JAK BEZ SKRĘPOWANIA UPR SEKS SKORO MAM TYLE KOMPLEKSÓW

Koneserd - ah twoja wypowiedź to taka miła męska pauza - z okazji Dnia Kobiet ! aby poprawić nam humory chyba:-)?

można sie kochać w rajstopach wystarczy wyciąć dzure tam gdzie trzeba i moze byc baaaaaaaaaardzo milo:p

do sexy woman - ależ skąd! Naprawdę tak uważam. Tylko męski punkt widzenia jest całkiem różny od kobiecego. Dla niejednej z Was jakaś fałdka na brzuchu, zbyt grube (zdaniem ich właścicielki) uda czy coś w tym rodzaju jest przyczyną kompleksów, czasem wręcz osobistą tragedią. A my, namiętni faceci albo tego nie zauważamy albo kochamy Was z tym jeszcze bardziej. I moglibyśmy Was po tych fałdkach i celluloictisach (czy jak to tam się nazywa) całować godzinami! Jeśli jest coś co nas od as odpycha to charakter. Tak, niejedna z Was to niezła jędza. Ale to już zupełnie inny problem. Kończę bo lecę po kwiatek dla mojej Pani (twierdzi,że ma 25 kg nadwagi lae mi to wcale nie przeszkadza).

rozumie Was trochę drogie panie..... i zgadzam sie że to w psychice są zakodowane te Wasze niedoskonałości.... kiedy byłam nastolatką......miałam same kompleksy...to złe to nie takie jak powinno być......ot taka szara gąska. Z wiekiem jednak nabrałam odwagi i pewności siebie.....otoczenie pomogło mi wyjść z tych kompleksów. Praca którą lubię....obcowanie z ludźmi.....facet przy boku....dla którego zawsze byłam najpiękniejsza...no i sygnały odbierane z otoczenia pomogły mi uwierzyć że wcale nie jest źle :) a teraz jeśli mówię że jestem skromna...to wywołuję uśmiech na niejednej twarzy :)