Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaraz wysiąde

RATUNKU!mój chłopak wrócił pijany,nie wpuściłam go do domu a teraz siedzi w samo

Polecane posty

Gość zaraz wysiąde

chodzie i boję sie ze mu cos odbije i bedzie chciał gdzieś jechac!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz wysiąde
w takim stanie rozbije sie na pierwszym zakrecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz wysiąde
a ja bede go miała na sumieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rusz rozumem
jesli taki masz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cbver
a dlaczego go nie wpuscilas?No to fajna dziewczyne ma ..Rozumiem gdyby to zdarzało sie czesto ..Kazdy moze byc pijany raz na kilka miesięcy.. Mi tez sie zdarza byc pijanym kompletnie raz na 3-4 miesiace..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz wysiąde
wiem,może dla własniego spokoju powinnam wspuscic go do mieszkania ale wywinął mi dzis taki numer ze nie chce go widziec!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawaj ..
jak sie gdzies rozpieprzy to bedziesz miala go na sumieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem wredna
przywlecz go do domu niech wytrzezwieje ale wymysl jakas kare na nastepny tydzien. albo jutro rano nastaw muzyke na full w sam raz na kaca :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g...prawda
niech wraca gdzie chlał. Piechotą. Obrońcy moczymordy się znaleźli. Będziesz za nim biegała to rozpije się jeszcze bardziej.DO jego mamuski zadwoń!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz wysiąde
no to powiem Wam czemu go nie wpuściłam pojechał z samego rana grać w piłke z kolegami,miał wrócić ok 12 ale go nie było,ok 14 zadzwoniłam spytac gdzie jest i okazało sie ze jeo kolega który wrócił z zza granicy jakis miesiac temu sobie o nim przypomniał,baa pewnie nie miał sponsora do picia (to alkoholik) moj oczywiscie popedził do niego, wiec gdy ja zadzwoniłam spytał czy nie miałabym nic przeciwko gdyby zaprosił X do nas do domu,powiedziałam ze owszem,mam bo chciałam dzis pojechać gdzies do lasu czy gdzies -taka ładna pogoda ,a on ze chciałby go zawołać na 2 piwka ,jak to usłyszałam to od razu mi sie odechciało wszystkiego,wiem jak wygladały spotkania z X u nas-picie przez 2 dni,wiec cierpnie i skóra na sama mysl jeszszcze kilka razy dzwonilismy do siebie okazało sie ze mimo iz ja nie chciałam ummówił sie z nim,odstawił tylko samochód pod blok,nawet nie wchodzac do domu ani nic wiedziałam jak to sie skonczy no i miałam rację,bo teraz po kilu godz zapukał kompletnie pijany do drzwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawaj ..
wleczesz go do tego domu czy nie?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawaj ..
duren! ale pijany duren musisz byc mondrzejsza od niego zawlecz dziada do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz wysiąde
przewidziałam to juz po tej rozmowie telefonicznej wiec celowo zablokowałam zamek by sie nie mogł dostac do domu próbował i próbował w koncu zaczał na siłe pchac w drzwi siedziałam cicho az do tego momentu zaczełam przez drzwi krzyczec ze jesli nadał bedzie die dobjał dzwonie na policje i spedzi noc na myjce a jesli tego nie chce to zeby poszedł no i poszedł,tylko ze do samochodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawaj ..
i sobie tak spokojnie piszesz i pytsz co zrobic?? a nie odjechal juz przypadkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz wysiąde
wciąz tam siedzi,możliwe ze zamierza tam spać :o no to łądny bedzie miał obciach jak go sasiedzi rano zobacza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz wysiąde
wciąz wygladam przez okno,ale nadal wszystko po staremu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawaj ..
jak spi to niech spi... zostaw go moze niech zmarznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawaj ..
ale moglabys tam pojsc i mu zabrac kluczyki i niech spi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz wysiąde
to juz któryś z kolei jego taki numer,juz nie raz go nie chciałam wpuszzczac do domu po takich incydentach,ale zawsze w koncu wymiekałam i w srodku nocy wychodziłam po niego na klatkę. potem wkurzałam sie na siebie ze to zrobiłam i obiecalam sobie ze wiecej taka głupia nie bede

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawaj ..
zabierz mu kluczyki!!! i po sprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem wredna
niech ma obciach i sie wstydzi. zadzwon do niego na komorke i powiedz, ze zadzwonilas juz na policje w razie jakby chcial gdzies jechac wiec niech sie nie rusza bo maja na niego namiary i moga mu zabrac samochod za jazde po pijaku - napewno sie nie ruszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz wysiąde
bo myslałam jak potem bede swiecic oczami przed sasiadami ale teraz chyba cos we mnie pekło to nie ja powinnam sie wstydzic tylko on!!!!! mam racje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawaj ..
hehe glupia rada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawaj ..
ja pewnie bym nie umiala tak postapic, mam za miekkie serce.. ale co cie sasiedzi obchodza... to on sie schlal nie ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooii
Dokładnie, idź zabierz mu kluczyki i niech tam śpi. Może coś pojmie. Tak samo zresztą jak ty - zastanów się może w tę samotną noc z kim jesteś i czy chcesz zostać żoną alkoholika imprezowicza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro jestescie
para,to jestescie tez za siebie odpowiedzialni wiec na twoim miejscu wzielabym go za fraki i zaciagnela do domu.Jak chcesz go ukarac to zrob to jak bedzie trzezwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz wysiąde
jeszcze jak był trzeźwy to rozmawiałam z nim i mówiłam ze chce z nim gdzies pojechac w taka ładna pogode,ale on to miał w dupie i wolał chlać z kolega alkoholikiem dla którego byłby nikim gdyby nie miał przy sobie kasy na alkohol..doskonale zdazyłam juz poznac tego kolegę..wiem co mówię juz którys raz z kolei mnie tak załatwił własnie dla niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz wysiąde
jak mam mu zabrac kluczyki?ja tam nie pojde!mam wejśc,zabrac mu kluczyki,zatrzasnac go w samochodzie? myśle ze on tam juz śpi,widziałam przez wizjer ze ledwie łaził po klatce moze jak rano sie obudzi to sie kapnie co zrobił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×