poród

witam!za niecały miesiąc bede mamusią i mam pytanko co do porodu,boje sie naciecia krocza,czy prawdą jest ze w pierwszej ciazy trzeba byc nacinaną czy można tego uniknąć i co zrobić żeby pielęgniarki traktowały rodzącą tak jak przystalo czy od razu trzeba dać im pieniądze?

Nie histeryzuj to będą Cię traktować jak człowieka;) Co do nacięcia, podobno można się nie zgodzić. Ale czy wolisz zaryzykować pęknięcie? Tego nacięcia nawet nie poczujesz w ferworze walki;) A potem będzie łatwo zszyć. Jak się sama rozwali to potem będą Cię cerować a i efekt wizualny bywa różny :o ;) To samo myślę o lewatywie - niby można zrezygnować, ale ja wolę zrobić sobie lewatywę niż potem paść ze wstydu, że popuściłam :D

no tak,ale czy one jest konieczne,oni sami nie powiedzą czy masz wybór tylko od razu nacinają,nasłuchałam sie że dopiero boli potem,pare godzin po porodzie a lewatywa musi być jak najbardziejk

chodzi ci o ból czy bezpieczenstwo malucha? zastanów sie co jest wazniejsze

nati..mnie nie nacieli, bo mysleli, ze rodze drugie dziecko..i peklam! to dopeiro ból! rana goila sie przeszlo 9 miesięcy...Nie polecam...:(

trakcie porodu ,u mnie nawet sie nikt nie zapytal tylko położna w ostatniej chwili nacięła ale to jest tak że ja nawet nie wiedziałam dopiero po , powiedziała mi położna .Jeżeli sytuacja tego wymaga to nacinają a jeśli nie to nie tną i już !dasz radę :)

nie czuć ,kiedy cie nacinaja.

dobrze,dzieki bardzo,jasne ze dziecko ważniejsze,ja moge przejśc najgorsze byle sie zdrowe urodziło i to jest najważniejsze,mimo to boje sie.

nie czuc jesli masz znieczulenie zewn. oponowe, a jesli nie ma to dobrze czuc i ciecie i szycie.

cocoshka i pewnie to twierdzisz bo miałaś z.o. a nie rodzilaś \"normalnie\" :D Bóle parte tak dają w kość, że wszystko jedno co Ci tam robią, byle by szybciej to dziecko wyszło:D Fakt, boli \"po\", koszmar z chodzeniem, siedzeniem, ale myślę, że lepiej mieć nacięte niż rozwalone, tak jak koleżanka wyżej :o Ja byłam tylko raz nacinana 1. 3.950 2. 4.050 3. 3.450 (ale w 37 tyg) Da się przeżyć;)

mama trójeczki - strasznie mi się podoba imię Twojego synka - Tymon :) takie inne, ale nie wymyślane :) pozdrawiam

Nie miałam znieczulenia, bóli partych nie czułam, ale nacinania krocza też nie czułam, bo położna wykonała mi ten zabieg w chwili silnego skurczu. Jeśli chodzi o szycie, znieczulenie jest podawane każdej pacjentce, bo tego bólu zwyczajnie nie da się wytrzymać.