Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mam mózg i go używam

Jak sie nie ma kasy to sie nie organziuje wesela - to proste jak drut

Polecane posty

Gość Mam mózg i go używam

jak czytam watki,ze sie organzuje wesele i liczy sie na pomoc finansowa rodziców czy rodziny a samemu sie nie ma kasy to mnie ciarki przechodza.Ludzie! Przeciez małzeństwo to jest poważna decyzja.Nie mozna sie na nie decydowac nie majac zadnych pomysłów na zarabianie pieniedzy lub kiedy jest się na utzrymaniu czyimś.Żerowanie na rodzinie i wymaganie od waszych biednych rodziców,zeby sfinansowali wesele jest szczytem bezczelnosci i świadzcy o niedojrzałosci !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3454709_
zgadzam sie z przedmówczynią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze. To po częsci się zgodzę z drugiej storny znam baby które tak krzyczały i to najgłośniej a jak przyszło co do czego to pierwsze łapki wyciągały i pretensje miały. Nie rozumiesz pewnych sytuacji, np rodzice chcą zrobić wesele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W lipcu 1998 r moja kuzynka brala slub. Rodzice zapozyczyli sie na ponad 15tys. W pazdzierniku 1998 r malzenstwo sie rozpadlo,a rodzice jeszcze pare lat splacala kredyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fridolina
hehe fajne to małżeństwo , co się po 3 miesiacach rozpadło ja bym taką córeczkę i takiego synusia zagnała do roboty w kamieniołomach - jak się bawią w poważne decyzje, to niech też ponosza konsekwencje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **** **** ****
no ja się nie do końca zgadzam u mnie było tak, że rodzice chieli żeby było wesele (ja chciałam obiad dla najbliższej rodziny), bo chcieli się z całą rodziną zobaczyć i pobawić (mało imprez typy wesela po rodzinie bylo i moje było pierwsze od 18lat) ,a mnie na taką imprezę nie było stać...chcili to zapłacili. kolejna sprawa, że rodzice powinni się dokładać do wesela jeśli wpływają na listę gości w stylu "no nie wypada nie zaprosić ciotki zdziśi z pcimia i co z tego ze jej 20 lat na oczy nie widziałaś, zaproś". takie sprawy trzeba omówić miedzy sobą, bo każda rodzina jest inna i uważam, ze generalnie nie ma dobrej odpowiedzi na pytanie kto płaci za wesele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prezent ślubny ...
kolejny durny topik - założyłaś go po co ? żeby mnie ośmieszać ? Ależ ja wiem jakich mam rodziców . Nie musiałaś wcale zakładać takiego postu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-->prezent ty masz chyb a jakiś problem związany ze sobą. Skąd wiesz ze akuart to bylo o tobie. Takich topikow powstaje mnostwo. I co wszystkier byly o tobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonimowa ja
bo trzeba być osobą wyjątkowo niedomyślną żeby nie skumać, że ten topik został założony z powodu topiku prezentu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dla kogo to wesele
? :p napewno dla młodych? większośc z nich by nie chciała wydawać kasy na wesele , tylko gdzieś sobie wyjechac itp. Przeważnie mamusia- jedna albo druga podnosi krzyk :p co rodzinka powie? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie z opinią że jak
młdzi płacą za wesele, to oni decydują kogo zaprosić a kogo nie! rodzice nie powinni spraaszac wszystkich! młodzi też są na dorobku i nie zawsze mająkasę. Jak ich stać, to proszę bardzo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rany, prezentślubny ---> ty miałas gotowac pyszny obiadek dla męża a ty się nawet na moment nie oderwałas od kompa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczytem bezczelności jest
też zapraszanie przez rodziców całej rodzinki i znajomych na weselicho a młodzi mają płacić. na szczęście minęły już te czasy,że za wszystko płacili rodzice panny młodej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ToPiK założony ze względu na poprzedniejszy troche beznadziejnie się zachowałyście :o Nie wiem czemu aż tak na nia nakejżdzacie ? Ech dziewucha chciała wesele ale jej nie wyszło - hm i po co te gupie komantarze na jej temat chyba wie co robi w tym zyciu i na tej ziemi . :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie powinno być wesela
rodzice nie muszą płacić ale młodzi też nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonimowa ja
raz w życiu zgodzę się z migusiową. nie macie większych problemów niż dyskusje o tej dziewczynie? chyba już każdy powiedział co wiedział i po co to dalsze wywlekanie tematu? nudni jesteście :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo założyciel tego topiku
nie ma mózgu :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyna chciala wesele i bedzie ja miala. Nie da sie tak ot odwolac wszystiego. A umowy? a zaliczki? przeciez w wielu umowach jest klauzula ze na wypadek odwolania i tak trzeba zaplacic. Mamuska\" prezentu slubnego \" nie wywinie sie niestety ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trelelelele
a myslicie, że goście skacza z radości jak dostaja zaproszenie na kolejne wesele? Czasem jest ich kilka do roku i na wszystkie wypada isc, bo jak nie to śmiertelna obraza. Na prezent wydajesz kilka stów, a to tylko jedna noc zabawy, czasem beznadziejnej. Za te pieniadze śmiało można rodzine przez miesiac utrzymac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość można ale czasami to rodzice
chcą wesela a nie młodzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZulaPogorzelska
Dla mnie tez jest jasne,ze jak sie nie zarabia to sie nie organizuje hucznego wesela a naciaganie rodziców to szczyt wszystkiego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyluzujta ludzie
no i dziś w tym pikenym dniu znów problemy mamy. 1. rodzice bogaci i młodzi bogaci.Płaci ten kto chce, płaca oboje po połowie, płaca sami rodzice, bądz płacą samo młodzi.Zalezy od rodziny. 2. Młodzi biedni rodzice biedni- biora kredyt jak chca miec wesle i dla nich jest to ważne. Niech biora i kij wam w oko. 3. Młodzi biedni , rodzice bogaci.Rodzice wyprawiają bo każdej młodej nalezy sie raz w zyciu miec pikne wesle by wspominać. 4. Rodzice biedni młodzi bogaci. całe wesele robią dzieci a rodzice pomagają w organizowaniu.Nie stac ich na kredyt nawet to chociaż wspierają. każdy przypadek jest jak widac inny i nie generalizujcie. Jeden chce wezele inny nie. Jeden chce zaprosić ciotki których 30 lat nie widział inny niechce. Skoro maja kase niech płaca, moze tam sa takie zwyczaje? nie wiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to mi się spodobało
"Skoro maja kase niech płaca, moze tam sa takie zwyczaje?" jakby mieli kase to by nie musieli kredytów brać... swoja drogą, skąd się biora te laski , dla których wesele jest tak strasznie ważne, że sa w stanie zadłuzyc się i jeszcze wymagac tego od rodziców... w życiu, zwłaszcza małżeńskim, w które to chca wejśc jest taka masa spraw, problemów, wydatków, że to wesele juz po roku wydaje sie błachostką, a niektóre panny tak to tutaj przeżywaja jakby małżeństwo=huczne wesele i tyle... i do tego nastepuje jakas dziwna prawidłowośc - im panna i jej rodzina biedniejsza tym bardziej zalezy jej na ogromnym weselu, a gdzie w tym wszystkim sa panowie ich przyszli mężowie, to oni powinni byc głosem rozsądku i wybic z głowy głupiej narzeczonej wywalanie bez sensu pieniędzy.. co się stałoz tymi mężczyznami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"To jest nasze forum. jezeli nie robisz wesela i nie dotyczy ciebie zawieszka, balony, torty, dekoracje to poco tu jestes? połowa panien jest sponsorowana przez rodziców bo rodzice chca sponsorowac, chca się zadłużac.\" wlasnie pokazalas,co jest dla ciebie sensem calej tej ceremonii gratuluje prostoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to szczyt bezczelnosci,ze nazywasz siebie mgr psychologii-bo splycasz i uogolniasz osobiscie nie znam osob,ktorym by tak palma na mozg wystapila,zeby nagle staly sie proste i skupione tylko na materialnym aspekcie slubu a co do dekoracji sylwetrowych-moze to dobre dla gimnazjalistow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a co powiecie na to że młodzi wesela nie chcą tylko sam ślub ale rodzice sobie tego nie wyobrazają. i co - robić wojnę?? my się w końcu zgodziliśmy na skromny obiad dla najbliższych, sponsorowany przez rodziców - bo chcą i nie widzą innej opcji. I rodzice chcą sie na to zapożyczyć:( ale jak im to wybić z głowy?? ja najchętniej bym uciekła z moim przyszłym w jakiś cichy zakątek i wzięła ślub przy świetle księżyca na leśnej polanie bez zbednych świadków:) my i ksiadz:) ale jak na to realnie spojżeć to jest to niewykonalne - rodzina by się poczułaby odtracona i w ogóle:(( to dla nich wielkie przeżycie.. trzeba czsem iść na kompromis...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość latka
Tak, najlepiej czekac do 50tki, az sie bedzie mialo kase, mieszkanie, samochod i dzialke i nareszcie bedzie mozna samemu wyprawic ogromne weselisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×