Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość majowka

dzieki gg dowiedzialam sie ze ma kogos na boku

Polecane posty

Gość 5t45t
nie rozumiem was :O co z tego że on NIE WYBIERZE TAMTEJ Z GG?! Przecież to już nie o to chodzi!! Naprawdę miałaby być tak żałosna żeby rywalizować i niecierpliwie podskakiwać że może ją wybierze? Ja jestem w podobnej sytuacji co autorka, tzn. jestem z facetem rok, mieszkamy dokładnie miesiąc razem i... gdybym ja znalazła coś takiego w jego gg - jego rzeczy fruwałyby już po ulicy. A wy jej każecie czekać, bo może jednak NIE WYBIERZE DZIEWCZYNY Z GG?! Ona ma się tak poniżać by liczyć na to że ją wybierze? O jakim wyborze mowa?! O czym wy gadacie? Pieprzy innej lasce że ją kocha to żegnalski. IMHO to nie do wybaczenia. Absolutnie. To nawet nie do obgadywania. Sprawa zakończona. On się będzie tłumaczył, że to były jaja.... to oczywiste i do przewidzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majowka
no dokladnie i dlatego to juz koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a niby na co ma zaszkodzic
Oczywiście. Byłaś dla niego wygodna. Jakby cię kochał, to nie myślałby o kims innym. A jeszcze dupek wypisywał jakieś deklaracje... Wyjdź z tego z klasa. A zrobisz to mówiąc mu jakim dupkiem jest. Chyba nie chcesz czekać, aż sam ci zakomunikuje, że odchodzi? Miej klase. Wywal go - jeszcze dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ttrtttttt
majowka - tylko uważaj na siebie, bo.... kobieta w tej sytuacji bardzo chce uwierzyć w to co powie facet. Tak bardzo nie chce rozstania, tak bardzo chce by wróciły dobre chwile, że uwierzy we wszystko co facet powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekna lusesita
a moze zagadaj tamta panne....spytaj sie czy dobrze bawi sie z twoim lubym??....moze ona nie wiem o twoim istnieniu i jak sie odezwiesz , to wyklepie ci co ja z twoim laczy.....!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majowka
wiem bo juz przez to przechodzilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majowka
nie chce z nia gadac, jezeli o mnie nie wiem to zal mi jej ale jezeli wie to zwykla suka jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekna lusesita
ale od faceta prawdy sie nie dowiesz...bedzie klamal ..to normalne u nich!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5t45t
o własnie! świetny pomysł!! Zagadaj ją ale... jako Twój facet!!! Tak w ogóle myślę że ten temat to prowokacja, bo wydajesz się nader spokojna. Ja bym już wyła, rzucała jego rzeczami, wydzwaniała do niego i pisała do tej panny. A Ty spokojniutko czekasz aż wróci z pracy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majowka
bo moze mamy inne charaktery nie kazdy musi byc taki jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majowka
wcale nie jestem "spokojniutka" to co sie dzieje we mnie w srodku nie da sie opisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronikarus
lepiej pozno niz wcale dowiedziec sie o czyms takim , tylko nie daj sei wkrecic w jego gre . Ja jestem zona od 16 lat bylismy bardzo młodzi jak juz dziecko bylo .Cale zycie dowiadywałam sie o roznych NIc nie znaczacych szczegolach. Koczalam wierzyłam ale balam sie. Zawsze byly nic nie znaczace zabawy na czacie, nic nie znaczace imprezy , potem nic nie znaczace sms od kobiet.... az teraz sie okazalo ze przez cale zycie mnie oszukiwał taki byl w tym swietny. Moze ktoraś z was powie - ale naiwna . Moze... milość potrafi byc BARDZO slepa. A on zawsze umiał tak to świetnie wytłumaczyć lub tak obrócić sprawe ze to ja sie czułam winna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekna lusesita
a co to da rzucanie rzeczami..czy placz....to nic nie da i nic nie zmieni....lepiej opanowac sie... fakt jest , ze i tak juz zrobilas cos zlego...kuknelas jego gg, juz samo to jest z moralnego punktu naganne...wiec jesli zagadasz ta lafirynde, to nie zmieni za wiele!...ale zrobisz jak bedziesz chciala!..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie lepiej wczesniej niz pozniej!! Szkoda ze razem juz mieszkacie. ps. ja kiedys mialam chlopaka ktory przez 6 lat oszukiwal mnie ze nie pali papierosow!! Dlaczego tak robil?? Nie wiem... Klamstwa, niektore, mozna ukrywac jak widac latami.... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majowka
nie mam zamiaru z nia gadac ani teraz ani nigdy i nie chce tez byc jedna z tych wlasnie ktore daly sie nabrac na piekne slowka i wybaczac wszystkie blahostki i niewinne flirty dowiedzialam sie o zdradzie wiec odchodze narazie znikam ide sie polozyc sprobuje zasnac dzieki wszystkim za wparcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jbcbsdac
Mniejszym złem moralnym jest grzebać w cudzych rzeczach niż zdradzać kogoś. Dla przykładu - kiedyś znalazłam w torebce mojej mamy listy od mojego chłopaka do mnie. Co jest gorsze - to że zajrzałam do jej torebki czy to że ona przechwycała jego listy i tym samym rozbiła nasz związek? Innym razem - bawiłam się komórką swojego chłopaka, naprawdę nie po to by szukać czegoś, ale tak sobie klikałam i znalazłam SMS od dziewczyny. Co jest gorsze - to że przeczytałam SMSa czy to że mnie zdradzał? Nie powinnaś czuć się winna że czytałaś. Owszem, nie jest to zbyt grzeczne, ale teraz nie ma to najmniejszego znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym i tak poczekala... jezeli tylko pisal z nia na gg to bym poczekala, co innego jak znajdziesz dowody na to ze sie z nia spotkal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie, spotkanie i moze cos wiecej... to jest roznica... ALe pisanie to NIE ZDRADA to jest lekcewazenie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5t45t
KAczorynka >> wyobraźmy sobie sytuację że on mówi "nie, nie spotkałem się z nią, poznałem ją w necie i tak sobie gadaliśmy". Czy to naprawdę tak dużo zmienia? Czy wtedy autorka poczuje się lepiej, wybaczy mu i wszystko wróci do normy? Oczywiście że gorszą sytuacją jest gdyby się z tamtą spotykał i rżnął, ale to co zrobił też jest niewybaczalne. Dziewcinka >>> czy Ty, gdybyś pisałą innemu facetowi niż Twój "kcoham Cię" ---- też uważałabyś że to nie zdrada tylko lekceważenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli tylko gg to nie jest zdrada. Poczulabym sie bardzo zle, ale to mozna wybaczyc, co innego zdrade cielesna!!! To juz jest jednosc.. Slowa sa niczym w porownaniu z kontaktem cielesnym!! Na jej miejscu najpierw jakos bym sie chciala dowiedziec czy doszlo do spotkania. Jezeli tak to juz inna bajka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5t45t
Dziewcinka >> powiedz tak na serio.......... czy gdyby Tobie zdarzył się taki przypadek, gdybyś u swojego faceta, z którym mieszkasz dopiero miesiąc, planujecie dzieci, ślub - znalazła wyznania miłosne innej kobiecie, a on powiedziałby że nigdy się z nią nie spotkał - wybaczyłabyś? Ok. Może byś i wybaczyła, dalej byś z nim była, ale...... zapomniałabyś mu to? Byłoby jak dawniej? Kochałabyś go i ufała mu tak samo? Wg mnie stała się rzecz nieodwracalna. Żadnymi słowami już nie można tego naprawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5t5t --> wybaczyc a zapomniec to dwie rozne sprawy... To na pewno nie byloby takie hop siu!! Skoro mieszkaja razem juz, laczy ich milosc (bo przeciez cos tam planuja i nie zamieszkaliby ze soba tylko tak dla jaj) to nie warto podejmowac drastycznych decyzji... Trudno powiedziec co bym zrobila. Na pewno jakas spora nauczka!! Zeby zroumial, ze nie ma zartow... Ze zwiazek i milosc to praca nad soba!! Ludzi spotykaja gorsze swinstwa, wybaczaja, odbudowuja zaufanie i zyja dalej szczesliwie. Tu nie moze byc mozy o pospiechu. Takie oto moje zdanie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mastur
witaj majowka.. nie iwedzialam, ze ktos moze miec taki sam problem jak ja.. ja jednak chwilowo zostawiam "takie rewelacje' dla siebie.. w pierwszej chwili byl wielki szok.. czytalam ze on chcialby sie z NIA spotkac, ze nadawalaby sie swietnie na sekretarke, i ze ja na pewnoe nie mialabym nic przeciwko i takie inne pierdoly.. bylo mi strasznie smutno, przykro, zle.. rozmawialismy o slubie, wspolnym mieszkaniu, dzieciach, teraz ja sie waham.. nie wiem czy chce calego tego bajkowego swiata.. nie iwem czy to sa zart tak jak piszecie, czy niespelnione pragnienia czy co to innego.. nie jest latwo znalezc cos takiego.. a jak juz sie znajdzie to niewiadomo co z tym zrobic:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma nic gorszego
niż byc oklamywaną i robioną w balona :o bardzo wspolczuje majówce, nie wiem co bym zrobila na jej miejscu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majowka
juz po rozmowie, przyznalam sie ze przeczytalam jego gg i rozmowy z ta laska, bylam raczej spokojna ale tylko na zewnatrz widzialam ze mu glupio, jak piesek spuscil lepek i chyba pierwszy raz w zyciu mnie sluchal i nie przerywal przyznal sie ze sie spotkali, niby do niczego nie doszlo ale jakos teraz w to nie wierze, mowil ze kocha, ze to bylo niewinne czy faceci nierozumieja ze nie ma niewinnych flirtow, spotkan - przeciez do cholery jest w 2 - letnim zwiazku, te na poczatku niewinne rzeczy moga stac sie czyms wiecej nawet nie wiesz kiedy, po co ryzykowac dobry zwiazek??? mowil ze spotkali sie tylko raz, tylko ciekawe ze napisal "zakochalem sie w tobie w ciagu tych paru dni" jak mu to powiedzialam to twierdzil ze to byly tylko glupie sciemy przez internet, tez sobie znalazl rozrywke. Chyba po prostu trafilam na poczatek rozwijajacego sie romansu. i co z tego ze ja teraz to przerwe, mam zyc ze swiadomoscia ze on na to pozwolil, ze mial ochote na kogos innego???? Ze gdybym tego nie odkryla doszloby do zdrady fizycznej ??? I ja mam tkwic w takim zwiazku????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majówko...
kopnij go w dupe.. nie jest Ciebie wart

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogoń dziada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Salchicha
majowka dobrze ze szybko zareagowalas,zastanow sie czy warto to dalej ciagnac,jesli teraz bawi sie w internetowe flirciki co bedzie dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leasing
Wiadomo że go nie pociągasz zbyt mocno i szuka szczęścia gdzie indziej 2 lata to nie tak dużo w porównaniu z 10 albo 20

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×