kobiety kochaja, a faceci je zdradzaja...

czasem jest tez na odwrot

niechaj zdradzają zanim pokochają :P

Hmm, nie wiem nie zlapalam jeszcze swojego, chociaz podejrzewam

kobiety też zdradzają...

babki są zdradliwe i zakłamane

moj facet ma wyrzuty, ale jeszcze mi nie powiedzial, ja sie domyslam ale wprast sie nie zapytam mowi ze kiedys mi powie sam

tak wynika z mojego doswiadczenia. oni nie sa zdolni do milosci...

nie są:O zwierzaki...

Dlatego z facetami najlepiej się pije. Do niczego więcej się nie nadają.

a my kochamy kobiety ale one nas nie chca i wolą tych co zdradzaja:(

;) taaa myślę, że z Tobą deska można się porządnie i klimatycznie schlać:D

jak kochają nie zdradzają... jak nie kochają zdradzają ...

lucky strike - napisałam Ci gdzieś życzenia, latają gdzieś w kosmosie po necie. Z okazji wczorajszego dnia.

hej:D serio? a co takiego wczoraj było?:O dziękuję bardzo! aż zaraz poszukam;)

Twój dzień:):)

no proszę :) i Ty nawet tu jeszcze jesteś:)

cały czas jestem, tylko tak incognito.........

można z nią wszystko zrobić

myślę, że deska ma twardy łeb:) i to pewnie faceci już chodzą po ścianach, a ona jeszcze się nieźle na nogach trzyma, niech oni uważają :):)

pewnie jengo siedzisz w pomarańczowym podziemiu i się podszywasz pod biedne, zagubione, wrazliwe osóbki , które drżą z niepewności czy przypadkiem nie zaciążyły przez zbyt intensywny kontakt wzrokowy ;) ....fajnie mam nadzieję, ze realizacja planów przebiega bez zbędnej zwłoki i problemów muszę iść sprzątać cholera

może ....może ..Lucky, kto to wie...:) działam działam, już bliżej końca niż dalej:) byle do przodu!!!! nie przeforsuj się tylko:):)

tylko 5 rzeczy: - wysokich przystojnych facetów - duże penisy - kasę - samochody - kosmetyki

ojjjjjjjjjjjjjj wychodzi na to, że nie jestem kobietą:)

spojrzeć w oczy swojej bezpłciowości

myślę, że jej odbicie znalazłabym w Twoich oczach:):):)

jak byś stanęła bezpośrednio przede mną to na pewno byś się w nich odbiła

taki mutant z Ciebie, gdzie Cię wychodowali, blisko jakiejś elewktrownii?:):):P

Zawsze wiedziałem że coś ze mną nie tak. Hmmmm... Jak tak doświadczona w mutacjach osoba to mówi to może ma rację... Chodzi ci o tą elektrownią którą widzisz z okna... Taka radziecka i popsuta? Jeżeli tak to jesteśmy sąsiadami.