kogo zaprosic z pracy na ślub ????

mam problem bo nie wiem jak go rozwiązać..jestem nauczycielem i pracuje w 2 szkołach...w jednej dłuzej a w drugiej od roku.... z poczatku myslałam ze zaprosze tylko dyrektorów ...ale przyjaznie sie tez z dziewczynami z jednymi bardziej z drugimi mniej .... mam małą rodzinę wiec moge pozwolic sobie na zaproszenie 15 osób bo ze str mojego narzeczonego bedzie prawie 100 gości wesele robimy sami wiec nie płace od osoby .... no i mam problem ....zakłądam ze jak zaprosze wszystkich to i tak mi połowa nie przyjdzie z róznych względów.....jak zaprosze dyrektorów i powiedzmy po 2 osoby z kazdej szkoły reszta moze sie obrazić......ze ich zignoirowałam jak to rozwiazac zeby było dobrze????

ja na Twoim miejscu bym zaprośiłabym tylko na ŚLUB te osoby które są mi bliskie.Po co ,,całe stado\"?

zaproszenie daj szefom jedno, i jedno dla pracowników. Kto zechce ten przyjdzie. Nie ma konieczności dawac każdemu osobno.

u nas w pracy jest tzw. tablica spraw różnych - najczęściej tam lądują zaproszenia na ślub. Bywa też że szef i koledzy z którymi jest sie bliżej dostają zaproszenie mailowe lub papierowe, a wszyscy pozostali "mniej ważni" są informowani za pośrednictwem tej "tablicy" Oczywiscie dotyczy to samego ślubu bo na przyjęcie zaprasz się tylko tych najbliższych.