ja, on i jego ex. jak madrze postapic?

prosze o powazne rady otoz jestem z chlopakiem od dwoch lat, mieszkamy razem, kocha mnie a ja jego ale on ma ex dziewczyne, swoja pierwsza wielka milosc, ona jest naprawde bardzo ladna i do tego nieglupia i poradzila sobie w zyciu i sa dobrymi przyjaciolmi prawdopodobnie nie stanowiloby to dla mnie jakiegos wielkiego problemu gdyby nie fakt ze na poczatku naszego zwiazku on ja bardzo idealizowal i powiedzial mi pare raniacych slow w zlosci od tego czasu sytuacja jest napieta, pokazalam swoja zazdrosc ona mieszka w innym miescie i co jakis czas przyjezdza, a on wiedzac ze mi ta znajomosc przeszkadza stara sie z nia widywac tak zebym ja o tym nie wiedziala wydaje mi sie ze ona wie ze jestem o nia zazdrosna i ten fakt tez mi bardzo przeszkadza jak naprawic ta sytuacje, tzn jak sprawic zeby on przestal myslec ze jestem zazdrosna, zeby wpadl na pomysl ze fajnie byloby sie spotkac w trojke, albo chociaz zeby nie czol sie zobowiazany mi cos krecic kiedy chcialby sie z nia zobaczyc no i jak zachowywac sie wobec laski, widzialysmy sie pare razy, rozmawialysmy normalnie ale wyczulam ze ona czuje sie lepsza w zwiazku z zaistniala sytuacja prosze o szczere rady, acha no i nie jestesmy gowniarzami

bardzo prosze o porade

znam to z doświadczenia :(

i zrobilas/robisz?

po wielu kłótniach obiecał mi że nie będzie utrzymywał z nią kontaktu aż pewnego dnia niechcący sie okazało że jednak... myślę że sie przestraszył że odchodzę (miałam taki zamiar bo z kłamcą nie uśmiecha mi sie iść przez życie) i od tamtej pory jest spokój (spytałam się go kiedyś dlaczego skoro ona jest taka ważna dla niego dlaczego się z nią nie ożenił a odpowiedział: bo ciebie kocham nie ją) ciężko jest coś poradzić, nie wiem jakie macie relacje ze sobą :(

ach, poprzednia załatwiłam inaczej ;) ona to aż sama sie wpraszała do nas.. raz ją olewałam i byłam złośliwa, innym razem niechcący oblałam ja kawą (miała wtedy swoje ulubione beżowa spodnie)

wiesz, ale ja mu sie chce zabraniac, ja bym chciala zeby on sam nie chcial :) wlasciwie to on jest strasznie o mnie zazdrosny i ta zazdrosc mi tez sie udzielila a ja bym chciala teraz wszystko odkrecic ostatnio wybuchla awantura bo on byl chory a ona mu napisala: jak przyjade to zajme sie taba... i bylam wsciekla jak ona sobie moze na cos takiego pozwolic i ze on nie reaguje