiero przechodze pierwszy raz wiec specjalnie duzo nie wiem na ten temat jak i cukrzycy ale nie za wesolo widze u Ciebie ale glowa do gory lekarze napewno cos na to znajda. Ja nie wiem skad sie to u mnie wsielo. Wspolzyje od 5 lat i dopiero teraz mnie spotkala grzybica :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedrona_007
monia6: a moge tak zapobiegawczo brac clotrimazolum tabletki dopochwowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedrona_007
czy wiecie cos o tym probiotyku Nutriplant Forte?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do biedrona_007 Co do brania Clotrimazolum zapobiegawczo, to nie wiem co Ci odpowiedzieć. Nie mam pojęcia, powinna wypowiedzieć się osoba, która sie na tym zna. O takim probiotyku, o którym piszesz, też nie słyszałam. Dzięki za wsparcie. Tak prawdę mówiąc, bardzo nie jestem tym załamana. Mam parę kilogramów za dużo, więc racjonalna dieta mi się przyda. Poza tym jeśli to ma być dla mojego zdrowia, to gotowa jestem podjąć to wyzwanie. Kiedyś nie wyobrażałam sobie życia bez słodyczy. Nie smakowała mi gorzka herbata. Ale jak tylko dowiedziałam się że grzybica aż piszczy za słodkim, to natychmiast posmakowała mi herbata bez cukru. Kawę gorzką piję już od wielu lat ale do tej pory nie mogłam przyzwyczaić sie do gorzkiej herbaty. A teraz naprawdę mi smakuje. Tak samo ze słodyczami, od jakiegoś czasu wcale nie mam ochoty na słodycze. W ogóle mnie nie ruszają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedrona_007
monia6 Szukalam w googlach jakis tanszych lekow na odbodowe flory bakteryjnej bo te co mi podalas sa troche za drogie ok 20 - 25zl a jedno opakowanie nie wystarcza. O tym co znalazlam tez duzo nie pisze i nie wiem co teraz robic. Moze zapytac sie babeczek w aptece jak myslisz? ja specjalnie slodyczy nie jem wiec da sie przezyc. herbate od lat nie slodze i jest pycha a kawy nie umiem bez cukru pic i dodatkowo pije rozpuszczalna bo od zyklej to niedobrze mi sie robi od samego zapachu a co dopiero pic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maly kwiatek na wielkie hurra
Tyle co o tym probiotyku pisza na stronie producenta: "Bakterie Lactobacillus plantarum (trzy miliardy w kapsułce) przywracają równowagę bakteryjną w jelitach. Łagodzą dolegliwości trawienne: wzdęcia, zaparcia, biegunki i skutki złej tolerancji niektórych produktów żywnościowych. Inulina sprzyja rozwojowi bakterii probiotycznych, poprawia metabolizm tłuszczów, dodatkowo wspomaga funkcjonowanie i regenerację przewodu pokarmowego. Witamina C podnosi odporność organizmu na choroby, szczególnie w okresach przeciążenia fizycznego. Nutriplant Forte polecany jest przy kuracji antybiotykowej i w okresie rekonwalescencji, niestrawności, biegunkach podróżnych i nadwrażliwości jelit. Skład: 1 kapsułka zawiera nie mniej, niż 3 miliardy bakterii kwasu mlekowego Lactobacillus plantarum, inulinę, witaminę C (kwas L-askorbinowy)." Znaczyt sja dla mnie sie nic nie zda, bo ja mam problemy z kandydoza pochwy a nie przewodu pokarmowego a tutaj tylko biegunki, wzdecia itp z czym problemow nie mam... Poza tym tak patrzac, to dosc malo ma tych bakterii. Lykam teraz Lacibios Femina i on ma 5 miliardow i to dwoch oznaczonych szczepow a tutaj nie wiadomo jaki to szczep, bo tylko gatunek podali. A inuline to lepiej dostarczac z pozywienia (pory, czosnek, cykoria). monia6 Na pewno dasz rade. To nie jest latwe przejsc na taka diete, ale tarczyca i podwyzszony cukier naprawde spory wplyw maja, wiec ja bym na Twoim miejscu tez sie zdecydowala. Pozdrawiam wszystkich!!! 🖐️ 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedrona_007
znacie probiotyk Bactiflor? wie ktos czy jest slkuteczny? Jak powinno sie lykac takie labletki i przez jaki czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgiJJ
Przeczytałam większość postów i gdzieś rzuciły mi się w oczy pytania o to jak nazywają się leki przeciwgrzybiczne w UK czy Irlandii. Może się jeszcze komuś przyda: Nazwa handlowa CANESTEN. Jest to odpowiednik naszego Clotrimazolum. Pod nazwą Canesten występują zarówno krem jak i tabletki dopochwowe o różnych stężeniach clotrimazolu. I krem i tabletki dopochwowe dostępne Bez Recepty w każdej aptece. P.S.: nie bijcie jeśli te informacje gdzieś już są, ale naprawdę trudno przeczytać wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muchomorek...
cześć dziewczyny, czytam ten post od jakiegoś czasu ale niestety nie wszystko, więc bardzo prosiłabym o radę. Mam taki problem, że tydzień przed okresem pojawia mi się biała, gęsta wydzielina z pochwy, niby nie pachnie, tak bezpośrednoi, ale ja to czuje przez spodnie, nie wiem czy inni też.czasem mocniej pachnie czasem słabiej. pomóżcie co to może być???Grzybica??miałam kiedyś grzybicę, podczas ciąży i od tego czasu chyba nieczułam się nigdy tak naprawde świeżo, czysto i zdrowo tam na dole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgiJJ
Cześć muchomorku. Objawy grzybicy trudno z czymś pomylić, najpierw swędzi a później jeśli się rozwinie to piecze, wydzielina, która się pojawia przy drożdżycy wygląda jak twarożek, takie małe 1,5mm na 1,5mm białe grudki w przeźroczystej wydzielinie. Nie jestem lekarzem ani specjalistą, ale to co Ty opisujesz, wygląda na fizjologiczne upławy. Ten zapach to prawdopodobnie od zwiększonego stężenia amoniaku w wydzielinie z pochwy. Jest prawdopodobnie taki jakby kwaskawy i trochę mdlący. To normalne, że charakter upławów zmienia się wraz z fazami cyklu. Jeśli jednak boisz się, że to grzybica, to cóż, trzeba by się pokusić o badania laboratoryjne i wizytę u lekarza. Osobiście obstawiam, że w Twoim przypadku to jednak nie grzybica. Bez paniki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy mozna ....
czy mozna zapodac sobie ten czosnek, ktory dziewczyny zachwalaja, tylko profilaktycznie?? Nie mam na razie zadnych stanow zapalnych; zdarzaly sie oczywiscie, ale wolalabym sobie raz na miesiac np. zalozyc taki tampon z czosnkiem, dla po prostu pewnosci. Czy uwazacie ze to dobry pomysl???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgiJJ
Czosnek profilaktycznie to nie najlepszy pomysł :-) Zamiast zapobiec grzybicy, możesz sobie zaburzyć florę bakteryjną pochwy, ponieważ czosnek ma właściwości antybiotyku, obawiam się, że stosowany regularnie może "wybić" bakterie Lactobacillus acidophilus, czyli to co chroni pochwę przed infekcjami. Za to profilaktycznie dobrym pomysłem są probiotyki pomagające odtworzyć naturalną florę bakteryjną pochwy: LaciBios Femina, choć niestety koszt miesięcznej "kuracji" 75zł, Lactovaginal podobna cena. Z rzeczy, które można znaleźć w lodówce: codziennie kefir, actimel i tym podobne preparaty. (Hmm... producenci probiotyków twierdzą, że picie kefirków nie da tak dobrych efektów jak łykanie tudzież "wkładanie" ich preparatów. Nie wiem co o tym myśleć, za dobrze wiem jak działa reklama i koncerny farmaceutyczne:-). Mi na przykład Lactovaginal nic nie dał, stosowałam po wyleczeniu grzybicy i efekt był żaden, cały czas miałam wrażenie, że ciągle jednak jakaś łagodna infekcja się czai. Natomiast picie actimela (i tym podobnych preparatów) 2x dziennie przez 2 tygodnie na mój organizm miało pozytywny i zauważalny wpływ. Przestałam łazić zakatarzona a po infekcji grzybiczej pochwy ani śladu na 3 lata. Teraz znów mam niestety:-( zimowy spadek odporności +tabletki antykoncepcyjne. ) Matko, ja chyba zacznę pracować nad zwięzłością wypowiedzi:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelinaa
WRESZCIE SIE WYLECZYLAM!!!! dziewczyny! ja tez probowalam wszelkicg mozliwych chyba sposobow na grzybice, ale ostatecznei zdecydowalam sie na ograniczenie do zera(!) slodyczy na 6miesiecy(trudne), picie jogurtów, kwaśna kapustka, no i oprocz tego oczywiscie zalecenia lekarza: nystatyna/clotrimazol i flumykon doustnie, aha i lactacyd femina plyn i probityki: lactovaginal lub lacibios femina. Poniewaz 2,5 r. meczylam sie i siedzialo to w mojej psychice, dlatego postnowilam sie nie dreczyc tym dodatkowo. rezultat - wreszcie uczucie komfortu 100%!!! Mam nadzieje ze sprobujecie tego - mysle ze warto!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masssimo
Dziewczyny powiedzcie mi....ile dni nalezy powstrzymac sie od współzycia w czasie kuracji. Kuracja 2 dniowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was dziewczyny...mnie również tu długo nie było, a przez ten czas dużo się dowiedziałam... tak jak pisałam wceśniej męczy mnie przez 2,5 roku pieczenie w pochwie i na zewnątrz oraz upławy... podejrzewałam wszystko... od grzybicy po hpv... robiłam wszystkie możliwe badania, zawsze wychodziło, że nic mi nie jest... przez te 2,5 roku odwiedziłam 5 lekarzy... żaden mi nie pomógł... miałam nadżerkę-wymroziłam, bo jak wiadomo nadżerka przyczynia się do wywoływania stanów zapalnych i infekcji... ale problem nie zniknął...tkwił dalej... pieczenie i upławy (raz słabsze, raz mocniejsze)...nie mogłam się kochać (może przez chwilę raz na 2 tygodnie)... podczas mycia,siusiania i noszenia obcisłych spodni pieczenie!!! załamywałam się wielokrotnie psychicznie... w związku z tym, że mieszkam w mniejszym mieście (150 tys. mieszkańców) chciałam pojechać do Warszawy, do najlepszego laboratorium i lekarzy,wydać kilkaset złotych i porobić wszystkie badania, bo i tak wydałam już fortunę na leki,lekarzy,badania,zabiegi... w końcu poszłam do młodego dobrego lekarza (który kiedyś wymrażał mi nadżerkę)... powiedział, że prawdopodobnie dlatego mnie piecze, bo przez ponad 2 lata szprycowali mnie lekami, a prawdopodobnie nie jestem na nic chora tylko mam za mało estrogenu!!! to by się nawet zgadzało, bo ostatnio czekałam na miesiączkę 2 miesiące (a badanie na nadczynność tarczycy wyszło ok, więc jej nie mam!)... lekarz powiedział, że niepotrzebnie wydawałam na badania w kierunku bakterii,chlamydii i grzybów pieniądze, bo tu w moim mieście w żadnym laboratorium nic nie wyhodują... że jakbym tak na prawdę chciała wiedzieć czy coś noszę musiałabym pojechać właśnie do Warszawy czy jakiegoś innego dużego miasta... powiedział, że w Polsce tak na prawdę z 3-4 laboratoria potrafią wyhodować coś z niczego ( czyli chodzi o infekcję pochwy o nieznanej przyczynie.lata leczenia i zero rezultatów)... powiedział, że co to za lekarze, którzy przepisywali leki na oko... że być może w ciągu tych 2,5 roku przewinęła się kilka razy u mnie grzybica ze względu na zniszczoną florę bakteryjną (niepotrzebnymi lekami), ale teraz on może tu na miejscu mi powiedzieć, że nic nie mam (patrzył na upławy, nawet je powąchał by rozpoznać czy mam jakąś infekcję)... stwierdził, że bakterie i chlamydie odpadają, bo miałabym żółte lub zielonkawe upławy,a partnera by piekło podczas siusiania ... grzyby też mógł spokojnie wykluczyć, bo nie miałam białego nalotu ani białych grudek w śluzie... tak jak pisałam wcześniej,najprawdopodobniej mnie piecze, bo mam zbyt mało estrogenu i zniszczoną florę od leków... na wszelki wypadek przepisał mi GYNAZOL krem do wpuszczenia do pochwy,flukonazol dla mnie i dla partnera na \"odgrzybienie\" organizmu (powiedział, że jeśli to nie zadziała i grzybica powróci przepisze mi coś dużo mocniejszego i mniej dostępnego, ale nie podał nazwy, pewnie jakąś szcepionkę, ale tak jak pisałam, mówił, że upławy nie wskazują na grzybicę, a na stan zapalny wywołany przez małą ilość estrogenu)...a potem na odbudowanie flory GYNOFLOR... czuję się na prawdę lepiej, ale nadal coś tam na dole mnie drażni... smaruję się również na zewnątrz Bepanthen-em (maść dla niemowlaków na odparzenia...łagodzi i regeneruje skórę)... czy mogę używać kolejne 6 dni Gynofloru jeśli po 6 tabletkach dopochwowych jeszcze coś czuję? a może znacie jakiś krem o podobnym działaniu?...mam nadzieję, że to koniec moich męczarni... 2,5 roku okropnego pieczenia strasznie dało mi w kość... sorry, że się tak rozpisałam, ale pisałam tu wielokrotnie z prośbą o pomoc i chciałam, żebyście wiedziały, że to nie to co wspólnie podejrzewałyśmy... od razu chcę gorąco podziękować tym, które udzielały się w mojej sprawie:*... dzięki dziewczyny...życzę Wam dużo zdrowia i wiary w to, że kiedyś to pokonacie!!!! będzie dobrze... musi być!!! pozdrawiam:***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dariaa
trishka! gdzie ten lekarz?mozesz podac namiary?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on jest w kujawsko-pomorskiem... jeśli tu nie mieszkasz nie opłaca Ci się przyjeżdżać, bo w prawie każdym województwie jest taki dobry specjalista...niestety trzeba szukać...u mnie to było do sześciu razy sztuka:/...pozdrawiam:*...i czekam na odpowiedź w sprawie tego gynofloru i ewentualnie nazwy kremu o podobnym działaniu...z góry dziękuję dziewczyny:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cz lacibios femina
mozna stosować dopochwowo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja czystosc pochwy
Moja czystość pochwy: ph 4,7 nabłonki dość liczne leukocyty 3-5 pał. kwasu mlekowego nieliczne ziarniaki gram + nieliczne pałeczki gram - nieliczne grzyby nieobecne dwoinki gram - nieobecne Dziewczyny co o tym myślicie?? Biore na to macmiror globulki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanka 67
DoTRISHKI< krem o którym piszesz nazywa się oekolp ja też go stosuję kilka razy w tygodniu .Zawiera estrogeny.niestety u mnie grzybica odezwała się po 4 miesiącach spokoju, jestem załamana , ale w pon jestem umówiona na wizytę do homeopaty.Powiedziała mi ze to długa i żmudna droga leczenia .trudno , wiem , że pójdzie na to kupa kasy i wyrzeczeń , ale tyle kasy co ja wydałam na leczenie to można byłoby kupić pół dobrego samochodu.Mam tylko nadzieję , ze mi pomoze.Słodyczy , białego pieczywa nie jem już od kilku miesięcy a probiotyki typu lacibios łykam cały czas i niestety znowu mnie dopadło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pętelka i guziczek
Z tego co wiem, to można lacibis femina wziac dopochwowo, ale nie ma takiej potrzeby, bo został stworzony żeby stosować go doustnie. A co do wyników, to niepokoja nablonki i trzeba wzmocnić flore bakteryjna, np łykając wspomniany lacibos femina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dariaa
dziewczyny! czy mogłaby któras polecic jakiegos dobrego gina w Warszawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Hanka--> dzięki za odp, ta nazwa już mi się obiła o uszy... a ten krem jest na receptę? i ile mniej więcej kosztuje? Gynoflor nie jest zbyt tani, bo kosztuje około 30 zł... niby to niewiele, ale jak ma się problemy przez 2,5 roku to może się uzbierać pokaźna sumka, wiem dobrze o czym mówisz... też wydałam kupę kasy...no, samochód jakiś tańszy by był;]...ale zdrowie najważniejsze... szkoda tylko, że pieniądze nie mogą nam g odbudować prawda? współczuję Ci, bo miałam kilka razy grzyba i wiem co to znaczy... ale u mnie jest również \"coś\" czego pozbyć się nie mogę... lekarz stwierdził, że wygląd i zapach upławów sugeruje, że to ani nie bakterie,chlamydie ani grzyby... że niby właśnie to zbyt niski poziom estrogenów i znisczone ścianki pochwy od wieloletniego przyjmowania bezsensownych leków (co jest winą lekarzy, którzy nie potrafili rozpoznać przyczyny moich dolegliwości)... także przepisał mi ten gynoflor...smaruję się bepanthenem dla niemowlaków... powiem nawet, że jest lepiej, ale nadal mnie to niesatysfakcjonuje, bo ciągle mnie coś drażni, seks nie jest tak przyjemny jak kiedyś (2 min i koniec, bo zaczyna mnie piec)... jak siusiam również odczuwam tak jakby kłucie, pieczenie... naprawdę nie wiem dlaczego tak jest i czy to na pewno ten brak estrogenów... dodam również, że mam małego polipa, którego niebawem będę usuwać chirurgicznie w szpitalu...nie wiem, ale może to przez niego te podrażnienie i upławy o niewiadomym pochodzeniu? myślalam, że jak wezmę ten gynoflor, to zaraz wszystko wróci do normy... ale może po prostu jestem w gorącej wodzie kąpana... może 6 globulek nie wystarczy, by odbudować florę i narządy rodne,które przyjmowały przez ponad 2 lata leki?... życzę Wam zdrówka i sobie też;] pozdrawiam:***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loltka
a ja bardzo szybko wyleczyłam grzybicę pochwy dziewczyny . dostałam w czwartek a we wtorek miałam już spokój i mam go do dzisiaj. Od razu jak zaczęło mnie swędzieć i miałam serowate upławy wsadziłam sobie tampon z czosnku[czosnek i przez niego przewlekłam nitkę] i tak chodziłam przez 2 dni.Oczywiście zmieniałam czosnek używałam tak mniej więcej jeden ząbek na pół dnia. Upławy były duże, leciało ze mnie... Ale stwierdziłam, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Waliło mi z mojej małej czosnkiem, ale no cóż, tylko ja to czułam nikt więcej. W sobotę zakupiłam tubkę Clotrimazolum krem firmy ziaja, Intimę przeciwgrzybiczną również firmy ziaja oraz jedną saszetkę Tantum Rosa i Chlorchinaldin[tabletki na gardło, ale podobnoż pomagają jak się zaaplikuję i oczywiście pudło wkładek higienicznych . Gdy wróciłam do domu od razu podmyłam sie Intimą, przepłukałam rozwtorem z Tamtum Rosy, wysmarowałam Clotrimazolem i wsadziłam tabletkę.I Tak codziennie przez 3 dni. Minęło już tydzień a ja mam spokoj i żadnych upławów, żadnego pieczenia nic. Po prostu szybko zareagowałam i po problemie.No i teraz częściej piję mleko pełne od krówki.;D i kwaśne mleko. Stwierdziłam, że chcieć to móc i Wam kochane dziewczynki też tak radzę.;) I oczywiście cąły czas smaruje się Clotrimazolem mniej więcej dwa razy na dobę, albo i raz na dobę.;) Za resztę męczących się trzymam kciuki .;D ! buziole kochane.;* Najważniejsze to żeby nasza grzybica nie zamieszkała u nas w główce.;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×