szybkie pytanie szybka odpowiedz

no to poszlo do niego , zobaczymy czy sie odezwie

A teraz bedziesz siedziala i czekala az zadzowni blagajac cie zebys z nim pojechala, prawda?

Nie zrozum mnie zle - nie chce ci dokopac, ale zmobilizowac, bys go olala bo chyba nie warto. Facet ewidentnie ma cie w tylku.

i czekasz?

odpisal?? jak sie czujesz??

Brawo! :D A teraz sama się dowiesz ile dla niego znaczysz!!

nie siedze nie czekam bylam sie przejśc nie odpisał i nie nastapi to predzej niz wieczorem, bo teraz jest w pracy a potem prosto jedzie na koncert :/ wiem ze nie odpisze, i wiem rowniez ze dobrze zrobilam choc serce chcialoby inaczej. czas pokaze i on pokarze co dla niego znacze

a jak sie mam niby czuć ? :( samotnie wśrod tłumu

juz nikt tu nie zaglada ? :( jasne zostalam sama z tym gownem

juz dziekujemy..

do glownego watku.. Zobacz, ile osob tyle opinii, ale wiekszosc ze jednak powinnas nie jechac. Naprawde nie wynika to ze zlosliwosci ale z doswiadczenia i checi pomocy. Piszesz, ze teraz to g***, a mnie sie wydaje, ze jakbys pojechala to dopiero byc wdepnela. Boli, znaczy, ze jednak ten chlopak nie jest Ci zupelnie obojetny. Nastawilas sie na super weekend a tu... zmiana planow. Ale, wierz mi, jeszcze nie jeden szalony weekend przed toba i nie jeden facet.

A skąd ten smutek, skoro sama wiesz, że wybrałaś mniejsze zło. Głowa do góry, będzie dobrze, mówię Ci.

moze i wybralam mniejsze zlo ale czuje sie fatalnie to tak jakbym przerabiala 2 raz to samo. siedze sama od rana gapie się w tv pije juz chyba 6 kawe, mam jeszcze 3 dni wolnego zwariuja tu sama :( jest mi taz zle, chce mi sie plakac ;(

To popłacz chwilkę, a potem zajmij się czymś twórczym.... Może idź do maniciurzystki,,, mi zawsze to poprawia humor. Zaraz tam idę zresztą

nadal nie odpisal, jego opis na gg nie zmienil sie. wczoraj swietnie sie bawil na koncercie, wiec albo nocowl u znajomych albo pojechal prosto do pracy. tak bardzo chcialabym wiedziec jak zareaguje. nadal jest mi zle buuuu

wlasnie mamy 10 tyszczakow wiec sie bawimy :/

rozum jakoś nie może przekonac serca Rozum: był rajd - był i co zaprosił cię?? NIE! sERCE: ale to było chyba pare dni po tych nieszczesnych @, moze musial wszystko przemyslec?? Rozum: akurat!!! głupie jestes serce! Rozum: koncert w walentynki- ta sama ekipa jechala, nie mógł Cię zaprosić? tez mieli jeszcze wolne jedno miejsce w samochodzie! romantycznie byloby sie pogodzic w ten dzien - nie? Serce : :( buuuuu Rozum: koncert w naszym miescie 2 tyg temu. byl tam!!!!! jego byla tez sie pojawila!! dlaczego nie poprosil cie bys poszla z nimi?? a tak spedzilas wieczor z kolega, ktoremu chyba narobilas zludnych nadziei ! Rozum: no i ten koncert weekendowy! znow maja wolne miejsce, ale tym razem jest to odlegle miasto, wiec jakbys jechala to placiliby mniej za paliwo Serce: On taki nie jest!!!!

serce: dobijce mnie!!!!! :(

a Ty Ciągle przeżywasz? Przecież to ewidentne że FACET CIĘ NIE CHCE!!! Najlepiej zerwij z nim kontakt, usuń z gg, staraj się ZAPOMNIEĆ!

jakos dawalam rade zanim znow sie nie odezawl :( to po co pisal skoro mnie nie chce? :(

a ja wiem ? Może potrzebował laskę na noc (brutalne ale często prawdziwe), może chciał Cię wykorzystać, żeby wzbudzić zazdrość w ex? Jakoś w Walentynki nie chciał się z Tobą spotkać, prawda? Nie analizuj już zachowań tego faceta. Nie jest on tego wart. I nie dla Ciebie. Nie, nie, nie.

sama widzisz, że jakikolwiek kontakt z jego strony sieje w Tobie spustoszenie. trochę więcej instynktu samozachowawczego!

nie nie nie chce byc sama :( popadam w coraz glebsza depresje :/ mam 4 dni wolnego, 1 juz za mna pogoda do dupy, siedze sama, od wczoraj prawie nic nie jadalm pije mnostwo kawy. nic mi sie niechce. a cieszylam sie tak na to wolne, nawet zanim sie odezwal... a teraz trace czas....bo nie mam z kim go spedzić... jestem sama, niekochana, nierozumiana, nikomu nie potrzebna :( :( nikt nie chce ze mna byc :(

nie nie nie chce byc sama :( popadam w coraz glebsza depresje :/ mam 4 dni wolnego, 1 juz za mna pogoda do dupy, siedze sama, od wczoraj prawie nic nie jadalm pije mnostwo kawy. nic mi sie niechce. a cieszylam sie tak na to wolne, nawet zanim sie odezwal... a teraz trace czas....bo nie mam z kim go spedzić... jestem sama, niekochana, nierozumiana, nikomu nie potrzebna :( :( nikt nie chce ze mna byc :(

nie nie nie chce byc sama :( popadam w coraz glebsza depresje :/ mam 4 dni wolnego, 1 juz za mna pogoda do dupy, siedze sama, od wczoraj prawie nic nie jadalm pije mnostwo kawy. nic mi sie niechce. a cieszylam sie tak na to wolne, nawet zanim sie odezwal... a teraz trace czas....bo nie mam z kim go spedzić... jestem sama, niekochana, nierozumiana, nikomu nie potrzebna :( :( nikt nie chce ze mna byc :(

sama widzisz, że jakikolwiek kontakt z jego strony sieje w Tobie spustoszenie. trochę więcej instynktu samozachowawczego!

nie nie nie chce byc sama :( popadam w coraz glebsza depresje :/ mam 4 dni wolnego, 1 juz za mna pogoda do dupy, siedze sama, od wczoraj prawie nic nie jadalm pije mnostwo kawy. nic mi sie niechce. a cieszylam sie tak na to wolne, nawet zanim sie odezwal... a teraz trace czas....bo nie mam z kim go spedzić... jestem sama, niekochana, nierozumiana, nikomu nie potrzebna :( :( nikt nie chce ze mna byc :(

nie nie nie chce byc sama :( popadam w coraz glebsza depresje :/ mam 4 dni wolnego, 1 juz za mna pogoda do dupy, siedze sama, od wczoraj prawie nic nie jadalm pije mnostwo kawy. nic mi sie niechce. a cieszylam sie tak na to wolne, nawet zanim sie odezwal... a teraz trace czas....bo nie mam z kim go spedzić... jestem sama, niekochana, nierozumiana, nikomu nie potrzebna :( :( nikt nie chce ze mna byc :(

Daj sobie spokój!!! Przecież się zdręczysz!! Po co ci to, szkoda twojego zdrowia. Życie trwa z nim czy bez niego musisz żyć, więc zrób wszytsko aby żyło ci się przyjemnie. Uśmiech na twarz, obowiązkowo :-) I głowa do góry

a twoje koleżanki? Może możecie gdzieś wyskoczyć, np. do kina?