Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NIE MOGE SIE Z TYM POGODZIC

Czy to mozliwe ze on mnie nigdy nie kochal?

Polecane posty

Gość malutka_25
To za długo dałaś się zwodzić kochana. Dlaczego tak długo to ciągnełas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE MOGE SIE Z TYM POGODZIC
bo go kochalam (kocham?) to byla moja pierwsza milosc (nie chlopak, ale milosc) kochalam go takim jaki byl, mimo wszystko zrobilabym dla niego wszystko mielismy tyle planow, marzen i wszystko poszlo sie jeb..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aśka 777
daj sobie z nim spokój nawet nie wiesz co on tam robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ja się wypowiem
KTO Z MILOSCI NIE UMARL NIE POTRAFI ŻYĆ, moje serce kiedyś złamane mocniej kocha dziś M.Brodka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka_25
Wiesz mysle ze ty miałas wiecej tych marzen i planów. On był z toba bo nikt inny mu się nie trafiał, tak mysle. A skąd wiesz ze nie ma nikogo ,ż jest sam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE MOGE SIE Z TYM POGODZIC
chcialabym, ale jak to mam zrobic? podobno tylko nowa milosc wyleczy mnie ze starej ale jak ja znalezc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE MOGE SIE Z TYM POGODZIC
calkiem mozliwe... ale to on planowal dziecko, rodzine, wspolne zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aśka 777
znajdź sobie kogoś chociaż tak na trochę,bądź tym razem ostrożniejsza.chyba ta sytuacja czegoś cię nauczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka_25
Jka bedziesz siedziała przed kompem, a do tego bedziesz smutasem to na pewne nikogo nie poznasz. Tez tak kiedyś miałam, a gdy się otrząsnęłam to od razu mnustwo adarotorów i wszyscy twierdzili ze jakos wyładniałam. Więc weź sie za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE MOGE SIE Z TYM POGODZIC
skad wiem ze jest sam? bo jego zycie to teraz net (ciagle siedzi na gg) i praca... opisy sugeruja ze jest sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE MOGE SIE Z TYM POGODZIC
nie zrozumcie mnie zle, nie siedze na kompie caly vzas pracuje i studiuje, jestem dosyc zabiegana, takze nie siedze ciagle w domu jak to mam soie kogos znalezc? w jaki sposob? nie da sie! kreci sie kolo mnie dwoch facetow, ale oni mnie nie interesuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aśka 777
masz 2 wokół siebie i siedzisz na necie,wyjdz z którymś dla zabicia czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka_25
To że siedzi na necie nic nie znaczy. Zazwyczaj tak jest ze jak komuś sie podobamy to on nam nie. Ale chociaz moze umów sie z nimi tak zeby sie dowartościowac. Ale nic na siłe. Zobaczysz niedługo wszystko się odwróci i będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE MOGE SIE Z TYM POGODZIC
byl okres kiedy biegalam na randki ale wtedy czulam sie jeszcze gorzej bo oni nie dorastali jemu do piet takze teraz dalam sobie spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka_25
Oni jemu nie dorastali? Prosze Cie wymien mi jego zalety. OK?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aśka 777
przecież twoje postępowanie nie prowadzi do twojego szczęścia więc zrób coś z sobą bo szkoda marnować czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE MOGE SIE Z TYM POGODZIC
jeszcze wczoraj czare goryczy przelal inny moj byly ostatnio strasznie zabiegal o nasze spotkanie, olewalam go az w koncu zaczelo mi zalezec na spotkaniu, bo wiem ze jak sie z nim spotykalam to zapomnialam o tamtym az on wczoraj zadzwonil i powiedzial "spotkanie nie ma sensu" nie wiem czemu, ale zabolalo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE MOGE SIE Z TYM POGODZIC
mi to przejdzie od poniedzialku wezme sie za siebie ale i tak wiem ze na milosc nie mam juz szans:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mir123bych
nie pleć głupot każdy ma szanse na miłość i Ty ją też znajdziesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka_25
widzisz jak to jest jak ktoś zabiega i później Cie olej to my sie nagle budzimy. hmmm to moze postaraj sie jeszcze o tego chłopaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE MOGE SIE Z TYM POGODZIC
nie bede sie starac, bo on na to nie zaslujguje glupia jestem i tyle ;] ale serio tak mysle, ze juz do konca bede sama i boje sie tego strasznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepraszam. ze zapytam
...ale ile masz lat? skoro obawiasz sie,ze juz zawsze bedziesz sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE MOGE SIE Z TYM POGODZIC
20 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE MOGE SIE Z TYM POGODZIC
ale teraz to prawie wszyscy sa sparowani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepraszam. ze zapytam
No to przestan...cale zycie przed Toba :) Serio, uwazasz ze jak raz sie nie udalo i to przed 20tka to juz bedziesz zawsze sama? Moze teraz tak ci sie wydaje...ale to bzdura! Przepraszam za mocne slowa... moj zwiazek sie rozpadl po 3 latach jak mialam 21 i co?...teraz mam 25 i jakos zyje - co wiecej calkiem mi z tym dobrze. No a facet ktorego wtedy po 3 latach zostawilam...mowil,ze zyc bez mnie nie moze, a teraz w czerwcu bierze slub. Wiec jednak da sie pokochac wiecej niz raz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepraszam. ze zapytam
ja jakos widze sporo "niesparowanych" 24 i 25 latkow...wiec nie mozliwe by wszyscy dookoloa ciebie mieli pary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy_przenigdy
autorko -> bolesne ale skuteczne przetrenowane: wywal go z gg wywal jego numer z komórki wywal jego maila i pochowaj rzeczy od niego staraj się nie przebywać w miejscach gdzie mozesz go spotkać nie sprawdzaj jakie ma opisy, nie smsuj i nie dzwoń po pijaku. Ustal sobie czas przez jaki nie będziesz tego robiła - na przykład miesiąc. Po miesiącu postaw jakiś inny cel - aerobik, basen, godzinny spacer, poprawienie oceny, cokolwiek. zajmij się czymś, wychodź ze znajomymi. jeżeli macie być razem to i tak będziecie a teraz ważne jest byś umiała zachować się z klasą. szczególnie ważne dla samej Ciebie. trzymaj się i nie filozofuj tylko zrób tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepraszam. ze zapytam
fakt trudne ale dziala punkt pierwszy przede wszystkim - wywal z gg jak nie bedziesz wiedziala co u niego - nie bedziesz tyle o ty myslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE MOGE SIE Z TYM POGODZIC
nie mam jego numerow, ale pamietam.... mam dziwne przeczycie ze juz nigdy nikogo nie pokocham a im bardziej o tym muysle tym bardziej sie tego boje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepraszam. ze zapytam
przestan z tymi przeczuciami... jestes mloda - nie masz sie czego bac cale zycie masz na znalezienie tego wlasciwego... z tym,ze pamietasz numer nie mozesz niz zrobic - ja po 5 latach dalej pamietam numer pierwszej milosci mozesz jednak wykasowac go z gg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×