Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zwyczajna kobieta*

Co się z Wami dzieje Panowie !!!!!!!!

Polecane posty

Właśnie dlatego, ze głosujecie, zarabiacie, jesteście/możecie być samodzielne wkroczyłyscie na obszar zastrzeżony kiedyś prawie wyłącznie dla mężczyzn i nic to nie zmieni, że nadal rodzicie i dbacie o dom bo robicie to już na innych warunkach i zasadach, więc może nie warto było tak zabiegać o tę równość i wolność :D ? Ta mężczyźni zyskali ale też i stracili. Indywidulanie to róznie wygląda ale generalnie obie strony ponoszą straty jednocześnie coś zyskując... Jak zwykle coś za coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteśmy takie bo musimy
bo faceci stali się już bezpłciowi. Dobrze powiedzianie "a ja nie rozumiemmm" - dalej mamy to samo co przed, plus więcej, zamiast faceci być wdzięczni :O, to się odpłacają ci.pą :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczajna kobieta*
Dobre jest to, że przynajmniej można z Wami spokojnie o tym porozmawiać. Ja myślę, że to jest ogólny problem i trzeba mówić o tym głośno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do zwyczajnej kobiety żadne rozmowy nic nie pomogą w skali ogólnospołecznej (indywidulanie może być różnie) takie są trendy kulturowe i nie ma na to rady nikt kobieto nie poodbiera stanowisk dlatego, ze są kobietami nie jesteście ani gorsze ani głupsze więc z punktu widzenia elementarnej sprawiedliwości macie prawo do samorealizacji na równi z mężczyznami ALE to ma swoje określne skutki indywidulanie po rozmaitych doświadczeniach wdrożyłem w swoje życie program \"mężczyzna wobec równouprawnienia płci\", nie będę tu streszczał założeń i zdawał relacji z realizacji ale podstawą tego programu jest: kobieta jest równa mężczyźnie ale jeśli nie uznaje we mnie przewodnika stada to ją skreślam z listy sami i mam spokój :D (oczywiście to jest daleko idące uproszczenie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odpowiem na te głupotki. bo faceci stali się już bezpłciowi. Dobrze powiedzianie \"a ja nie rozumiemmm\" - dalej mamy to samo co przed, plus więcej, zamiast faceci być wdzięczni , to się odpłacają ci.pą nie myślisz, po prostu nie myślisz co to znaczy ? stali się bezpłciowi ? sami ? bez powodu ? zrób sobie kurs historii kultury i obyczajów ostatnich 150 lat, to może zaczniesz rozumieć na czym to polega. Przynajmniej nad Tobą mam przewagę :D bo nie myślisz ani odrobinkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteśmy takie bo musimy
czarny ale ty tutaj czegoś nie rozumiesz. Samodzielność kobiety jest zdeterminowana czasami i ok, nie mam nic przeciwko temu, aby mój współpracownik mnie trakotwał na równi, wręcz domagam się tego, i to było założeniem równego prawa (prawo - mówi samo przez sie, czego dotyczy) a nie związku, relacji damsko - męskich. Mężczyźni wywracają teraz kota ogonem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziadek euzebiusz
Dziwne to wasze równouprawnienie... chcecie zarabiać ale nie wydawać ( facet nadal ma płacić za randki) chcecie się ubierać jak chcecie ale same rościcie sobie prawo do obrażania np metroseksualnych Jeżeli ja musze się kłucić i rywalizować z wami w pracy to poprostu przestajecie być dla mnie wyjątkowe i zaczynam was traktować jak każdego innego rywala. Wy chciałyście zmian !!! wy zaczełyście zmiany a teraz lament , że jest żle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, to Pani nie rozumie społeczeństwo i kultura to naczynia połączone relacje z jednej sfery są nieświadomie i automatycznie przenoszone w inne jeśli przejmujecie tradycynie męskie role w pracy to tak dzieje się również w domu oczywiście jest mnóstwo mężczyzn, którzy wykorzystują to zwalając na kobietę wszystko co tylko mogą, pod pozorem równouprawnienia ale to także jedna z konsekwencji przemian kulturowych... Ja nie twierdzę, że kobiety sa temu winne, to nie jest kwestia winy! Tak po prostu jest... Więcej nie będę już się z wami męczył bo tak się wyemancypowałyście, że nie potraficie uznać racji tylko dlatego, ze wypowiada ją mężczyzna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu: \"Jeżeli ja musze się kłucić i rywalizować z wami w pracy to poprostu przestajecie być dla mnie wyjątkowe i zaczynam was traktować jak każdego innego rywala. \" dobrze i jasno powiedziane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteśmy takie bo musimy
nitk nie mówi że jest źle. Dałbyś mądralo radę, sam utrzymać rodzinę, 4 dzieci i dom ? Dałbyś pytam się. Byłaby dla Ciebie intrygująca prosta chłopka bez szkoły, która swojego zdania by nigdy nie miała, byłaby się pytam ? Praca i wykształcenie są ok, to co do nas należało wcześnie (dom i dzieci) nadal należy, tylko facetom już się tak we łbach pomieszało, że zwykłe lenistwo i brak polotu i męskości zrzucają na empancypację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteśmy takie bo musimy
tja, przenoszone. A prawnicy w domu też są prawnikami. To tyle w temacie ...🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w pracy jesteśmy pracownikami
w domu i związku partnerkami, a jeśli nie widzisz różnicy to wcale nie jesteś taki mądry :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dalej głupstwa gadasz. Ja nie prosty chłop więc nie chłopkę bym miał tylko pannę na pensji wykształconą, choćby i z biednego domu. Kobiety nie otrzymywały formalnego wykszatłcenia a mimo to były oczytane i atrakcyjne, ze tak powiem intelektulanie w przciwieństwie do Pani :D bo Pani nie myślisz i jak sądzę niewiele wiesz na temat, o którym z takim przekonanie ale płytko prawisz :p Prawnicy są w domu prawnikami... Ależ głupi argument :D to nie kwestia samego zawodu a pozycji i relacji wobec płci przeciwnej. Brak słów na określenie takiej bezmyślności :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczajna kobieta*
czarniejsz tak prawdę mówiąc niestety relacje zawodowe i prywatne w tym wypadku wyglądają podobnie. Zapewne dlatego, że do kobiet interesu lgną bezradni mężczyźni . Mało tego bardzo często ukrywają swoją naturę pod płaszczykiem męskości. Efekt jest taki, że po jakimś czasie wychodzi szydło z worka, ale jak wiesz kobiety w większości mają romantyczne podejście do życia i jak wszystko wychodzi, to są już na tyle zakochane, że trwają w tym związku wiele lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Jeżeli ja musze się kłucić i rywalizować z wami w pracy to poprostu przestajecie być dla mnie wyjątkowe i zaczynam was traktować jak każdego innego rywala. \" Powyższe jest najprostszym przedstawieniem sposobu myślenia i oceny środowiska przez mężczyznę. Tak pracuje męski umysł, inny od kobiecego, oparty o schemat spisany w naszym DNA. Nie ulega wątpliwości jedno. Człowiek jest traktowany przez innych jako całość. Nie potrafię rozdzielić kobiety na wersję \'domową\' i \'służbową\'. Nie da się w pracy rywalizować, a w domu współpracować. O traktowaniu kobiety jako \'kobiety\' decydują względy genetyczne. To nasza wewnętrzna konstrukcja zakłada, że atrakcyjne są dla nas kobietyo określonych cechach. Jeśli kobieta nie jest tą delikatną i subtelną istotą, której należą się oczywiste przywileje, to wbudowany w konstrukcję naszego mózgu instynkt szereguje ją jako potencjalnego konkurenta. Równego nam w prawach i możliwościach. A że mężczyźni między sobą nieustannie konkurują, to dostanie się kobiety w obręb tej grupy jest szokiem. Ale cóż powiedzieć? Nie można być równocześnie łowcą i zwierzyną. Tak samo nie można też równocześnie być opiekunem i podopiecznym. I jak widać nie ma tu niczyjej winy. Sam proces wymusza sytuacja społeczna. A jego skutki są wynikiem genetycznych predyspozycji. I jedno i drugie niezależne od jednostki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczajna kobieta*
Ja jednak mam nadzieję, że możemy w pewnym stopniu to zmienić. Wystarczy, żeby każdy przemyślał swoje postępowanie i podejście do życia. Czasem to właśnie ta jednostka może coś zdziałać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, czy będzie to pocieszenie, ale choć społecznie nie mamy środków by cokolwiek zmienić, to można wpływać na jednostki. Można wpływać również na siebie. Ktoś mądry powiedział mi kiedyś, że \"Kształtujemy otaczającą nas rzeczywistość, nasze otoczenie - poprzez to, jacy sami jesteśmy\". I to jest dla mnie najlepszy bodziec do samodoskonalenia. Nie można sprawić, żeby całe społeczeństwo naraz zapragnęło się zmienić. Ale można zmieniać siebie... i wierzyć. :) Więc mówmy NIE \'macho\' i \'zniewiesciałym\', tak samo jak miejmy nadzieję, że kobiety mimo wszystko będą chciały być kobietami. Aż szkoda, że muszę już kończyć. Odezwę się jak tylko będę mógł. A jakby ktoś chciał kontynuować, to zapraszam na mail ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robinsonqruzoe
Wobec tego gdzie są Niewiasty XXI wieku? Straciły urok , ochotę na życie , pozostały tylko skura i kość z dziurkami na bezwzględność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudynaaa
Tez jakoby jestem zwiazana z tematem ... ahh duzo by gadac... Robilam test osobowosci wg dalay lamy - wyniki sa niezwykle (z trzech tylko pytan) tu : http://tnij.org/testosobowosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×