pytanie dot. lazienki konkretnie kosztow remontu

Do tych z was ktore robiły generalny remont lazienki opisuje: Lazienka 1,5 na 1,9 czyli mala klitka zakres remontu: wymiana wszystkich rur na plastikowe i ukrycie ich w sciane+wymiana kawalka rur gazowych firma chce za to ok.2000 zł tzn za robote+material czy to duzo?] mi sie wydaje ze za duzo a podobno koszty moga sie okazac wieksze co sadzicie?

Ja ostatnio robiłam: wymiana rur wodnych na miedziane, przeróbka kawałka gazowej, kładzenie płytek ściennych i podłogowych (zakup i robocizna), wymiana wyposażenia - muszla, wanna, umywalka, baterie, zabudowa kawałka kąta(regips), malowanie, wymiana licznika wody - wyniosło mnie ok 8 tys. Wymiana rur - sama robocizna kosztowała ok 1000 zł, ale u mnie kute były ściany betonowe (blok z lat 70/80) nie wiem jaki jest koszt rur plastikowych, ja mam miedziane - koszt materiału (rury, kolana itp) plus plastiki odpływowe to ok 800 - 900 zł. Moja łazienka ma 150 x 180 cm. Wydaje mi się, że cena usług zależy od rejonu kraju i od wielkości miejscowości.

tzn same rury i robocizna z tymi rurami zwiazana tj same przylacza na miedzi kosztowaly Cie niecale 2tys dobrze rowumiem? ja mieszkam w nieiwlkiej miejscowowsci na dolnym slasku a Ty?

i mi powiedzieli ze sie miedzianych nie oplaca bo sa o polowe drozsze a plastik tez jest dobry a ja sie na tym kompletnie nie znam

Ja też na dolnym śląsku miedź mimo wszystko trwalsza od plastiku. Zasięgałam rady fachowców z firm i pytałam "po rodzinie" - pozostałam przy miedzi.

A dokładne koszty - musiałabym podliczyć rachunki, a tego nie lubię :) remonuję całe mieszkanie, nie tylko łazienkę.

no to chyba mnie nie stac na remont mam ok 5000 na wszystko tzn cala lazienke a tu wychodzi ze polowa to sama wymiana rur shit

Wanna, ubikacja, umywalka też do wymiany? Ja miałam strasznie krzywe ściany, poszło dużo kleju i innych spoiw do prostowania ścian i podłogi, do tego nie miałam na ścianie starych płytek więc odpadły koszty ich skuwania. Jedna firma szacowała remont na ok 5500 zł, bez wanny, umywalki i ubikacji. Miałam na łazienkę 5500 zł, ale liczyłam się z "poślizgiem" i okazało się, że poślizg to własnie to ok 2000 zł. Takie są realia. Kupiłam najtańsze baterie, wannę itp.

Ja wynajmowałam obcych ludzi, może "po rodzinie" ktoś zrobi Ci taniej? Z jakich stron Dolnegośląska jesteś?

tez wlasnie nie mam kafelekna scianach, do wymiany umywalka, zamiast wanny bedzie prysznic, a wc zostaje bo jest nowe wychodzi na to ze nie starczy na kafelki...ale w sumie myslalam o tym zeby zrobic kafelki tylko na podloge, kolo prysznica i kolo umywalki a na reszcie sciany jakas farba lazienkowa ale nie wiem jak to bedzie wygladac, ok 60 kg od wroclawia w dol

to ja bylam odwrocilam nick

No to ja ok 80 km od wrocławia w dół :)

to jestesmy prawie sasiadki ;) a jesli chodzi o znajomych fachowców to niby mam kogos ale sie troche boje bo w sumie zrobilby to na czarno ale zadnej gwarancji nie bede miala na papierze, firma daje gwarancje a jak cos zrobi nie tak? to zawsze jest ryzyko

No to jak firma z gwarancją to 5000 tys to stanowczo za mało. Pozdrawiam z Kłodzka.

przede wszystkim nie słuchaj robociarzy jak ci doradzają materiały - często mówią, że x jest lepsze, a to wcale nie prawda, tylko oni kupując x w określonej hurtowni mają działkę z tego. Sądzę, że to dużo. Latem zmieniałam piec co w łazence, za rury i montaż robociarz wziął 1000, a nie był to pierwszy lepszy tylko taki z uprawnieniami do tych piecy czyli droższy. Żeby te rury umieściś musiał też kuć ściany

noo Kłodzko za 2 tyg bede tam zdawac egzamin na prawo jazdy

echh wiec kogo mam sluchac, przeciez ja sie na tym nie znam i nawet nie bardzo znam kogos kto sie zna

chyba jest taki dzial, albo w czyms podobnym,. tam ci odpowiedza( przez internet). Wejdz tez na strony internetowe firm, czesti podaja koszty ( to tak o dmetra, punktu - wyczuj, Ale w ogole to jest bandytyzm,. Jeszce soytkj naiwnie mjak dlugo zanierzaj to robic, Zobacz ile osob i jaka dniowka wychodzi, jak nieprzyzwoita to im to powiedz.

zapomnij o cenach sprzed miesiąc np, w ciągu lutego wszystko okropnie podrożało, ja za takła łazienkę mniej więcej jak twoja i malutką ubikacje wywaliłam 16000. Bez szaleństw było, sama robocizna 3200 -wymiana rur na miedziane (plastik może pęknąć, a różnica w cenie stosunkowo niewielka jak na remont), kabina za 1000 zł i niedroga w sumie armatura, kafle za 45 zł za metr, wiec sami oceńcie. W ciągu miesiąca same rurki podrożały o 10 zł za sztukę....

zapomniałam dodać - miejsce remontu - Wrocław

sie nie kładzie tylko miedziane, sa trwałe

rury plastikowe takze sa trwałe i tańsze!!! hydraulicy w europie zachodniej w wiekszej czesci kłada własnie plastkowe ja buduje dom i u mnie cała instalacja bedzie z takich rurek, wystarczy tylko miec dobrego fachowca z dobrym zgrzewajacym sprzetem i intalacja bedzie słuzyc takze bardzo długo nie dajcie sie naciagac na koszty!!!!!

w Warszawie np. nie mozna montować innych rur jak tylko plastikowe. Jest tu tak syfiasta woda, ze miedziane wchodziły by w reakcje chemiczne z ta wodą i byłaby trujaca.... :) Remont łazienki 4m2 i ubikacji 2 m2 kosztowal mnie w grudniu 12000 pln z robocizna - 2000 pln. Trwał 3 tygodnie. 1 majster. obejmował skucie wszystkiego, nowa glazure, wanne, wc, drzwi, baterie, pralke, szafke pod umywalke, glazura z castoramy 40 zł za m2, ale za dekory wyszlo drugie tyle co za płytki.

jestem po remoncie ufff sama łazienka ale wymiana wszytskich rur przestawienie wanny BARDZO SOLIDNY FACHOWIEC wział 2400 wszystko inne czyli kafle, wanna, szafki, wieszaki, lampy, lustra wyszło 3000 zł czy;li w sumie 5400 a ja liczyłam że zmieszczę się w 4000, nie kupowałam najdroższych, tylko supermarkety budowalane ale żeby pod kolor kafelek dobrać szafki...no niestety ale efekt jest bardzo super Łódź

Ja robię własnymi siłami,ale materiał to już blisko 2000 a gdzie koniec?Skucie kafli,przerobka instalacji wodnej i kanalizacyjnej,nowy brodzik,baterie,ki8belek umywalka,kinkiety,a uważam,że nie szaleję. Co do plastikow,są dobre,ale pękają za junkersem,tam warto położyć miedź.Miedziana instalacja jest dużo droższa.

Dodam,że u nas plastikowe są od lat 15 i pękają wyłącznie za junkersami.Nie chcę przesadzić,ale kolanko z miedzi to ok 7 zeta a plastikowe do ciepłej wody ok 0,87 gr.A kafle to akurat chyba najmniejszy wydatek w remoncie.Brodzik,kabina,ech,szkoda gadać.

Acha,u mnie rury były klejone. Dopisuję,bo ciągle mi się coś przypomina. P.s.Kumpel robi budowlankę w Belgii,same plastiki idą.

Zdzierstwo w biały dzień!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :-P

Niby tak,ale wreszcie za pracę trzeba zapłacić uczciwie.A jeszcze niedawno była taka konkurencja,że za darmochę niemalże robili.

Dekory to faktycznie zdzierstwo.Ale nowe trendy nastały i już nie kładzie się:gora jaśniejsza,listwy i doł ciemniejszy.Można kombinować inaczej,raczej pasy pionowe,wtedy tylko kafle dekoracyjne.Te też nie tanie,ale ja kupiłam tylko 6 po 11 zeta każdy.A listewka(10 cm) kosztowała 11 zł za sztukę.Makabra.