Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

szczuplak1

Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.

Polecane posty

oj tak dostałam pyszności od mamusi i od tatusia :)) a z zębami to tak że ja mam tylko 1 ósemkę i więcej nawet nie będe miała... no i musze ją wyrwać, mam zamiar zrobić to po sesji, ale czuje że będzie maga ból bo ona nawet cała jeszcze nie wyszła... kiedys tez mi robili rezonans lub tomografie nie pamiętam już, ale myślałam że zwariuje jak wjechałam do tej tuby i dzwięk byl taki jakby pociąg przejeżdżał :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam się z kawa w łapce :-) Dałam już co nie co na badanie. Mąż w drodze do pracy oddał do laboratorium. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Jeszcze muszę załatwić sobie USG. Coś mi się wydaje, że moja córka ma znowu problem z cewką moczową. Bo, boi się robić siusiu. Mówi, że boli no i płacze. Kurczę, nie wiem co jest z nią grane, bo dosłownie co miesiąc mamy problem z jej cewką. USG ma ok, w moczu czasami bakterie ale zaczynam się już niepokoić no i wkurzać, na to że co m-c przechodzimy to samo. Temperatura minusowa dalej trzyma, no trzeba przyznać że mamy prawdziwą zimę tego roku :-) Milutkiego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmroziło Was czy jak ? :P Dzien dobry ;) Glowa mnie bolala wczoraj caly dzien :( W ogóle mialam jakis taki ciezki dzien . Dziś mialam miec wolne, zle niestety wyladowałam w pracy :O I musze tu kwitnąc , ale skróce sobie trochę pobyt , bo do desperatek nie naleze :P Ferdka no to super jak niedziela byla odlotowa :) A jak sie ma ruch w czasie takiego mrozu , to faktycznie się go wcale nie czuje. Pamietam jak bylam kiedys na łyzwach w taki mróz i wcale zimno nie bylo, nawet nieco się zgrzalam ;) Sprawy dotyczace Twojej coreczki sa mi obce , nigdy nie bylo u mnie w rodzinie takich przypadkow. Wiem tylko, ze u mojej kolzeanki córki byly podobne klopoty. Tez nabiegala sie z nia po lekarzach, full badan , nic w zasadzie nie stwierdzono , a gdy juz cora podrosla w maire to wszystko się skonczylo jak ręką odjał ;) Belisima steppowałam wczoraj ze 3 razy :) Efekt ? Bolą mnie dziś miesnie nog i barkow :( Czuje sie jak polamana :P No cóz, cos za cos, mam nadzieje ze to tylko przejsciowe dolegliwosci :) I z kazdym dniem bedzie lepiej ;) Katarzynek nie ma to jak mama ;) Sylvik nie zniechecaj się , zeby coś zaczelo wychodzic to trzeba ćwiczen . Jak bede miec troche wiecej czasu , poszukam u mnie w zbiorach wzorow serwetek dal początkujących , zeskanuje i Ci je podeslę ;) Pamietam ze moją pierwsza serwetkę prólam chyab ze 30 razy , najwazniejsze to sie skupic i liczyc oczka :P Fajnie jakbys miala na poczatek grubszy kordonek i szydełko , wtedy lepeij widac oczka i szybko widac efekt pracy :)Gdybys miala jakies pytamia , to słuze pomoca ;) Mrowka jeszcze nic nie zaczelam z koralikami . Robilam tylko rozeznanie . Poza tym mam troche do zrobienia igla , wiec jak tylko skoncze te prace to wtedy bede sie zastanwiac na bizuteria :) Zapewne nie raz bede jeszcze Tobie i Julce zadawac pytania w tej kwestii ;) No to narazie tyle . Dla Wszystkich miłego poniedzialku ;) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojjj zmrozilo Landrynko :-)I jeszcze bardziej zmrozi bo mi kaloryfery wyłączyli :-(Kopia przy sasiednim bloku ,jakas rura poszła :-( Tak więc pieczenie chleba przekładam na popołudnie ,jak sie mieszkanie wychłodzi to ciepełko z piekarnika troszeczkę nas ogrzeje :-) Landy ,mnie też boli i zastanawiam się czy sobie nie szkodzę :-( no ale jadę i mam dziś 1kg mniej :-) Ferdka,myslę że tu nie ma się co denerwować,tylko działać.Myślę że ma zle dobrane leki.Posiew robisz po każdym leku? Jest to długie leczenie albo tak jak pisze Landi dzieci z tego wyrastają. Katarzynek, :-)moje dziewcze wczoraj tez z" torbami "poszła do siebie Na pare dni starczy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Ja się tylko melduję, ze jestem i czytam. Głowa mnie okropnie boli, mimo, że zażyłam ketonal, nadal mi pęka, do tego gardło, ze ledwie mówię, ale nei tak jak przy anginie tylko jakbym miała zdarte od wrzasków, nie mogę przełykać i oddychać zbyt głęboko, ciekawe co to jest? :/ Buziaki dla wszyskich... 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Belisima... 1 kg???!!! wow, to szybciutko.. GRATULacje!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasa mam tak samo, mam tak zryte gardlo jakby mowila , wrecz krzyczala non stop przez 24 godziny :P Mnie pomaga siemie lniane. Kupiłam sobie takie odtłuszczone , o smaku truskawkowym ;) Troche lagodzi przełyk ;) Wyszlam z pracy dzuo wczesniej niz powinnam,. nawet nie zadzwonilam i nikogo o tym nie poinformowałam :P Nie bede pracowac w takich warunkach - mialam dzis w pracy 6,5 stonia :O:O . Zero wyrzutów sumienia ;) Przynajmniej zjadlam porzadnie obiad, wstawilam pranie, zdeczko puukladalam i teraz sobie usiadlam z kawa ;) Sylvik szukam dla Ciebie jakichś prostych wzorków na szydełko ;) Belisima masz juz ciepłe kaloryfery czy piecykiem grzejecie ?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem... :-) Za oknem ziab 0°C i lekko bialo, w domu nawet przyjemnie... Pije kawki, herbatki, nawet nesquik sobie zaserwowalam, zeby czyms organizm od srodka ogrzac. Trzeba znowu zrobic maly zapas z winem, bo juz dzis ani kropelki nie znajde ;-) Tak mi narobilyscie smaka na chlebek, ze naawet keksowke sobie w sobote kupilam, he he..szarpnelam sie :-D :-D :-D Ale ani siemienia , ani zadnych otrab nie dostalam, wiec nici jak na razie. Znalazlam przepis na buleczki z cebulka, zrobilam ciasto, a teraz sobie rosnie, zobaczymy co z nich wyjdzie....... Mialam od dzis cwiczyc, juz sie tak nastawiam od kilku dni, i jakos nie moge sie zabrac...Moj m. za to powiedzial, ze pol godzinki na rowerku obowiazkowo sobie zaserwuje wieczorkiem....Ja tam wolalabym poskakac, zobaczymy. Buziaczki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka poskakać ? a na czym ?:P na kim ? :P Sylvik narazie wysłalam narazie schemat jednej serwetki i reszte nie da rady, bo cos mi skaner zaczla odmawiac posłuszeństwa :( Nie ma nikogo , kto mogłby mi wyjasnic co jest nie tak :( Ta serwetka mimo , iz jest wydawaloby się dosc duzych romzmiarów, ale nie jest tak i jest to schemat dla początkujących . Tak wiec do dziela ;) I zastanow się nad haftem, sto razy latwiejszy . Mam gro malych , fajnych wzorów , np wilekonacnych. Musialabys kupic sobie tylko kanwę , muline , igle i wierz ze satysfakcja gwarantowana ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze Julia ja jak Ci zazdroszczę tego 0 stopni :( właśnie oglądałam prognozy na najblizszy czas od czwartku mróz ma być mniejszy ale zacznie sypać śnieg i gwizdać wiatr, wiec niewiem co lepsze dziś cały dzień coś robiłam, odwaliłam stertę ciuchów która leżała do prasowania, zrobiłam pranie, obiadek no i ćwiczyłam calanetics :) chyba zacznę już teraz dwa razy w tygodniu efektów póki co nie widac chyba za wczesnie steper wyniosłam na strych mam taki jak i Belisima ze spręzynkami ale kolana mi za bardzo skrzypią i chwilowo steper odpada Sylvik - ja na szydełku zaczynałam od serwetek inadal mi opornie idzie tzn gorzej niż z drutami sobie radze, a moze byś obrazki wyszywała tak jak Landrynka, Landrynka> dobrze zrobiłaś kto to widział taką temperaturę, brrrrrrrr moja sudentka juz po sesji ma teraz cały miesiąc wolnego , bo sesja się właśnie zaczeła ale ona odwaliła wszystko od ręki za pierwszym machem :) teraz będzie siedziała i pisała pracę bo w tym roku licencjat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane ja tylko na chwile, ledwo Was poczytałam, od 3 dni mam problem z oczami i zawrotami glowy, nie moge przy kompie wysiedzieć bo się nasila :( tak więc póki nie ustąpi melduje że będę wpadała i czytała (jeśli dam rade) z pisaniem może być gorzej :( Landri dziękuje za wzorki, zaraz lukne na poczte czy doszła już ta serwetka ;) zdrowia Wam życzę i gubienia kilogramów, ja chyba zaczynam je nabierać :P nie ma to jak domowe jedzenie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Melduje się po pracy :-) Córka nie dostała tym razem żadnego antybiotyku tylko jutro muszę "złapać" jej mocz i oddać na badanie. Może i macie rację, że z tego wyrosnie tylko pytanie kiedy??? U dało mi się dziś zrobić USG i wszystko wyszło ok. Troche miałam stresa, bo jestem po kilku zabiegach na nerkę i już mi coś świtało w główce że to może nawrót choroby. Landrii - kurczę co to za warunki panują u ciebie w pracy? Dobrze zrobiłaś, że się zwinęłaś. Sylvik - nie wysłałam do ciebie fotek bo nie mam twojego adresu. Podobnie jak Julli. Co do herbatek to ja ostatnio uzależniłam się od jagodowej :-) Kurczę, zazdroszczę wam talentu wyszywania, szydełkowania itp. Moja mama swego czasu zajmowała się tym. Robiła piękne obrusy, serwetki itp. Ale jakoś mnie tym nie zaraziła. Trudno nauczyć kogoś jak się ma dwie lewe ręce w tym temacie :D Teraz juz nie wyszywa, tylko robi skarpetki na drutach i piekne sweterki dla wnuczusi ;-) Co do bólu głowy to tez miewam często ale mi pomaga tylko Efferalgan codeine. To sa takie tabletki musujące i tylko na receptę. Po kilku minutach od wypicia tego efekt murowany :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylvik i jak ? oblukałas serwetkę? Dziewczyno , normalnie serce mi pęka jak Cię czytam :( Jak Ci pomóc ? Ferdka ja jeszcze do niedawna myśłałam, ze w tym kierunku nie mam zdolnosci ;) Ale wystarczyły chęci, trochę ćwiczeń i jakoś to leci ;) A co warunków pracy..........hmmmm, to jest własnie tak jak sie pracuje w biznesie rodzinnym . Gdyby moim pracodawca byla osoba mi zupełnie obca , albo bym wzięla wolne na ten czas, albo prosto w nos powiedzialabym :Wal sie :P Jutro cholerka tez ide do tej zimnicy:O , ale zrobie tak jak dzis :classic_cool: Do jutra🖐️ Poprosze o gorącą czekolade na 10 rano :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej babeczki . Kawusia? Miało być lepiej , a termometr wskazuje -17 . Lubie zime ,ale jak jest około -5. Współczuje tym co ogrzewają gazem , jakież im przyjdą rachunki! Landrii bardzo dobrze zrobiłaś . U mnie 2 koleżanki wczoraj nie otworzyły sklepu bo jak zobaczyły ,że im woda w czjniku zamarzła ,kupiły termometr i okazało się ,że jest -2 stopnie. Zadzwoniły do szefa , on zagroził im dyscyplinarką .Porobiły zdjecia termometru , zamarzniętych szyb i tej wody w czjniku. Pokazały mu i powiedziały ,że jak zwolni je to sąd pracy go czeka i PIP.One ) jak wiele innych sklepików ,zero ogrzewania) to jest skandal. Sylwik ja też jestem samoukiem, kupuje gazetki z robótkami na szydełko. Tam są dokładnie pokazane i opisane wzory. Jest to bardzo czytelne. Do serwetek jakoś nie moge się zabrać( za mało przybywa) I w sumie nie mam gdzie ich kłaść Co do haftu to dziewczyny jak zwykle mają racje , łatwy jest krzyżykowy. Widze ,że zabrałyście się ostro za ćwiczenia. Ja chyba do was dołącze ,bo od świąt odpuściłam sobie i już mi przybyło ponad 2 kilo. Jakloś nie moge się zabrać . Może się zmobilizuje. Życze zdrówka i miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Awaria usunieta,grzeją ale w kuchni mam tylko ciepła wodę,zimnej brak :-O. Dzisiaj w naszej gazecie piszą: Awaria za awarią Ponad 3 tys. mieszkańców wieżowców na Kuraku zostało wczoraj pozbawionych ogrzewania i ciepłej wody. Przyczyną była awaria ciepłociągu, do której doszło około godz. 9 pod jednym z bloków przy ul. Paderewskiego. Rura pękła pod wpływem mrozu - tłumaczył jeden z pracowników firmy Dalkia, usuwających awarię. - Na zewnątrz temperatura była ujemna, wewnątrz ciepłociągu sięgała zaś blisko 100 st. C. Różnica ta doprowadziła do uszkodzenia. Ciepłej wody nie było w 21 wieżowcach stojących pomiędzy ulicami Paderewskiego, Tuszyńską a Jarosławską. Zimno było również w znajdującym się nieopodal Gimnazjum nr 37. No i tak młody się wychłodził że dzisiaj rano gile w nosie,gardło piecze,cholera!!!! Za dwa dni wyjazd na Mistrzostwa Polski !!!!!Przeplynąć 200,400,to jeszcze ale z gilem 1500, KUPA :-O . 🌻Jasa ,jak Twoje zdrówko ?Herbatka z sokiem malinowym i kanapka z czosnkiem-lubisz? 🌻 Landi, ,może Ty faktycznie wez sobie poduszkę elektryczną a jak nie masz to termofor.Ja już kiedyś tak się grzałam.Najgorzej to wejśc do takiej zimnicy !Jak bym mieszkała bliżej to byś miała WIELKĄ GORĄCĄ CZEKOLADĘ O 10. {kwiat] Mała :-) mobilizuj się ,w grupie razniej :-) 🌻 Sylvi ,pochwal się swoim rekodziełem :-) 🌻 Ferdka ,zdrówka życzę :-0 🌻 Julii, jak bułeczki ? hmmmmmmmmmmm ,mówisz poskakać ???:-) to też dobre cwiczenie wieczorkiem :-) 🌻 Mrowka ,Nie miałaś wczoraj seksualnego stosunku do pracy ,ojjj nie :-) zasuwalaś jak ta mrówka,zimno Ci bylo czy co ? Milego ,cieplutkiego :-) dnia życzę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też witam się z poranną kawką. Do pracy idę na popołudnie ale dziecko już nie daje spać. Że też dzieci nie mają poczucia czasu :-) Miałam dzis bardzo dużo snów. Film za filmem :-) W planie mam ogarnąć trochę mieszkanie. Z robienia obiadu jestem zwolniona, bo córka zje u babci jak będzie na "służbie", ja wciągnę coś w pracy, a mąż jak wróci to coś wyciągnie z zamrażalnika. Jutro podobnie :D Fajnie, bo lubię mieć trochę czasu tylko dla siebie przed pracą. U mnie -24 stopni, nic tylko leżeć pod ciepłą kołderką :D Odezwę się jeszcze później. Buziolki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja właśnie wypiłam kawusie z M, dzis ostatni dzień na zwolnieniua jutro juz do pracy, szkoda :( fajnie było rano wstawałam to już było napalone i śniadanko zrobione, ech rozpuściłam się troszkę ;) jutro będę sama już zapychała do piwnicy napalić dziś w planach nic specjalnego, zaraz sobie umyję głowe i zrobię jakieś tam cóś na twarz ;) potem wypad do miasta bo wszystko mi się do jedzenia pokończyło przez te mrozy ciężko mnie z domu wygonic, ale mus to mus a wieczorem wyjazd do znajomych :) z Pablem już urzęduje studentka więc ja mam spokój, w takim razie chyba podziergam a wy mrozom się nie dajcie i cieplutko się ubierajcie ;) od czwartku ma być mniej na minusie :)) Belisima> zaaplikuj młodemu jakiegoś grzańca albo spiryt z kitem pszczelim albo cos takiego żeby chłopak był w formie :) no i te awarie, ja wam nie zazdroszczę, co prawda i u mnie może się coś zdarzyć, ale jak przez tyle lat nic nie pękło to mam nadzieję ze i teraz dobrze będzie przy tych mrozach to tylko mam jedną obawę - czy odpali samochód bo diesel gorąca kawa, herbata i czekolada - do wyboru do koloru Landrynka> a Ty dziś w domu czy pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dziś czuję się świetnie dla odmiany :) wczoraj ból gardła , głowy, mięśni a dziś jak ręką odjął.. ja tak włąśnie mam... jutro pewnie znów mnie złapie albo wieczoram... to jakieś dziwne jest... :( Chlebek z czosnkiem to raczej nie dla mnie... ale robie sobie przy przeziębienia mleko z czosnkem, do tego łyżeczka masła i miodu jeśli jest.. oczywiście na ciepło... z tym , ze to nei było przeziębienie chyba... taki ból poprostu jak u Landrynki, jakbym krzyczała całą noc :/ a nic takiego nie miało miejsca :D Wczoraj dzwonili, ze mój dowód już jest więc dziś jadę go odebrać a nie chce mi się wychodzić na ten ziąb :/ Miłego dnia wszystkim życze 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze chciałam pogratulować studentce Mróweczki, dzielna dziewczyna, że tak sobie radzi i wszystko już pozaliczała. Dumna pewnie z niej jesteś, ja tez bym była :) Landrii - jak będzie Ci bardzo zimno to uciekaj z tej pracy.... szkoda mi Cię, że tak marzniesz :( Sylviczku.... może do tego lekarza byś się wybrała co kiedyś Landrynka o nim wspominała... skoro taki dobry to może Ci pomoże....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem po pierwszych ćwiczeniach :-)No dalej dziewczynki która jeszcze ? Landi , no i jak ? Dajesz radę ? Mrowka "być" dumna z córci :-) znam ten" ból" Ja zawsze mówię że dzieci są różne,ale jak dziecko jest zdrowe i się dobrze uczy to tak jakby Bóg nam dobrodziejstwo zesłał :-) I zawsze mu za to dziękuję :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Babeczki ;) Jak miło, ze tak się o mnei troszczycie ;) Jestem w pracy i daję radę :P Fakt, ze na przystanku troche wymarzłam, bo na tramwaj czekalam ponad 30 minut, ale jakos dojechalam i w drodze zakupilam sobie wszelkiego rodzaju wspomagacze rozgrzewające , mianowicie czekoladę , sok malinowy i rum :P Bede się dziś nimi raczyc do wieczorka ;) Ja podobnie jak Jasa mam poki co dobry humor , wiec i zapal jakis do pracy jest. Zrobilam sobie lidte tego co mam dziś zamiar zrobic , troche sie ogrzeję i zaczynam pracowac :P hihi.............. Ferdka ja tez mialam dziś noc bogatą w sny ;) Snily mi się dzieci :D A to ponoc zapowiada radosc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam dosłownie chwilę relaksu i do pracy :-) Podobnie jak wam nie chce mi się wynurzać dalej z domu. Ale mus to mus. Co do ciepłego mleka z masłem i miodem to też sobie zapodaję jak coś zaczyna mnie "brać" ;-) I działa. Niestety nie udało mi się złapać moczu na badanie córki. Bo, pojemnik na mocz jest troszkę większy i jak siedzi na topie to on jej przeszkadza ;-) Zawsze mam ten problem jak trzeba zrobic to badanie. No, nic może jutro sie uda. U mnie słonko wychodzi i jest całkiem przyjemnie - szkoda że to tak fajnie wygląda tylko w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Landrii jak przeżyłaś ten mroźny dzień ? u mnie -20 ranom a w dzień -14 brrr Mróweczko fajnie jak M w domku, ja też lubie ;) Ferdka a może niech mocz do nocnika zrobi lub jakiegos pojemnika i przelej ;) a u mnie ciąg dalszy choróbstwa, tym razem z M byłam u lekarza, ciśnienie od wczoraj wysokie ma, okazało się że ma nadciśnienie tętnicze i od dziś na lekach do końca życie :( lekarz powiedział że dobrze że tak szybko zobaczył to będzie żył inaczej wylew gwarantowany :( a tak wogóle to dał się zapisać do lekarza bo wczoraj pochowali kolege 42 lata zmarł na wylew :( a dla relaksu i przypomnienia zrobiłam sobie nowiutkie tipsiki ;) już mi ich brakowało po 3 miesiącach ;) prawie jak zakupy których nie jestem w stanie teraz robić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halloł dziewczynki :-) Ja juz na nogach. Dziecko przed godz. 6-tą chciało już na topek. Tym razem udało się zrobić do pojemnika :-) Sylvi - z moczem na posiew chodzi o to, że trzeba go zrobić bezpośrednio w pojemnik, bez żadnego przelewania ;-) A tak na marginesie to chciałabym w jakiś sposób wysłać ci fotki ale nie mam twojego @ Niestety coraz więcej młodych ludzi ma nadciśnienie, mój mąż też. Tylko, że on niestety nie jest łatwy przypadek i nie potrafi się zdyscyplinować co do leków itp. Mam koleżankę która w wieku 27 lat miała wylew :-( U mnie na minusie tylko 6 stopni ale za to napadało śniegu :-) Miłego dzionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie u mnie -21 Mam już dość tych mrozów. Chciałam wyciągnąć kase z bankomatu , ten idiota (czyt. bankomat) łączył się z bankiem 10 minut zanim zdecydował się zrealizować wypłate, ale niestety w trakcie chyba się rozmyślił bo oddał mi karte wyświetlił napis odbierz pieniądze ,a KASY MI NIE DAŁ ! Świnia jedna. Czekałam jeszcze jak głupia 10 minut ,że może się zdecyduje i wypluje mi kase albo potwierdzenie , a on nic Musze dzwonić do banku i sprawdzić czy wypłata została zrealizowana. Poszłam więc do sklepu ,gdzie można płacić kartą a tam karteczka ,że nie przyjmują kart płatniczych. Ponoć tak samo czytniki świrują. Mam 10 zł w portfelu i zrób tu człowieku zakupy . Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dzien dobry ;) U mnie na minusie 16 stopnie, sniegu nie napadalo , ale za to na niebie piękne słonce :D Z tym cisnieniem to nie przelewki:O Corka moja wczoraj byla na obowiazkowym szczepieniu . I a wejsciu młody lekarz ja porzadniew wkurzyl ( rozchodzilo się o numerki, ze weszla przed czasem, mimo ze na korytarzu nie bylo nikogo :P ) , a potem zmierzyl cisnienie . Miala 140/90 i wydral pysk, ze ma wysokie cisnienie i muis je codziennie mierzyc :O Córka ogólnie ma cisnienie niskie po mnie, a ten najpierw wkurza potem mierzy hihiiii' Sylvik przezylam dzien i musze dopisac ze nawet minąl mi całkiem fajnie :D Bardzo dobrze, ze mąz poszedl do lekarza. Z tegoco wiem , to takie tabletki je sie faktycznie do konca zycia , ale jak sie utrzymuje cisnienie w normie, to mozna dawkowanie nieco modyfikowac. A to, ze młodzie ludzie mają takie przypadlosci to skutek stresow , pracy i proza zycia codziennego no i złego odzywiania się :O Ferdka ja tez jestem winna Tobie moje zdjecia :O Moze dziś w wolknym czasie coś wyszukam i podeslę ;) Mam dzis wolne, wiec powinnma znalezc czas na to :) Mała dobrze, ze oprocz 10 w portfelu zł masz jeszcze coś na karcie. U mnie ani nic na karcie, a w portfelu jak na dworze juz na minusie :O A wypłaty jak nie bylo tak nie ma Jak czlwoiek czeka to nie ma, jakby tak mu nie zalezalo, to wyplacaja kilka dni wczesniej ;) No nic , moze po 9 sprawdze , oby wyplata byla ;) Miego dia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mróweczko na karcie mam bo wczoraj wpłynęła pożyczka z kasy zapomogowej męża. Tak to mam WIELKI-----------------minus. Nie chce marudzić , ale kasa niknie niesamowicie, w pon. miałam wywiadówke u małego ( spłukałam się całkowicie(komunia) i inne opłaty. Ide do sklepu , kupuje do co potrzebuje , zero rarytasów i przy kasie szok. W banku wyszło ,że kase dostałam , musze złożyć reklamacje pisemną. Dobrze,że brałam tylko 100zł. Bo nie wiadomo ile to potrwa i jak się zakończy. Bo żądają wydruku , a bankomat mi go nie wydał. Co do ciśnienia córci, to mierz jej ciśnienie. Ja zawsze byłam niskociśnieniowcem, ale nieraz mi też skacze wysoko, lekarka twierdzi ,że to bardzo źle. Ona jest za młoda na takie skoki. Tak jak już pisały poprzedniczki z ciśnieniem nie ma żartów. Ide do sklepu , wyżebrac na kreche zakupy . Dzwoniłam już do szefa( tam gdzie pracowałam) miał zadzwonić do dziewczyn ,żeby mi dały to co potrzebuje . Do tego jeszcze dostałam @ , będe zdychać. Mimo złego nastroju ,życze miłego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisała Landrynka , ja pisze do Mrówki. Oj kobieto zapodaj sobie lecytyne. A może mój mózg się przemroził. Czapek nie uznaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylvik> dobre sie skończyło dziś M już w pracy a ja popijam kawę przed kompem ;) pokaż te fotki tipsów, ja chyba na lipiec sobie machnę na wesele bo swoje to ogryzki, strasznie się rozdwajają i króciutko muszą być :( Landrynka> nie łam się mam tak samo, co dziesięc minut lukam na konto - bo moze już wpłyneło coś , a tu dupa, jak dziś nie wpłynie to dopiero się wkurzę w sobote młody ma studniówkę, muszę mu jeszcze kupić koszulę i wysłać do fryzjera ;) a co u mnie w tej chwili -3 ale wiatr nieźle daje, byłam już na dworzu nakarmić pieska i kotka ;) wyzgwizdało mnie nieźle, ale chyba już to wole niż minusy, chociaż wczoraj dowiedziałam się od znajomych że tak ma być cały luty, niewiem gdzie słuchali tych prognoz, ale węgla ubywa w piwnicy i kurcze no niechciałabym już go dokupywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×