Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karolina g.

znalazlam zdjecia swojego chlopaka z inna

Polecane posty

Gość a co sie w koncu okazalo
nie mam sily czytac wszystkiego ,mam goraczke:/Karolina,czyje to byly fotki,co on powedzial,bronil sie,jak zareagowal?wracasz jednak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybacze czy nie, teraz nie chce juz o tym myslec ani o nim, teraz jade do domu, jak mi bedzie tam dobrze bez niego to nie wroce. Zdjecia? a jakiejs zdziry, kolezanka znajomych czy cos takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cichy Romuald
nie wiem ile razem przeszliście, ale żyć teraz i za każdym razem gdy gdzieś wyjedzie zastanawiać się czy Cię nie zdradza.. bo pewnie to tak by wygladało. Jedź do bliskich i zapomnij o prymitywie, który mysli główką. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogucha
olej tego typa jak najszybciej, ja też znam sytuację jak facet zmienia się diametrialnie- najpierw kocha, na drugi dzień nienawidzi, faceci to pedały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz pewnie wszystkie swoje pieniadze wybulilas na bilet... hmm.. bo tak kupic od miejsca to drogo... ciekawe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej.. Śledzę Twój topic od soboty. Nie pisałam nic, bo nie wiedziałam co można by Ci poradzić...sama miałam mieszane uczucia jak czytałam to co się u Ciebie dzieje, a uczucia nie są w takich momentach dobrym drogowskazem. Ponieważ już podjełaś decyzję - wracasz do domu, do Polski - życzę Ci dużo dobrych, ciepłych, słonecznych dni. Ciesz się maleństwem i bądz z siebie dumna. Nie jedna nie miała by odwagi zostawić wszystkiego, i zaczynać od początku. Buziaki i powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usa-ko-sama
Gratuluje decyzji i silnego charakteru. Nie wiem jak zachowałabym się na twoim miejscu, masz w sobie dużo siły i pewnie jeszcze masz wsparcie w mamie. Powodzenia, jak bedziesz miec możliwość to daj znac co sie dzieje, ja ci gorąco kibicuję:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolina gratuluję decyzji. ciesze się, że masz już bilet, wyjeżdżasz. myslę, że robisz dobrze. czas pokaże czy ten człowiek potrafi się zmienić, czy będziesz chciała mu kiedys wybaczyć - na dzień dzisiejszy, nie mogłabyś zrobić nic lepszego! pozdrawiam Cię i trzymam kciuki bądź silna! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do matai
a co cie to obchodzi ile ona ma kasy i ile dala na bilet, jejku jaka ty glupias, wszystkie twoje wypowiedzie na tym topiku (innych tez) byly durne ale ten przebil wszystko a natia jak zwykle tylko potakuje, swojego zdania juz nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do kogos kto mnie skomentowal: niemam zamiaru wdawac sie w gadki z toba, sory pewnie mielismy odmienne zdanie na jakims topie i teraz sie wyzywasz. luuuz, mozesz se pogadac, mnie to nie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agivp
wiesz co... dobrze ci radze jak przyjdzie usiadz i porozmawiaj z nim niech wyjasni wszystko i wtedy zdecydujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka_25
agivp ty chyba zartujesz a niby o czym ma z dupkiem rozmawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka_25
Karolin śledzę twoja historie od poczatku i uwazam ze podjełas dobra decyzje. Rozsadna kobietka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co kiedys pisala, 20coś, i w anglii siedzi od 3 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wcześniej było napisane ile ma lat. Jeśli dobrze pamiętam to 25.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mala! sluszna decyzja. i dobrze mu powiedzialas. przemysl sobie to wszystko. i on tez niech przemysli - czy naprawde chce z toba byc, czy tylko tak mu sie wydaje? bo jak mu sie wydaje - to ty sobie z dzieckiem lepiej poradzisz sama, z alimentacyjna pomoca tatusia. i kazde z was bedzie moglo sobie jakos poukladac zycie. ciesze sie, ze zostajesz u kolezanki do czasu wyjazdu - tak na pewno lepiej dla ciebie. btw - co ci powiedziala polozna na temat latania? ciagle uwazam, ze twoj facet zachowal sie najpierw nieodpowiedzialnie, ale potem, z kazdym krokiem, juz tylko gorzej i gorzej. zdaje sie, ze niestety buc, becwal, idiota, wzglednie - miernota to dosyc trafne epitety.... wiec i ty przemysl - juz na spokojnie - ktora strona tego faceta jest jego prawdziwym JA. smutne, co? odkryc, ze twoj ktos moze sie tak zachowac i ze w gruncie rzeczy - nigdy go nie znalas.... :( znam, znam... nic milego. nic latwego do ogarniecia i zrozumienia... nie win siebie - pamietaj o tym. nie pozwol mu siebie winic. jesli cos bylo miedzy wami nie w porzadku,mogl pogadac - a nie wskakiwac innej do lozka, a potem - wyprawiac co wyprawial. i nawet jesli teraz mowi szczerze - ze zapijal i zaluje i reszta - niestety egzaminu z dojrzalego zachowania nie zdal. ani ciut ciut. zero punktow. i to tez smutne... trzymaj sie mala - sorry za to moralizowanie troche, moze sama to wszystko i tak juz wiesz, ale... pozdrawiam i zycze z calej sily - POWODZENIA. powodzenia i juz samych dobrych wyborow....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej to ja, klikam juz z Polski, jestem juz tu od jakiejs godzinki. Jak widzicie decyzji nie zmienialam i sobie pojechalam. Do ostatniej chwili dzwonil i blagal zebym nie wyjechala nawet sie z nim widzialam a co mi tam, serce krwawilo ale nie zmienilam zdania jeszcze nie. Powiedzial ze przyleci tu za mna tak szybko jak bedzie mogl i sprowadzi mnie z powrotem - no coz, niech probuje. Mama moja twierdzi ze mimo wszystko troche szybko podjelam decyzje i moglam sprobowac, dac mu szanse, moze ale ja chcialam dac mu nauczke. Tesknie za nim cholernie nie przecze, nadal bardzo go kocham ale nie chcialam mu wszystkiego podawac na tacy. mam nadzieje naprawde ze dobrze zrobilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryla
Hej Karolina :) Podjelas sluszna decyzje, niech wie co stracil :) Teraz niech walczy o Ciebie :) Powodzenia :) Ps. Mama pewnie jak kazda inna chce dla ciebie dobrze i stad a pochopnosc w dzialaniu!! Uwazam, ze byloby ci strasznie zle w Angli samej z nij jednym we wspolnym domu! Tu jestes u siebie!! Sama jestem za granica i wiem co pisze!! Zapewne wrocisz do Anglii ale oby nie za szybko!! On niech pocierpi!! Ps Czy juz wiesz ze nie mozna oddawac sie calej na srebrnej tacy ? :) sama tak zrobilam, zalowalam ale teraz jestem duzo silniejsza i wiem ze i bez mojego pana jestem cos warta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja rozumiem
po trosze Twoja mama ma rację.. jest starsza od Ciebie wiecej przezyła... i chce Ci pomóc...moja mama uwazała ze można raz wybaczyc i dać szansę ale drugi raz juz nie..jesli czujesz ze jestes w stanie mu wybaczyc to wybacz....moze się poprawi? zrozumie swój błąd? jesli uwazasz ze postąpiłaś słusznie i nie chcesz z nim być..to pomysl o dziecku,jemu ojciec tez bedzie potrzebny...moze warto porozmawiac z nim na temat przyszłości waszego dziecka? powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc karolina gratuluję odważnej decyzji, ale w sumie jeśli myślisz że dało by się dać mu druga szansę to czemu by nie... za jakiś czas :-) 3m sie & udanego pobytu w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to oby się postarał :-) 3m się & ciesz się śliczną pogodą za oknem no i faktem zostania mamusią już niedługo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apoco
Co za różnica w porównaniu z tą idiotyczną QWWECC czy jakoś tak. :) Jak myślicie, która wygra w ostatecznym rozrachunku? Daję sobie rekę uciąć, że nasza Karolinka. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyka
karolina- podjęłaś słuszną decyzję. Tak naprawdę dopiero teraz będziesz mogła się przekonać jak bardzo mu na Tobie zależy. Bo nie sztuka powiedzieć kilka słodkich słówek na miejscu- w Anglii- zamydlić oczy, sztuką i większym wysiłkiem będą teraźniejsze starania, gdzie dzieli was choćby odległość. Trzymam kciuki, by miał na tyle odwagi, by o Ciebie walczyć i pokazać, że mu zależy. A Tobie życzę spokoju i przemyślanych decyzji. Nie podejmuj niczego pochopnie. Widać, że i Tobie zależy, ale w takich momentach łatwo o błąd. Więc duuuuuuuużo zdrowego rozsądku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pauula
Powodzenia Karolinko! Jestem z Tobą! Mam nadzieję, że się wszystko pomyślnie dla Ciebie rozwiąże (zależnie od tego co jest pomyślne dla Ciebie)! Przesyła Ci duzo Ciepła i 'pozytywnych wibracji' Rozumiem Cię doskonale, bo też jestem w ciąży i rozstałam się z moim facetem! Tyle, że on o tym nie wie! Ale nie zasługuje żeby wiedzieć! POWODZENIA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×