Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żonaty niewolnik

Żona ma pretensje że nie nosze obrączki!

Polecane posty

Gość Hrabia Monnnte Christo
Mam jedno pytanie co jest złego w zgrywaniu kawalera ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pokaż ten wpis swojej żonie
Co jest złego. Że to rani, rani osobę, której się mówi, że się kocha, której sie coś obiecało, a tymczasem chce sie furgać, zadnej odpowiedzialności. Żona ma martwic się, czy sa opłaty porobione, czy dziecko zjadło swój pierwszy posiłek przed pójściem do szkoły, ma matwić sie też czy dziecko wogóle szkołe skończy, czy nasz dom nie tonie w brudach itd. itd Ludzie losie, każdy z was powinnien sobie posłuchą najpierw słów przysięgi na czyjmś ślubie a potem po zaakceptowaniu i głębokim przemyśleniu te słowa powiedziec tej drugiej osobie, bo potem sa takie skutki. Biedni uwięzieni, siła zaciągnięci i zmuszeni do wzięcia ślubu chłopaczki... Nie rozumiem tego u mnie i u mojego męza w rodzinie, mężczyźni sa całkiem inni, jakoś nigdy nie usłyszałam z ich słów nawet w żartach takich rzeczy... Co to sie robi na tym świecie. A tutaj dla tego biednego żonatego niewolnika i jemu podobnych dla przypomnienia... Przysięga w Urzedzie Stanu Cywilnego: "Świadomy praw i obowiązków wynikających z założenia rodziny, uroczyście oświadczam, że wstępuję w związek małżeński z (imię Panny Młodej) i przyrzekam, że uczynię wszystko aby nasze małżeństwo było zgodne, szczęśliwe i trwałe." Przysięga w Kościele: "Ja (imię Pana Młodego) biorę sobie Ciebie (imię Panny Młodej) za żonę i ślubuję Ci miłość wierność i uczciwość małżeńską oraz, że Cię nie opuszczę aż do śmierci. Tak mi dopomóż Panie Boże Wszechmogący w Trójcy Jedyny i Wszyscy Święci."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pokaż ten wpis swojej żonie
Jeżeli nie akceptuje się obraczki jako symbolu miłości do małzonka to raczej myślę, że wątpliwa jest ta miłośc, raczej tylko mami się siebie i małzonka, taka osoba raczej okłamuje się, małzonka i całe otoczenie wokół, że jest jakieś uczucie. Szkoda tylko póżniej urodzonych dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tym, że kobiety bardziej myślą, że małżeństwo bez jakiejś tam obrączki nie może istnieć??? Bo co?? Bo bez obrączki to miłość i tym samym małżeństwo nie ma sensu?? A może faktycznie jest niewygodnie ludziom to nosić?? POMYŚLAŁYŚCIE?? TO POMYŚLCIE!!! Jak czytam podobne posty typu \"jesteśmy razem xx lat i jeszcze mi się nie oświadczył i nie dał pierścionka zaręczynowego. Chyba od niego odejdę.\" to mi się rzygać chce jakie wy musicie być materialistki. Dla mnie nawet niewygodą jest nosić łańcuszek na szyi. Nie wiem jak to będzie w przyszłości z obrączką. Tempe feministki. Tylko się do wybicia nadajecie. ŻAL MI WAS.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliaaaaa
gadanie - obrączka na palcu to nie jest coś do czego nie możnaby się przyzwyczaić- zgadzam się z :Pokaż ten wpis swojej żonie; skoro facet pisze topik pod takim nickiem to niespecjalnie dorósl do jakiegokolwiek związku a już napewno nie do małżeństwa. A do przedmówcy:chęć kobiety aby facet jej się oświadczył i np dał pierścionek nie wynika z żadnego materilaizmu tylko z chęci pójścia do przodu w związku, przekonania sięczy facetowi na nas zależy. I nie bądźcie zdziwieni że kobieta będąca z facetem kilka lat oczekuje w końcu jakiejś deklaracji .Oczywiscie ślub nie jest żadną gwarancją na szczęśliwy i udany związek.Tak czy siak - jeszcze raz udowadniacie że nigdy nie zrozumiecie kobiet:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proponuję w słowo obrączka stawić żona i wtedy się zastanów panie niewolniku własnej żony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominiczek
Przyjmujesz obraczke od swojej zony jako znak MILOSCI I WIERNOSCI co przysiegasz przed BOGIEM wiec jesli masz w d***e noszenie obraczki to juz wiadomo jak traktujesz swoja Zone, nic dodac nic ując.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Happy hands
a moj bedzie wiernie nosił;) zreszta juz nosił w02 widziałam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stonkaaa
Wydaje mi sie, ze Bog nie nakazal zmyczaju noszenia obraczek jako symbolu malzenstwa, tylko jest to wymysl kosciola (ludzi), czyli narzucony odgornie. Ja przysiegam przed Bogiem to co przysiegam i jest to niewidzialne, po co ten obowiazek pokazywania innym ludziom ze ja przysieglam cos Bogu? Dla mnie zakladanie obraczki to jak wiele innych obrzedow malo warte jakies "romantyczne" zakonczenie obrzedu (w tym wypadku sakramentu) Dlaczego o tym czy partner mnie kocha czy nie ma swiadczyc noszenie jakiejs tam zlotej obraczki? I jeszcze przez to sie klocic? Dlaczego przywiazywac taka wage do obraczek, piersionkow zareczynowych, kwiatkow i innych rzeczy ktorych kobiety oczekuja, a mozna to nabyc za pieniazki. Czysty materializm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×