Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie poddajemy się

GRZYBICA POCHWY - ciag dalszy skasowanego topiku

Polecane posty

Gość devina75
objawy dramat, pieczenie w pochwie, napady goroca w pochwie, wyciek z cewki i czerwona skora przy cewce, musisz miec w kolo cewki czerwone, tj znak, .........moga tez nie dawac objawow, zalezy od osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena 1985
prosze odpowiedzcie na moje pytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Devina, no właśnie ja ma takie objawy, ostre pieczenie pochwy,(rzadko małowyczuwalne),zaczerwienienie sromu, ból podczas oddawania moczu,(to chyba może świadczyć o tym, że chlamydia mogła się dostać do cewki prawda?czy tylko znajduje się w pochwie a poprostu daje takie uczucie?).Mam nadzieję,że to chlamydia i szybko to wyleczę,bo jeśli (zakładając),że to nie ona to co może mi wtedy jeszcze dolegać?oczywiście jutro biegnę na badania... Devina a Ty nie pamiętasz czasem ile dałaś za badanie z krwi? bo Hanka pisała,że 120zł z wymazu...ja mieszkam w kujawsko-pomorskiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laliitaaaa
czy ktoras z was szczepila sie na grzebice?? moj lekarz cos ostatnio o tym wspominal??ze musze jakies badania zrobic bo musi sie dowiedzic dokladni co to za grzyb. ile to kosztuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DEVINO 75 Czy te objawy przeszły ci dopiero po pół roku czy szybcciej ? A zpecherzem i cewka tez miałas moze problemy?Pozdrawiam i dziekuje za twoje poprzednie odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość devina75
objawy przeszly znacznie pozniej, nawet jak juz nie bylo chlamydii to zle sie czulam, pozniej trzeba leczyc psychike, tzn zakwaszac pochwe i isc do lekarza po to zeby powiedzial ze nic nam nie jest. Sprawa bardzo trudna.................. Poza tym czulam goroaco wokol cewki, ale nie bolalo przy zalatwianiu, wyplywajaca wydzielina zakaza cewke, oraz odbyt- odbyt czulam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość devina75
trishka raczej masz chlamydie, a jak nie to to jeszcze mozesz miec mykoplazmy i ureoplasmy. Ale to juz ostatecznosc, najpierw sie zajmij chlamydia. Wynik na chlamydia trachomatis _ niech sprawdza stare i nowe zakazenie, oni beda wiedziec. Badanie chyba drogie, nie pamietam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość devina75
trishka daj znac po badaniach i pamietaj, antybiotyki musi dostac facet pozdrawiam kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Assiiaa23
hej dziewczyny;) Wczoraj byłam u lekarza i stwierzdiła ze juz objawów grzybicy nie mam;) przepisala mi laktovainal dopochwowo na zakwazsenie pchwy, no i jeszce masc na smarowanko. Ale po przeczytaniu wczesniejszych waszych wypowiedzi co do laktovaginalu obawiam się go zaczac stosowac. Wczesniej brałam lacibios femina i rzeczywiscie to chyba lepsze rozwiazanie, ale laktovaginal kurcze juz tez kupiłam;/a teraz boje sie go zastosowac, by objawy znów nie powróciły;/ Poza tym babka powiedziała i , że częste infekcje mogą byc powodowane nadzerka, którą tez mam;/i zaproponowała wypalic, więc powiedzcie mi dziewczyny, te które miały zabieg, jak to wygląda? ile trwa,czy boli i czy to tam u ginekologa sie robi czy jakies skierowanko jest potrzebne? Co do tego usuniecia musze sie jescze z innym lekarzem skonsultowac, czy to juz czas na ypalanie czy nie. Ale jak mi babka powiedziala, usuniecie jej nie gwarantuje tez w 100% ze infekcjie nie będa wracały;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dwa lata temu miałam wymrażaną nadżerkę. Oczywiście uważam że trzeba nadżerki usuwać. Moja zresztą krwawiła przy najmniejszym dotyku a nawet sama z siebie przed miesiączką i czułam ból podczas stosunków (o zgrozo dwóch lekarzy widziało tą nadrzerkę podczas wizyt i nic z tym nie robili...). W każdym razie po wymrożeniu nadżerki miało być lepiej a jest jeszcze gorzej. Od tamtego czasu mam nawracającą grzybicę co1,5-2 miesiące. Koszmar. Chociaż jakiś czas temu pisałam Wam na tym forum co o walce z grzybicą wyczytałam w pewnej książce i wiele z tych rzeczy uważam za prawdziwe. A poza tym uważam i wiem już że bardzo duże znaczenie nasza psychika. Jak bardzo przejmowałam się grzybicą, przyjmowałam masę specyfików i witamin profilaktycznych i bez przerwy myślałam o tym , że mam grzybicę to było jeszcze gorzej. Jak odstawiłam wszystkie leki witaminowe, Citrosept i Lacibios Femina a wróciłam do starego dobrego Lactovaginalu od czau do czasu i po prostu przestałam mieć fioła na punkcie tej choroby, po prostu przestałam się nią przejmować, to dopiero zaczęło być lepiej. A wszystko popsuł ogdromny stres jaki przeżyłam jakiś m-c temu i oczywiście grzybica wróciła od razu. Podsumowując: - zbyt dużo chemii (w każdej postaci) - zła kondycja psychiczna To są główni sprawcy naszych problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena 1985
w pełni sie zgadzam. kiedy juz myslałam ze jestem zdrowa i czułam sie dobrze i było ok to zaczeły sie u mnie bardzo stresujace dni -egzaminy, choroba mamy itp. i znow to cholerstwo wrociło. Ja chyba tez juz mam na tym punkcie troche wypaczona psychike. Ostatnio zauwazyłam ze w czasie dnia wydobywaja sie lekkie upławy, czasem białe, czasem tylko przezroczyste innym razem przezeroczyste z białymi kulkami. jest ich tak mało, taka mała plamka na majtkach a ja juz swiruje, nie wiem czy to powrót choroby czy cos innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, chodziłam dziś po wszystkich laboratoriach i w tym moim \"świetnym\" mieście żadne nie robi badania z krwi w kierunku chlamydii, jedynie wymaz, no to poszłam do mojego lekarza prywatnie (no bo na kasę też tu nie ma geniuszy),pobrał wymaz,zaniosłam do labo. (bo oni sami nie pobierają),okazało się,że pobrał na złe podłoże,nie na tą probówkę co trzeba,rozryczałam się jak dzieciak,bo ciągle łażę jak ta wariatka i nikt mi nie może pomóc,czy nie ma tu kogoś normalnego w tym mieście sobie myślę?Boże za co mnie tak każesz,oczywiście nie wróciłam się już do lekarza bo i tak bym nie zdążyła,dostałam od pani laborantki probówki i wpadłam na pomysł,że może sama sobie ten wymaz pobiorę?to chyba nic trudnego prawda?przecież nie zapłacę drugie 70zł za to by lekarz przez 3 sekundy poszperał we mnie jakimś patyczkiem...jestem spłukana,tyle wydałam na leczenie a narazie ciągle jest ze mna to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakraaaaaaaaaaaaaa
hello dziewczyny... ja mialam kiedys jakies paskudztwo ale juz jest ok.. niby. mialam cytologie nawet i nic nie wykazala! ale mam dziwny sluz... mam fotkee.. mozecie ocenic, tez tak macie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helppppppppppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość devina75
trishka generalnie Ci wspolczuje, boli Cie cewka,a zaden debil nie skierowal cie na takie badania,........sama nie mozesz pobrac, bo oni to pobieraja z szyjki macicy, wiec jak, ? wynik bedzie przeklamany, ja jestem z wroclawia, tu robia takie wyniki, zadzwon do szpitali, tam powinni robic.......... wszystko masz pod gore, ale nie martw sie, u mnie tez tak bylo, poprosilam sama lekarza zeby mi pobral wynik w kierunku chlamydii, a on ze nie, bo nie mam............. poplakalam sie i poszlam do innego laboratorium, potem dostalam wynik, ze mam i zadzwonilam do jego przelozonego, myslisz ze to cos dalo?,,,,,,,,, to banda nieudacznikow, TY cierpisz na cewke a nikt nie kieruje cie na badania w tym kierunku........... szkoda slow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość devina75
trishka idz do lekarza z reklamacja, ze pobral Ci na zle podloze, to nie twoja wina, ty nie musisz sie znac, i nie zaplac mu, potraktuj to jako reklamacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Devina- i tak też zrobiłam, zadzwoniłam, powiedziałam jak jest i kazał mi przyjść na poprawkę oczywiście za darmo, wkurzył się na te baby z laboratorium... w ogóle mam takie głupie uczucie, że on zle to pobrał, że wynik będzie ujemny chociaż to w sobie mam...i że się nigdy nie wyleczę...no, naprawdę mam pod górkę, żeby na 5 lekarzy nie trafić na ani jednego, który to świnstwo wypędzi;/ u mnie tak samo jak u Ciebie, zamiast lekarze mi coś kazać to jak każę im, szkoda,że od początku nie byłam tak poinformowana jak teraz, to bym się od razu za to wzięła sama, ale skąd ja mogłam takie rzeczy wiedzieć jak nigdy nie miałam do czynienia z takim czymś;/ masz rację, banda nieudaczników i to jak wielka;/ boję się, boję się naprawdę jutrzejszego dnia (jutro dostaję wynik,czy to nie za szybko?),że wyjdzie wynik ujemny i znów będę latać,szukać i walczyć dosłownie z wiatrakami;/ już wolę usłyszeć,że mam tą chlamydię niż dalej żyć w cierpieniu i niepewności,jutro idę też do pani wenerolog, może ona mi wkońcu pomoże, bo sądzę,że Ci lekarze są dobrzy,ale w dziedzinie ciąży itp... o takich sprawach jak ciężkie zakażenia nie mają pojęcia,najbardziej bawią mnie Ci,którzy co do nich przychodziłam za każdym razem wysyłali mnie na sprawdzenie obecności grzyba, hehe tak jakby nie znali innych chorób i nie mieli o tym pojęcia, z resztą od kiedy grzybica przejawia się żółtymi czy zielonkawymi i upławami i zamiast swędzenia tylko ostrym pieczeniem? paranoja, nie wiadomo czy się śmiać czy płakać...i takich lekarzy mamy w naszym kraju duuużo... pozdrawiam,odezwę się jutro, dzięki Devina za wsparcie, naprawdę dzięki, bo jestem już na skraju załamania nerwowego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość devina75
triska ja raz poszlam i pobrali mi wymaz z cewki na chlamydie i wyszlo ok, a z krwi wyszlo stare zakazenie, nie wiem....... ginekolog powiedzial mi ze zle mi pobrali z cewki, no ale zobaczymy co ci wyjdzie, bedziemy radzic jak dostaniesz wynik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Devina, dostałam wynik, jest ujemny, kurcze, już myślałam,że zajmę się leczeniem a tu kolejna niewiadoma,tobie pobierali z cewki czy x kanału szyjki macicy\'? mi z kanału... i co teraz? nie wiem co robić, muszę jechać do innego miasta i porobić sobie wszystkie badania, bo już nie mam siły, przecież to niemożliwe,że nic mi nie nie jest... albo laboratorium beznadziejne, albo wymaz zle pobrany, albo to nie chlamydia tylko coś innego, no właśnie, tylko co?;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Devina, a może to tylko grzyby? Te upławy są takie gęste, mleczno-żółtawe... byłam dziś u tej panie wenerolog, powiedziała,że jeśli wyjdzie chlamydia to leczymy antybiotykiem, jeśli nie wyjdzie to na ślepo;/-na ślepo? Boże, przecież nie będę brała jakichś mocnych antybiotyków nie wiedząc co mi jest;/... co do grzybów to robiłam je w takim miejscu, o którym pani wenerolog powiedziała,że mają nienajlepsze testy,pożywki czy tam coś,nie wiem na czym to polega, ale zasugerowała,żebym powtórzyła biocenozę,bo może to tylko grzyby, ale przecież nie mam swędzenia ani białych grudek, czym tam serowatego śluzu...jednakże powtórzę... mówię tylko grzyby,ale wiem,że grzyby też jest ciężko zwalczyć,a leczenie czasami trwa latami;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odkryłam jeszcze jedno laboratorium, pani przez tel powiedziała,że wykonują badanie z krwi na obecność chlamydii, ale IGG i IGM? nie mam pojęcia co to znaczy, a Ty wiesz Devina? najpierw zrobie jeszcze biocenozę, bo cały czas chodzą mi po głowie te grzyby,ale objawy coś mi nie pasują...pozdrawiam;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość devina75
tak wiem , to sa z krwi na stare zakazenie i nowe, trzeba zrobic na te dwa typy, nie wiem , mozesz miec jeszcze w cewce ureoplasmy albo mykoplazmy,......... mi z wymazu tez nie wyszlo, tylko z krwi. Sprobuj te czopki z kwasem, odbudowuj kwasowosc. jakbys miala grzyby, to wydzielina z pochwy bylaby serowata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość devina75
trishka kup jeszcze mydlo oilatum tylko w aptece, ona stwarza bariere ochronna dla gzrybow, nawilza i regeneruje uszkodzony naskorek poprzez masci i czopki,, proponowalabym Ci tabletki dosutne macmiror, ale nie czopki ja na nie tez mialam uczulenie, wlasciwie potem to juz na wszystko, bo sluzowki byly tak wyzarte przez chemie, ze nic nie pomagalo, a tabletki zdezynfekuja cewke, . Musisz na raz pilnowac odbytu i cewki, bo to sa infekcje krazace i raz z cewki a raz z odbytu ( myj po kazdym wyproznieniu i smaruj kremem ochronnym dla dzieci- dziwi mnie, ze odbyt Ci nie dokucza?)wchodzi Ci do pochwy......... posluchaj mnie z tymi czopkami z kwasem bornym, one usuna stan zapalny alergiczny, ktory na bank masz, poza tym tluka grzyby..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za rady Devina, co do badania to pani laborantka powiedziała,że kosztuje 103zł,ciekawe czy razem IGG i IGM,czy każde po tyle,czyli razem 206zł... co do macmirroru miałam ze trzy razy dopochwowo przepisane i nic mi nie pomogły tak sądzę,o doustnych nigdy nie słyszałam,to musi przepisać lekarz nie?właśnie chcę teraz tak zrobić,że najpierw porobię badania,a potem pójdę z nimi do lekarza (szóstego z kolei),bo takto znów będą mnie kilka miesięcy leczyć nieudacznicy! co do tych czopków,na które podałaś przepis mój lekarz powiedział,że to przepis sprzed wojny,że najpierw będę musiała obchodzić pół miasta,żeby ktoś mi to zrobił,a tak w ogóle to to samo jakbym sobie łyżkę kakao i cukru wsadziła do pochwy,że nie poleca;/ i przepisał mi jakiś gynofeor?coś takiego,nie pamiętam dokładnie nazwy;/...ale słyszałam coś o kwasie bornym do podmywania,jest coś takiego?ile to kosztuje?można sobie z tego irygacje robić?czy to tylko zewnętrznie się stosuje?cp do oilatum to wiem,bo ja mam atopowe zapalenie skóry i stosuję to,bo dermatolodzy to przepisują zawsze...jeśli chodzi o mój śluz to właśnie kurcze nie jestem pewna,niby na majtkach pozostawia żółte plamy,ale jak wezmę to na palec to jest to taka biała gęsta konsystencja... muszę się sprawdzić na te grzyby,bo mnie to męczy...niby biocenoza wyszła dobrze,ale pamiętam,że poszłam na nią kilka dni po wzięciu flumyconu,więc grzyb mógł zniknąć,a potem znów się pojawił,może jak brałam przez te dwa lata leki to grzybica powracała spowrotem,może będę z nią tak samo walczyć jak dziewczyny,które wypowiadają się na tym forum,sprawdzę to jutro,pójdę do innego laboratorium,żeby zrobili mi posiew na grzyby,a możliwe żebym miała i to i to?czyli chlamydie i grzyby?nawet mój lekarz powiedział,że wg wyglądu śluzu mogę mieć infekcję mieszaną,no ale robiłam bakteriologię i nic...do końca tygodnia się wszystko okaże,jutro zacznę robić badania...szkoda,że nie mam tego już za sobą,że nie wiem co mi jest,chociaż zaczęłabym brać leki,a takto jestem w dołku...pozdrawiam,jeszcze raz dzięki za porady;* pozdrawiam;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość devina75
a ze przepis z przed wojny to juz niedobry? jakos te nowoczesne leki nie bardzo ci pomagaja? i powiedz temu lekarzowi, ze mi one zycie uratowaly iz w cukrze i cacao nie ma kwasu bornego a to eliminuje alergie do ktorej doprowadzila mnie i pewnie ciebie nowoczesna medycyna. generalnie juz tu nie bede zagladac, po co mam sie denerwowac, chcialam tylko pomoc, ale widac nadal wierzycie lekarzom. a propo pewnie pan doktor nie ma prowizji od tych robionych czopkow, he he he ......... a robia je w kazdej aptece, chyba ze brakuje im chwilowo skladnika jakiegos. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość devina75
po drugie triska pytasz o irygacje z kwasu bornego a ja daje ci czopki ktore go zawieraja, a Ty uwazasz ze sa przed wojenne, ale irygacje z kwasu chcesz robic.......... nie rozumiem Cie.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamarta26
Haniu co u ciebie słychać. Myślę ze pozbyłaś się tego cholerstwa bo ni odzywasz się. Chciałabym mieć to tez za sobą ale niestety już nie mam siły na diety wyżeczenia. Jeszcze zrobimy te wymazy z języka jeżeli to jest przyczyna to bęe chyba się cieszyć. dopiero po świętach mamy wolne żeby iść do laboratorium. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak nie uważam, ja tylko powtórzyłam słowa lekarza, chciałam żebyś powiedziała co myślisz o jego wypowiedzi... wiem, że czasami te stare sprawdzone przepisy są lepsze niż nowoczesne leki...jak widać nic mi nie pomaga...boję się jednak,że jeśli mam grzybicę to tylko ten cukier w tych czopkach mi zaszkodzi,także najpierw muszę dowiedzieć się co mi jest,dopiero mogę coś przyjmować, odwaliłam tak z gałkami propolisowymi,włożyłam jedną i zaraz ostra grzybica,byłam tak spuchnięta,że nie wiedziałam co ze sobą zrobić, lekarz mi powiedział żebym więcej nie kombinowała z lekami bez recepty,bo tak jak kit pszczeli-pożywka dla grzybów mnie załatwił ,tak też mogę się urządzić z czymś innym... a co do tych czopków to one tylko załagodzą alergię i nie wpuszczą nic do pochwy nie? ale bakterii-jeśli takowe są nie wytępi...więc i takie czopki i nowoczesne leki nie pomagają jak narazie, jutro idę na badanie z krwi na chlamydię,jeśli się okaże,że to nie jest chlamydia to pewnie będzie grzybica i zmienię lekarza,który mnie z tego świństwa wyleczy...także nie obrażaj się,bo zle mnie zrozumiałaś, napewno nie chciałam powiedziec,że się mylisz... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marula55
Witam Mam problem a mianowicie: czy to ze moj partner ma candida++ w kale moze miec wplyw na mnie, tzn czy ja moge miec objawy grzybicy po stosunku. Robilismy takze posiew nasienia ale niestety tylko w kierunku bakterii i znaleziono dwie na ktore teraz leczy sie amoksycylina (niestety), chociaz wiem ze w tym momencie pomaga grzybicy. Niewiemy czy w nasieniu jest tez candida, ale od roku nie moge pozbyc sie grzybicy pochwy chociaz w kilku badaniach (w roznych laboratoriach w Polsce i w Anglii) nic nie znalezli. Lekarz to wogole powiedzial mi, ze to grzybica przewlekla ale czy faktycznie jak nic w badaniach nie wychodzi? Juz sama niewiem co robic bo przeciez najpierw musimy wyleczyc bakterie u partnera ale tym samym karmimy grzybka. Potem partner ma brac przez siedem dni flukonazol raz dziennie 200mg, tylko boje sie ze to za malo na canide++. Kupilam takze olejek oregano, bo pomyslalam ze lepiej cos naturalnego niz chemie. Tyle tylko ze parten wlasciwie nie ma jakichs konkretnych objawow tej grzybicy wystepujacych caly czas. U mnie objawy sa zawsze po owulacji, chociaz teraz mysle ze to moze jakies bakterie bo uplawy mam raczej takie zoltawe niz z grudkami. Czy chlamydia albo rzesistkownica maga dawac objawy tylko po dniach plodnych?? Bo tym razem to nie od partnera bo uzywalismy prezerwatyw. Nie mam juz sily na to, czuje sie jak stara schorowana baba !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×