mam kochanka.Która jeszcze?

nie zamierzam

miłość przychodzi,odchodzi.Mało wiesz o życiu pupciu

to sie kurwa rozwiedz....niewiesz tego podobno duzo o zyciu wiesz

sama na pewno nie jestem.napiszecie coś?

nie chcę się rozwodzić.kocham i swojego męża i kochanka.:))

i cos sie cieszysz z tego powodu..a ja myśle ze jestes nieszcześliwa wolałabys mniec męza kochającego

JAK WIDZISZ TYLKO TY JESTES TAKA GŁOPIA

nie jestem głupia,tylko bardzo kochliwa.tak już wyszło.Prosze mnie nie obrażać!nie robę nikomu krzywdy.Mój kochanek nie ma ani żony a ni dziewczyny:))

i NIEMOŻNA KOCHAĆ I MĘŻA I KOCHANKA..ŻAL MI CIEBIE KOBIETO!!!!!!!!! NIEWIESZ CO TO MIŁOŚC

cieszy, ze mam męża i kochanka. Fanzelka dobrze napisała, wolałabym mieć kochanego i kochającego męża tylko. Aha, ani męża ani kochanka nie kocham. Ale z kochankiem przynajmniej mam dobry seks, a z mężem i tego nie. :O

SŁUCHAJ A TWÓJ MĄZ WIE O TYM????????TY NIEJESTES KOCHLIWA..TYLKO COŚ MASZ Z DZIWKI

Seksu ci mało poprostu. Lubisz być ruchana i jeden ci nie starcza

NIEROBISZ NIKOMU KRZYWDY..A MĘZA TO MOZE NIEKRZYWIDZISZ???????????

ALE NAPEWNO MĄŻ MA JAKOS KOCHANKE...ALBO KOCHANEK MA KOCHANKE!!!!!!!

ej,kocham ich obu .No cóż.Tak wyszło.Nic na to nie poradzę.Jestem kochliwa i już.Czuję od nich obu i wsparcie i miłość.a rozwód to ostatnie,czego bym chciała.Nie rozumiecie?Oni pracują całymi dniami,a my mamy tylko siedzieć przy garach?skąd mam pewność że i on mnie nie zdradza? nie mam i nie będę miała.to was też dotyczy.Ufacie,ale nigdy nie wiecie,kiedy oni robią to z innymi kobietami.No ..chyba że łazicie za mężami krok w krok.

Kto lepiej rucha ?

Ja to bym nawet chciała, żeby mój mąż miał kochankę. Nasze drogi rozeszły się dosć dawno, a przynajmniej moja droga skręcila z głównej... w prawo czy w lewo, nie wiem. I nie rozumiem, jak można zdradzić kogoś kogo się kocha. :O

a cholera go wie ,co on tam naprawdę robi całymi dniami.Niby jest w pracy,ale na 100% nie wiem.Kocham go i wspieram w każdej trudnej chwili.Jest nam super.ale po co mieć jedno ciasteczko,jak można mieć dwa?:))gdyby tamten miał żonę,dziewczynę,nie rozbijałabym jego związku z inną kobietą.ale on jest wolny,więc nie mam wyrzutów sumienia:))

dlaczego chciałabyś żeby twój mąż miał kochankę?nie kumam.

Fanzlalka - sorry, że przekręciłam ci wyżej nicka.

Bo on mi nie daje odejść, na zasadzie zasiedzenia. :O

JESTES TAKA GŁOPIA ZE SZOK..JESTES POPROSTU GŁÓPIA KURWA..NIEKOCHASZ ZADNEGO..JAK SIE KOGOS KOCHA TO SIE MU UFA..JAK KTOS SWIERDZIL LUBISZ BYC RUCHANAI TYLE..PEWNIE MAZ RUCHA CIE RANO A KOCHANEK WIECZOREM

Trzyma Cię na siłę?A ty masz kogoś na boku?

no przecież napisałam. :OTrzyma mnie na siłę, tzn. na litość i na "co ludzie powiedzą".

kocham ich obu!To prawda.I nic póki co tego nie zmieni.Ty swoim głupim osądzaniem mojej osoby też nie.:))

KURWA JESTES I TYLE

smutne.Na siłę to nie ma co.Kiedyś to zrozumie i pogodzi si ę z faktem ,że już go nie kochasz.