Czy warto iść do wrózki?

ostatnio mam wielka ochotę zapytać wróżkę o to co mi pisane. nigdy wcześniej nie byłam i nie wiem czy w ogóle warto. jakie Wy dziwczynki macie doświadczenia z wrózkami. sprawdzają się scenariusze palcem po wodzie pisane? pozdrawiam.

No mój był nagadała mu, ze pozna laske do maja 2007 I on od grudnia 2005 juz sie nie starał

i tak niszczył związek zamiast dbac o niego nastał 2007 a laski nie ma - tej co wrozka mu nagała

lepiej dajkase na biedne dzieci i powroz sobie sama z byle czego

mnie wywróżyła 5 dzieci a nie mam ani jednego bo nie mogę mieć

ale to musi być wróżka sprawdzona ja miałam duży dylemat i poszałam dzięki temu uniknełam wielkiej pomyłki co potwierdziło się w życiu codziennym ale wiem tez żeczy których wolałabym nie wiedzieć. Każdy robi jak uwaza ja więcej już nie pujdę

to czysta ciekawość, mam teraz moment chwilowego przestoju w życiorysie i zastanawiam się co mogłabym usłyszeć. nie potrzebuję rady na temat kogoś czy czegoś. a moim zdaniem ktos kto układa zycie uczuciowe pod dyktando wrózki nie jest całkowicie normalny. dystans i zdrowy rozsądek przede wszystkim. a na biedne dzieci mogę dać mimo wszystko a nie zamiast. pozdrawiam

ja polecam ale tylko naprawde dobra wrozke i musisz miec dobre podejscie. ja poszlam do tarocistki. mi sie podoba, pozwala latwiej przejsc momnety frustracji, zwatpienia. przekonuje mnie to ze w tarocie wychodza takie rzeczy, ktore sa i te ktore sie wydarza. ja jestem zadowolona a to ze nie zobaczyla dla mnie ksiecia na bialym koniu to nie znaczy, ze sie nie zakocham w tym roku ;)