kosmetyki z avonu, czy to prawda ze maja jakies substancje

rakotworcze czy cos takiego? gdzies tu na jakims topiku to czytałam, ale teraz nie moge znalezc. jesli to prawda to czy wszystkie z avonu tak maja czy tylko np. zele. i o jakich kosmetykach wiadomo, ze napewno nie maja tych substancji, ze sa zdrowe dla organizmu???

tzn. jaka firma produkuje te zdrowe kosmetyki?

avon to szajs, szkoda kasy maja substancje od ktorych skora sie uzaleznia

a jakia firme bys poleciła? bo ja prawie samego avonu uzywam, ale zastanawiam sie czy nie zmienic. moze ziaja?

z tanszych ziaja jest niezla, z drozszych avene

wcale tak nie ejst to ze jedna osobe uczula nie zoancza ze kazda...wiadomo ze jest tam chemia,ale ja na avon nie narzekam

bardzo dziekuje. :)

ja tez na nich nie narzekam, ale tez slyszalam ze "cos tam" maja co podobno raka powoduje...?...

właśnie nie zawsze to co nas nie uczula jest bezpieczne

Durne jesteście i tyle, kupujecie na bazarach błyszczyki od Ruskich po dwa złote i się nie martwicie o skład i jakość, a przeczytacie głupotę na Necie i panikujecie jak srae, wiejskie baby!!!:/ Ja używam od 6 lat tylko Avon i Oriflame i jestem bardzo zadowolona, nie zamieniłabym ich na nic innego:) A co do " uzależniania się " skóry (hahaha!!!) to normalne, że zarówno ciało, twarz, jak i włosy po dłuższym stosowaniu przyzwyczają się do danego kosmetyku, dlatego trzeba od czasu do czasu zmieniać, bez względu na firmę!!!

no coz, lekarz mi powiedzial, zebym nie uzywala Avonu, wiec to chyba o czyms swiadczy a zadnych blyszczykow na bazarach nie kupuję

Lekarz Ci tak poradził, bo pewnie masz wrażliwą skóre, albo inne problemy skórne, a nie, dlatego, że od kosmetyków z Avonu sie umiera! Bójcie się, używajcie tylko wody i szarego mydła, to nie będziecie miały dylematów z wyborem kosmetyków!:P

pewnie chodzi Ci o te informacje: http://luskiewnik.strefa.pl/acne/toksyny.htm http://rozanski.wizytowka.pl/ http://www.halat.pl/kosmetyki.html http://www.jaworek.net/kosmetyki/index.php http://www.jaworek.net/kosmetyki/czarne_owce http://urodazdrowia.pl/serv01.htm http://www.wizaz.pl/beata_kosmetyki_naturalne_ 2.php http://www.wizaz.pl/images/kosmetyki_naturalne /index.php http://lavera.com.pl/s193-pielegnacja.dzieci.p orownanie.skladnikow.htm

dermatolog powiedzial ze ma coraz wiecej pacjentek przychodzi z problemami skornymi po uzywaniu kosmetykow avonu wlasnie prze takie kosmetyki skora robi sie wrazliwa

Ja mam skóre skłonną do alergii, a jakoś żaden kosmetyk, ani z Avonu, ani z Oriflame nigdy mnie nie uczuli, za to kosmetyki z innych firm moja skóra reagowała często niefajnieł:(

moze jestes wyjatkiem

Wiele moich znajomych również używa Avonu i nie słyszałam od nich negatywnych opinii o tej firmie, a zwłaszcza, żeby kogoś coś uczuliło:P

a ja wlasnie od wszystkich slysze...

a moze zwyczajnie-konsultantka avonu. raczej to drugie!

To widać wszyscy (?!) , których znasz mają problemy alergologiczne i skórne, albo jakąś straszną rezerwę do Avonu, więc gadają wokół to i tamto...:P

nie jestem zadna konsultantka moi znajomi nie maja specjanej awersji do tej firmy, po prostu stwierzdaja, ze ich uczula, i tyle zrezta poczytaj sobie skladniki tych kosmetykow

może jesteś wyjątkiem----> nawet gdybym była, to po co miałabym tak zachwalać firmę, skoro miałabym swoje klientki i tu chyba raczej bym ich nie szukała!!! Po prostu znalazłam firmę, która mi w 100% odpowiada, podobnie jak Oriflame:)

Avon mydli oczy!!! precz z Avonem. te kosmetyki maja bardzo zly sklad-wiem, bo studiowalam chemie surfaktantow (w labie badalismy wybrane kosmetyki); Avon wypadl najgorzej!!!!

jak Ci odpowiada, to jestes bardzo rzadko spotykanym wyjatkiem :P

właśnie:(

Leanne------>poczytaj skład wielu innych firm, ale do cholory, chyba te kosmetyki ktoś sprawdził i wypuścił na rynek! Chyba jest XXI wiek i nie miszkamy na dzikich stepach?! :P Jest jakaś dziwna nagonka na Avon, a większość wypindrowanych panieneczek napierd*** na Avon, a widać je buszujace w kosmetykach na targu:P

wcale nie naśmiewała.... sporo swoich kosmetyków kupuję w spożywczaku :P.... coś co jest przeznaczone do jedzenia, jest 100 razy zdrowsze od chmii na której pisze, że nawet po zatarciu oka trzeba biegiem udać się deo lekarza :P po co płacić kilkanaści złotch za odrzewkę z powiedzmy olejkiem kokosowym z avonu (gdzie tego olejku jest 0,5 procent albo i mniej- reszta to tanie wypełniacze, aby firmie starczyło na super reklamy, piękne katalogi i opakowanie :P.... jak w spożywczym za 6zł dostanę 100% procentowy nierafinowany olej kokosowy, który działa wiele skuteczniej jest zdrowy- bez konserwantów i naturalny.... tyle że nie jest reklamowany przez piękną aktorkę :P)

****odżywkę

podam Ci fizyczny, nie chemiczny przyklad. kiedys moja mama miala jakas emulsje Avonu. Po 2mies. sie rozwarstwila, zaczela brzydko pachniec. wyrzucilam od razu (data waznosci byla jeszcze aktualna, i bylo to 2 mies po otwarciu, kiedy normalnie kosmetyki wazne są do 6 mies po otwarciu-srednio). A chemia swoja droga-podlej jakosci skladniki; ida na ilosc, zeby tylko sprzedac-a nie na jakosc. spojrzmy prawdzie w oczy. i nie mow kolezanko,ze kupujemy kosmetyki na bazarkach (choc i tu moglabym Cie zagiac i udowodnic, ze wiele bazarkowych kosmetykow ma lepszy sklad niz Avon), bo nie o to chodzi. po prostu-zadna nagonka, lecz czyste fakty. :)

Już czytałam o tym oleju kokosowym, ale z tego, co wiem, to kosmetyku z takim składnikiem w Avonie nie ma. A nie chodziło mi o naturalne produkty, które nadają sie do celów kosmetycznych, tylko o tanich gów*****ch błyszczykach, cieniach, podkładach,etc. z bazarów , co kosztują parę złotych, ciążko określić ich skład, pochodzenie, a rozchodzą się jak świeże bułeczki wsród blond tlenionych, usmażonych na solarium piękności z tipsami po kolana:P