Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.

Foty nowej psinki macie na fb U mnie śnieży. Wszędzie biało. Dziś temperatura oscyluje wokół zera.

u nas znowu zinmniej co da sie odczuc w domu. juz mam nerwy na skrju wytrzymalosci,czekam na elektryka ktory ma mi zainstalowac silniejszy bezpiecznik,bo przy prawie kazdej probie wstawienia prania wysiada mi prad i tak do znudzenia.

No Bling... rzeczywiście wkurzające Też bym miała dość. a tam automatycznych to nie mają? Te stare to kiedyś się gwoździem watowalo. ;)

Co z wami :( ? Landrynka jak tam twoje sprawy?

Witam:) Mogę się dołączyć..

Hej ;) Kania moja koleżanka jak straciła psa, to jeszcze w tym samym dniu miała nowego . Wcale się nie dziwię, że tak szybko zapełniłaś tą lukę . Bling ja tez mam chyba coś skopane, bo jak mam włączoną zmywarkę to za nic w świecie nie mogę piec, albo prac :P A co do moich spraw. Otóż byłam wczoraj u gina. Zrobił mi usg w ramach wizyty , nie stwierdził żadnych mięśniaków , Tylko jakaś mała torbiel na jajniku, ale pocieszył mnie ,że one maja to do siebie ,że czasami są , a czasami ich nie ma. Być może, gdybym była u niego np. za dwa-trzy tygodnie nie byłoby śladu . Pomierzył i podczas kolejnej wizyty w maju , sprawdzi co się z nią dzieje. W ogóle to był w szoku, jak mu opowiedziałam o tym w jaki sposób zostałam zbadana przez specjalistę stołecznego :O. Nie mógł uwierzyć , ze za taką kwotę nie było usg i jakim cudem wymacał u mnie mięśniaki :P Poza tym szczytem zdumienia było już to, jak się dowiedział ,że ponoć te tabletki, które mi zapisał , są anty ..;) Za wizytę zapłaciłam u mnie 50 zł. Bez cytologii- ta osobno 30 zł. Jutro idę na szkolenie ( 2-dniowe)-kurs finansowany ze środków unijnych z zakresu komunikacji społecznej. Za dwa tygodnie zakres Sztuki prowadzenia negocjacji handlowych i biznesowych. Dostanę certyfikat na zakończenie każdego z kursu ;) Tyle u mnie. Poza tym zima, śnieg, lekki mrozik, nie jest źle ;)) Buziaczki :**

Zapraszam na popołudniową kawę (_) Chyba ciśnienie leci na pysk Landrynka w Stolicy to stoliczne ceny ;) U nas za 60-70 zł wizyta z usg a tam... no cóż różne. Profesor też nie miał usg i zapłaciłam ... 170 zł plus w Lublinie usg u takiego drugiego fachowca stówę. no ale już mam to za sobą :) szkoda tylko że jajnik diabli wzięli. ale tam myśląc logicznie, to i tak by niedługo pochodził. Czasami dumam czy ta torbiel by się wchłonęła jakbym weszła w klimakterium naturalnie. nie ma co gdybać nad rozlanym mlekiem. ;)

Na wiadomość o nowym psie różni zareagowali różne :( Na przykład ci, na których wsparcie tak liczyłam w najgorszy sposób z możliwych :O Tata stwierdził cytuję "pierdolca macie" Mama - To wcale tej waszej suni nie kochaliście, skoro tak szybko się pocieszyliście nowym psem, fu jaki obrzydliwy... :( Nawet nie raczyła spojrzeć ani ściszyć telewizora żeby ze mną porozmawiać. Dalej nie będę opisywać jakimi epitetami nazwała naszą nową suczkę. W końcu to nasz pies i nasz wybór i nikomu nic do tego. Jak tata zajrzał do nas dwa dni temu to tylko spytał - gdzie ta Ohyda? Na szczęście inni poparli nasz wybór. Zwykle gadali że fajna, oryginalna, jak nie chcieli pochwalić urody ;) no i fajne ma te uszy na bakier :D

Bling poradziłaś sobie z bezpiecznikami?

Oj zeby to bylo takie proste. Te bezpieczniki jak najbardziej te pstryczki. Co najlepsze cala szafa jest u wlasciciela w mieszkaniu,wiec jak ide do nich co 2 tygodnie sprzatnac dom to biegam po schodach jak glupia pstryk pstryk Teraz jak bylam w czwartek to pytalam H. wlasciciela kiedy ten elektryk sie zjawi, no i sladu nie ma. Na szczescie udalo sie ostatnio dwa prania puscic o dziwo. Jutro pan H, jedzie w gory na ferie zimowe,zonka na cyprze jeszzce jaksi czas to ja sobie pojde i u nich pranko puszcze jak bedzie taka koniecznosc. T dzis mi skrecil komode ,ktora dostalam hm na walentynki

Bezpieczniki to sprawa elektryka. Bling pozostało Ci tylko pstrykać :P Komoda na Walentynki ? ;) Oryginalny prezent, w sumie liczy się pamięć ;) Kania ja się nie wypowiadam w temacie psa. Jak jeszcze doczytałam, że kąpałaś ją pewnie w wannie w której i Ty się potem kąpałaś to jakoś mi tak nie bardzo ..:P Ja toleruję zwierzęta na odległość , nic nie poradzę , ze tak mam :) U mnie dziś zimowo, pada śnieg . Mam nadzieję , ze to już ostatnie podrygi zimy. Chcę już wiosny ;)

Landrynka nie przesadzaj ;) Od czego mamy środki czystości...Szampony dla psów, Domestosy, Cify i tym podobne. Do rzeki miałam ją wrzucić? ;)

Oj nie do rzeki. Ale np. u mojej koleżanki, co prawda ona ma dwa pieski, zdecydowanie mniejsze od Twojego, jest specjalna wanna , w której od czasu do czasu kąpie swoje pupile. Ma dom spory , wiec i ma miejsce na takie coś . Mnie nie przekonują Domestosy i inne badziewia, zwierzę to zwierzę :P Ale może ja mam spaczone spojrzenie na to, bo generalnie nie lubię zwierząt :P ;) A może dlatego też , ze często mam do czynienia ze śmierdzącymi psami, z mojej bramy. Niby rodzina czysta , pies na oko czysty,zadbany a jak sie wejdzie po nim do windy to smród, że wyrzygać sie tylko :O No sory.... nie lubię i już , na odległość ok....

Ach Landrii pierdolisz tam :P Pies tez czlowiek, jak mial na sobie cos ohydnego to i tak juz zdazyl oblizac :D

Kaaawka! Mam teraz mase latania wnpracy bo odpowiadam za szkolna telewizje... Wrzuce Wam link jak wroce z pracy :-) dzis mamy konkurs piosenki angielskiej :-)) Ciagle sie przyzwyczajam do nowych wlosow i do tegonze je czesze :-) ale duzo roboty nie ma z nim. Ja tonlubie zwierzaki ale wlasnie jak nie smierdza i tez na troche tylko...

Wiedziałam Tak Tak, że na mnie naskoczysz :P :-) No tak mam,chociaż nie napisałam, że wszystkie psy są ble :P Jak widzę,że zwierzę jest czyste to też i pogłaszczę, no i musi wzbudzać sympatię moją ;) :D :D :D Katarzynka pięknie wyglądasz w nowej fryzurce , nic nie zmieniaj.

pozdrawiam jutro postaram sie nie zapomnieć wpaść na kawe :) buziaki ps. psinka piękna i gratuluje wyboru psa ze schroniska :) masz dobre serce

Zapraszam na popołudniowa kawę (_) jak ktoś chce. Landri każdy ma jakieś fobie. Ja nienawidzę pająków i wszelkiego robactwa. To one roznoszą choroby :P

spóźniona kawa :))))

Sylvik, lepiej późno niż wcale :P .......... zawrót głowy :O ale nie w tym pozytywnym sensie. Mam nadzieję,że teraz będzie z dnia na dzień tylko lepiej. Jeżeli będzie właśnie tak, to wyjeżdżam do Wa-wy na jakiś czas. U mnie wiosna i niech już tak zostanie :)

Landrynka zazdroszczę ci tej wiosny ;) U mnie byle jak Poza tym szpital mam w domu :(

kawa :) Landrii a co to za mina? coś ten zawrót głowy nie bardzo wygląda :( Kania zdrowa dla wszystkich. Chyba wszędzie grypa panuje u mnie wiosny nie widać, niby w dzień słońce się przebija ale wieje tak zimny wiatr ze chyba cieplej było w mroźny dzień. Ale moje tulipany powyłaziły z ziemi, ciekawe czy nie zmarzły w nocy

Hej. Faktycznie Sylvik, ten zawrót głowy to koszmar :O. Kania wspomniała o szpitalu w domu, ja miałam szpital w prawdziwym znaczeniu tego słowa. Na szczęście już wszystko wraca do normy ;) Dziś przepięknie . Zapowiada się piękny, wiosenny dzień. Ale co z tego, jak już od juta ma być znowu zimnica ? :(( Postukacie się w głowę , ale wczoraj zaliczyłam załamkę totalną i się poryczałam jak małe dziecko. Wiedziałam, ze mi kilogramów przytyło, ale ze aż tyle ? W ciągu miesiąca od tabletek, o których pisałam jakiś czas wcześniej przybyło mi 6 kg :(. Prawie w nic się nie mieszczę :( Wszystko przez te cholerne hormony.Wykupiłam tylko 3 opakowania, z czwartego zrezygnowałam.Jestem w połowie kuracji. Jutro wyjeżdżam, może na wyjeździe nieco zeszczupleję , chociaż czarno to widzę .

Och ta waga. Ja od czasu poznania sie z T przytylam 7 kg, i tak sie waha raz do 3 w dol raz do gory. Oszalec idzie. Zaczelam kijki no ale kolezanka sie nei przyklada, wczoraj bylo zbyt zimno na to lazenie. Zobacze dzisiaj czy damy rade. Powietrze starsznie wilgotne i zimno jest bardziej odczuwalne nizeli w zimowe,sniezne dni. Nie wiem czy ja latem bede w stanie zalozyc cos normalnego. A Tarek codziennie pyta czy jest slodki w domu, jak ja mu mowie ze ma wspierac to on na to ,ze no przeciez moge kupowac tylko dla niego,to ci facet.

witajcie babeczki :) za oknem znowu zima, brrrrrrrrrrrrr ale co tam ja na wage nie narzekam, chwilowo chyba stoi, pracuje nad brzusiem ale opornie mi to idzie bom leniwa, pocieszam się że jak będzie ciepło to więcej ruchu będzie Landrynka - a nie ma czegoś asekuracyjnego na te prochy, bo jak sobie pomyślę że mnie to też czeka, znajomą ostatnio spotkałam no i szok, brzuch jak w dziewiatym miesiacu, ale jakoś nie mialam odwagi spytac czy to tak czy od tabletów co prawda ważne żeby polubić siebie i z boczkami ale co tam będe gadac jak sama bym nie chciała tych boczków :( no nic miłego babeczki, idzie ku wiosnie więc bedzie dobrze :)))

Z pracy macham Kilo w górę, kilo w dół ;) co dzień inną mam wagę ;) Od sierpnia prawie 6 kilo mi przybyło. :( nie jestem tym zachwycona. Dziewczyny jeżeli ktoś was prosi o poręczenie kredytu to nigdy w życiu W 2004 poręczyliśmy kredyt studencki kuzynki synowi. Myślałam, że to już dawno spłacili. Gówniarz już dawno skończył studia. We wtorek przyszło pismo z banku z wezwaniem do spłaty 13 tysięcy. Dali termin do 13tego marca. Jestem przerażona. A co jak będę musiała to zapłacić? :O Zrobiłam aferę, ale czy to coś pomoże....? :( Następnym razem jak mnie i brat poprosi, to się 6 razy zastanowię zanim podpiszę cokolwiek.

laski a może zjadłybyście coś pysznego, włoskiego...i na chwilę zapomniały o diecie?

Hej!! Co tu taka cisza?? Wszystkie zapracowane czy szykujacie sie do Wielkanocy i postujecie od kaffee?

Odezwała się Ta, co nie postuje :P

Zmuszona jestem do postowania jak nic nie piszecie ;)