kobiety co wy o tym sadzicie?

zaczela mnie zastanawiac ostatnio jedna rzecz,a mianowicie jak to jest z wami kobietami...i z waszymi odczuciami podczas milosci francuskiej kiedy to wy jestescie ta strona pasywna ze tak to ujme;) bo ja ostatnio zauwazylem ze pomimo tego ze mojej dziewczynie sie to podoba nie widze zadnych "wzmozonych reakcji" jej ciala...nieraz wydaje mi sie ze bardziej jej sie podoba kiedy caluje jej szyje..wtedy slysze wyraznie ze jest podniecona..jak to z wami jest?

:D

...Po mnie to zawsze widać :) ...Po Twojej dziewczynie pewnie też widać tylko jesteś tak zajęty że nie zauważasz :)

widzisz, być może podoba jej się to co robisz ale jednak nie chcąc Cię urazić/skrzywdzić nie mówi Ci o tym że nie doprowadza ją to do orgazmu.. Aby tak naprawdę zaspokoić kobietę trzeba być bardzo subtelnym i delikatnym.. Wszystko zależy od \"gry wstępnej\". Zwróć uwagę na to jak dotyka Cię Twoja kobieta.. I rób to dokładnie tak samo.. Bądź niezwykle delikatny i dotykaj jej ciała jakbyś dotykał czegoś co mogłoby w każdej chwili zniknąć, rozpłynąć się w powietrzu. Ja również uwielbiam pocaunki na szyi:-) lubie jak facet delikatnie gładzi moje piersi, delikatnie dotyka całego mojego ciała i tylko to tak naprawde mnie podnieca. Uwielbiam i ja mu sprawiać taką przyjemność. A wiem jak to robić ponieważ mój chłopak jest bardzo otwarty i prosto z mostu mówi mi co i jak mam robić:-) a co do jak to ująłeś "wzmożonych reakcji" wcale nie oznacza że nie sprawia jej to ogromnej przyjemności, może ona po prostu się trochę wstydzi tego ;-) nie każda kobieta wrzeszczy, drapie i rzuca się przeżywając orgazm. Tak się dzieje raczej tylko na filmach pornograficznych;-)

Bo ona biedaczka pewnie tak sobie leży i czeka, aż ty w końcu skończysz jej tam lizać. :P

mnie chyba raz albo 2 razy w zyciu podniecila milosc francuska..i niestey nic na to nie moge poradzic..rzeczywiscie bardziej podnieca mnie calowanie w szyje:)