Ja i moja dziewczyna oraz dziwna sprawa - co Wy na to i co mozna z tym zrobic

Michu, pogadaj z nią czemu nie chce dodatkowych środków, co akceptuje a co nie. Inaczej nie wybrniecie. Powiedz też co Tobie grozi przy takim \"wyskakiwaniu\". Może dojdziecie do porozumienia. Niestety, ale rozmowa musi być dojrzała

otóż to Olcha oczywiście, ze minusy tabsów są - minimalne moim zdaniem "zyski" są większe a facetowi radzę właśnie tak - odstawić jej na troche sex a zacznie się liczyć także z nim no i te środki plemnikobojcze - prosta sprawa

cos sie uczepila tego dziecka? podnieca Cie to, czekasz zeby tylko miec przyplyw powodow do namietnego stukania w klawiaturke.

Ale może ja miałam takie okropne objawy ze strony układu krążenia, bo... paliłam papierosy:p Ale już nie palę:) No i też miałam wtedy.... suchostan, że tak powiem. Gdybym wtedy miała współżyć, to byłby poważny problem.

owszem tabletki mozna dobrac. I nie kloce sie z tym ze dla wszystkich sa zle. Niektorym pasuja. Chocia i tak jestem przeciwna faszerowaniu sie chemia. Ale zeby miec dobrane tabletki trzeba miec dobrego lekarza. A najczesciej trafia sie do beznadziejnych ktorzy nawet badan nie zrobia ale wmowia dziewczynie ze najnowszej generacji tabletki sa takie bezpieczne i nic sie nie stanie. A pozniej dziewczyna sie orientuje ze cos jest nie tak. Robia badania i wyniki sa zle. Trzeba tu bardzo uwazac. Ja bym nie chciala eksperymentowac na moim organizmie jakie hormony mu odpowiadaja. Bo to sa HORMONY a wiadomo ze maja albo zbawienny albo zgubny wplyw na nasz organizm

Olcha - wyluzuj to się przeniesie na inny topic:o wiadomo - jak wpadną - to pretensje do niego i płać i w ogole, ale zabezpieczać to jej się nie chce...

ja nie czaje jednego, te zagorzale przeciwniczki tabsow, co to same sie przejechaly, wyrzucaja tutaj swoje frustracje. ale po co? pytam sie po co? badania dowodza ze zayzwanie tabletek antykoncepcyjnych ma swoje negatywne strony, nie u kazdej kobiety, aczkolwiek sa. i do jest napisane na kazdej ulotce, kazdego opakowania tablete. wiec po co to podni4ecanie sie.

nie wiem czy wiesz jak szkodliwy wpływ na organizm ma przebywanie w pomieszczeniu zadymionym dymem tytoniowym lub spaliny w mieście lub warzywa nie pochodzące z twojego własnego ogrodka które wiesz jak były uprawiane lub mięsko którego sama nie hodowałas .....

hahahahahah ej smieszna jestes. to ja nie wiem gdzie rozum maja takie laski, ktore biora recepte od lekarza ktory nawet nie zlecil im badan. sory, to ze lekarzowi sie nie chce to jedno, a to czy ja sama(pacjentka) dbam o to bym miala uprzednio zrobione odpowiednie badania to drugie. ktos juz tu napisal, lekarz to ne wyrocznia. skoro trafil ci sie leniwy, niewykwalifikowany ginekolog, ktory przepisuje mechaniznie tabletki, to juz twoj wybor czy te recepte wezmiesz, czy pojdziesz do drugiego, ktory najpier z Toba pogada, zleci badania.

Michu, u mnie tez partner uzywa tej samej firmy prezerwatyw i kochamy sie od wielu lat i nie zaszlam w ciaze, choc raz nam pękla ale ze sa pelmnikobojcze nic sie nie stalo.Mysle ze Twoja dziewczyna bardzo sie boi zajscia w ciaze i stad takie zachowanie, niestety takie ktore w koncu doprowadzi Cie do jak ktos wczesniej dobrze napisal nerwicy.Najlepiej jakby porozmawiala z ginekologiem o prezerwatywach jakie uzywacie, mysle ze on bedzie w stanie ja uspokoic na poczatek a pozniej juz przestanie o tym tak myslec.Pozdrawiam Was oboje i zycze duzo udanego seksu:)

ja probuje tylko wytlumaczyc facetowi ze tabsy nie sa takie cudowne. I moga byc po nich komplikacje. A prezerwatywa jest najlepszym zabezpieczeniem bo nie powoduje problemow zdrowotnych. A dziewczyna ma prawo bac sie zajsc w ciaze a skoro on taki chojrak to niech odpowie na moje zadane pytanie. Bo jesli sie nie boi i wychowa dziecko to trzymam kciuki za to zeby ja przekonal do pelnego stosunkui najlepiej bez zadnego zabezpieczenia

O kurrrrrrrrrrrrrrrrrrwa:O Dlatego piszą o negatywach, bo jak jakaś picza, która się naczyta bravo uważa, ze są extra, cool, jazzy i zajebiste, to moze sobie krzywde zrobić. Iwesz, ile lat żyje człowiek?:O i co? Masz 20 lat brac tabletki???? Chociażby to było Centrum z luteiną, to by ci wątroba padła, dziecinko, srałabyś na żółtop i rzadko i puszczała bąki jadące siarą:o I nikt nie namaiwa do tabletek ani nie zniechęca, ale gadanie, żeby zaciągnąć dziewczynę do lekarza jest głupie. Nie wiem, co to za człowiek, który nie respektuje tego, ze ktoś się martwi o własne zdrowie. Jeżeli ktoś nie chce brac tabletek, to niech nie bierze, a jak chce, to niech bierze i całe życie

prezerwatywy nie powoduja prpoblemow zdrowotnych. hmm a uczulenia, pozniejsze zapalenia pochwy?cztmu o tym zapominasz? skoro tyle sie tu powiedzialo o negatywnych skutkach tabletek, pogadaj i o tym, ze letex tez moze uczulac. a to co zrobia gdy wpadna to chyba ich prywatna sprawa i nkogo nie powinno to obejsc.

no tak - najlepsza opcja bez zabezpieczenia! kalendarzyk może:o jeśli w ogóle chce o to zabezpieczenie zadbać, w sensie że pyta, szuka różnych opinii - to musi mu zależeć, czyli że utrzyma dziecko tylko po co to dziecko, jak można teraz ciąży uniknąć? co za głupie myślenie a gumki akurat lubią sobie pęknąć, więc gdyby panienka się zaangazowała w antykoncepcję (jezu, tymi środkami plemnikob.) to nie byłoby ryzyka...

ja akurat mialam badania przed i wyszlo ok a tabletki zle na mnie wplynely nie wylewam tu swoich zali. Mam prawo sie wypowiedziec tak jak Ty a nie nazywam Ciebie sfrustrowana. Wiec moze tez zachowuj sie bardziej kulturalnie. Wtedy to bedzie normalna dyskusja a nie wyzywanie sie. Ja akceptuje poglady innych, jednak przedstawiam rowniez swoje. Dla mnie mozesz brac tabletki, palic, przebywac w dymie itp. Ja staram sie zdrowo odzywiac, nie kupuje warzyw w supermarketach, nie uzywam mnostwa chemicznych kosmetykow tylko naturalne, nie biore tabletek i narazie mi to sluzy. Mam nadziej ze twoj sposob zycia tez Ci bedzie sluzyl.

nalezy zaczac od tego, ze wybor tebletek jako metody antykoncepcyjnej powinien byc wyborem przemyslanym, na dlugo przed nim kobieta zacznie je brac.

Ja tylko wtrace, ze czasami syntetyczne hormony plataja rozne figle - ja mialam wykonanych szereg badan przed braniem tabletek (wszystkie wyniki w normie), zazywalam te z najnizsza dawka hormonow i musialam przestac je brac, bo dretwialy mi dlonie (tzn. takie dziwne skurcze mnie lapaly, ktore nigdy dotad u mnie sie nie pojawily). Tak wiec nawet wykonanie badan zleconych przez b. dobrego lekarza nie ustrzeze przed ubocznymi skutkami tabletek - sa po prostu osoby, ktore nie toleruja sztucznych hormonow i tyle.

Olcha wszystko to sprawa indywidualna, kazdy wybiera co uwaza dla siebie zdrowsze lub wygodniejsze.Jedni sa uczuleni na latex inni nie, jednym nie zaszkodzi branie pigulek jak innym.Po co sie tak sprzeczacie

"Nie wiem, co to za człowiek, który nie respektuje tego, ze ktoś się martwi o własne zdrowie. Jeżeli ktoś nie chce brac tabletek, to niech nie bierze, a jak chce, to niech bierze i całe życie" fuck, a jak ktoś nie respektuje, ze teraz jest z kimś kto też ma potrzeby, także sexualne, to jest ok??? jej nikt nie zmusza do tabsów, ale chociaż COŚ by mogla zrobić, zaanagżować się w antykoncepcję, to nie jest tylko sprawa faceta!!

Wolalabym dostac uczulenia od latexu niz byc bezplodna. A prezerwatywy mozna kupic bez latexu. Zapalenie pochwy nie wystepuje od prezerwatywy tylko od niehigenicznego trybu zycia. A tabletki antykoncepcyjne czesto sa przyczyna oslabienia odpornosci organizmu co prowadzi do grzybicy wiec chyba bardziej szkodza na pochwe niz gumki. Pozdrawiam

Wszystkich zwolenników tabsów zapraszam na jakikolwiek wykład z patomorfologii nadządu rodnego ;-) Zaden ginekolog nie powie Wam o szkodliwości tabsów, a skutki uboczne wypisane na ulotce to tylko szczyt góry lodowej. Kiedyś myślałam tak jak Wy, ale ten \"\"biznes\"\" jest coraz bardziej i bardziej nakręcany przez firmy farmaucetyczne i chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć dlaczego. Nie chce tu broń boże nikogo straszyć. Po prostu stwierdzam fakty. A Wy i tak pewnie na mnie zaraz naskoczycie ;-) Sama brałam pigułki kilka lat temu przez okres 2 lat...Drugi raz bym sie na to nie zdecydowała ;-) Ale to tylko moje zdanie :-) Pozdrawiam

Dlatego mu poradzilam zeby stosowala tez metody naturalne. Wtedy wiedzac kidy ma plodne beda mogli kochac sie w gumce do konca i wszyscy beda zadowoleni a ona bedzie sie moze mniej bala

nikt nikogo nie wyzywa. zadne epotety z moje strony nie padly, to tak w gwoli scislosci. czytajac jednak niektore wypowiedzi az czyc jak ich autorzyu gotuja sie by naskrobac kolejne zlote mysli. spoko, rozumiem ze organizm organizmowi nie rozny. rozne sa reakcje, nie tyle na tabl. anty. drazni mi jednak takie usilne przebijanie swojego glosu, ze mi tabletki zaszkodzily.ok, ale tak naprawde, co to kogo? jak ktos zaczyna brac hormony musi liczyc sie z ich negatywnymi skutkami. bo to ogronma ingerencja w srodowski hormonalne kobiety. nikt nie odkrywa ameryki, stwierdzeniem, ze to niszczy watrobe; jesz codziennie golonke, to watroba tez ci siadzie. tylko zarwono o + jak i - trzeba pomyslec znim wezmie sie 1 mala tableteczke.

metody naturalne to żadne metody, szczególnie w takim wieku - gdy nie śpi się regularnie, po tyle samo godzun, kiedy się jeszcze studiuje - więc stres etc i temperaturka skacze niezależnie od owulacji czy czego tam bezpieczniej na pewno te gumki z jakimiś środkami plemnikob.

a utrzymasz ja i dziecko w "Wolalabym dostac uczulenia od latexu niz byc bezplodna" no to dotarlismy do sena sprawy:) dziewczynko, nie rzucaj tych swoich madrosci bo az zal mi ciebie :)

Niech ona mierzy sobie codziennie temperaturę tak, abyscie oboje mogli ustalic jej dni płodne. W te dni, wraz z marginesem bezpieczeństwa, zachowuj sie zgodnie z jej życzeniem. W dni niepłodne, stosując dodatkowo gumkę, nie musisz sie absolutnie wycofywać. Porozmawiaj z nią spokojnie, powiedz równiez o swoich odczuciach i oczekiwaniach. jezeli ona panicznie boi sie ciąży, świadomość, że jest w okresie niepłodnym poprawi jej komfort psychiczny. Poza tym zastosujcie inne formy współżycia, na przykład seks oralny w układzie 6/6. Wtedy zupełnie bez gumki i zupełnie bezpiecznie a jak przyjemnie!!!!!!

ja nie mowie o tym ze metody nat sa bardzo skuteczne. Ja stosuje gumki i dla mnie sa 100% skuteczne. Nigdy nam zadna nie pekla. Dlatego mowie zeby ona poobserwowala organizm to bedzie bardziej PEWNA i SPOKOJNA i pozwoli mu dochodzic do konca. Bo chyba wlasnie o to chodzi zeby facet nerwicy nie dostal.

To miało byc oczywiscie 6/9

no o to wlasnie chodzi co kompromis zaproponowala. O tym ciagle pisalam

Ja myśle, że w tym wypadku najlepsze bedą metody naturalne + prezerwatywa. Metody naturalne to nie tylko mierzenie temperatury ;-) Proponuje poczytać o metodzie objawowo termicznej ;-) Wiadomo nie są to metody dla każdego, ale skoro dziewczyna tak panicznie boi się ciąży, to cóż jej szkodzi ;-) Dodać do tego prezerwatywe i zabezpieczenie niemal idealne ;-) (skoro pigułki odpadają) Kobieta 24 letnia powinna mieć już w miarę regularny cykl i powinna choć w tym minimalnym stopniu znać swój organizm.