Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

szczuplak1

Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.

Polecane posty

Mała ja poprosze bo nie mam pomysłu dziś na obiad :) kawusia 💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kawa wypita, czas za robótki się wziąść, Sylvik no ja nie mam żadnego emaila :( Landrynka chciałam zdążyć z ta bluzka do andrzejek :( kurcze no wychodzi mi podobnie ale nie tak samo gdzieś robię jeszcze błąd ale do tego nie doszłam, napisałam do tej dziewczyny ciekawe czy mi odpisze a póki co łapię się za obrus bo święta zapasem może zdążę najwyżej zrobię mniejszy dziś siedzę w domu a po południu dopiero skoczę do krawcowej bo chciałam sobie uszyć spódnicę jak wyjdzie fajnie to drugą spr€buje na wzór uszyć sobie sama :) a teraz spadam do pierogów - robienia :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Ja tez poproszę o pierozki :P Mam co prawda obiad na dzis, ale zamroze sobie i bede miec na jutro :D Mrówcia no wysłałam maila do tej dziewczyny , napisalam jej smsa i narazie milczy , nie wiem byc moze byla w pracy na dyzurze (24 godz) a tam mają zakaz uzywania tel komórkowych . Napisz mi jeszcze gdzie konkrtenie robisz bład , bo jak bede się z nia kontaktowac to lepiej wytłumacze wtedy :) U mnie tez dziś ładnie, słonecznie . Oby tak bylo przez caly dzien ;) Uwielbiam taką pogodę ;) Sylvik juz coś sie wyjasnilo ? I skzoda mi psiaczka , ale co zrobic , starosc czy u ludzi czy zwierzat nie jest wcale taka piekna :O Ide na sniadanie , potem za robot esię biorę , kolejny pokoj czeka w kolejce,,aby doprowadzic go do porzadku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdzie robię błąd to ja niewiem ;) bo inaczej pewnie bym go poprawiła, wiem ze moja fala jest mniej obfita niż tej dziewczyny trzeba by zobaczyć obie fotki, może na emaila wyślę ci potem fotkę swojego przodu i dasz porównać obie tej dziewczynie ale dopiero ewentualnie jak się ona odezwie :) no dobra teraz już naprawde spadam do tych pierogów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięń dobry, ja tez ja tez chce pierogi!!!! :D Nigsy nie robiłam zwykłych pierogów, zdazyło mi się tylko mongolskie czyli każde kułeczko trzeba było rozwałkować osobno by na brzegach było ciensze niż w środku po to by zrobić z ciasta sakiewkę zakładaną na brzegach, no i farsz z mięsa mielonego do środka i musiała być dziurka bo się je robi tylko na parze a ta dziureczka pozwala by mięso się ładnie udusiło. Może słyszałyście o takich specjałach,a le dla mnie to była nowość. Pozatym to ta wasza pogoda, o której opowiadałyście teraz przyszła do mnie, wieczorem zasypało śniegiem a dziś rano zimno i leje, śnieg rozpłynął się z deszczem i jest poprostu okropnie :/ Zycze Wam miłego dzionka :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasa pierwszy raz słysze o takim cudzie. Skoro potrafiłaś zrobić cos takiego to bierz się za ruskie czyli polskie tradycyjne pierogi. Mężowi zrobisz niespodzianke , niestety chyba każdy facet je uwielbia (ale tylko jeść) Kiedyś , dawno temu próbowałam planowac pierogi jak M miał wolne, ale cwaniak jak widział ser i ziemniaki ugotowane , nagle miał pilne wezwanie do pracy , albo innych tysiąc wymówek aby zniknąć z domu. A później dziękowanie za wspaniały obiad i jak to on chętnie by mi pomógł ,ale nie mógł. Mój M co do pomocy do domu to węgorz , zawsze się wyślizgnie Aha zrobiłam zdjęcie tym pierogom i chciałam wam wysłać mailem , ale za cholere nie moge wczytać zdjęc na laptopa. Niestety to już staruszek i po burzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie powiedziałam M, ze możemy pierogi robić a on chce je ze mną lepić :) Mam to szczęście, że on lubi ze mną w kuchni siedzieć... a i często sam chce coś ugotować... dziwny pod tym względem ale pozytywnie :) Potrzebuję tylko porady Twojej Mala - bo znalazłam kilka przepisów w necie ale nie mam pewności co do proporcji - wysłałam Ci wiadomość na GG.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Mróweczko nie dostałaś emaila bo.... go jeszcze nie napisałam :P ale dziś się ogarnę, tym bardziej że właśnie wrócilam od lekarza i napisze co i jak :) oczywiście terapie nie zakończyłam, będę chodzila dalej :) Landrii sunia chora, ale wczoraj znalazlam dziewczyne która mi dużo powiedziała o cukrzycy i jak ją leczyć, jak karmić sunie i przeżyje spokojnie jeszcze kilka lat, jej żyje już 4 lata z chorobą i też nie widzi już bidulka :) Jasa co to za cudeńka lepiłaś? pierwsze słysze o czymś takim, ale musi być dobre ;) Mała już wszystko zjedzone? bo jakoś poczta nie dosłala mi pierogów na czas i musze schabowe smażyć ;) miłego dnia i wieczorem nadrobie zaleglości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylvik cieszę sie, ze tak to sie wyjaśnilo i teraz nie pozostaje mi nic innego jak trzymac kciuki za powodzenie terapii :) 👄 Jasa ciekawe te pierozki , o ktorych wspomnialaś ;) Nigdy czegoś takiego nie jadlam jeszcze ;) Mrowka bede miec jakies drobne wskazowki wieczorem wiec mysle ze najlepeij jak napisze Ci maila i tam opisze co i jak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Landrii ja nadal nie dostałam projektu sukni Twojej córki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja was pozdrawiam z Polski, przyjechalismy na dwa dni. Jutro juz jedziemy do Szczecina i na prom. Jak mi sie uda to zrobie sobie foteczki,scialm wlosy ,jeszcze farbe musze rzucic. No i waga tez poszla w dol,jest juz 65 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Laski :) O Blingus , no prosze , ja zachodze w głowie co sie z Tobą dzieje , a Ty sie szwędasz po ojczyźnie :P Swietna waga , gratuluje i tylko pozazdroscic :( Sylvik nie dostalas , bo nie wysyłałam poxniej. Ma mi w tym pomoc córka,ale ona nigdy nie ma czasu , albo jak ona ma to ja nie mam:P Obiecuje.,ze Wam pokaze , tylko mussze dopasc czarowniczke moją ;) Mrówka moze to przez pogode. Ja siedze w domu, i zamiast korzystac ze snu rano, kiedy mam cisze to się juz budze przed 6 :O Zaraz wysylam maila , ale za duzo w nim nie mam do napisania :O MOze to jednak Ci jakos p0moze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Landrynko, już zrobiłam przód dziewczyna mi wczoraj odpowiedziała i dała pewne wskazówki :) ale dziękuję że o mnie pamiętałaś,🌻 :D a dziewczynie podziękuj bo tak właśnie zrobiłam jak radziła i dodałam więcej oczek dziś zaczynam tył iiiii zniosłam na dół rowerek siedzę pedałuje i dziergam ;) ale będę laska tylko że dupsko mnie już boli idę kręcić biszkopta miał być 25 bo wtedy córci urodziny ale mało wygadało o prezencie no i po niespodziance, to równie dobrze moge tego torta już zrobić :) zakupiłam klatkę na chomika a dziś jadę po zwierzątko ;) tylko niewiem czy już będzie bo chciałam takiego prawie białego bez żadnych łatek no i narazie tyle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mrówka a chomik też na urodziny dla córki czy dla Ciebie przytulanka? :) Landrii a ja myślałam że o mnie zapomniałaś z tą sukienką :P ja dziś po następnej terapii, mózg mam wyprany totalnie i nie wiedziałam że tyle emocji we mnie drzemie. Landrynuś polecam Ci taką terapię ;) a teraz mała kawusia i leżenie na kanapie bo na nic więcej nie mam sił :( :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylvik, powodzenia na terapii :) A ja dziś robię pierogi zaległe - pierwszy raz w życiu takie normalne ;] Ziemniaki na farsz się już gotują, dam Wam znać jak mi wyszły bo podchodzę do efektu z lekką niepewnością :P Pozatym mój M się wreszcie zmobilizował i zaczął szukać jakiejś nowej pracy, mam nadzieję, że ten zapał mu nie minie :) Będzie się też szkolił w domu trochę, bo od 9 lat pracuje w tej samej firmie i trochę się tam uwstecznił przez brak kontaku z nowościami rynkowymi. Ach... oby mu tak zostało z tym dążeniem do polepszenia naszej sytuacji... to i mi się zachciewa kombinować jak się widzi z drugiej strony jakieś działanie lub przynajmniej chęci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja od rana chodze i patrze co by tu zjeść straszny apetyt dziś mam chyba jestem przed @ w nocy miałam :dżez: Pablo wymiotował, na szczęście w końcu mu przeszły bo obiecałam ze jak jeszcze raz puści ,,, to jade na pogotie pościel dwa razy zmieniana a pierzyna sie wietrzy ciekawe czy pozbędę się zapachu :( stary się śmieje że kubek na noc sie gulnie i zpaachy nam nie straszne będą ;) tort zrobiony i wyniesiony do zimna niech się zsiada a ja się już praktycznie obijam, ogarnełam z grubsza i więcej nic mi się niechce :) Jasa a twój mąż to w komputerach siedzi? bo ja nie pamiętam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapraszam Was kochane na moje pierożki, wysłałam Wam mailem :) Wyszły świetnie, jestem zaskoczona i dumna :) Na jednym zdjęciu widać jak mój M liczy - więc wyszło 74 sztuki :) Mrówka, tak, on jest informatykiem, ale niestety firma w której pracuje ma dosyć przestarzałe systemy więc nie ma możliwości obcowania z nowymi rozwiązaniami i przez to troche braków. No ale może zmieni w końcu tą pracę na lepiej płatną bo już nie możemy ujechać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc ;) Ja juz po zakupach, tez co nie co tylko ogarnę i mam zamiar sie lenic ;) Mrowka takie rzyganie u dzieci to na porzadku dziennym jak widac teraz. U moich znajomych tez słysze co chwilk,e, ze ich dzieci zwracaja :O Jasa jestem pod wrazeniem Twoich pierogów ;) Normalnie jak z obrazka. Masz talent kobietko.Szkoda ze tak daleko mieszkasz, bo złozylabym u Ciebie zmaówienie ;) Ja jakos zabrac sie za nie nie moge, natomiast uwielbiam je jesc i to pod kazdą postacią ;) Sylvik jestem pełan podziwu dla Ciebie, ze dajesz rade i jak widze juz sam fakt tego, ze sie otworzylas jest duzym sukcesem w terapii :) Musi sie udać :) Ide jakis obiad zapodac a potem byczenie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasa dziękuje za pierogi, ale smakowiecie wyglądają :) ale ten tłuszczyk i cebulka to chyba troche nie detetyczne co? haha podziwiam Cie za odwage ;) Mróweczko współczuje, ciekawe co go tak ostatnio męczy? może za dużo słodyczy, albo za dużo je przed spaniem? Landrii niestety nie jest to łatwe, ale dam rade bo bardzo chce wyjść z tej skorupy i wrócić do życia ;) miłego dnia moje Panie, bo słoneczko tak pięknie świeci aż chce się żyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakie słoneczko u mnie dziś pada cały dzień i jest mgła blee Pablo poszedł odsypiać zaległości nocne a ja własnie wypiłam kawusie z siostrą, pwadła pogadać, przy okazji zapakowałam jej torbe włóczkowych resztek - ma dziergać małe sweterki dla swojego smyka, a mnie się obluzowało w pudłach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej śpiochy Poczytałam zaległości bo nie miałam neta. Sylwik super ,że tam chodzisz. Jasa Pierogii wyglądają wspaniale, chyba już teraz zagoszczą u Ciebie na stałe. Katarzynek pewnie ,że cię pamiętamy , załatwiaj szybko neta . Bling się szwenda po Polsce , a ja bym chetnie z niej wyjechała. Mróweczko to miałaś przeboje z małym. U mnie juz wszyscy zdrowi, ale dalej ich poje miksturą z cebuli i czosnku. Marudzą strasznie. Rosół pyrkocze , czas się zabrać za makaron. Ostatnio powróciłam do robionego. Raz ,że wychodzi dużo taniej , a po drugie ten smak . Zrobie ten makaron i spadam spać , wróciliśmy koło drugiej z imprezy , a o piątej mój wewnętrzny budzik zadzwonił i było po spaniu. Dzisiaj tez impreza. Jak mi sie nie chce. Miłej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja kawusia :) część rodziny pojechała do kościoła reszta skoczy pewnie w południe, więc mam chwilkę wolnego, rosół ugotowany później tylko zrobię jeszcze sos jakiś , nigdzie nie jade bo mi się nie chce może pójziemy z M połazić tradycyjnie po polach, ale to się zobaczy narazie na dworze ponuro a to nie nastraja spacerowo. Pablo kaszle znowu więc przeszkole jutro jest pod znakiem zapytania a wam życze miłego spokojnego a może i imprezowego dnia :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wyjezdzam ;) .Jade na obiad i ciasto do tesciow;) Prawdę mowiąc juz tak dawno tam nie bylam , ze szok . I bardzo się ciesze, ze jadę ;) Zaraz sniadanko , fryz i wyjazd ;) Sylvik ale mnie uraczyłas wczoraj tym blogiem :P Nie spalam do 1, tylko czytałam ;) Pieknie pisany i ciekawe informacje. Pogoda u mnie tez szara i ponura, ale jakos dziś mi akurat to lata :P Wazne ,ze nie bede zamulac w domu ;) Dziewczyny duzo uśmiechu , radosci na caly dzien ;) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha Landrii wiedziałam że Ci się spodoba, ja nie dość że przeczytałam wszystko jednym tchem to jeszcze kilka husteczek zmoczyłam :P super napisane, masz racje. Szkoda tylko że dziewczyna już nie pisze co u niej :( a ja dziś byłam w dużym markecie i nawet sama załatwiałam papiery u Pani :) jestem taka dumna z siebie że szok. Kiedyś było by to normalne a teraz to poprostu wyczyn dla mnie że nie spanikowałam i nie uciekłam ze sklepu :( :) Mała jak spanie? dała rade w dzień spać? ja nie potrafie Mrówczko spacerek był? zaraz spojrze na bloga bo pewnie jakieś fotki będą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety spaceru nie było trzeba było uśpić Pabla w związku z czym jedno musiało sie ostać w domu - wypadło na mnie ;) ale mam ochotę teraz isc na dwór, tylko ze mgła taka jak mleko, chyba tylko wystawię głowę ;) posiedziałam w necie około dwóch godzin i nie mam już sił na kompa, no i Sylvik co to za blog? może i ja bym poczytała Pablo jest na wykończeniu i ja też :P bajjjjjjjjj do jutra na kawusi aaaaaaaaaaa Sylvik i tak trzymaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mróweczko szkoda że nie byłaś na spacerze bo pogoda fajna dziś była :) jęsli chcesz poczytać to prosze bardzo, ale uprzedzam że to opisane życie osoby chorej na agorafobię, czyli na to co ja teraz i troche może być nudne dla osób chorych, ale linka podaje :) http://agorafobia-nerwica.blog.onet.pl/ ja zaraz spadam do łózia , jakaś padnięta dziś jestem a jeszcze jutro musze wstać o 6.00 :( dla mnie to jeszcze noc hehe kolorowych snów i do jutra do obiadu dopiero :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja podaje mietową herbatkę bo jakoś tak na kawę nie mam ochoty :) małe dziś zostało w domu bo ma biegunkę musze pokurować do czwartku dziś miałam niezły ranek - zawiozłam młodziez do szkoły a ponieważ w portflezu zero to skoczyłam do bankomatu, otwieram portfle a tam........nie ma karty :( w sobotę studentka robiła zakupy i nie oddała mi karty co lepsze z ta kartą wyjechała sobie a ja zostałam udupiona dobrze ze mam w poblizu koleżankę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może być herbatka zimowa na poranek?????????? 🌼 Ostatnie 3 dni z dzisiejszym to po prostu koszmar. Nie mogę dostać @. Brudy, brudy... i straszny ból. Tak mi czyści przy okazji jelita, że lepiej wcale nic nie jeść. W sobotę miałam umówioną wizytę i usg. Nie pojechałam, no bo jak, plamię. :( Dziś wzięłam nospa forte i do pracy. Siedzę i czekam co dalej. Trochę mnie boli. W zapasie mam jeszcze jedną tabletkę ketanolu. ale to ostateczność. Wrócę do domu to walnę sobie kawę siekierę i poduszkę elektryczną na brzuch. Albo przeżyję, albo wyląduję w szpitalu. Kiedyś tak mi pomogło jak się @ zatrzymała. Jutro mam urlop, pojutrze święto. Mam nadzieję, że się to cholerstwo unormuje. Jasa pierogi były pyszne. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×