Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość step by step

On jest o 16 lat starszy...Kobietki z podobnym doświadczeniem wypowiedzcie się!!

Polecane posty

Gość step by step

Ja mam 25 lat, on 41.Dopiero się poznajemy i szczerze mówiąc nie czuję aż tak tej różnicy miedzy nami.Byłam wręcz pewna,że jest młodszy - jakieś 35-36 lat.Ale jednak 16 lat to przecież dużo... Kobietki z doświadczeniem w tego typu związkach - piszcie prosze o swoich odczuciach!!!Bo wszyscy moi dotychczasowi faceci byli w moim wieku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój jest starszy o 18 lat
tez wygląda na 35-37 a ma juz 41...ja mam 23...jest dla mnie idealny, znamy sie półtora roku...ale zapytaj go o żone i dzieci!!!!! mój jest w separacji i był zanim go poznałam , ma 2 dzieci, okłamał mnie......ale to było jedyne kłamstwo, nie ufam juz mu tak samo ale jak do tej pory sprawuje sie dobrze ;) nie wiem co z tym bedzie, ja bym chciała z nim byc ale on nie chce stałych związków:( i co bedzie za 20 lat??? ja bede miała 43 a on bedzi ejuz dziadziusiem:( zastanów si eczy chcesz sie w to pakowac....ja mam w nim oparcie i mam w nim przyjaciela, jest super w łózku, niby idealne warunki do zbudowania związku a jednak....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość step by step
to co mnie w nim ujęło to dobroć,troska o mnie,opiekuńczość...Jest strasznie słodki i rozpieszcza mnie:) Jestem prawie pewna,że nikogo nie ma,ale szczerze mówiąc nie rozmawialiśmy o tym, w ogóle jeszcze nic między nami nie ma, poza słodkimi czułymi smsami, rozmowami na gg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz byc naprawdę brzydka,że z takim gościem jestes no chyba ze wygląda w tym wieku jak aktorzy z hollywood i ma w h...j kasy:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój jest starszy o 18 lat
tez tak zaczynałam, słodko, fajnie, nadal jest milusio i mam w nim oparcie, moge sie wypłakac w rekaw, dowartosciowuje mnie.....ale coraz czesciej odczuwam u niego ojcowską opieke. Oczywiscie jest pożadanie i to ogromne z obu stron ale często mówi mi, kieruje mną jak np wybrac odpowiedniego faceta, na co zwracac uwage......niby taka przyjacielska męska rada ale odbieram to jako sygnał ze nie chce ze mną budowac związku, ze to tylko na troche....w pewnym sensie to mi odpowiada bo mam duża swobode, czuje sie doceniana i czuje sie mądrą i ładną kobietą....smutne to wszystko:( on ma dzieci ale krył sie z tym bo pomyslał ze odejde jak sie dowiem... i miał race bo poczekał az mi zacznie troszeczke na nim zalezec i wtedy sie przyznał...ale juz było za pózno i tak trwam w tym zwiazku- układzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mogę w to uwierzyć
wiesz - bardzo sie mylisz... Jestem (bez fałszywej skromności) atrakcyjną dziewczyną i nie narzekam na brak adoratorów,ale dla mnie liczy się coś wiecej niż wygląd i pełen portfel... Zresztą nie rozumiem co to w ogóle ma do rzeczy...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no,jesli jest prawdą co piszesz,że ładna jestes ,to życze wam szczęścia:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość step by step
qal - a skąd ta smutna minka u Ciebie? mój jest starszy...-ja nie wiem jak to jeszcze u mnie będzie, nie myślę o nim jeszcze tak na poważnie,ale widzę,że zaczyna mi trochę zależeć,zaczęło się od sympatii,ale łapię się na tym,że myślę o nim,ze uzalezniłam sie od jego smsów, rozmów z nim,że mi go brakuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój jest starszy o 18 lat
tez sie od niego uzalezniłam, a gadanie ze tu chodzi o kase jest mylne bo on kroci nie zarabia a mi nie kupuje prezentów.....czasami wyjdziemy gdzies do knajpki albo na kolacje i wcale nie do drogiej restauracji ....gdy sie spotykamy robimy zrzutke ...on kupuje jakies wino albo cos innego do picia, ja załatwiam cos dobrego do zjedzenia ;) jest milusio i cudownie gdy jestesmy razem ale gdy on wraca do siebie ja tęsknie, za jego głosem, dotykiem, za rozmowami, za tym ze jest obok mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i?:classic_cool:Pytasz tu kobiet czy warto być z takim?,a nie swojego serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość step by step
mój jest starszy - a mogę Cię zapytać jaki jest ten Twój w łóżku?;) Sorki,że tak wprost,ale strasznie mnie interesuje czy wiek ma tu tez swoje znaczenie?Ja zawsze miałam facetów w swoim wieku i baaardzo jestm ciekawa jak to jest z takim dojrzałym;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaki jest mój w łóżku?:classic_cool: sory,ale nie jestem gejem:classic_cool:;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość step by step
qal - ja pytam tylko o doświadczenia tych kobiet,a nie czy mam byc z tym który mi sie podoba...A to RÓŻNICA:) Nie odpowiedziałaś na moje pytanie co do smutnej minki w swojej stopce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój jest starszy o 18 lat
powiem tak....w łózku jest super....zawsze dba o to bym ja miała super orgazmy i sie mu to zawsze udaje ;) uwielbiam jego dotyk, jego pieszczoty i pocałunki;) jest super i nadal sprawny fizycznie;) czuje sie przy nim cudownie...on sie bardzo stara a jakos wielu sie nie chce starac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy Ty jesteś blondynka?:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość step by step
qal - pytanie nie było do Ciebie;) Ale teraz przynajmniej wiem,że jesteś facetem;) Tymbardziej nie rozumiem tego Twojego zacietrzewienia tematem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałem,że nie jestem gejem,a to znaczy,że jestem facetem:classic_cool:;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja teraz widze ,że tu dwie osoby piszą;)hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość step by step
mój jest starszy - acha;) Dzieki!Myslisz,że to jest też z związane z wiekiem?Masz duże porównanie?Bo aj w sumie nie narzekałam na moich facetów,ale zastanawiam się jaki jest taki starszy,jak się zachowuje,czy dba bardziej o kobietę a nie tylko o siebie,jaki jest po "wszystkim"...Wiem,że dużo z tych rzeczy zalezy po prostu od faceta a niekoniecznie od wieku,ale po prostu byłam ciekawa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze będzie dosyć fajnie ok.5 lat potem już niestety nie bo andropauza jest facetom nieobca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mogę w to uwierzyć
mój - ale co by było gdybyś była z kimś innym?Czy on sie tego nie boi że go zostawisz?Ze poznasz młodszego?Czy on też jest zaangażowany i zalezy mu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój jest starszy o 18 lat
ja mam porównanie jezeli chodzi o sex, jest znacznie bardziej zaangazowany w to zeby mi było dobrze, to są takie drobnostki jak to ze leze przytulona do niego a on mnie drapie po całym ciele;) to jest takie dbanie o przyjemnosc w kazdej chwili;) ale z drugiej strony zastanawia mnie co jak ja poznam kogos młodszego??? i tu pojawia sie oznaka ze jemu nie zalezy na mnie tak jak na kobiecie w normalnym związku:( jest fajnie ale gdybym kogos poznała on sie usunie.....i w sumie nie wiem czy bym chciała zeby odszedł:( a druga sprawa to to ze ja nie szukam kogos innego, jakos tak mi z nim dobrze ze nawet nie odpowiadam na jakies podrywania innych....i tu jest problem bo tak własnie si edzieje jak spotkasz jedynego, ze zadna siła Cie od niego nie odciągie, zaden inny facet.....zagmatwane to wszystko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość step by step
no dobra,ale czy myslisz,że gdybyś faktycznie kogoś poznała to on by się tym nie przejął, tak po prostu by się usunął...Może tak mu się tylko wydaje,a potem okazałoby się,że jednak zalezy mu bardziej niż myslał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój jest starszy o 18 lat
tego nie wiem.....nie daj emi odczuc ze mu zalezy bardziej niz na przyjaciólce, kochance ( niestety)....nie daje mi sie zakochac...chociaz juz za pózno....wiem tylko ze gdy poznała pewnego faceta i chciała odejsc od tego ( dlatego własnie by zakonczyc to wszystko) on namawiał mnie na dalsze spotkania, mówił ze nie obchodzi go tamten i chce nadal sie ze ną widywac .....niby jakos zalezy ale czy nie na tym ze bzyka młodą dziewczyne?? czasami juz nie wiem co mam myslec:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość step by step
no to faktycznie nieciekawie :O Nie wiadomo co o tym mysleć... Ja się właśnie boję jak to jest z takimi facetami - czy oni są jeszcze w stanie się tak zakochać jak młodsi, całym sobą...?Czy to w tym wieku już niemożliwe,już bardziej wyważone i zdroworozsądkowe?Czy w tym wieku też się może zdarzyć u faceta taki prawdziwy niekontrolowany poryw serca a nie tylko chęć na młodego kociaka w łózku?Nie wiem już sama co o tym myślec...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj jest starszy o 16 lat
i juz piec lat mija i gdyby nie fakt ze jest ku****sko zazdrosny i gdyby mu nie odwalalo jak wypije i gdyby nie negatywne relacje z moja rodzina to mialabym swietne zycie bo jest opiekunczy zaradny pomocny uczynny zadbany odpowiedzialny ma zalety jak kazdy i jak kazdy ma wady i kiedy czytam na forum wypowiedzi nie ktorych mezczyzn to naprawde ciesze sie ze jestesmy razem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój jest starszy o 18 lat
taaaaaa fajny podszywacz!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój jest starszy o 18 lat
sory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój jest starszy o 18 lat
widzisz to tak jest.....nigdy nic nie wiadomo:( młody kociak w łózku, naiwny i spragniony uczucia....zachowac pozory"uczciwego" układu a tak na serio uzaleznic od siebie by sie bzykac do woli....nigdy wczesniej nie miałam tak namieszane w głowie, ja to czuje:( nie wiem co myslec:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość step by step
trochę mnie ostudziłaś, chyba się muszę zastanowić zanim jeszcze nie wpadłam tak bardzo...np. teraz wkurzam się bo wysłąłam mu smsa 2 godziny temu i nic...:o wiem,może to dziecinne,ale zazwyczaj mam odpowiedz po 5 minutach...No ale nic... a co do Ciebie to powiedz mi - jesteś w nim zakochana?jak czesto sie widujecie?jak spędzacie czas?bo przeciez to chyba nie tylko seks,prawda;)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×