znalazlam zdjecia swojego chlopaka z inna

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3419292 daliscie sie zrobic w jajo!

nie chcialam pisac bo czytalam jak tu sie traktuje takie dziwczyny co sa w ciazy a nie sa po slubie, nie chcialam czytac obrazliwych tekstow bo wystarczajaco zostalam zraniona juz dzisiaj

ciężko ciężko a co ty dzisiaj zamierzasz zrobić z nim no i zostaw te paierosy :( szkody tylko narobisz ktoś musi być mądry w tym związku

czytalam historie tamtej dziewczyny, nawet ja pocieszlam o ironio, wlasnie dlatego nie chcialam pisac

taaaaa jasne...wymyslilas to na poczekaniu... ciekawe ze wczesniej o tym nie pisalas...nnie mieszkamy w czasach kamieniolomów, zeby brac pod uwage to co inni mysla o tobie... hehehe ale sciema..nudzi ci sie dziewuszko

to ja mam do was dziewczyny pytanie w takim razie, co do mojej osoby.. ja jestem z Nim ponad dwa lata, ja mieszkam Tu, On- Tam, widzimy sie w wekendy, kiedy ja przyjezdzam do Niego Tam, i Tam tez pracuje. czasem mam wrazenie , ze On jest mnie mega pewien, ostatnio też, wyżalilam sie Mu, ze traktuje mnie jak kolezanke z bloku, jak sąsiadke, niemowi ciepłych słów, po prostu zaczelismy zyć jak 50letnie malzenstwo. po takim jego zachwowaniu, miałam podejrzenia, ze On mnie po prostu zdradza, wykorzystuje moją pewność, nieobecność i robi co chce. jak w tygodniu idzie z kolegą na imreze, to mówi mi, ze jakas dziewczyna sie do niego przystawiala, ale on ją zbył, to jakas zagadała, ./.. niepowiem, jest przytojny i przyciaga damskie oko. z jednej strony uwazam ze niebylby do tego zdolny, ale z drugiej.... czy pwinnam miec jakies nieciekawe mysli??

podpucha..ale trzeba ci przyznac ze dobra jestes, nabralas tyle osob... powinnas pisac scenariusze do telenowel

taaa i te niejezdzace autobusy na wyspach..to bylo najlepsze... rozumiem gdybys mieszkala na jakims zadupiu w polsce ale tam...hehhehehe

nie mam zamiaru przekonywac cie czy to prowokacja czy nie ja wiem swoje niestety, nie chcesz mi wierzyc to nie, twoja sprawa, tylko po co sledzisz moj topic i tu wchodzisz co cie to w ogole obchodzi

dokladnie...to bylby problem, gdyby byla w ciazy i on ja zdradza..a tu tylko jakies zdjecia... pozatym pisala cos..ze zawsze byla pewna ze jak ja zdradzi to odejdzie..ale przeciez tak ciezko bo uczucia..o ciazy nie bylo mowy.... ...ale sciema

oj

jak chcecie, nie chcialam pisac o ciazy bo nie, nikogo nie nabralam ale jak nie chcecie mi wierzyc to trudno

szkoda czasu, autorko topiku gratuluje wyobrazni!!!! pomysl o tych scenariuszach...:P:P:P::P:P:P

jasne, teraz jeszcze sie oburzaj na ludzi ktorzy odkryli prawde...ze sciamnialas przez caly ten czas... i przestaniesz pisac...czysta prowokacja od samego poczatku

o rany ludzie ! czy tamta historia o gg i ciazy to byla prowokacja ? wg mnie nie :o pisałam tam dzeiwczyna o nicku MAJOWKA a to,że jest to prowokacja napisała dzeiwczyna o nicku MAJÓWKA wiec to nie ten sam nick i nie ta sama osoba :o majÓwka sobie jaja robila, ze to prowokacja, a moze dziewczyna majOwka naparwde byla w tarapatach :)

jak latwo potraficie odwrocic sie od kogos kto nie powiedzial czegos na samym poczatku, miala powod i wcale jej sie nie dziwie, spojrzcie co teraz robicie, jak latwo jest osadzic czlowieka karolina g. trzymaj sie i nie pal wiecej

Karolinu przeczytalam Twoj topik od poczatku i ja Ci wierze, mialam kiedys przyjaciolke w podobnej sytuacji ale na szczescie u nich sie wszystko naprawilo i mimo wszystko mam nadzieje ze u was tez tak bedzie:) a czy Twoj chlopak wie o ciazy? w jakim jestescie wieku? i od jak dawna wiesz o dziecku?

co niedawno odkryla przez gg że facet ja zdradza też jak pisala to facet mial wrócić z pracy i też byla w ciaży, nawet w trakcie pisania test sobie robila brak słów normalnie !!!!

szkoda tylko ze sie juz tam tyle nie dozywa i nie chwali jak bylo na koalcji :D

ee laski, ale ja niesciemnialam, moze ktoras mi cos powie :( strona 6 opisalam

taaaa....mieszkamy w sredniowieczu...i spala ja na stosie za to ze jest w ciazy i nie ma slubu z ojcem dziecka.. ha ha haha ci ktorzy jeszcze jej wierza, maja mozg meduzy...heheh

ja nie zapomnialam o ciazy tylko nie powiedzialam o niej, to nie oznacza od razu ze klamie i kogos sciemniam

topik traktowac od razu jak prowokazje? Obojetnie co by czlowiek nie napisal to on razu ze to prowokacja:O

taaa..i facet ja zaprosi na kolacje i przeprosi i bedzie happy end..heheheheh

wiecie co, nie dziwie sie ze nie chciala tutaj napisac o ciazy, tutaj z gory wiadomo jak ktos zostanie potraktowany jak w takim przypadku przyzna sie do dziecka:/ jestescie niesprawiedliwi

w twojej historii nie ma ciazy, oczywistej zdrady, dowodow... sorry matai - tu dramat 9chicby fikcyjny, ale czy shakespeare byl prawdziwy? a poczytny) a ty tu sie pchasz ze swoja proza zycia opowiedz brzmi tak albo nie

rozumiem ze niektore historie sa wymyslane bo sie komus nudzi, ale wiele jest sytuacji ze ktos nawet nie przeczyta i od razu zaklada ze prowokacja. W swojej "kadencji" takze moj temat (blachy jakis,juz nawet nie pamietam co to bylo) od razu byl z naklejka PROWOKACJA

dziewczyno pakuj manatki i wracaj do polski tam cie juz nic nie trzyma naprawde nie masz gdzie isc?

hmmm, natia, no wlasnie niedawno jemu to wygarnełam, o tym calym zasranym traktowaniu, i pwiedzial, ze on tez zauwazył, ze ostatnio mial problemy z okazywaniem uczuc... i ze postara sie to naprawic.. ale jescze musze mu powiedziec o moich czarnych myslach... i powiem mu to jutro, bo dzis......... poszedl z kumplem na Tedego..... b-e-a-utiful