mam pytanie odnośnie karmienia

Moje dziecko niedługo skończy rok i chciałabym zakończyć karmienie.Teraz je tylko raz dziennie i myślę że nie będzie z tym problemu, gorzej w nocy budzi się co dwie godziny. Mam do Was pytanie czy jak moje dziecko będzie się domagało piersi to mam w zamian dać mu butle z mlekiem myślę że przynajmniej na początku tak będe musiała zrobioć.

Nie! Na pewno nie w nocy. Tylko woda mineralna, dostosowana dla dzieci (lub przegotowana..) Cukier zawarty w napojach czy mleku sprawi, że za 2 lata Twoje dziecko będzie bez zębów:( Wiem to po moich synach:/ Z córką już uważałam i ma piękne ząbeczki:D

Dzięki za rade

wogole sie dziwie ze taki duzy chłopczyk jeszcze je po nocy. No wiec powinnac zaczac od tego zeby go odzwyczaic od tego złego nawyku. Złego gdyz tak jak napisała poprzedniczka mozna doprowadzic do pruchnicy zebów. Moze twojemu synkowi chce w nocy sie pic a nie jesc a mleko tylko na chwilke gasi pragnienie wiec dlatego sie budzi. Sprobuj mu faktycznie dac wody. Moze byc nawet przegotowana. A na noc daj mu gesciejsze mleko np z kaszka lub kleikiem. To go powinno tak nasycic ze nie bedzie głodny w nocy.

To nie takie proste \"bezczelnie odstawić\" dziecko;) Ja swoje karmiłam po 1,5 roku bo to był najcudowniejszy czas...Mimo, że pracowałam sporo, zawsze zaraz po macierzyńskim..Na szczęście same mnie odstawiały w końcu;-)

a mój syn sam zrezygnował. Woli ciagnac butle bo łatwiej mu sie ssie:P Cwaniak z niego:)

zwracam sie do \"mama trojeczki\" jesates pewna ze od mleka moje dziecko moze miec problemy z zabkami.ja osuem miesiecy karmiłam coreczke piersia potem zaczełam tracic pokarm.najpierw karmiłam j mlekami modyfikowane typu nan, ale po pewnym czasie zaczełam jej gotowac grysik na swojskim mleku krowim czy mozliwe zeby od tego teraz psuły sie jej zabki.prosze odpowiedz mi.

chce jeszcze dodac iz corka ma teraz 3 latka i nadal pije w nocy grysik.Sama o niego prosi.

jeżeli ma zdrowe ząbki to Twoje szczęście. Jeżeli ma próchnicę zapytaj \"byle jakiego\" lekarza. To typowa próchnica butelkowa i dzieci mają ją przez nas:(

a jestes pewna ze budzi sie z glodu? moze po prostu chce sie poprzytulac ja odstawilam dziecko od piersi jak mialo rok i 2 tygodnie i to dosc drastycznie bo z dnia na dzien, ze wzgledu na moje problemy zdrowotne po prostu jak sie obudzilo w nocy dalam mu butelke z mlekiem tak bylo przed dwie noce, pozniej zaczelam mu podawac wode przez kilka nocy az wreszcie odzwyczail sie i przestal budzic, owszem jescze czasem zdarza mu sie przebudzic to wtedy go przytulam i jak zasnie spowrotem wiem ze chcial sie przytulic a jak nie chce zasnąc to daje mu troszke wody do picia i wtedy zasypia

rocznego już malca .Jest to raczej potrzeba bliskości niz głód , mnie tez sie wydawało ,że musze karmic .Woda żywiec powinna wystarczyć po pewnym czasie prześpi problem ...

DO MADZI....nie odwzżyłabym sie podac dziecku mleka krowiego...teraz w tych czasach....:( w póżniejszym wieku lub jako dorosły może mieć problemy zdrowotne noworodek może przyjmować mleko tylko matki ,wierz mi wiem co mówie urodziłam wczesniaka i dłuuuugo leżeliśmy w klinice ...lekarze dość jasno określili mi jakie sa tego skutki w dorosłym życiu!!! Nasze mamy tak nas karmiły i niby nic ...ale teraz krowy przyjmują szczepionki,które nie są obojętne dla zdrowia dzieci!!!! Zapytaj jakiegokolwiek pediatrę...

MAMA TRóJECZKI ma racje pruchnica butelkowa to tez przeważnie wina matek :(....... a co do smoczków to moge sobie pogratulować nie ugięłam sie ...:) mały ssał tylko w czasi pobytu w klinice po porodzie 3 m-ce a potem koniec w póżniejszych mies.stałe jedzenie podawałam tylko i wyłacznie łyżeczką

dzięki za odpowiedzi ale myślę ze mała jest głodna i nie chce tylko przytulenia bo opróżnia obie piersi

Mój synek ma 9 m-cy i jak na razie nie ma możliwości aby w nocy dostał zamiast mleka wode. Gdy podam wode to się rozbudza i jest wielki płacz. Dopiero po podaniu butli z mlekiem uspakaja sie, wypija i zasypia. Mojej koleżanki córeczka ma 2 latka i do tej pory pije mleko w nocy (nawet 0,5l w ciągu nocy). Więc nie zawsze jest możliwość podania samej wody.

Dawaj jej kolację przed pójściem spać. Potem umyć ząbki..Zdrowy człowiek w nocy ma spać a nie robić sobie wyżerkę;)

ja moją Lene odstawiłam od cycka jak miała skończony rok i nie spodziewałam sie ze tak bezprolemowo sie obejdzie - w dzień jak domagała sie cyca to odwracałam jej uwage jakąs zabawą a w nocy poprostu troche marudziła (3-4 dni) nic jej nie dawałam bo nie chciałam ja do czegos innego przyzwyczaja. Po tygodniu przesypiała juz pięknie nocki.

zgadzam sie z mama trójeczki :-)

doświadczone Mamy to jeszcze mi powiedzcie taką rzecz. Mam 6 miesiecznego synka, do tej pory akrmionego piersią. W tej chwili je juz zupki i wprowadzam mu kaszkę na mleku modyfikowanym bo niedługo wracam do pracy więc żeby miał co jeść w czasie jak mnie nie będzie. Po pracy i w nocy mam zamiar karmicz piersi. A moze juz nie powinnam gokarmić w nocy? Dodam że był taki okres że mały juz w nocy niejadł a ostanio budiz się raz- dwa razy w nocy. Wiec jak czy 6 meisieczne dziecko powinno jeśc w nocy z piersi czy nie?

no 6 m-cy to jeszcze możesz dac cyca ,ale jak bedzie jadło już stały pokarm ,to sam przestanie z czasem ssać :) a i twój pokarm może zaniknąć ...

generalnie chodzi o to ,że karmienie piersia to naturalna sprawa a karmienie sztuczne nocą nie jest dobrym rozwiązaniem :) tak jak pisała mama trójeczki zdrowe dzieci w nocy śpią a nie jedzą ... zwłaszcza jakies kaszki... ale sześć miesiecy to jeszcze małe wiec jeżeli będziesz miała pokarm to możesz a z czasem (tak myślę)laktacja zaniknie...

Też uważam, że nie ma co porównywać karmienia piersią do sztucznego (ech, te cukry i cała reszta) Ja też musiałam szybko wracać do pracy. Błogosławieństwem były już wcześniej wprowadzone inne posiłki, bo nie musiałam się martwić, że nie zdołam odciągnąć na zapas. Za to wieczorem i przed wyjściem do pracy dawałam się wyssać ze wszystkiego. I pokarmu starczało mi na 1,5 roku;)))

moja coreczka ma 3,5 roku co do jedzenia w dzien to sa z naia straszne problemy jest poprostu strasznym niejadkiem zanim zje obiad to mija ok.30 min musze nad nia siedziec bo inaczej nie zje (dodam ze ja takze nie byłam zwolenniczka jedzenia kiedy miałam tyle latek co ona) jest bardzo szczupłym dzieckiem, nie jest to wina zadnej choroby bo jezdziłam z nia po specjalistach i wszystko jest w pozadku tak jak ja nigdy nie ma anemi.W nocy pije grysik czasem wypija przez cała noc nawet dwie butelki i jestem z tego powodu zadowolona bo przynajmniej w nocy sie najada.wiem ze to moze miec jakies skutki uboczne ale co mam zrobic kiedy ona w dzien je bardzo mało.

a jak z jej zębami? Ma JUŻ 3,5 roku - moi chłopcy w tym wieku praktycznie 2 x w tyg byli u dentysty (musiałam zacząć z nimi chodzić zanim ukończyli 2 lata) I te zabiegi na wiele się nie zdały :o Zęby psuły się w oczach..Jeżeli do tej pory nic jej nie było to chyba ma mocne ząbki i nawet jak się zaczną psuć to już długo ich mieć nie będzie:D

ja tez panikowałam ,dostawałam wręcz obsesji na punkcie jedzenia mojego dziecka !Ale trafiłam na fajna pediatre i powiedziała,że jak chcę mieć w przyszłości ZDROWE I SZCZUPłE dziecko(!) to mam sie natychmiast opamietać .A ja potrafiłam go terroryzować i napychać jak gęś!!!! Daj spokój z tym karmieniem w nocy ,przecież to nie jest normalne ....:) a mój mały jak skończył rok zaczęłam mu podawać zymmafluor w kroplach a mogłam podac wcześniej jak pojawiają sie zawiązki zębów u dzieci! zawsze to też jakaś ochrona żębów dla dziecka ale tego to musiałam sie tez dowiedzieć sama bo nikt mi o tym nie powiedział :)

yes.yes.yes ja dawałam zymafluor synowi - wtedy nie był dostępny w każdej aptece a ja się uparłam. Na darmo:)

Ale chodzi o to ze ja nie daje jej tego grysiku na siłe, ona wieczorem przed spaniem ( dodam, iz po zjedzeniu kolacji) sama domaga sie bleka.zjada wtedy nie cała butelke.w nocy budzi sie sama i woła abym przynosł jej mleko wiec wstaje grzeje i wypija czasem nawet pełna butle gestego grysiku.Ja jej wcale do tego nie zmuszam a kiedy ide z nia do lekarza a lekarz pyta jak z jedzeniem mowie ze daje jej grysik w nocy i zaden lekarz nie reaguje na ta wiesc negatywnie.

a co ci ma powiedzieć ?przecież to ty nauczyłaś dziecko jeśc w nocy .. to jest tzw.wyrabianie nawyków zywieniowych! Ajak dziecku za parę lat nie przejdzie ? to co 10-latkowi też będziesz robić w nocy kanapki ?zaprzestań tego :) to naprawdę dla zdrowia dziecka mnie też tesciowa namawiała na jakieś kaszki w podgrzewaczach ...jezu dobrze że nie dałam sie skołować !Moje dziecko jadło w nocy owszem ale tylko z cyca i nic pozatym pokarm stały podawany w nocy to otyłość w przyszłości murowana !!! Odzwyczaj dziecko od tego jak najszybciej...:)

ja tez jadłam grysik jak byłam mała pamietam ze jeszcze bedac w pierwszej klasie szkoły podstawowej mama dawała mi butelke z mlekiem i wiesz ile teraz waze 43kg. nigdy nie przytyłam wiecej chyba ze w ciazy moja corka jest tak samo chudziutka jak ja i nie wierze ze kiedys bedzie inaczej.ma teraz 3,5 roku i wazy 12 kg.

kobieto ale jakie mleko dajesz dziecko ,wiadomo jakie jest teraz ,pełno chemii. A po drugie czy mama tez karmiła cię nocą ...? rób jak uważsz ale byłoby mi szkoda dziecka .Ja mam syna ,który jest trocze alergikiem ,nabiał spożywa sporadycznie ,bo kiedys przy jakiś badaniach lekarz mnie ostrzegł,że w dorosłym wieku może się to skończyć astmą !MOZE ale nie musi to co mam dziecku wlewać mleko i myślec a może nic się nie stanie ...pomyśl sama co jest dobre dla ciebie to to samo dla dziecka .Wstajesz w nocy do lodówki ...?:)