Czasem nie mogę dobudzić dziecka!!!

Jestem mamą 2,5 miesięcznej dziewczynki. Zdarza się, że zasypia ona nagle i niczym jej nie mogę obudzić. Mam wrażenie, że omdlewa, pokazują się jej białka oczu i przelewa mi sie przez ręce. Po intensywnym dobudzaniu otwiera oczka ale nie "kontaktuje". Co to może być??? Byłam u lekarza ale on nic nie znalazł i twierdzi, że dziecko jest zdrowe.

Kurcze, nie wiem co to moze byc, ale ja bym chyba juz umarla ze strachu... Trzymam kciuki za malenka.

Ja własnie strasznie się boję kiedy coś takiego się dzieje.

Nie znam się, ale to wygląda bardzo niebezpiecznie. Nie odpuszczaj tematu - idź do nastęnego lekarza. Też trzymam kciuki za malutką.

może to jakis rodzaj padaczki ?

Lekarz stwierdził że dziecko jest po prostu zmęczone i tak mocno zasypia. Czy to jest wogóle możliwe żeby dziecko zasnęło takim mocnym snem???

moze powinna miec jaka tomografie zrobiona? a ile spi w dzien?jest jeszcze malutka-moze potrzebuje duzo snu?moze jest poprostu spioszkiem?czy rzeczywiscie to sa omdlenia? skonsultuj to z dobrym pediatra bo ten co bylas to wg czego stwierdzil ze wszystko ok?

Ja czytalam, ze dzieci nie spia mocno, ze to jest taki polsen, dlatego tak latwo wybudzaja sie do karmienia i tak latwo zasypiaja pozniej (mimo plytkiego snu na halasy nie reaguja, bo przyzwyczaily sie do nich w lonie matki). Idz do jakiejs rozsadnej lekarki. Popytaj innych mam z Twojego miasta.

moim zdaniem to moze byc narkolepsja.czyli jak wyzej pisala ktoras,choroba zwiazana ze snem.dziecko w roznym momoencie potrafi zasnac,bo nagle czuje sie zmeczone...........idz do roznych lekarzy,popytaj. mam nadzieje ze wszystko bedzie ok,powodzenia

To nie lekarz,to chyba jakiś szarlatan,skoro stawia takie idiotyczne diagnozy. Poradź sie kogoś jeszcze,to może być rodzaj padaczki,jak ktoś już stwierdził, narkolepsja, późne stadium anemii-ospałość, albo skutek jakiś nagłych zmian neurologicznych. Marsz z dzieciem do lekarza i najlepiej do kilku,warto mieć spojrzenie na problem z kilku stron. Porządny lekarz nie oleje tak niepokojącego problemu...

idx do lekarza i powiedz ze mimowszysto jestes bardzo zaniepokojona bo sytuacje wygladaja nienaturalnie i popros o skierowanie do neurologa dziecięcego...nawet jeśli to jakas tam norma, to idx choćby dla spokoju swoich nerwów

zrób małej badanie tsh

Moja córeczka nie śpi dużo w dzień ale to chyba nie ma związku. Śpi ładnie w nocy, rzadko się budzi. Kiedy zdarzaja się takie sytuacje, że nie mogę jej dobudzić to niunia robi się chłodna i spocona.

zajrzyj do sierpniowek chyba tam jest taka doris-moze ona cos ci podpowie a u czerwcowek jest gio i tez dobrze doradza pozdr

Lilith83 !! Może jest jakaś szansa, że tu zajrzysz! ? To samo zaczęło się dziać z moją 2,5 miesięczną córeczką. 2 tyg w szpitalu, wszystkie badania idealne. Oczywiście skierowanie do neurologa. Macie diagnozę? A może samoistnie ustalo?

Dziewczyny, moga to tez byc za silne leki przeciwalergiczne - jesli take przyjmuje wasze dziecko

Obstawiam narkolepsję, sama mam łagodną

Córka nie przyjmuje żadnych leków. Tylko Wit K+D. Narkolepsja może pojawić się już u takiego malucha?

Nie mam pojęcia co to może być ale ja bym poszła do innego lekarza i szukała przyczyny i nie zignorowała tego jak ten lekarz

Dziewczyny mam dokladnie to samo z corka od. Urodzenia nie moge jej wybudzic, wyniki wszystkie w normie a zdarza sie, ze wybudzamy ja w 2 osoby ponad 20 min:( Malutka ma 2 miesiace i spi nadal ok 20h dziennie. Co okazalo sie u Was? 

Na twoim miejscu skontaktowała bym się z lekarzem. Moja córka już roczna jak zaśnie to nie mogę jej czasami obudzić (np.: Jak musieliśmy wstać w nocy i jechać na lotnisko) 

Nikt tutaj nie powie ci dokładnie co z twoim dzieckiem więc tak czy siak udaj się do lekarza 

Dnia 26.02.2007 o 21:22, Gość Lilith83 napisał:

Jestem mamą 2,5 miesięcznej dziewczynki. Zdarza się, że zasypia ona nagle i niczym jej nie mogę obudzić. Mam wrażenie, że omdlewa, pokazują się jej białka oczu i przelewa mi sie przez ręce. Po intensywnym dobudzaniu otwiera oczka ale nie "kontaktuje". Co to może być??? Byłam u lekarza ale on nic nie znalazł i twierdzi, że dziecko jest zdrowe.

Zmień pediatrę i idź do neurologa. Życzę zdrowia

3 godziny temu, Niebieska_Panda napisał:

Na twoim miejscu skontaktowała bym się z lekarzem. Moja córka już roczna jak zaśnie to nie mogę jej czasami obudzić (np.: Jak musieliśmy wstać w nocy i jechać na lotnisko) 

Nikt tutaj nie powie ci dokładnie co z twoim dzieckiem więc tak czy siak udaj się do lekarza 

Akurat to jest niegroźne. Moja 7 letnia córka wciąż jeszcze nie kontaktuje w nocy, chociaż jest już lepiej niż kiedyś. To się nazywa parasomnia. Jak ją musiałam obudzić w nocy to czasami usiadła , otworzyła oczy i miała taki pusty wzrok i w ogóle nie słyszała co do niej mówisz. W te wakacje jak ją musieliśmy obudzić o 2 w nocy żeby wyjechać na urlop to całkiem szybko się rozbudziła co kiedyś było w ogóle nie możliwe żeby w ogóle ją dobudzić po kilku godzinach.

21 godzin temu, Kamila91k napisał:

Dziewczyny mam dokladnie to samo z corka od. Urodzenia nie moge jej wybudzic, wyniki wszystkie w normie a zdarza sie, ze wybudzamy ja w 2 osoby ponad 20 min:( Malutka ma 2 miesiace i spi nadal ok 20h dziennie. Co okazalo sie u Was? 

A po co ty budzisz 2 miesięczne dziecko? Daj dziecku spać.. 

3 godziny temu, Calypso1 napisał:

Akurat to jest niegroźne. Moja 7 letnia córka wciąż jeszcze nie kontaktuje w nocy, chociaż jest już lepiej niż kiedyś. To się nazywa parasomnia. Jak ją musiałam obudzić w nocy to czasami usiadła , otworzyła oczy i miała taki pusty wzrok i w ogóle nie słyszała co do niej mówisz. W te wakacje jak ją musieliśmy obudzić o 2 w nocy żeby wyjechać na urlop to całkiem szybko się rozbudziła co kiedyś było w ogóle nie możliwe żeby w ogóle ją dobudzić po kilku godzinach.

Rozumiem. Jednak gdyby moja 2.5miesieczna córka tak miała to od razu bym poszła do lekarza bo inaczej umarła bym że strachu gdyby wczesniej nam by się to nie przytrafiło ... 

11 godzin temu, Niebieska_Panda napisał:

Rozumiem. Jednak gdyby moja 2.5miesieczna córka tak miała to od razu bym poszła do lekarza bo inaczej umarła bym że strachu gdyby wczesniej nam by się to nie przytrafiło ... 

To o czym pisze Lilith jest niepokojące wydaje mi się, że to nie jest to co dotyczy mojego dziecka czy Twojego. Dlatego doradziłam jej wizytę u neurologa. Lepiej zbadać.

@Kamila91k mam bardzo podobny problem z moją córką (prawie 2 m-ce) od urodzenia bardzo ciężko ją wybudzić, przesypia 

ponad 20h. Byłam u kilku lekarzy (pediatra, neurolog) ale nie bardzo wiedzą co się dzieje...

Czy w Twoim przypadku udało się znaleźć przyczynę senności, czy coś się poprawiło z czasem?

Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź.

 

Dnia 27.08.2020 o 21:35, Kamila91k napisał:

Dziewczyny mam dokladnie to samo z corka od. Urodzenia nie moge jej wybudzic, wyniki wszystkie w normie a zdarza sie, ze wybudzamy ja w 2 osoby ponad 20 min:( Malutka ma 2 miesiace i spi nadal ok 20h dziennie. Co okazalo sie u Was? 

@Kamila91k mam bardzo podobny problem z moją córką (prawie 2 m-ce) od urodzenia bardzo ciężko ją wybudzić, przesypia 

ponad 20h. Byłam u kilku lekarzy (pediatra, neurolog) ale nie bardzo wiedzą co się dzieje...

Czy w Twoim przypadku udało się znaleźć przyczynę senności, czy coś się poprawiło z czasem?

Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź.

9 godzin temu, ZuzaS napisał:

@Kamila91k mam bardzo podobny problem z moją córką (prawie 2 m-ce) od urodzenia bardzo ciężko ją wybudzić, przesypia 

ponad 20h. Byłam u kilku lekarzy (pediatra, neurolog) ale nie bardzo wiedzą co się dzieje...

Czy w Twoim przypadku udało się znaleźć przyczynę senności, czy coś się poprawiło z czasem?

Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź.

U autorki wątku to wyglada na bezdech (moja siostra tak miała i podobnie to wyglądało, spowodowane to było zapadającą się krtania i licznymi alergiami) lub padaczke. Ale u Twojej córeczki inaczej wygląda i przyznam, że byłabym przerażona jakby moje niemowle przesypialo 20 godzin... próbowałaś może u jakiegoś prywatnego neurologa? Może będzie miał większe możliwości diagnozowania