Miłość to ta...

Miłość to ta która naprawdę boli i jest bezinteresowna -

Farmazony :O

Przypadek sprawił, że się spotkaliśmy, przy nim dorosłam, zauważyłam kilka nowych rzeczy. Jestem młodą dziewczyną, Bartosz moją pierwszą miłością i teraz kiedy wiem, że mnie kocha muszę to skończyć.Źle zaczęliśmy, a za błędy się płaci, muszę się od niego odciąc, spróbować jeszcze raz z kimś innym, za dużo między nami było nieporozumień, za bardzo się raniliśmy - on myśli, że zaczynamy wszystko od początku, a ja chcę mu uświadomić że to koniec. Miłość to nie wszystko, nam brakuje jakiegoś elementu

Magdalenko hej Z jednej strony to prawda.... Jest nawet takie przyslowie \"Kocha sie tylko to, od czego sie cierpi.\" Okropne, ale ktos (bo nie pamietam czyje to slowa) musial uwazac tak jak autorka topiku...

Niekoniecznie, może to prawda

miłość to rodzaj imprezy integracyjnej..........

moniska czyli Ty nie kochasz.... Chcialas go zodbyc, poczuc jego milosc, a gdy to wszystko masz, odwracasz sie na piecie i idziesz szukac czegos innego... :o

No właśnie, też nie wiem kto to powiedział, przeczytalam to w szkole, zdanie ładne, i chyba prawidziwe. Nic nie jest łatwe, a uczucia tym bardziej

Dziewcinko :) witaj :D

Bartek na początku naszej znajomości bardzo mnie zranił, teraz on chce zapomnieć o przeszłości i budować wszystko od początku, nie wiem czy tak się da, może już za dużo złego się wydarzyło. Stara się, doceniam to, ale za jakiś czas i tak się wszystko zacznie psuć W jakich okolicznościach powiedzieć mu, że nie możemy sie spotykać

Miłość nie powinna zaczynać się od seksu tak jak było u nas, dopiero później opamiętaliśmy się, to wszystko jest za dziwne. Widzę, ze mnie kocha Ja kocham go z całej siły, nie chce go zranić. Za błędy trzeba płacić

Mam wyrzuty sumienia, jak mu to powiedzieć kocham cię, ale możemy ze sobą być, nie zamieszkamy razem, nie weżmiemy ślubu, wszystko na nic

ale jesli on zroumial swoj blad???nie wiem co Ci zrobil,pewnie bylo to cos strasznego ale skoro sie kochacie??czy warto to marnowac??

Nie wybaczylas mu.... Dlatego nie jestes w stanie byc z nim.... Mozesz zalowac pozniej, ze nie probowalas...

nie kochasz i nie pieprz głupot. Jeśli ludzie się kochają to nie "próbują czegoś nowego z kimś innym". Następna popieprzona egzaltowana laska :-(

Kocham go ale to nie takie łatwe, ja też zrozumiałam swój błąd, może faktycznie, niepotrzebnie miszam, po prostu bądźmy razem, Nie wiem, podjęłam już swoją decyzję, staram się zawsze szanować swoje wybory

Nie poznałam nowego faceta, nie o to chodzi

W piątek wyjeżdza do gdanska na kursy brokerskie, chcę do tego czasu powiedzieć o swojej decyzji, nie chcę już jej zmieniać

Jeśli się kogoś kocha, to chce się być z nim i nie odchodzi "by spróbować czegoś nowego z kimś innym" (chyba, że chodzi o zdradę, męża katującego rodzinę albo podobny przypadek), więc nie truj nam dupy, że go kochasz. Moim zdaniem sama nie wiesz czego chcesz na siłę szukasz problemów tam gdzie ich nie ma.

to akurat sie zgadza - nie wiem czego chce!

bedziesz zalowac, zobaczysz!!! Warto jeszcze raz sprobowac, nie uda sie, to trudno, bedziesz chociaz wiedziala, ze zrobiliscie wszystko!!!

Starałam się kilka miesięcy, Bartosz wtedy miał to gdzieś. Wierzę, że chce wszystko zmienic, stara się żeby było dobrze Ciale na niego czekam, jest dla mnie niezbędny, ale za nasz błąd trzeba zapłacić

To będzie dobra lekcja dla mnie, może wzmocnię się wewnętrznie, nauczę się, że pośpiech w takich sprawach wszystko niszczy, będę tęsknić, bo go kocham, ale to nie ma prawa się udać, Zaczęliśmy seksem, a tak nie powinno być

Zerwał ze swoją dziewczyną. Karolina nadal go kocha, cierpi, odkąd z nią zerwał, próbuje się z nim skontaktować. Kończę liceum, Bartka poznałam zaczynajac I klasę, byłam szczęślwa, kocham go nad życie, z całej siły i na zawsze, zawsze będzie mi bliski Może nie umiem mu tego wszystkiego wybaczyć, był moim pierwszym facetem to z nim straciłam dziewictwo, chciałam być z nim na zawsze

Wiecie co, może i tak, coś chyba miałam dziwny humor ;) rano A teraz czytam \"Cudzoziemkę\" ;)) Kuncewiczowej, a później opowiadania Borowskiego zacznę, w poniedziałek wracam do szkoły. Pozdrawiam