sexu mi się chce

i jestem kobietą:(

mi tez sie chce mialam juz dzisiaj 3 razy i dalej mi sie chce :P

ja tylko raz i to sama ze sobą... ale jakie świństwa sobie wyobrażałam przy tym...rrrany :P

mi też :O

Trochę się wstydzę, ale zapytam: a macie tak, że sobie wyobrażacie jakiegoś konkretnego faceta podczas masturbacji??

mamy tak ;) a ten facet to znajomy czy np jakiś "naszkicowany" w głowie? bo ja i tak i tak a gdy mi nudno, obserwuje ludzi i też sobie wyobrażam z co niektórymi :O ktoś mnie musi porządnie przerżnąć albo zwariuję :D

I pomyslec ze ja jestem jeszcze prawiczkiem (20lat)

deasnka. ---> ja wiem, mam to samo :o Niby to się tak mówi, że babie dobre rżnięcie potrzebne, ale to jest prawda.... No z tym facetem to jest taki jeden i jeszcze drugi, tylko to z żadnym z nich takie coś nie wchodzi w grę :/ Muszę sobie przygruchać kogoś kogo jeszcze nie znam tylko nie wiem jak to wpłynie na moją psychikę ...:o

dlaczego ma jakoś wpływać na psychikę? chyba, że pozytywnie, w końcu się rozluźnisz ;) przygruchać można sobie też na jakiś czas byłych facetów czasem takie układy się sprawdzają w drodze wyjątku ;)

deasnka.>>> nie mam byłych :o Jest co prawda taki jeden, o którym wiem, że by mi krzywdy nie zrobił*, ale on po 40ce i ma 3dzieci....tylko że jakoś głupio tak. Chociaż się już z nim 3 razy całowałam i teraz to nie wiem czy większe niedomówienia sa jak tego nie zrobiliśmy czy jakbyśmy zrobili....ech.... ....zaraz mnie tu od k...ew wyzwą:o ps.*ups, znaczy chciałabym żeby mi zrobił tę "krzywdę":P

Poza tym to jakoś tak dziwnie by było ..kurcze...no Znowu brac się za jakiegoś, którego nie znam to ani się porządnie wycałować ani nic, bo nie wiadomo, jak się prowadził przede mną...:o

aha, czyli jesteś dziewcią. ile masz lat, jeżeli mogę wiedzieć? co do 40-stolatka - to ja Ciebie rozumiem. sama mam słabośc do starszych facetów. ;) ale pierwszy raz to jednak poważzniejsza sprawa - chociaż... z doświadczonym, czułym facetem, który na pewno będzie delikatny i nie "skrzywdzi" Cię.. czyli coś jest między Wami> jakieś zaczątki romansu czy niewinny flirt?

:D ale wiesz - przeważnie mamy takich, co prędzej nie znaliśmy - chyba że to kolega kolegi koleżanki ;) a to już trzeba wyczuć, wypytać jak się wcześniej prowadził ;) chcesz prawiczka?

deasnka. >>>nie jestem dziewicą.I głupio wyszło, że nią już nie jestem, ale stwierdziłam, ze jak znam faceta od 10lat i nikogo nie spotkałam odkąd byliśmy razem to będe to mieć już za sobą...:o Co do tego Aldomora to jest niesamowity, i tak coś czułam od początku, widziałam jak się na mnie patrzy....tylko teraz ja tak sobie myślę, ze jak z nim juz "ten tego", to na co ja będę czekac?:( Ech...poza tym się wstydzę jakoś wrócić do tematu:(

deasnka.>>>nie mamy romansu i nie widujemy się, znałam go kiedyś. i zapomnieć nie mogę. Mogłabym się dużo od niego nauczyć. W sumie jego rodzinie to nic nie zaszkodzi ....tylko zaraz mnie tu wyzwą więc nic nie będę pisać.:/ Wołałbym jakieś wolne "mięsko":)

...tylko, że ja tak dawno tego nie robiłam, że boję się ze bym się skompromitowała ...

ilona p napisz z kąd jesteś i natych niast jestem u Ciebie

:) no to musisz po prostu gdzieś wyskoczyć w weekend. poznać kogoś, może coś z tego wyjdzie, i problem "chcicy" rozwiąże się sam co do tego faceta - to warto jednak nie rozpamiętywać i zapomnieć. też byłam w takiej sytuacji, a niestety krok dalej może mieć poważniejsze konsekwnecje. dla Ciebie. rozkochać się w zajętym - nic fajnego

" z kąd" rozwala mnie to :D Ilona tego się nie zapomina. zresztą całe życie się człowiek uczy, a dobry nauczyciel sprawia cuda :D

deasnka.g >>> Myślisz, że bym się zakochała po jednym razie?:( Hmmm, może masz rację...No, ale by mi chyba nie zrobił takiego świństwa, co, żeby mnie w sobie rozkochać i to po jednej nocy??

czemu Ciebie rozwala z kąd mi się bardzo podoba

"z kąd" :P:D a może "s kąt"? ;

wiesz, tego nie da się kontrolować, czy się zakochamy w kimś czy nie ;) ale skoro faceta dawno nie widziałaś, kilka pocałunków za Wami a Ty do dziś o nim myślisz, to zauroczenie w nim przyszłoby Ci z łatwością a wspólna noc mogłaby trochę to umocnić

coś mi się wydaje, że jednak Z KOND :)

deasnka.g ---> a może "z kąt"? albo "z kont"? mięsko chyba jest bankowcem :D

dobra przepraszam za błąd z kond miało być:)

a z kond wiesz że jestem bankowcem

bankowcy mają łatwość zmieniania poglądów trzymaj się swojej wersji " z kąt" :)

mięsko--->:D ok, ale sprawa nadal jest nie rozwiązana.... Optymalnie byłoby gdybym mogła się bzyknąć i mieć szansę, ze po np.3latach nie widzenia znów się spotkamy....a w międzyczasie zero kontaktów.

:D cóż za kalukalacja stosunków płciowych podzielona na prawdopodobieństwo spotkań i związków i braku seksu przez kolejne miesiące znajdź nowego, świeżego, całkiem fajnego i stałego :) nie będzie przerw ;)