DLACZEGO OD DWÓCH LAT CIĄGLE MY ŚLE O BYŁYM???

MAM NARZECZONEGO... KOCHAM GO..... ALE KURDEEE OD DŁUŻSZEGO CZASU CIĄGLE MYŚLE O BYŁYM!!! CO MI JEST..

tez to mam....tesknie i koniec mimo ze mnie zdradził ..

JA GO ZOSTAWILAM. I TERAZ CIĄGLE CIĄGLE OD DWÓCH LAT O NIM MYŚLE, WIEM ZE ON MNE NADAL KOCHA,,, NIE WIEM CO MAM ZROBIĆ....

OBCNEGO CHŁOPAKA TEZ KOCHAM, PRZYNAJMNIEJ TAK MI SIE WYDAJE.... ALE DLACZEGO MYSLE O TAMTYM> ZAGLADAM NA JEGO GG JAKIE MA OPISY.. CHCIALABYM MIEC Z NIM CIAGLE KONTAK.... CHYBA BARDZO ZA NIM TESKNIE..... JEJKU JAKA JA JESTEM POMYLONA!!!!!!!!

pomylona najpiekniejsze są te miłości niespełnione

JA nie chce juz nikogo skrzywdzic..ale co mam zrobić?moj narzeczony widzi ze jestem ciagle zamyslona itp i co ja mam mu powiedziec.... schudlam juz 10 kg , nie moge sobie poradzić...

Mam jedno pytanie - gdzie mieszkasz ??

tzn??

znam taką jedną... czyli nie jestes odosobnionym przypadkiem..milosc \"platoniczna\" ma to do siebie, ze idealizujemy kogos tak bardzo, ze wydaje nam sie, ze kochamy... w koncu z jakichs powodow sie rozstaliscie,prawda?

chodzi Ci o miasto, tak?

Tak o miasto ...

tak, poznalam innego... zreszt a to długa historia, ja byma na studiach, mieszkalam z laskami ktore ciagle wmawiały mi ze on do mnie nie pasuje, rodzice rowniez.. zerwalam , poznalam przystojnego, ktory rowniez mocno kocha itp ale.......... ja ciagle mysle o byłym chłopaku, jak go skrzywdzilam , ze kocham nadal...

Wrocław

Zawsze w tego typu topikach szukam "jej" :( Po prostu chciałem mieć pewność ...

Ty skrzywdzilas jego, a on teraz krzywdzi inne dziewczyny probujac zapomniec o Tobie :-O Eh, zycie :(

JESTEM KURCZE TERAZ W PRACY, bardzo chcialabym o tym pogadac, jesli ktos bedzie chcial mi troszke pomóc, wytłumaczyc, czy mozemy sie umowic na wieczorna porę,,,,,, bardzo potrzebuje rozmowy:/

to tak jak ja ciagle szukam jego, na Allegro patrze jakie wystawia rzeczy, na gg ciagle patrze na jego opis, nawet patrzylam na forka.pl bo mial tam kiedys konto..... wariacja a teraz odbija sie to na moim narzeczonym....... Boże jaka ja głupiaaa

oczywiscie na tym forum pogadać...

Na pewno Ci nie pomogę - ale z własnego doświadczenia wiem, że będzie to siedzieć w Tobie do końca życia ... miałem tak samo, poznaliśmy się na ostatnim roku - piekny czas. Później głupota - odeszła - teraz gdy jestem dorosły wiem, że ta miłość powinna sie rozpocząć, kiedy weszlibyśmy w samodzielne dorosłe życie. Wtedy skończyłaby się happy endem ... to nie przeinie chyba że bedziesz mieć pewność że cię nie kocha ... ja takiej możliwości konfrontacji nie miałem ale kiedy pojadę do niej - spotkam ją i zobaczę w jej oczach że mnie nie kocha to pewnie zniknie to uczucie. Taki mam plan ...

to moze byc prawda, bo mi kilka razy napisal na gg ze mnie bardzo kocha.... moze to ma jakis wpływ

tez mi odbija ciagle.......ale z jakiegos powodu sie nie udalo....a teraz okazuje sie ze mozna bylo to rozwiazac....

boze ja nie chce cierpiec jak wy!!rozstalam sie z chloapkiem!!nie byl dla mnie idealny wiem ze powinnam kopnac go w dupe!!mam inego wiem ze mnie kocha jest dobry itd...ale ciagle kocham bylego..malo czasu minelo od rozstania on pisal ze jak may byc ze soba kiedys to i tak bedziemy...nie wiem co on do mnie czuje czy kocha nadal...ale ja ciagle o nim mysle...wydaje mi sie ze jesli sie kogos tak mocno kocha to trzeba dac sobie szanse..inaczej bedzie sie zalowalo do konca zycia

co z tego ze dam szanse, skoro skrzywdze drugiego???

U mnie minęło już ponad dwa lata. I choć tłumaczę sobie, że już nic nie czuję... to wiem, że okłamuję sama siebie. Jestem w kolejnym związku. On daleko i cały czas próbuje nawiązać kontakt. Nie wiem czy nadal go kocham... napewno go nie zapomniałam. Wiecie... może łatwiej czasem wrócić do wspomnień, które się idealizuje niż żyć szczęśliwie codziennością? To jest chyba problem. Łatwiej pogrążyć się we wspomnieniach.

pogrążam sie tyle lat, tyle lat o nim mysle, a tu slub z innym.tym lepszym dla mnie ale czemu ja ciągle o nim myślę/// kocham Go nadal........... ale nie chcę skrzywdzić obecnego. Dość już skrzywdzilam ludzi.

mi się śni po 4 latach

Miłość to obłuda którą kobiety oszukują mężczyzn W życiu pięć kobiet opowiadało mi jak mnie kocha powiedziałem tylko jednej z nich kocham cię. Skutek? Nagroda? Po kilku miesiącach kiedy brakowało mi czasu przez pracę, weszłe za przepropszeniem (też przez nią ) w wielkie g... z którego wyszłem, zaczynało się ładnie układać. Nagle usłyszałem "zwracam ci wolność". I po dwóch czy trzech dniach miała "oficjalnie" "nowego chłopaka" Słowo kocham w ustach kobiety to OBŁUDA!!!!

mam to samo :( on ciagle siedzi mi w glowie!

co do powyzej...przepraszam Cie ale mnie tak samo zrobil FACET , 3dni i juz z nowa laska zamieszkal...a ze mna byl ponad 5lat wiec nie tylko slowo kocham w ustach kobiety to obluda:(

i zawsze to bedzie siedziec...tak mi sie wydaje....ale ja przestalam idealizowac stare lata....dobre lata ...a skupilam sie na tym co bylo nie tak....i co? ...i wiem ze dobrze sie stalo ze nie jestesmy razem...czasem zakluje...ale jakzezby mialo nie ?skoro milosc, narzeczenstwo itp......ale cos sie na rozstanie zlozylo..