Jakbyście zareagowały dziewczyny

Gdyby na ulicy obcy facet dał Wam kwiaty??

usmiechnelabym sie do niego i zapyala dlaczego to zrobil ;) to bardzo mily gest ;)

Postanowiłem że zanim umrę zrobie coś dobrego.

Za Twoje dobre - sam otrzymasz jeszcze lepsze, smaczniejsze, przyjemniejsze, Andrzejku Ty mój !!!

kochany jesteś :)

lubelskie ??? hm, powiedz gdzie mam przyjechac po te kwiaty? :P

ale tak szczerze to nie bedzie to dobry uczynek, a najwyzej mily gest ale sprobuj moze akurat ktores sie zakocha ;)

ale moze którejś dziewczynie bedzie miło za taki gest,tylko tyle mogę już zrobić.

A co się stało????

życie mnie pokonało.

:o Nie martw się- ja je przegrałam:) Nie może być aż tak źle.

uznałabym go za debila

poczułabym się zażenowana :D ;)

nie zrobi czegoś takiego,to domena prawiczków i zbiczeńców

Ja bym zareagowała raczej sympatycznie,niemniej napewno łatwiej byłoby mi jeśli facet chociaż ciutenkę by mi sie podobał,przede wszystkim był czysty,reszta jakoś \"obleci\" Myjcie sie panowie.

oj tak.. myjcie się :o

symapyczniee, ale jej facet idacy obok, nie:o lepiej wiedziec komu sie daje:D

ja bym pomyślała że na spotkanie nie przyszła ukochana więc je podarował mnie dziwne uczucie - tak z dugiej ręki

kto usunal moj wpis ? ktos tu sobie jaja robi czy co ? ]zly]

go za idiotę:o

do malopolski przyjedziesz? ;) to bardzo mile

po czym zaciagnęłabym go w brame i zrobila szypkiego loda

spotkało mnie cos takiego - wszystko byłoby pieknie, gdyby nie fakt, że: 1.gość był pijany 2. zdarzenie miało miesjce z autobusowym tłoku 3. gość miał cały bukiet frezji i dawał mi po jednym kwiatku i zostawił sobie kilka jeżeli więc nie będzie to wygladało jak powyższy przypadek, to pewnie wręczenie kwiatków przez nieznajomego będzie milą niespodzianką

Gość z klasą - dziękowałabym mu za miły gest.

dla mnie bylby to sympatyczny gest

Tak, bardzo mily gest.Na pewno poprawilbys mi humor na reszte dnia!

hu hu, mi by sie bardzo milo zrobilo! :) Chociaz nie chcialabym zeby Andrzej to zrobil, skoro ma to zrobic przed smiercia.. Andrzejku, uszka do gory!

jak ktos cos daje na ulicy to albo ulotki albo kadzidelka albo obrazki swietych... jedynie za ulotki nie oczekuja zaplaty... wiec zastanowilam sie czy przypadkiem czegos niechce... ale chciala bym dostac bukiet kwiatow bez okazji.. taki niespodziewany.... ale gdzie takich facetow sie spotyka? na jakich ulicach?

kwiaty to pomyślałabym, że uciekł z psychiatryka, powiedziałabym "nie dziękuje" i oddaliła się szybko

Lubelski rules http://www.youtube.com/watch?v=QUFoDTwr7Ko