czy moge mieć jakieś nieprzyjemności jesli podpisalam umowę na okres probny ....

Witam W poniedziałek bylam na wstępnej rozmowie i zaproszono mnie na szkolenie dnia następnego. Miala to być praca w hurtowni : obsługa klienta, praca przy komputerze. Przy czym okazalo się że jest to sprzedaż bezpośrednia, czyli praca jako przedtsawiciel handlowy w firmie DS- MAX. Dwie dziewczyny ktore mnie tego dnia zapoznawały z tą pracą ( jedna pracowała tam 1.5 miesiąca a druga jeszcze na okresie probnym ) były niezwykle miłe, zachwalały ile można zarobić... Mimo że byłam zawsze przeciwna takiemu typowi pracy stwierdziłam że nic nie stracę jeśli spróbuję ( za okres probny trwający 14 dni płacą 400 zł ). Praca dziewczyny , ktorą miałam obserwować tego dnia, polegala na zaczepianiu kierowcow i sprzedaży atlasu.Mowiła jaka to wielka okazja, promocja, atlas bedzie dostępny za 14 dni a teraz oferujemy go po niższej cenie ..... W trakcie owego "szkolenia " mialam podjąć decyzję czy się decyduję czy też nie. Miałam na nią tylko kilka godzin, strasznie się wahalam, myślałam " Co ja tu robię ?", w końcu stwierdziłam że nic nie stracę jeśli spróbuję , przepracuję 14 dni , zarobię 400 zł i najwyżej zrezygnuję jeśli nie łapnę bakcyla. Po wypełnieniu testu kwalifikacyjnego , rozmowie z szefem, ktory mnie przyjął, podpisalam umowę na okres probny. Haczyk w tym jednak jest taki że jeśli szef by mnie zwolnił przed upływem 14 dni to nie dostałabym ani złotówki, zostało by to policzone jako koszt mojego przeszkolenia i rekrutacji. Po spokojnym zastanowieniu w domu stwierdziłam że umowę podpisalam , ale nie pójdę do pracy. Nie chcę oszukiwać ludzi, mamić ich jaka to wielka okazja itp. Czy mogę mieć z tego powodu jakieś nieprzyjemności jeśli ani razu nie pojawię się w pracy ... ?

up up up

No możesz..... Pozbawienie pracodawcy pracownika bez upzredniego powiadomienia go o tym!! Jak to sobie wyobrazasz. Słuchaj, on może podać Cię do sądu pracy o zwrot straconego dochodu przez to, że nie pracowałaś.

Hmmmm A jeśli cię zwolni 13-tego dnia pracy? Mi to pachnie czymć podejrzanym... Ale ja to wogóle podejrzliwa jestem...

do uliczek -> nie rozumiem co masz na myśli pisząc że pracodawca może mnie podać do sądu pracy za to że stracił przeze mnie dochód moja praca polegałaby na akwizycji, a moje 1-dniowe szkolenie polegalo na obserwacji pracy dziewczyny ktora sprzedawała ludziom na parkingu "cudowne" atlasy i trzymaniu parasolki aby owe cudeńka nie zamokły w końcu umowa o pracę na czas probny nie jest zawierana tylko ze względu na pracodawcę ale też na pracownika który również w tym czasie może się rozmyślić

powinnas wymówić umowe...zreszta wszystkie informacje..tzn kiedy umowa może być zerwana i jakie sa warunki jej wypowiedzenia powinny własnie w umowie się znajdować. nieprzyjemności jak najbardziej możesz mieć, bo umowa po to jest umową , zeby była dotrzymywana i za niedotrzymanie jakiejkolwiek umowy grożą sankcje prawne...co dokładnie grozi za nie dotrzymanie umowy powinnas mieć rowniez napisane w umowie

już podpisalaś umowę, a jeśli się nie wywiążesz z umowy to możesz ponieść odpowiedzialność karną, konkretnie pracodawca może podać Cię do sądu za niew wywiązanie się z podpisanej umowy!!!!! Chyba jestes nienormalna jeśli myślisz że możesz sobie teraz ot tak nie iść do pracy dziewczynko.

w umowie było napisane że jeżeli jedna ze stron zerwie umowę wowczas zarobione pieniądze przepadają jutro zadzwonię do firmy i się dokładnie dowiem w jaki sposob rozwiązać tą sytuację, czy będę musiała przyjść i podpisać wypowiedzenie czy też przyjmniemy że umowa wygaśnie z uplywem 14 dni

Cytuję : " Jeśli chodzi o rozwiązanie umowy o pracę na okres próbny, to - jak każda umowa terminowa - rozwiązuje się ona z upływem okresu, na jaki została zawarta. Może być jednak przed upływem tego okresu wypowiedziana przez każdą ze stron z zachowaniem ustalonych okresów wypowiedzenia. - 3 dni robocze - jeżeli okres na jaki została zawarta nie przekracza 2 tygodni, - 1 tydzień - jeżeli okres ten jest dłuższy niż 2 tygodnie, - 2 tygodnie - jeżeli okres ten wynosi 3 miesiące. "

Proste, musisz dac wymowienie 3 dni wczesniej.

że 3 dni bedzie musiała jednak przepracować i to za darmo :O