Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.

Guten Morgen :D

Pewnie Taktak do pracy popędziła ;) Ja z zasady spać nie mogę :O Czuję się coraz lepiej na ile mogę. Odetchnę jak mi zdejmą szwy, bo trochę jednak mi przeszkadzają ;) Bliżej czwartku pójdę do mojej przychodni bo mi się nie uśmiecha jechać z tym do samej Wawy, w sobotę do Lublina. a potem.... zobaczymy co nam przyjdzie do głowy. Zostanie tydzień luzu. ;) Rozmawialiśmy żeby się wybrać do Białowieży. M jeszcze w życiu nie widział w realu żubra oprócz tego w puszce :D Katarzynku Okuninka jednak odpada chyba, bo za blisko woda. Chyba by mi serce pękło jakbym miała tylko się na nią patrzeć ;) To jak to jest z ta twoją pracą? Myślałam, że jest ok i masz umowę. Moim zdaniem nie ma sensu dojeżdżanie taki kawał codziennie. Na początku to może jest jakaś "frajda" ale potem to już raczej zmęczenie i frustracja. Ile czasu stracisz z życiorysu? Jak wynajmiesz z kimś na spółkę, to może nie będzie tak bardzo drogo.

Konczy mi sie umowa 31go ale maja mi ją przedluzyc. Mieszkanie z kims nie wchodzi w gre bo jestem tam najmlodsza a kazdy juz sobie zycie uklada :) pewnie przez dlugo sama bym tam nie mieszkala i sama bym nie bywala ;) ciagle wysylam jakies cv do różnych miejsc ale same wiecie jak teraz jest. wiec ciesze sie ze chca mi przedłuzyc umowe i sa zadowoleni. Do mieszkania musialabym dokupic pralke i jakas szafe sobie w jysk taka tanią na teraz. Tak, Taku wiesz ja bym nie mogla pracowac chyba tak jak TY i w przedszkolu tez chyba nie i z chorymi dzieciakami tez nie. Ja jestem taka że każdemu chcialabym poświecic tyle uwagi ile potrzebuje i jeszcze żal mi jest ludzi. Czasem plakac mi sie chce jak widze biedne dzieci.... A dodatkowo to jest cieżka praca bo przy starszych ludziach to nie tylko cierpliwosc ale i siła.

hej Babeczki Dzis ukrop :O Katarzynku, ja będąc na Twoim miejscu nie dojeżdżałabym na Twoim miejscu.TakTak ma rację . Podpisz umowę na dłużej, zostań tam, poradzisz sobie. Zaaklimatyzowałaś się tam, jest Ci tam fajnie, poznałaś nowe twarze , uczniów , zostań tam jeszcze.Na dojazdy zawsze se możesz zdecydować. Jak to TakTak napisała jesteś jeszcze młoda, dopiero zaczynasz karierę zawodową .Dojazdy są dobre przez jakiś czas, na dłuższa metę bywają uciążliwe . Bling wpis u Ciebie na fb tak brzmiał tragicznie, ze pomyślałam iż coś niedobrego się u Ciebie stało. Ale jak jest git to git :P

Katarzynku a jakbyś wynajęła po prostu pokój gdzieś przy rodzinie? wiem że to trochę krepujące ale taniej by było. Albo napisz na FB wiadomość że szukasz mieszkania w Wawie do spółki i udostępnij przez parę dni na swojej tablicy. Młoda mi powiedziała, żebym ci tak poradziła, bo jej znajomi tak robią i się dobierają na mieszkanie. Ja ci też udostępnię od siebie jak będziesz chciała. W życiu bym nie zrezygnowała z pracy jakby mi się podobała i by mnie tam chcieli. :) Dziś pogoda odpuściła. Jak na razie pochmurno ale chyba zimno nie jest. ;)

Katarzynku masz wiadomość na poczcie

Witam z deszczem. Nareszcie ciut chłodniej. Trochę jeżdżę po marketach, bo zdecydowaliśmy się z moim M odświeżyć pokój i wreszcie skończyć przedpokój . Zastanawiamy się też nad wymianą paneli w pokoju. M zaczyna urlop i jako, że nigdzie nie wyjeżdżamy to małżonek będzie spędzał czas aktywnie na remontowaniu :P

Witam z deszczem. Nareszcie ciut chłodniej. Trochę jeżdżę po marketach, bo zdecydowaliśmy się z moim M odświeżyć pokój i wreszcie skończyć przedpokój . Zastanawiamy się też nad wymianą paneli w pokoju. M zaczyna urlop i jako, że nigdzie nie wyjeżdżamy to małżonek będzie spędzał czas aktywnie na remontowaniu :P

No szlag mnie trafi, napisałam do każdej z Was kilka pytań i albo się nie wysłały, albo powtórzył się poprzedni wpis :O :O :[ Rezygnuję więc z pytań :P

u mnie właśnie przeszla burza i tez jakoś lżej, ogólnie podobnie jak Landrynka jestem w rozjazdach ale nic nie remontuje ;) szkoła, alergolog , skarbowy ... i takie tam sprawy wesele trwało dwa dni, buty spisały się na piątke, przehulałam dwa dni i dopiero w poniedziałek odczułam bóle stóp ;) :) LAndrynka - marzy mi się urlop wyjazdowy ale póki co moge pomarzyć ;) Kania- dochodzisz do siebie? Tak taku- jak rehabilitacja? Julia- pewnie szaleje na naszym polskim morzem Kasia- Blnguś - ]kwiat]

ja dzis mialam 3domy 9 godz zrobilam w 7,5 i spadam do domu farbowac siostrze wlosy na OPAL chciala CYNAMON ale u nas nie ma W tygodniu ona mi tez cos polozy Mam jeszcze KARMELOWY BRAZ to rzuce na odrosty Kurcze mam szczescie do kierowcow autobusow Jeden Polak nie chcial mnie wypuscic Milej reszty dnia

Dzisiaj zdjęli mi szwy. Tak sobie się mam ale daje rade. Sporo spaceruję :) W domu raczej się oszczędzam i korzystam z tego, że M jest na urlopie i "skacze" koło mnie ;) W sobotę do Lublina i pewnie później ta Bialowieża nam wyjdzie. Ale to w sobotę zdecydujemy albo w poniedziałek. Mrówka dobre buty trafiłaś. Ja na wesele biorę dwie pary najmniej do samochodu a potem zmieniam. Bling dlaczego ten kierowca nie chciał cie wpuścić? Taktak pewnie wykończona po pracy padła Katarzynku znajdziesz wyjście, wierzę w ciebie. Landrynka U mnie własnie lunęło całkiem nieźle ;)

ja tam na chwile. dzis dzwonili do mnie z jednej ze szkół do ktorych wysylalam cv, szkola obok miejscowosci gdzie pracuje chca pedagoga na 13 godzin do swietlicy no i mam w piątek rozmowe!

Kasiu trzymam kciuki. Fajnie by było jakby jedna praca z drugą nie kolidowała :)

kłopoty ze skarbowym wrrrrrrrrrrrrrrrrrrr jutro jadę z pawłem na testy alergiczne - ciekawe czy da sobie zrobić, któraś wie jak to wygląda? oni kłują czy zadrapują tą rękę bo kurna nie wiem jak mu to wytłumaczyć :( za oknem słońce to ide na taras :)

Katarzynka trzymam kciuki, oby sie udało :) Mrówka z tego co pamiętam to niestety nakłuwają rękę iglą co kilka cm. Choć to nie bolało (chyba) ;)

Popieram. Młodej robili kilka nakłuć na przedramieniu prawie co kilka centymetrów, każde z innego alergenu. Potem czekali jak się zaczerwienią. Później linijką mierzyli odczyny. Im większy odczyn i zaczerwienienie, tym wyższa wrażliwość na dany alergen. No, to tak pokrótce. Chyba, że się coś w tej metodzie zmieniło. W końcu to było ileś lat temu.

:)

Hejka ;) Wpadłam w wir roboty, i remontu i nauki ....jakoś to godzę ;) Rozwaliłam lapsa teraz muszę czekać aż kurier przyjedzie i zabierze go do naprawy. Przy jego zakupie było wykupione ubezpieczenie na 48 m-cy za prawie 600 zł. Mam nadzieje ze mechaniczne uszkodzenia tez biorą pod uwagę. Uszkodziłam matryce :O :P Mrówka i jak wypadły testy Pablaa ? ;) Teraz w podobny sposób wykonuj a testy.

Hej Hej U nas sie tak rozpadalo ze przez chwile to wygladalo jak snieg z deszczem. Jade na 17 spotkac sie z babeczka ktora chce zebym przychodzila do niej sprzatac. Jesli nie uda mi sie znalezc normalnej pracy to znowu wroce do domkow. Fajne pieniadze ,no ale wolalabym mimo wszystko pracowac w jednym miejscu i legalnie,a tu klops. jakie macie plany weekendowe. Kania jak idzie niepalenie? W wrzesniu przylatuje chyba nasz brat,musze spytac siostre czy podjal decyzje o odwiedzeniu nas.

Skręca mnie bez fajek ale daje radę :O przynajmniej jeszcze :O Teraz jak siedzę w domu to nie będę palić, ale jak wrócę do pracy.... kurna człowiek wychodził się odstresować. A teraz co? Wyjdę spacerować???? U mnie zachmurzenie od co najmniej dwóch godzin. Na razie nie pada. ;) Z obawą patrzę w niebo bo mam pranie na sznurku. ;)

było tak jak napisała Kasia no i teraz dupa blada - Pablo jest uczulony na roztocza - co się to oznacza to w skrócie moge napisać - bieganie po chałupie i sprzątanie :P właśnie tak z grubsza ogarnełam dół, wywaliłam dywany na dwór, pomyłam i zmieniłam posciel, czeka mnie jeszcze zakup poscieli bez pierza i jednak ten odkurzacz piorący :( ale to już chyba na raty - ja pierdziule idę odsapnąc :)

Mrówka nie szalej. Pościel zmień na pewno, zwłaszcza poduszki na te bez pierza. Młoda mi się na takich dusiła. A sprzątanie... no wiesz... najlepiej kurze na mokro bo nie fruwają, odkurzacz z filtrem wodnym to wiadomo że nie wydmucha. Może coś zamiast firanek? I jak najmniej kwiatów kwitnących. Ja miałam mało sprzątania bo mieszkaliśmy w wynajętym pokoju z kuchnią ;) Mieliśmy kota, trzeba było go oddać, bo w bloku to nie to samo co jakby był na podwórku. Na jakieś żarcie też była uczulona: dorsze, grzyby, czekolada.... No i na pyłki sama już nie wiem które ale cały czas kasłała i miała skurczone oskrzela. Dawałam jej ketotifen, który przy okazji poprawił jej apetyt ;) i od czasu do czasu Zyrtec na noc jak miała katar. Postaraj się nie dopuścić do podawania wziewnych. nie wiem ile w tym prawdy ale ponoć cały czas będzie musiał przyjmować. ale może to jest mit Od kiedy moja Młoda miała zatrucie od leków (efektem była padaczka), bo ją szpikowali czym się da (antybiotyki i syropy bez opamiętania a ja młoda głupia matka wierzyłam im :O), zamiast zająć się dzieciakiem konkretnie (chodzi mi o testy na alergię). Potem tylko te od alergii no i przeciwpadaczkowe. Co jakiś czas wizyty u alergologa i neurologa. I jedna mądra pediatra dała mi Buccaline na uodpornienie organizmu. To wszystko dopiero wyprowadziło mi dziecko na prostą. Na szczęście mamy to za sobą :) po padaczce ani śladu, alergia w szczątkach została, zwłaszcza na perskie koty. ;) Z syjamką Gandzią sypia czasem w jednym łóżku, pies w tym samym pokoju, dywan wiadomo jaki po psie... ;) I NIC! :D Je też wszystko bez ograniczeń :D Wniosek z tego: Z ALERGII WYRASTAMY chyba :) Pablo tez kiedyś wyrośnie. Młoda też tak jak on chorowała a rozpoznanie było też mniej więcej w jego wieku. Mrówka dacie sobie z tym radę

ide zmywac farbe,mial byc jakis cool blond a bedzie na pewno braz, bo mi i siostrze nigdy nie wychodzi taki jaki niby powinien byc. pozdrawiam.

KAnia masz rację - póki co jade na mokro ścierą i wymienie te pierzyny, dywan wyniosę na górę i po sprawie, problem jest tylko z psem bo pójdzie na dwór a nie jest przyzwyczajony, teraz to pryszcz ale w zimę to mi go szkoda :(

To może psa do podpiwniczenia albo do wiatrołapu... Albo przymusowe częstsze kąpanie, tylko nie wiem czy są i jakie są szampony na roztocza dla zwierząt. Spytaj Taktaka, może ona wie. Miłego wieczora Moja mama jest w szpitalu. Albo dziś rano albo wczoraj w nocy miała zawał, na szczęście malutki i nie zrobił żadnych szkód. Miażdżyca rozwinięta i cała reszta. Od czasu do czasu ma różne bóle i już się do nich przyzwyczailiśmy. Wiedziałam, że te ciągłe jej jęki nas czujności pozbawią. Tak to jest z hipochondrykami.... w końcu przestajesz zwracać uwagę i nieszczęście gotowe... Z trasy biegiem do szpitala leciałam. Na szczęście wszystko pod kontrolą. W poniedziałek najpóźniej wyjdzie do domu. A nic jej o sobie nie mówiłam żeby się nie denerwowała :O i nie pomogło ....

Kania mam nadzieje że z mamą juz lepiej :( duzo nie potrzeba do nieszczęścia. Chyba pogodze sie ze swoja mamą :( dziewczyny moje kochane czy któraś będzie moze w Wawie w najbliższym czasie. Usilnie poszukuje takiej bluzki Kupisza a nie ma jej nigdzie w necie tylko w butiku Roberta własnie w wawie :( :) http://szafa.pl/c9055658-t-shirt-american-legend-kolekcja-robert-kupisz.html i już po weekendzie i od nowa to samo. Musze poszukac pracy bo dostane na łeb niedługo hehe namawiaja mnie na powrót do swojego salonu ale chyba nie wchodzi sie dwa razy do tej samej rzeki ;) niestety rynek pracy nie jest korzystny zwłaszcza w tym wieku :( buziole dla wszystkich sorki że rzadko pisze ale mam troche biegania po urzedach bo przeprowadzam teściową do miasta :)

Hej Mrówka ja to tez mam uczulenie n ajakies kurze, pierze pyłki, i teraz juz mi troszke lepiej chyba ze na wies do babci pojade to kicham, prycham i oczy mi łzawią bo tak to nawet z leków zrezygnowałam. Kania jak mama? a Ty jak sie czujesz? U mnie to tak... decyzja podjeta, przeprowadzam się i w nosie mam wszystkich tzn moja siostre niech sie uczy sama o wszystko dbać bo ją rozpieściłam... rozmowa o prace dno totalne... szukają niby na pół etatu ale murzyna... mam być elastyczna bo jak ktos zachoruje to mam za niego przyjsc a dzieci do opieki to sami uchodźcy ale szkoła to taka normalna wszystkie dzieci chodzą tam. aa i jest to grupa 42 osób... + odprowadzanie ich na autobusy.. za to wracając zajechałam do mojej pracy i dostalam umowe na czas nieokreslony juz i dostalam swoją klase na wychowanie troche sie stresuje.... pojechalismy sobie z A na weekend do jego rodziny pod Licheń i super sie wybawiłam i wypoczełam.

Hej Ja od dzis mam znow Kurs, ten jeden tydzien normalnie umre kurwa zaraz z nudow!. Swiadectwo z praktyki miakam super. Upieklam na piatek ciasto, dostalam kwiatki itp. Niektorzy moi podopieczni plakali, z niektorymi sie nie pozegnalam ze strachu ze bedzie za duzo smutku. Teraz sie zastanawiam czy robic szkolenie 3 miesiace i potem jeszcze 6 tygodni zeby ludzmi z demencja sie zajmowac. W kazdym razie tej tydzien teraz to bedzie katastrofa dla mnie :( nudyyy!

Hej . Oj widzę, że u każdej z Nas coś się dzieje. Przykre,że czyta się o złych wiadomościach :O Mrówka poszukaj jakiegoś forum w temacie alergii. Można się dowiedzieć rożnych fajnych sposobów , aby zniwelować to świństwo. Dasz Pablo na odczulanie , z czasem będzie lepiej, ale już zawsze musisz mieć czujność zachowaną .Niestety wymaga to sporo pracy z Twojej strony. Kania szczęście w nieszczęściu, ze tak się to skończyło. Zdrowy tryb życia konieczny . Niedawno się dowiedziałam, ze mój znajomy miał przechodzony zawał. Niestety jak to facet, coś boli to samo -jak samo przyszło - i pójdzie. Facet przystojny, nie palił, żył bez stresu większego, rower, bieganie..ale lubił dużo i tłusto zjeść. a pamiętam jak się kiedyś kłócił, ze mnie zawal dopadnie ze względu na fajki. jak to nigdy nic nie wiadomo co nasz czeka ?:P Tak Tak nie wiem co Ci poradzić, bo i tak zrobisz jak będziesz uważała za stosowne. Jak czujesz,że dasz radę w tym zawodzie pracować , to może warto się ponudzić ? Sylvii ja będę w stolicy albo od 9 września, a najdalej od 14 ;). Myślisz, ze do tego czasu jeszcze będzie , a jak nie to napisz mi na maila rozmiar. Mam pomysł jak ja kupić szybciutko :P Do tej samej rzeki możesz wejść, ale fajnie byłoby gdybyś miała może jakieś nowe wizje i pomysły na to jak sobie zwiększyć ilość klientek ? ;) Może też z coś nowego wprowadzić ? ;) Katarzynku no i dobra decyzja.Możesz być z siebie dumna ;) Bling jak włosy w nowym kolorze ?