Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

manganian VII potasu

jestem bliska konca....

Polecane posty

mojej diety oczywiscie:O staram sie ograniczac to czego kiedys jadlam poprostu stosy,wszytsko co mi sprawialo najwieksza przyjemnosc odstawilam:( od 2 tygodni nie jem slodyczy i nawet moich ulubionych tosow z serem:( schudlam tylko 2 kg a spodnie ciagle ciasne:( chyba zjem wafelka..ta dieta nic nie daje[beska] pomocy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Midzia
hej. Nie łam się i nie jedz wafelka - on pomaga tylko na chwilkę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Midzia
Każdy ma załamki od czasu do czasu - a najgorsze są właśnie pierwsze dwa tygodnie. Przynajmniej dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co robic,zeby szybciej zrzucic pozostale 5 kg??:( nie mam za bardzo czasu i sily( po zajeciach na uczelni:O) na cwiczenia...chodze jedynie na basen raz w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Midzia
Nie masz energii właśnie dlatego, że nie ćwiczysz. Co dokładnie jesz? Tylko bez kantów :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalezy od dnia w sumie;) ale tak przykladowo: sniadanie: kromka ciemnego pieczywa(z dzemem albo serem,albo pomidorem) i jogurt z otrebami(jakies 3 lyzeczki) 2 sniadanie: jogurt, jablko i czasem kanapka obiad: ryba z warzywami z patelni, albo piers z kurczaka w sosie pomidorowym z ryzem (zdazrylo mi sie raz zjesc u chinczyka pol porcji:P) no i na tym sie konczy bo obiad jem zazwyczaj okolo 17. oprocz tego pije sporo zielonej herbaty. raz zgrzeszylam i zjadlam kawalek tortu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Midzia
Polecam: 30 - 40 dkg piersi dziennie, lub chudej ryby - gotowane wszystko oraz 60 dkg surowych lub gotowanych warzyw - dziele na 5 posiłków + witaminki z minerałami - 1 owoc dziennie - Nie ma rady musi działać. Sprawdziłam - 12 kg w 5 tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wg mnie nie masz powodu do narzekań, dwa kg w dwa tygodnie to bardzo dobry wynik! zjedz dzisiaj waflka, a od jutra kolejna tura i za dwa tygodnie będziesz szczuplejsza o kolejne dwa kiloski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde mac no niby chudne,ale mnie to nie satysfakcjonuje...chce szybciej:O nie wiem moze ten spory posilek o poznej porze...bo zdarza sie ze obiad jem naprawde pozno,nawet po 18:O no ale to juz nie ode mnie zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Midzia
odnośnie ćwiczeń to na początku rzeczywiście możesz czuć się wypluta, zanim organizm się przystosuje - ale potem nabierasz kondycji i wigoru. no i dieta działa, bo jest wspierana ćwiczeniami. Polecam lekkie ćwiczenia aerobowe na początek, w miare jak kondycja będzie rosła wydłużaj trening i obciążenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midzia--> chocibym chciala to nie dam rady jesc takiego posilku 5 razy dziennie, wiekszosc dnia spedzam niestety na uczelni:( to co teraz jem to naprawde 4 razy mniej niz przed dieta,dlatego sie dziwie,ze tak wolno idzie...a najbardziej mnie boli to odstawienie slodyczy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Midzia
Protestuję :-). Nie jedz wafelka, tylko cię rozdrażni, i wywoła ochotę na więcej. zjedz owoc lub jogurt. A najlepiej nic nie jedz tylko wypij ile wlezie zielonej herbaty lub wody. Dasz rade - wyobrażaj sobie jak będziesz wyglądać parę kilo mniej , jak się wtedy będziesz super czuć - jaka z siebie będziesz dumna. Wafelek nie sprawi, że będziesz szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dietetka
nie ważysz zbyt dużo dlatego tak wolno idzie nic nie zmieniaj jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Midzia
Bierz jedzenie ze sobą - przygotuj rano - weź do pudełka i jedz w przerwach. ja cały dzień jestem poza domem i na początku było mi trudno wdrożyć się do przygotowywania rano. ale można się przyzwyczaić. I jak masz jedzenie ze soba to ni ekombinujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde a powiedzcie mi jak to jest...ja chce wazyc sporo mniej,bo jednak 5 kg to jest juz widoczna roznica. wydaje mi sie ze wygladam zle i marnie sie ze soba czuje, a ludzie lapia sie za glowe jak im mowie,ze sie odchudzam.:O twierdza ze wygladam na 50kg:O jak sie naslucham takich rzeczy to automatycznie diety mi sie odechciewa:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Midzia
Po dwóch tygodniach takiej diety nie chce się słodyczy. Pod warunkiem, że zero cukru lub słodzika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Midzia
Wiesz co, w zasadzie to nie wiem co ci mogłabym doradzić - ja doprowadziłam się do stanu z 26 kg nadwagi schudłam juz 8 wiec 9 kilo nadwagi to dla mnie tylko marzenie. Jak będę miłą tyle to będę szczęśliwa i o krok od sukcesu. najważniejsze czy tobie to odpowiada. Radze spytać osoby która będzie szczera wobec ciebie czy potrzebujesz zrzucić te kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli można zapytać, ile masz wzrostu? ja nienawidzę rygorystycznych diet, czasem po prostu muszę zjeść coś zakazanego, np. zamiast normalnego posiłku, dzięki temu nie myslę ciągle że jestem na diecie, jak mam okazję typu spotkanie towarzyskie to np. następnego dnia jem już tylko obiad i jest OK no ale to już moje osobiste podejście, Midzia pewnie nalezy do tych silniejszych, więc jest jej łatwiej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buszujący z zbożu
lubie wiedziec co się dzieje u znajomych:D karmię sie cudzymi dramatami:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×