Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość black sun24

Niszczę swoj związek z powodu roznicy temperamentow!

Polecane posty

Gość black sun24

tak, chyba jestem nimfomanka albo tak uwielbiam sex, ale tu sie konczy smiech, a zaczynaja problemy...mieszkam z partnerem , uwielbiam sex, musze raz dziennie, bo inaczej cos mi sie stanie, niestety, moj partner okazuje sie o slbszym temperamencie, nie chce go zmuszac, nie prowokuje , ale jak nie zrobi ze mna tego raz dziennie, wkurzam sie, ide spac do drugiego pokoju....niszcze nasz zawiazek :( a do tego mam chora wyobraznie, mimo , ze jestem b atrakcyjna i gotowa na wszystko w lozku, wydaje mi sie, ze on woli inne i jak tego nie zrobi ze mna raz to sam sobie robi db myslac o innych, a ja majac zly humor z tego powodu, odbieram mu checi,... ilez moge mu to tlumaczyc, zebranie o sex? :( chce partnera, ktory bedzie mial taki sam temperament jak ja, a moze i wiekszy;) niech ktos sie wypowie, meczy mnie juz to, zakrawa na obsejse, mam tego dosc, chce jak kiedys, jest sex to ok, nie ma jeszcze lepiej, a moj temperament zdaje sie zwyzkowac ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja tak samo
czasami trzeba przychamowac jak sie jest z kims w powaznym zwiazku.. ja mam zawsze wielka chcice ale wstrzymuje sie jakos ... ale jak juz zainicjuje seks to moj facet nie ma spokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość black sun24
czy ktos ma podobnie? ja wiem, ze na ogol problem takiego kalibru maja faceci, ale czemu ja musze cierpiec, zaczynam ich rozumiec, bo sex w zwiazku aj b duzo, min. poczucie akceptacji, bezpieczenstwa, atrakcyjnosci, bliskosci, zwyczajnie wtedy czuje sie nie tylko pociagajaca kobieta i cudowna kochanka dla mojego faceta, ale i wszystkie troski i zmartwienia odplywaja, odprezam sie i relaksuje....nie musialam tego pisac, to wiadome, ale nie potrafie sobie mowic, jak kocham wytrzymam, bo to jest facet, ktory ma 24 lata i troche dziwne jak sie mu nie chce raz dziennie, kiedys chcial, jak mieszkalimy osobno.... ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak mam. Kocham mojego faceta, ale chodzę na boki, bo on nie daje mi tyle seksu ile mi potrzeba. Nie zrezygnuję ze swoich potrzeb choćby nie wiem co. Świnia jestem, ale za to jaka zadowolona z życia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość black sun24
i ja tak samo.... wiec jednak, ktos tez, sluchaj, a ile razy to robisz, przetrzymujesz a potem sex? czy partner sam inicjuje? bo ja mam takie glupie zahamowanie, ze jak partner nie nalega, to znaczy, ze nie ma ochoty, nie stoi mu na moj widok, wiec daje soebie spokoj, bo mi smutno,ze go tak nie podniecam... wiem, ze moze sie to wydac glupie, ale zaczynam zalowac, ze jestem zkims tak nieodpowiednim ( roznimy sie takze w podejsciu do wielu rzeczy, zainteresowan...sadzilam,z e chociaz w sexie sie zgadzamy ;( naprawde mnie jut to dobija, chocicaz on zapewnia mnie, ze tylko ja, ze jestem cudowna, najwspanialsza...a , ze jest zmeczony...ech, amoze to ja go rozleniwilam, to ja musze jak on ma ochote go piescic, potem on mnie, ale tak jak on cche, mimo, ze mowie jak lubie, mam tego powoli dosc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość black sun24
cold cat masz kochankow? wiesz, ja tez o tym myslalam ;) ale boje sie wyrzutow, ze sie zakocham , ze juz w ogole nie bede wiedziala czego chce, a jesli nie ma juz facetow z wiekszym temeperamentem bo kobiety go przejely? chyba zostane les :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam kochanków :D TZn. nie kilku naraz, po prostu jak jeden mi się znudzi, to następny itd. Z tym że zawsze są to żonaci, bo zależy mi na dyskrecji, a żonatym na ogół też ;) Na ogół mają oni taką samą sytuację jak ja, czyli żona z mniejszym teperamentem. Czyli spotykamy się kulturalnie, zaspokajamy swoje popędy i jest ok, a na ogół do tego jeszcze się kumplujemy bo to fajni faceci są ;) Ja się nie boję że się zakocham, bo miłość mam w domu, a potrzebuję tylko super seksu :D Zastanów się, dlaczego mamy powstrzymywać swoje potrzeby seksualne? Bo kobietom nie wypada się upominać o seks? Bo powinnyśmy dostosować się do potrzeb faceta? Udawać skromne? Czy może być szczęśliwe ze w ogóle kogoś mamy, a seks nie jest tak istotny? Bzdura, dla mnie jest bardzo istotny, i nie zrezygnuję z tego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbrter
ja jestem facetem i odpowiem..Sex raz dziennie to może nic jesi niektorzy robia to 3 razy dziennie,ale to i tak czesciej niz średnia krajowa..Tez chyba nie dałbym rady codziennie..Kobiety narzekaja ,ze ich partnerzy chcą raz w tygodniu lub rzadziej..Natomiast jesli partnerowi wystarcza co 2 dni to zupełnie nic dziwnego..Bo wiekszsc mezczyzn tak ma..Srednia to 3 razy w tygodniu ,a nie 7.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbrter
być może dla was spotykanie sie z płcią przeciwną to tylko uprawianie seksu.Pomyslcie nad tym..Ludzie to nie zwierzęta i gdy siebie zobaczą to od razu to robią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackmoon24
ja bym Cie zaspokajał minimum raz dziennie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale dla nich seks to
sprawa najważniejsza. Jak można mówić, że ma się miłość w domu a seks poza? Raczej w domu ma kogoś, kto jej ufa, wierzy, jest czuły i nie wie, że dla jej wygody, otrzymuje od niego to wszystko i jeszcze od innych bierze ostre rypańsko, bo akurat nie umie swojej cipy utrzymać w ryzach. Nie oceniam. To jest fakt. A wszelkie epitety to nie moja sprawa. Ja tu nie od osądzania. Róbcie, co chcecie. Moje zdanie jest tylko takie, brzydzę się tym co czytam. Bo to jest obrzydliwe, że człowiek w 21 wieku jest gorszy od zwierzęcia, które potrafi nie kopulować ze wszystkim wokół, a gdy to już robi, to chociaż w celach rekreacyjnych. Możecie to tłumaczyć wolnością i tak dalej blablabla. Ale to zwykła słabość. Trudniej jest zapanować nad sobą, łatwiej się tłumaczyć. Każdy ma prawo żyć jak chce, a więc powodzenia życzę. Jeżeli to dalej Wam szczęście. Tylko o miłości się nie wypowiadajcie. Miłość to coś więcej niż zaspokojenie potrzeby bycia z kimś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffkfakakak
laski, a co by bylo, jakbyście trafili do szpitala, wiezienia, albo tylko byly bez kogos przez jakiś czas? Tez byście nie potrafily opanować popędu??? Jesteście ludzmi, nie kopulującymi szympansami, powinnyście miec jakaś hierachie potrzeb i wartości. U was najwyrxniej seks jest na pierwszym miejscu. Milosc, wierność, lojalność, uczciwość - to wszystko mniej warte niż orgazm, tak? No to może pomyślcie o zmianie zawodu, i kasa będzie i orgazmy i kilka różnych fiutków dziennie. To się nazywa być z natury dziwką, po prostu. Niestający wściek macicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeśli mam taki temperament jaki mam (a jest on akurat wyjątkowo duży) to mam żyć wbrew swojej naturze i powściągać wbrew sobie naturalne i ważne dla mnie potrzeby w imię norm społecznych i tego że większość ludzi ma mniejsze potrzeby? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffflallll
I jeszcze najpiękniejsze jest zwalanie na partnera i złość na niego, że mnie nie zaspokaja, zamiast świadomość przynmajmniej że to ja mam problem, bo nie panuję nad popędem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, i skoro mam kochanków (mało tego, kumpelki w podobnej sytuacji też mam) tzn. że nie jestem jakimś odosobnionym przypadkiem, tylko ludzi z problemem róznicy temperamentów w związku jest trochę więcej. Nie każdemu odpowiada szare życie z seksem co dwa dni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok, niech będzie - nie panuję nad popędem i nie widzę potrzeby aby nad nim panować :P Jest mi bosssko tak jak jest :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naprawdę szczęścia
szanowne Panie:) Przyda się chociażby przy chorobach wenerycznych. Szkoda by było takich atrakcyjnych, wykształocnych kobiet, żeby skończyły w najlepszym wypadku z kiłą. Jeszcze wielu mężczyzn będzie chciało się w Was spuścić. Kobiety wyzwolone też mają prawo żyć:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehehehehehe
Hehehe wbrew naturze? A jak ktoś ma silny popęd gwałcenia, mordowania to też ma nie żyć wbrew naturze? Na tym polega człowieczeństwo. Nad rozwojem ducha. Panujemy nad ciałem, bo to nas od innych istot różni. Ale do tego trzeba dojrzeć. Świat zawsze się składał z kupy gówna i z kilku mądrych ludzi, którzy potrafili tą kupą gówna kierować. Nie każdy może być człowiekiem:) A biali ludzie to zawsze byli w tej kupie najmniej cywilizowani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iioooooo
Laska wiesz co to są wartości? To nie są normy społeczne, te są zależne od czasu i miejsca. Wartości są nieralatywne. Ludzie zawsze i wszędzie będą się brzydzić zdradą, a cenić sobie miłość i lojalność. I zawsze będą widzieć różnicę miedzy dziwką, a kobietą, której można zaufać. Zaspokajanie twojej macicy jest tylko i wyłącznie uleganiem egistycznym zachciwajstwom. Wiesz, ludzie mają wiele popędów. Na przekład popęd do czekolady, a mimo tego chudną 20 kg, inni rzucają wódkę, papierochy itd. Faceci mają nie mniej silny popęd niż ty, a nie wszyscy mają 5 kochanek na boku, bywają też tacy, co dochowują wieroności i to NIE DLATEGO że nie mają potrzeb. Sorry ale wolnośc to nie jest wolność o wszelkich ograniczeń, ale umiejętność dokonywania właściwych wyborów. Dupczenie na prawo i lewo pod to nie podpada jakoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakie choroby? :P Wiesz do czego służy prezerwatywa? :P czy jesteś z grona tych którzy uważają że używanie gumek powoduje śmierc? :P W zasadzie może powodować zgon - przecież jak się ją połknie to można się zadławić, no nie? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale masz rację
masz prawo żyć jak chcesz. Tylko nie krzywdź swojej "miłości", chyba że on się na to wszystko zgadza. Zachowaj resztki godności i rób co chcesz. Naprawdę uważam, że nie powinnaś się powstrzymywać skoro nie potrafisz. Szkoda zachodu. Ludzie są różni. Czy to się komuś podoba czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfere
ale prezerwatywą to chyba nie jest tak dobrze jak bez?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iioooooo
Bardzo słusznie hehehehehe Dokładnie. Człowiek składa się z popędów. Tyle tylko, ze jak zaczęlibyśmy je wszyscy realizować, zaczęlibyśmi się gwałcić i mordować i raczej byłby to koniec tego, co nazywamy kulturą i cywilizacją. Ale ponieważ zyjemy w demokracji, nikt panie nie będzie kamieniował za dupczenie po kątach, tylko nazywajcie rzeczy po imieniu, a nie szukajcie samousprawiedliwień. To się chyba nazwywa kompulsywne spółkowanie i nawet daje leczyć, ale to już wasza sprawa oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfere
a ja uważam ,ze napalona kobieta ,ktora chce wiecej niz facet to nie problem..Gorzej jesli zdradza na bokach..To juz lepsza oziebła niz taka co mialaby zdradzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wartości... Masz swoje? To może pozwolisz mi mieć własne? :P A że są inne od tych które ma większośc ludzi, to cóż... Nie zmienię się, i nie będę robić czegoś wbrew sobie tylko dlatego żeby wtopić się w tłum i nie odstawać od niego :P Jeśli któregoś dnia spojrzę w lustro i stwierdzę, że robię źle i jestem be - przestanę to robić i zmienię to co jest złe. Natomiast dopóki w lustrze widzę szczęśliwą, radosną, zadowoloną z życia młodą kobietę - wszystko jest ok :) Zresztą niedawno przeczytałam że jeśli człowiek zasypia spokojnie, śpi bez koszmarów i budzi się z uśmiechem to wszystko jest w porządku - ja tak mam, wiec po co cokolwiek zmieniać? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esdss
Szare życie? Wiesz co, cold cat, należy ci współczuć, ze dla ciebie szarość albo kolorowość życie sprowadza się do ilości seksu. Słowem macica przysłania ci wszystko inne, co mogłabyś w tym życiu robić. BTWCzy oprócz dawania dupy masz jeszcze jakieś pasje albo zainteresowania? Że już nie zapytam, czy masz może dzieci, które mogły być być z dającej dupy mamusi dumne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oh mon dieu, nie nadążę odpisywać ;) Mó facet o tym nie wie i nic nie wskazuje na to żeby miał się dowiedzieć ;) Jeśli jednak tak się stanie, to pewnie odejdzie, co nie zmienia faktu że od odejścia faceta się nie umiera :) Póki co jest, ma obok siebie piękną, szczęsliwą kobietę, a i sam na nieszczęśliwego też nie wygląda :P Czego oczy nie widzą, ... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfere
cold cat ..MAsz racje..swiata sie nie zmieni..Nie ma idealnych kobiet i mezczyzn..KAzdy ma jakies wady..Ty masz w seksie wiecej wad niz srednia krajowa ..Inni moga miec wiecej wad w charakterze lub jeszcze gdzie indziej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Damski Krawiec
Słoneczko Czarne! Niedawno tutaj wypowiadał się pan Krzysztof, którego żona ma podobną przypadłość. Wiesz co ratuje ich szczęśliwe, kochające się małżeństwo z dwójką dzieci? Żona pana Kzysztofa, od pięciu lat pracuje w agencji towarzyskiej na pierwszej zmianie (godz. 10 - 18) Wraca zaspokojona. Przez te lata obsłużyła ponad 7100 klientów. Szczytuje prawie z każym. Idzie z radością do pracy, wraca zaspokojona seksualnie, zarabia więcej niż mąż... On to akceptuje. A twój facet, zgodził by się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faaaf
Dziecko, czy ty miałaś kurs filozofii na studiach?( czy też dupczyłaś sie w tym czasie?) Może pojęłabyć co to są wartości nierelatywne. Mała Marysia też ma swoje "wartości". Tylko nie o takich mówimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×