Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytanie mam takie

Jedzenie na gorze - tance na dole- za i przeciw

Polecane posty

Gość pytanie mam takie

Jak w temacie. Mowie z gory - nie jest to za duza odleglosc, tilka schodkow w dol i jest sala taneczna. Organizowal ktos takie wesele? jak to wyglada w praktyce? z gory dzieki za odpowiedzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zegarynka82
ja byłam na takim weselu i widze w tym same miniusy: - gdy młodzi tanczyli 1 a potem 2 3 4 taniec nikomu sie nie chciało isc i to zobaczyc bo tyle co zjedli obiad - jak sie juz siadzie do stołu to nie chce sie wstac i isc tanczyć ...i na odwrót chodzic tam i z powrotem - jak sie nie widzi jak inni tancza to sie nie chce isc tanczyc... - osoby nie bawiace sie bardzo szybko sie nudzą....ciocie, babcie lubia popatrzec jak młodzi sie bawia a ilez mozna siedziec na weselu i patrzec w zastawiony stół...po 12 juz jechali do domu - to co najwazniejsze na sali omija tych co siedza w drugiej czy nawet młodych bo sie nie rozdwoją i na odwrót - niezbyt dobrze słychac muzyke a zanim sie dojedzie jak coś sie spodoba to zaraz trzeba schodzic bo juz sue zaczyna nasteppny kawałewk nop. polka itp. ja widze same minusy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osoby bez wyobrazni
widza tylko minusy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona..
tez bylam na takim weselu...i tez bylo duzo minusow...popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam taka sale wynajeta. Tylko tance na gorze jedzenie na dole..hmmm troche sie martwie ale..mam nadzieje ze bedzie ok. Sala poprostu BARDZO mi sie podobala i ...postanowilam zaryzykowac. Moi goscie sa raczej zabawowi wiec powinno byc ok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm no c o z
hmm.. ja np wstydze sie tanczyc jak inni siedza i jedza i sie gapia. Wg mnie jak ktos lubi i cche tanczyc to i kawal drogi przebedzie aby to zrobic. Inny i noga nie ruszy chocby mial na wyciagniecie reki. No sama nie wiem, wiem ze coraz wiecej jest takich wlasnie sal. A terminy maja na rok do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slub-wesele
teoretycznie fajnie ale w praktyce goscie sie rozporosza na dwa pomieszczenia i bedzie wrażenie ,ze jest pusto i tu i tu. Wesele powinno integrowac ludzi .Mysle,ze wielu osobom nie będzie sie chciało zejsc na dół ,zeby potańczyc.Nie beda tez słyszec o róznych atrakcjach,jakie będa zapowiadane przez zespół ================================================= nowy portal o tematyce ślubnej http://www.slub-wesele.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beda w glosnikach slyszec
naglosnienie jest na gorze w sali konsumpcyjnej, na dwa glosniki. Ps. ale i tak szukamy nadal sali. Zespol juz mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tarnowianin
Nikomu nie życzę takiego rozwiązania....,ale skoro jest ono nie uniknione to trzeba go jakoś przeżyć.Uzgodnienie pewnych kwesti z zespołem muzycznym napewno pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam wrazenie,ze wiekszosc ludzi urzadza wesele dla obcych ludzi moja kolezanka miała tance na górze, jedzenie na dole.. i wszyscy bawili sie swietnie, bo zwyczajnie kazdy czekał na to wesele, chciał sie wytanczyc, nacieszyc ich szczesciem..i jakos nie przeszkadzało nam kilka schodków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caryca
tez tak mam. Tyle tylko ze mamy w takiej karczmie ludowej. Wszystko w drewnie, styl ludowy, swietna akustyka i mysle ze nie bedzie tak zle. Poprostu miejsce klimatyczne wiec uznalismy ze to iz jedzenie jest kilka stopni wyzej w niczym nie przeszkodzi. Nir jest to rozwaizanie o jakim marzylam ale jestem dobrej mysli. A slub juz na poczatku maja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oo,ja byłam na takim weselu i bardzo mi sie podobało. przede wszystkim dlatego, że nikt nie czuł się skrępowany tańcząc- zawsze był zachowany pewien dystans,wiec nikt nikomu nie przeszkadzał. poza tym w sali, gdzie \"posiłkowano\" się, było troszkę ciszej, co sprzyjało rozmowom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja trochę z drugiej strony - punktu widzenia muzyka grającego na imprezie układ dwóch sal jest poważnym utrudnieniem. Mając jakiś \"scenariusz\" i pomysł na prowadzenie balu, jeśli nie ma dobrej komunikacji z gośćmi jest dużo trudniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawa sie rozwiazala
sprawa sie rozwiazala, znalezlismy sale gdzie nie ma biegania. w oranzerii tance - na sali jedzenie. Albo wszystko na jednej, zobaczymy jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tarnowianin
Temat z głowy,ale coś z tego pozostało ....dla potomnych.:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość super pomysl
Dla mnie, jako dla gościa, uczestnictwo w czymś takim było rewelacją. Nie lubię tańczyć do upadłego bawić się, lubię siedzieć i rozmawiać. Goście tańczyli sobie na górze, ja siedziałam na dole, muzyka nie drażniła ucha, nie musiałam tańczyć, bo nikt siłą nie ciągnął mnie na parkiet. Było rewelacyjnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×