Ja też będę czarować.

Przeczytałam wątek autorstwa Pokaleczonej, ja nie chce nikomu zrobic krzywdy, nie chce sie na nikim odgryzc, ja chce by On mnie pokochal. Wierze w to, moze faktycznie wiara uczyni cuda. Drogi X! Kocham Cię. Tęsknię za Tobą każdego dnia mocniej. Tak jestem młoda, naiwna, ale dałeś mi podstawy, dałeś jakiś fundament na którym zaczęłam to uczucie budować. Dałeś mi namiastkę ciepła, którego tak bardzo wtedy pragnęłam. Co tu ukrywać,spodobałeś mi się, nie chodzi o samą fizyczność, ale tak mi się podoba Twoj poglad na pewne sprawy, ta Twoja pomysłowość, humor, inteligencja ! Wkrótce może się znowu spotkamy i wtedy popatrzysz na mnie i dojdziesz do wniosku ze odtraciles kogos wartosciowego, znowu dostrzezesz to co kiedys tak Ci sie we mnie spodobało. Tak właśnie będzie. Będziemy budować wszystko od nowa, damy szanse temu uczuciu, pozwolimy rozwijać się mu powoli, chyba sam wiesz że konstrukcje budowane szybko bardzo latwo się rozsypują. Nasza budowla bedzie dopracowana, trwala! Można powiedzieć, że niezniszczalna! Drogi X pomyśl o mnie proszę, pomyśl i doceń, doceń, pokochaj. Niech się stanie. Do zobaczenia. Kochany.

Wiem, że popełniłam masę błędów. Wiesz o tym, że też nie jesteś bez winy. Teraz zbudujemy coś o mocnych fundamentach, oboje będziemy bardzo cierpliwi, pewni siebie, nasza miłość będzie się rozwijać, kwitnąć ! Pamiętaj o tym i staraj się tak mocno jak ja !

podpisuję się:) Ale miłość zależy też od tego kim jesteś. No i ja nie jestem tym kim on chce jestem raczej domatorką, potrafiącą życ w przyrodzie, ciszy

Będziemy potrafili pójść na kompromis, będziemy dawać sobie dużo czasu, będziemy wytrwali, będziemy uczyć się siebie. Za wiele wtedy ode mnie oczekiwałeś, ja potrzebowałam czasu, pamiętasz ? Nie chciałam, żeby najważniejsze było łóżko, ja chciałam być blisko, chciałam poznać Cię. Nie wiem na czym wtedy Tobie zależalo. Teraz będziemy się traktować poważnie, będziemy budować coś poważnego ! Jeśli dasz mi pewność, ja się otworze i poznasz mnie na wylot, pamiętaj kobiety potrzebują poczucia bezpieczeństwa! Kocham Cię .

Gdy słyszę/czytam takie wynurzenia dostrzegam w nich pewien egoizm, który opiera się na założeniu, że "przecież powinniśmy budować coś poważnego", "kobiety potrzebują poczucia bezpieczeństwa" no i co z tego..? Wiele z was, kobiet ma w głowie jedno: stworzyć stały związek aby móc wydac na świat potomstwo. Mówicie o "miłosci" a często chodzi wam o rodzaj zakładu usługowego, który opiera się na wymianie usług. Ja tobie naprawię kran a ty mi ugotujesz. Mężczyźni też nie lepsi... Świat jest fatalnie skonstruowany. Ewentualny stwórca gdyby się ujawnił nie bybły w stanie zapłacić odszkodowania za straty moralne, fizyczne i majątkowe. W tej sytuacji pozostaje tylko wyuzdany seks z przypadkowym wombatem :(

Miłość to wsparcie, możliwość liczenia na tą drugą osobę, ja jestem nastawiona na dawanie i to chyba często błąd niestety, przykre ale prawdziwe. Chcę dawać, a jednocześnie brać, chce żeby mnie też ktoś wspierał, akceptował. Liczę na wyrozumiałość i zrozumienie. I chce to traktowac powaznie, nie wiem czy po grobowa deske, nikt nie da mi pewnosci, ale na ten moment chce miec powazny cel, ktory dokads mnie doprowadzi. Ja juz po prostu mam dosyc \"szarpania sie\", niepewnosci.

Zajrzałam do naszych rozmów, dawno tego nie robiłam, w oczach znowu pojawiły się łzy. Czytałam i zaczęłam znowu wierzyć, że jestem w stanie obudzić w Tobie jeszcze raz to uczucie, tak mam przecież tyle siły !! Pierwszy raz w życiu, żar tli się tak długo, pierwszy raz w życiu pragnę czegoś tak mocno! Pomożesz mi w tym, już mi pomagasz, może nieświadomie. Spotkamy się niebawem, tak spotkamy się i znowu zobaczę ten blask w Twoich oczach ! Blask a niebolesną obojętność ! Już nie mogę się doczekać ! Pamiętaj kocham Cię i nikt już nigdy nie będzie tak pragnął Ciebie jak ja, będziemy najszczęśliwi na świecie, nie będziemy mieli siebie dosyć. Kocham Cię.

czary mary....ja dołączę sie do twoich czarów , bo moje działają . Powodzenia

Pokaleczona, podaruj mi troche swojej siły sprawczej. Oddalabym wiele aby to o co proszę urzeczywistniło się.

Też chcę trochę poczarować!

Dziejszej nocy Ci się przyśnię ! Będzie to tak realistyczny sen, obudzisz się i pomyślisz o mnie, poczujesz żal że mnie już przy Tobie nie ma, zapragniesz znowu się przytulić, pocałować. Czekam na Ciebie, Ty też przyjdź dziś do mnie w nocy. Kocham Cię.

Jak ja za Tobą tęsknię ! Dziś dopadły mnie czarne myśli, przeganiam je szybko, nie chcę żeby znowu ten smutek, pesymizm mną zawładnął. Znowu zaczęłam o Tobie myśleć, częściej niż jeszcze jakiś czas temu. Wtedy na siłę wyganiałam Cię z pamięci. To niemożliwe, kocham Cię, Ty też mnie kochasz. Już niebawem znowu się do Ciebie przytulę i znowu powiesz, że Ci ze mną dobrze i oboje będziemy pracować aby ten związek dał nam szczęście. Czekam aż się do mnie odezwiesz, wiem, jestem teraz wobec Ciebie obojętna,ale to tylko gra, chcę żebyś zrozumiał, żebyś znowu chciał walczyć. Chce spojrzeć znowu w Twoje oczy i zobaczyć ten blask, jak ja kocham patrzeć w te Twoje oczy, jak ja kocham to Twoje ciepło! Teraz czekam aż się odezwiesz, obiecałeś przecież. Myśl o mnie, tęsknij, zapragnij byśmy znowu byli razem.

Mija kolejny dzień, kolejny dzień mniej do naszego spotkania. Juz nie moge sie doczekac, Ty na pewno tez. Jak ja chcę Cię znowu zobaczyć. Gdy się spotkamy znowu się do mnie uśmiechniesz tak jak kiedyś, znowu stanę się dla Ciebie ważna, znowu poczujesz to co wtedy czułeś, tak to nasze spotkanie będzie przełomem. Wiem, będę cierpliwa, tak jak wtedy byłam, ale to chyba nie przypadek że nasze drogi znowu jakoś się zazębiają ? Ucieszysz się jak mnie zobaczysz, pozwolisz sobie popatrzeć w te niebieskie oczy. Proszę tylko nie bój się mówić o tym co czujesz, powiedź mi to od razu, nie zwlekaj, życie jest takie krotkie. Kocham Cię i tęsknie, w przyszłym tygodniu się do mnie odzwiesz wiem to ! Czekam na znak od Ciebie.

Wszędzie słyszę Twoje imię ! Wszędzie ! Nie wiem, ale dotąd nie wydawało mi się ono aż tak popularne. Pamiętaj,że obiecałeś że się odezwiesz,ja czekam ! Obiecałeś i nie możesz tej obietnicy złamać, pamiętaj ! Znowu będziemy się widywać i znowu uczucie obudzi się w Tobie, znowu będziesz chciał oglądać mój uśmiech i będziesz robił wszystko aby pojawiał się jak najczęściej, znowu zapragniesz mojego ciepła, dotyku, pocałunków ! I będziesz walczył o mnie, zabiegał, zasypywał mnie smsami, rozmowami, pomyślisz że to co było należy odłożyć do lamusa i rozpocząć wszystko od nowa, nie będziesz miał żadnych wątpliowści ! Jutro znowu Cię zobaczę i wtedy uznam to za dobrą kartę, punkt zaczepienia i tego że ktoś czuwa nad nami i pokieruje nami tak abyśmy znowu byli razem. Kocham Cię.

I co będzie z nami? Proszę niech stanie się tak jak planuję !! Czekam z niecierpliwością na ten dzień, ale raz chciałabym żeby stało się tak jak marzę. Proszę, proszę, proszę ...Niech się stanie. Kocham Cię i nadal tęsknie.

Nakręcasz się sama, nie czarujesz. To nie na tym polega. Tak nie wolno, bo sfiksujesz zupełnie. Życzę Ci jak najlepiej, bo wiem doskonale co to znaczy, gdy ktoś kogo kochasz cię nie chce. Ale nie tędy droga. A na pewno nie takim czarowaniem. Nie wiem, zmień styl, metodę, adresata, cokolwiek. Tak długo nie wytrzymasz. :O