Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ziula

Dlaczego on nie chce dziecka?

Polecane posty

Gość Ziula

witam wszystkich! mam problem ze swoim facetem jesteśmy razem 5 lat i co z tego? nie mamy żdanych planów to znaczy ja plany mam ale on żyje tak jakby w innym świecie. Planowaliśmy ślub ale w pewnym momencie zorientowałam się że to ja sama planuje to nie były wspóle plany dostałam "pierścionek zręczynowy" ale co z tego jak to stanęło na tym... do dziś jego rodzice nic o tym nie wiedzą a ślub poszedł w niepamięć teraz z całego serca pragnę dziecka ale on twierdzi że nie jest na to gotowy na dziecko czekam od ponad 2 lat ale ten temat też stanął w miejscu już nie mam siły prosić błagać więc przeszłam do zmuszania ale to też na nic powoli zaczynam sie zastanawiać czy to ze mną jest coś nie tak ale ja poprostu chcę ruszyć do przodu bo ten związek się posypie i to ja go zakończe bo chyba nikt by tego nie zniósł!!! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cóż
zamień go na lepszy model :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile macie lat
? Może jesteście jeszcze młodzi i On musi do tego "dorosnąć".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdura z dorastaniem
on nigdy nie dorośnie,ja mam taką żone że dorasta kilkanaście lat i wraz ma 13 lat w psychice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doradzam
widocznie tak mu jest dobrze ma kobiete seksik ale zero obowiazkow i odpowiedzialnosci przykre ale prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cul-de-sac
To tak jakbym czytała o sobie........też już nie mam siły :( Poradzcie cos :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość real foxylady
No cóż niestety myślę, że wasi faceci nie zmienią się. Tzn. może nawet możecie z nimi wpaść, ale dla nich nigdy rodzina nie będzie znaczyła niczego szczególnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanow sie
dziecko napewno nie polepszy zwiazku,raczej odwrotnie,jesli on nie jest gotowy a dla swietego spokoju bedzie mial z toba dziecko,nie minie rok lub dwa a wzajemne pretensje zniszcza wam zycie.nie czarujmy- dziecko to test bojowy dla zwiazkow i nawet jesli ty bardzo go pragniesz po piatej nieprzespanej nocy sama zapytasz po co mi to bylo... a co do partnera,wygodnie mu tak,jestescie razem bez zobowiazan...wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryszardzia
powiedz , że czarno widzisz wasza wspólną pryszłość , jesli dalej będziecie stali w miejscu; bo najwyraxniej wasze plany na przyszłosć rozmijają się trudno mieć do niego pretensje , ze nie chce dziecka; nie chce to nie , przeciez nie mona nikogo zmusic do uczuc i pragnień; to tak , jakby on mial pretensje , że ty chcesz dziecka , bo on jeszcze nie chce porozmawiajcie i jeśli jest tak , ze inaczej wyobrażacie sobie przyszłosć , to musicie sie rozstać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryszardzia
saint exupery powiedział , ze miłosć to nie jest patrzenie na siebie , tylko patrzenie w tym samym kierunku jak sie nie patrzy w tym samym kierunku , to sie posypie prędzej czy później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bziku
też sądzę że mu tak wygodnie bo nie musi brać odpowiedzialności za nic wiecej. Ten typ tak ma. A zmuszanie kogokolwiek do ślubu czy macierzyństwa jest chore - bo to lekarstwem na problemy w zwiazku na pewno nie jest. jeśli jest kiepsko to wcześniej czy później sie posypie. Dziecko moze to jedynie przyśpieszyć, bo nagle sie okazuje że twoja połowka ma tysiac innych pomysłów na spedzanie czasu niz wychowywanie dziecka. Sama musisz znaleźć w sobie punkt wytrzymałości. Pewnego dnia gdy juz ta kropelka przeleje kielich goryczy powiesz: stary, ja mam dosć. Albo cos z tym RAZEM zrobimy albo ja odchodzę. Wtedy się okaze czy śpiący królewicz się obudzi czy nadal skończy się na obietnicach i generalnie bedzie miał wszystko w d... Jedno jest pewne - nic na siłę. lepiej wsłuchaj sie w siebie i zastanów się czy ty wogóle widzisz ten związek w przyszłości, czy widzisz was jako rodzinę, wasze plany, jak dorastają dzieci, jak razem zyjecie i starzejecie sie... Ja tego nie widziałam i to był początek końca tamtego zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziula
witam ponownie! więc tak mamy po 23 lata co do zmuszania ja naprawdę nie chce tego robić ale dlaczego to ciągle ja muszę rezygnować ze swoich marzeń i pragnień on ciągle powtarza że on też chcę dziecka ale jeszcze nie teraz i tak jest w kólko od ponad 2 lat ja potrafiłam to zrozumieć przez cały ten czas ale moja cierpliwość jest u progu wytrzymałości pozdrawiam wszytkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie dziwne ze on nie chce
macie dopiero po 23 lata.facet w tym wieku raczej nie jest gotowy do wychowywania dziecka, w glowie mu zupelnie inne rzeczy.odpusc troche,poczekaj 3-4 lata, a wszystko bedzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rany UCIEKAJ OD NIEGO
Byłam w takim związku 4 lata. Dokładnie to samo - i pierścionek i akcje ze starymi, że nic nie wiedzą itd. Było mi strasznie ciężko się wyrwać z tego marazmu. Ale udało się! Od lat mam cudownego męża, wspaniałe dziecko i dziękuję losowi/Bogu/opatrzności itd, że tamten facet nie spieszył się do ślubu. Wtedy wydawało mi się to dramatem życiowym. Dziś wiem, że to było BŁOGOSŁAWIEŃSTWO LOSU!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×