kochanki na odwyku

a ja kombinuje jak tu wrócić na falę. byłam juz kochanka, mam ten eksperyment za sobą. nie będę moralizować ani słodzic . było, minęło, ale jak tu teraz budować normalny zwiazek jak sie tyle o zdradzie wie. ;) jak sie widziało mezczyznę, który najpierw żonie przez telefon mówił kocham Cie, a potem właził mi do wyra, jak się słyszało o miłosci do jego dziecka, a potem odgarniało spiochy z łózka, żeby miejsce na seks było. rozumiem, że facet zdradza bo seksu mu mało, ale jeśli jest w stanie żonie i kochance w tym samym momencie miłość wyznawać to jest już CYRK NA KÓŁKACH. I jak tu teraz zaufać?

Najpierw sama odpowiedz sobie na pytania.Czy mozna mi zaufac?Czy ufam sama sobie?To wazne by zaufac komus.To wazne zeby budowanie zwiazku zaczac na mocnej podstawie=szczerosci.Nie wszyscy sa tacy sami i chociaz nigdy do konca nie zaufasz(ale to dobrze)to moze jednak warto.Mam wrazenie ze stracilas poczucie wlasnej wartosci i to tez sprobuj odbudowac.To wymaga duzo pracy nad soba ale zaowocuje w przyszlosci.Nie rozmyslaj nad co bylo,co sie stalo i ile w tym twojej winy.Wazne to co jest przed toba.Nawet jesli popelnilas blad mialas prawo jestes tylko czlowiekiem.Jeszcze jedna lekcja zycia za toba.Skup sie teraz nad przyszloscia to dla Ciebie najwazniejsze(dla Was)Pozdrowionka