druga miłość

Aniu jakby coś to jestem... :)

ze mną? czy na gg;)? czy pod klatką? czekasz na mnie? :)?

a tyś kto? i czego tu szukasz?

no to jestem

sprawdzam pseudo

to się Aniu ciesz, że znalazłaś, może teraz nie będzie tych wszystkich berecików

No więc Magda pisałaś , że już wcześniej się znaliście i co nic nie czułaś do Niego , zupełnie , dopiero po tym smsku ???

Ja swoją nową miłość poznałam i zainteresowałam się z wzajemnością tego samego dnia . Poprostu nas trafiło . jak to się czasem czyta . On myślał , że ja jestem poza jego marzeniami , a ja tak samo . Życie jednak pokazało , że wszystko jest możliwe...

wiesz, piersze moje wrażenie to już był lekki szok, nawet mężowi powiedziała "o kurde ale przystojniak". Ale nie mieliśmy kontaktu przez ponad 7 miesięcy. Znowu nas odwiedził, a za tydzień dostałam smska i tak sie zaczęło. Związek jest dość burzliwy... ale czekam na telefony, rozmowy, smski...

On myślał , że ja jestem poza jego marzeniami , a ja tak samo . Życie jednak pokazało , że wszystko jest możliwe... fajnie:) ciekawe czy sie odezwie;) siezi i swieci:)

do gdzie odezwał się a i owszem na drugi dzień

co znaczy siedzi i świeci , bo nie chwytam ??

trwa to już 13 miesięcy, całkowicie platonicznie, bo chyba jeszcze troche walczymy z tym uczuciem, ale jak to sie skończy nie wiem. Wiem, że jest super nawet dzięki rozmowom, smsom przed snem...

Madziu , a co ciekawe , że takie drobnostki sprawiają przyjemność , nieprawdaż ???

jets słoncem, świeci:) i siedzi na gg;)

Madziu dlaczego platoniczne ?? Przecież oboje to czujecie ...

do gdzie a to dobrze :)

dlatego pisałam, że jeszcze nie bardzo wiem jak to się wszystko stało, że to nie przypadek... tak napradę ja jeszcze nie zdeklarowałam sie, on pięknie pisze o miłości, ale nigdy nie powiedział, że kocha. Na razie bardzo wolno sięgamy po ten miód... to czasami jest na tej zasadzie - chciałabym, a boje się... On jest po rozwodzie , ja mam męża i nie rozwiodę się... Czasami jest trochę przez to zazdrości, o której też jeszcze wprost nie mówi, ale ja to wiem. Przez telefon potrafie rozpoznac, kiedy śmieje się ze szczęścia, a kiedy tak tylko, kiedy jest zły, kiedy tęskni, itd To wszystko nie taklie proste...

Nik nam nie mówi , że życie jest proste i raczej nie będzie. Co dalej to już tylko Ty sama zobaczysz , komuś z boku to ni jak się do tego ustosunkować . Ale pisałaś , że dużo Ci daje nawet taki telefoniczny kontakt , że Ci dodaje energii , więc może warto poczekać i się przekonać ??

A jeśli możesz to jaki jest Twó mąż ?

tak pięknie pisze o miłości Pisał kocham ja też pisałam My sięgamy po miód razem

wodniczkajego To Ty umiesz obsługiwać kompa??? No prosze i co , że macie go w domu , a to kupiliście - muszę pogratulować :)

Wodniczkajego proszę rozwiń temat , bo kurczę jakoś strasznie jesteś zagadkowa

No właśnie i tu zaczynają sie schody. Mój M jest dobry, wyrozumieły. Ktoś by powiedział, że czego właściwie chcesz kobieto, ale chyba coś sie wypaliło, spowszedniało, zresztą on jest za granicą trzy razy w roku jest w domu, wtedy staram sie być cała jego. Tak naprawdę, to doceniam jego wysiłki,ale mi brakuje chyba prawdziwej miłości. Czasami sama nie wiem. Chyba kocham ich obu :)

Madziu , a może , gdy On jest za granicą to zwyczajnie brak Ci czułości , przytulania?? I czy jest Twó M to w jego obecnośći tęsknisz za swoją drugą miłością ?

może dlatego tamta jest tylko platoniczna, bo wiem, że nie powinnam. Próbowałam zakończy nawet te telefony, ale to nie takie proste. Dlatego teraz czekam na to co się wydarzy... będzie co ma być...ale mam marzenia, motylki, jest dobrze...

pisze do mnie o miłości pięknie pisze, że kocha ja też pisałam o miłości że kocham :) zatem razem sięgamy po miód Tylko innych to kole i tak starją się nam go zabrac;):P no ale nie udaje się. trzeba jeszcze obręcz zlikwidować to już będzie zero tych, których sladu nie chce w moim związku:) zycie jest piękne:)

:(

to się cieszę wodniczkojego , że jesteś szczęśliwa , ale nadal coś dziwnie piszesz .