Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

leonora

Skąd w ludziach tyle nienawiści do kościoła katolickiego?

Polecane posty

Gość ferdka.
a skad w kościele katolickim tyle nienawisci do wszystkich , którzy nie zgadzają sie z jego naukami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w Kościele Katolickim i w Radio Maryja nie slyszalem zadnej wrazanej nienawisci do nawet przeciwnikow RM i KK . oczywiscie zdarzaja sie nerwowe reakcje ale na ewidentne zlo i oszustwo i bezsilnosc na nie. dlaczego tak zmanipulowano swiadomoscia , ze prawdziwe zlo nazywa sie dobrem i odwrotnie? falsz historii powoduje ze oprawcy , ktorzy naprawde nienawidzili [ zbrodnie i zlodziejstwo] sa teraz sedziami , tych , dzieki ktorym mimo tragicznej historii Polska trwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uliczek
A cóż to za pytanie?? Gdzie żyjesz, ze o to pytasz?? Gdyby kościół był kościołem to pewnie nikomu by nie przeszkadzał. Ja osobiście przestałam do niego chodzic gdy ksiądz w czasie kazania zaczął politykować. A aborcja juz wogóle mnie do siebie zniechęcili. A potem idę na pierwszą spowiedź dzieci przd komunia i słyszę " Dzieci rodziców korzystajacych ze srodków antykoncepcyjnych nie będą wyspowiadane" Wyobrazasz sobie cos takiego?? A co księdzu, przepraszam , do tego ?? On mi dzieci utrzyma?? Niech zajmie sie tym po co jest. Ale tego też nie potrafią. Moja córka gdy szła do komunii pyta sie mnie co znaczy nie códzołóż?? Nie wytłumaczono im tego na religii bo ksiądz sie wstydził!! Ale gadac o aborcji, czy zabronic się zabezpieczać to mu nie wstyd!!!!! Oburzające. Za co mam ich kochać?? Zauważ proszę, nie nienawidze wiary i Boga - tylko przedtsawicieli ma niespecjalnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferdka.
ja ze swojej strony mogę powiedzieć , że mimo że jestem katoliczką , wkurza mnie , że MÓJ PROBOSZCZ domaga się wiekszych ofiar , bo ktoś z rodziny jest za granicą, wyprawia jakieś ozdabianie w kosciele , nie pytając parafian o zdanie , za to potem domagając się ofiar na spłate. długu; wkurza mnie , że przychodzi po ko.ędzie i robi przeszpiegi - dlaczego mój wujek , który z nami nie mieszka , nie choldzi do koscioła , a jak mu mówimy , że chodzi , tylko do innej parafii , to on coś zaczyna grozic nieudzieleniem sakramentów; albo pyta , dlaczego w domu jest małżeństwo , piesek , a nie ma dziecka - jakby do to miało co obchodzić wkurza mnie , ze przed wyborami zawsze jest przedwyborcze kazanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy to ksiądz jestwinny , ze dzieci nie masz za co utrzymac? czy system i kurewska nieuczciwa wladza postkomunistyczna. zaczyna sie od aborcji i eutanazji a konczy sie na czyms w rodzaju hitleryzmu. tam tez eliminowano slabszych. i drwina historii obroncow zycia nazywa sie faszystami, oszolomamni i antysemitami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferdka.
a jak sie ma za co utrzymac , to sie powinno od razu mieć dziesiecioro ? czy może jest w tym jakas możliwość wyboru ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest ! w Chrzescijanstwie jego glownym elementem w przeciwienstwie np. do Islamu jest Twoja wolna wola. tylko trza byc albo zimnym albo goracym albo albo. nikt do niczego nie przymusza ani do chodzenia do Kościola ani do przyjmowania Księdza ani KomuniiŚw. ale jezeli sie poczuwasz to naleza jakies obowiazki zwiazane glownie choc wydaje Ci sie ze to zle z dobrem dla Czlowieka. czyz Bog chce dla nas zle? to Czlowiek zlo czyni. bo nie przestrzega dekalogu. bo tak latwiej bo na skroty. ale przymusu nie ma. chocby nie wiem jak mi wmawiali w roznych telewizorniach. bzdury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferdka.
boję sie fanatykow na szczęście nikt mi w mózg nie zajrzy ja nie jestem zimna ani goraca , a katoliczka jestem i gówno innym do tego a takich goracych się raczej wystrzegam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uliczek
Wystarczyłoby mi aby sie nie pchali do poliyki, cholera!! A jeśli tak bardzo chca to niech sie opodatkują, niech zaczna tłumaczyc sie skąd maja to co mają.Niech założą rodziny ( nie jestem zwolenniczką celibatu), niech wiedzą co to znaczy opłacanie rachunków, a potem niech uczą o życiu w rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do jakiegoś czasu odwróciłam się od kościoła...nie wiem czy jest we mnie nienawiśc, ale napewno stanowczy brak sympatii. powody: 1. wszystko co złego/podłego spotkało mnie lub moją rodzinę ze strony innych ludzi było ze strony osób wierzących i praktykujących (chodzi o sprawy typu: oszustwo finansowe, krzywoprzysięstwo w sądzie z oskarżeniemi przeciw mojej rodzinie i tego typu świnstwa dużego kalibru)...to nastawia mnie nagatywnie do większości praktykujacych, a kościół jest tozsamy z wiernymi. mam złe doświdczenia z katolikami, bardzo często sa dwulicowi maja jakby podówjna moralność...moze mam poprostu pecha że na takich trafiam. 2. kosciół jest mi skutecznie obrzydzany przez panstwo: typu finansowanie świątyni opatrzności z kieszeni wszystkich (w tym ateistów i mojej), ciągle gdzieś ta pogoń za kasa się przejawia i nawet ksiądzu Twrdowskiemu z tego powodu nie dano spocząć na wieczny odpoczynek tam gdzie sobie życzył 3. moje prywatne rozczarowanie duszpasterzami przygotowującymi mnie do sakramentu małżenstwa, rozgoryczenie tym ze teraz moge sobie albo pas cnoty założyć, albo życ w grzechu...pier.. taki wybór (jestem po rozwodzie). 4. nie znosze wszystkich tych fragmentów nauczania, jak to Pan jest Pasterzem, a my owczarnią i my owieczki iść musimy za swoim Pasterzem, bo on wskazuje najlepszą droge (najzieleńsze pastwiska itd) czyli przesłanie w stylu słuchajcie slepo nauk kościoła, a bedziecie zbawieni...uważam że ślepe podążanie za jakas ideologia bez zastanowienia porowadzi do największego zła i nic tak szkód na świecie nie wyrządza jak bezmyslność...a wydaje mi się czesto, że o to chodzi KK, żeby wierni byli jak stado głupich owiec, co ida tam gdzie popędzić. 5. do tego wydaje mi się, że w religi katolicjiej jest tak, że jednostka nic nie znaczy...a dla mnie moje jednostkowe życie tu i teraz jest najwazniejsze...i wara od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uliczek --> skoro nie jesteś katoliczką to jakie masz prawo do kwestionowania celibatu? To wewnętrzna sprawa kościoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slusznie wyeliminowac Kosciol jako napotezniejszy wrog liberalizmu i postmodernizmu poprzez zamkniecie go w kruchcie. slusznie. a wtedy juz hulaj dusza i robta co chceta. jedna wielka zbiorowa swiatowa sekta. mozna zasobami ludzkimi krecic jak Cygan sloncem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uliczek
w którym miejscu napisałam, że nie jestem katoliczką??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przez moherowców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×