!!! PRAGNE GO !!!!!

Trudna sytuacja. nie wiem co robić. Przez ostatnio rok widuję GO w drodze do pracy, ale też po...na mieście,na osiedlu.... Nie wiem kiedy zaczęliśmy reagować na swój widok... Chyba on kiedyś zaczął.... Kiedy usmiechnął się, a ja zaczęłam zwracać na niego uwagę. Rzadko się uśmiechał.... Częsciej patrzy na mnie...długo,przenikliwie....nie ucieka nigdzie wzrokiem...patrzy mi prosto w oczy. Jakby chciał mi coś powiedzieć wzrokiem. A ja patrzę tak samo.... z pożądaniem w oczach... Gdy przechodzę obok niego,gdy nasze oczy spotykają się - cały świat znika...przechodzi mnie dreszcz... Mogłabym patrzeć na niego godzinami. On zawsze zwraca na mnie uwagę. Czy jest sam,czy z kolegami,czy z rodziną...czy przejeżdza samochodem, czy to ja przejeżdzam.... Rozmawiałam z nim raz.... Nie byliśmy sami. Delikatny flirt. Oboje nie zwracaliśmy uwagi na tą trzecią osobę. On nawet jej nie odpowiadał,nie przytakiwał...a gdy ja mowiłam...hmmm... Myslę o nim bez przerwy. Drżę na jego widok. Zaczęłam chodzić częściej tam,gdzi mogę go spotkać. Pragnę go.... Jest niezwykle seskowny, pociaga mnie jak nikt od dawna.... Skręca mnei wszystko w srodku,bo nie wiem co robić. I weim,że pradwopodobnie nie zrobię nic. On też nie... Ma żonę, dorosłego syna. Jest starszy ode mnie o 20 lat....

fatalne zauroczenie.

No może nie od razu dziwka. W końcu miłość spada czasem na człowieka jak grom z jasnego nieba i nie pyta czy może... Ale myslę że jest to jak najbardziej fatalne zauroczenie. Przede wszystkim powinnas przestac prowokować spotkania. Nie chodzic tam , gdzie on chodzi i nie starać się go spotykac. Zauroczenie z czasem minie. pamiętaj, skoro on ma rodzinę i jest od Ciebie starszy o 20 lat, to nie ma najmniejszego sensu. Nie zbudujesz swojego szczęścia na cudzej krzywdzie. Chciałabyś byc na miejscu jego żony...? Pomyśl i jak najprędzej o nim zapomnij.

to zauroczenie, minie. ja mam meza i go bardzo kocham a jednak zdarza mi sie ze spodoba mi sie jakis facet i sie nim zauraczam. oczywiscie to tylko zauroczenie platoniczne. pozytywny efekt tego jest taki, ze robia mi sie swietliki w oczach, zaczynam bardziej o siebie dbac i moj maz to dostrzega:)) A ja wtedy sie przekonuje ze jednak maz to moja milosc i sie szybko odczarowuje:))

przestań fantazjowac i zejdź na ziemię ... PS Ciekawe jaki to jest wzrok w ktorym mozna odczytac pożądanie hehehe, jaka z ciebie znawczyni, skąd to doświadczenie, moze za duzo czytasz harlekinow

:( no tak....porcja zdrowego rozsadku...dziękuję....przyda sie.... ale nadal o nim myślę..........

hsdhgshs