Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

didier

ZARADNOŚĆ

Polecane posty

To ostatnio modne slowo wsród pań. Kobiety na zarzut, ze leca na kase odpowiadaja, ze to nieprawda. Mówia ze podoba im sie u mezczyzny zaradnosc. Chcialbym sie dowiedziec drogie panie co to wg. was znaczy. moim zdaniem jezeli facet jest pracowity, ciezko pracuje i dba o kobiete, kupujac jej drobne upominki, kwiaty bez okazji, pamieta o jej urodzinach ale jednoczesnie malo zarabia to jest zaradny. niestety zdaniem wielu z was taki gosc to nieudacznik bo nie moze (waszym zdaniem nie chce) znalezc lepiej platnej pracy.z takimi tekstami spotyka sier wielu facetow a potem te kobiety sa widywane w towarzystwie bogatych gosci.... i jeszcze potrafia mowic ze kasa sie nie liczy. jak wiec to jest z ta zaradnoscia ? prosze Panie o wypowiedzi chce dodac ze nie chce zadnej z was obrazic wiec tylko odpiszcie a nie jezdzijcie po mnie ze np. wy na urode to my na kase. nie o tomi chodzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmeeeeeeeeeeee
Skoro mało zarabia to jakim cudem stać go na kwiaty bez okazji???? A mimo wszystko go na nie stać to dla mnie bomba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmeeeeeeeeeeee
:D;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga hehehe
My jesteśmy krasnoludki My jesteśmy krasnoludki, Hopsa sa, hopsa sa, Pod grzybkami nasze budki, Hopsa, hopsa sa, Jemy mrówki, żabkie łapki, Oj tak tak, oj tak tak, A na głowach krasne czapki, To nasz, to nasz znak. Gdy ktoś zbłądzi, to trąbimy, Trutu tu, trutu tu, Gdy ktoś senny, to uśpimy, Lulu lulu lu, Gdy ktoś skrzywdzi krasnoludka, Ajajaj, ajajaj, To zapłacze niezabudka, Uuuuu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmeeeeeeeeeeee
Często chodzi też o to, że kobiecie wydaje się, że nie chcesz się rozwijać i jesteś mało ambitny. Może być też tak, że non stop narzekasz na swoją prace: że musisz siedzieć do późna, że twój szef jest beznadziejny, że za taką prace powinieneś dostawać więcej kasy itp.itd. i sam prowokujesz to, że babka w końcu zaczyna cię męczyć żebyś znalazł lepszą pracę taką w której dostaniesz większą pensję i będziesz się realizował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmeeeeeeeeeeee
a to, że często widzi się kobiety z bogatymi facetami to już niestety biologia:D facet od początku musiał zapewnić byt rodzinie i tyle. ale z tego wynikają też beznadziejne kompleksy facetów którzy zarabiają mniej od swoich żon. Tak naprawdę to mądra kobieta wybiera zaradnego a cwaniara bogatego:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaradna135
Zaradność to stan, w którym stajesz się już mężatką i nie musisz już więcej tolerować jego spoconych łap na swojej pupie ... a ptrzyjrzeć się młodemu sąsiedzie z naprzeciwka ... A Matoł niech zarabia na życie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prosze tylko o powazne wypowiedzi wartosciowych kobiet, ktore moga wyjasnic mi ten problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaradnosc to umiejetnosc radzenia sobie w sytuacjach trudnych,nieprzewidzianych.nie mozna powiedziec o kims kogo nie znamy ze jest zaradny...mezczyzne zaradnego poznajemy po jakims czasie,gdy nagle cos sie wali i nie jest kolorowo,np.gdy ktorys z partnerow traci prace,co zrobic?jak najlepiej rozwiazac sytuacje w ktorej sie znalezlismy,jak zadysponowac kasa zeby wszystko bylo zaplacone,i jakos zyc wiedzac ze za chwile moze byc znowu ok.mezczyzna zaradny nie obwinia,lecz lagodzi sytuacje,wyciaga pomocna dlon i rowniez sie stara.oczywiscie nie pisze o sytuacji w ktorej kobieta nie pracuje przez dlugi czas,bo to tez meczy.a poniewaz temat tyczy sie mezczyzn opisalam tu moja wizje mezczyzny zaradnego,i dzieki bogu ze takiego mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brawo dla ciebie !!!! myslisz ze duzo kobiet mysli pocdobnie czy jednak mam racje i dla wiekszosci najwazniejsza jest kasa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasa jest wazna ale madra kobieta szuka partnera z cechami ktore da sie wykorzystac we wspolnym zyciu...nie musi byc bogaty ale jesli dobrze sie nim i wspolnym zyciem pokieruje to mozna wspolnie calkiem pokazny majatek.i wtedy miec satysfakcje i cieszyc sie ze wspolnie zarobionych pieniedzy.bo niestety jesli jedno jest biedne a drugie bogate to po jakims czasie i tak jedno mowi to sa moje pieniadze,a ty nie wniosles/las do naszego zycia nic.jedno zawsze bedzie pokrzywdzone....moze tylko na chwile szczesliwe zyjac ze czyjes pieniadze.nie twierdze ze to regula ale tak niestety najczesciej bywa.a potem przy rozstaniu,zostajesz z siatka ciuchow i niczym wiecej.....bo to on byl bogaty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwazam ze wdoje ludzi powinno zarabiac na zwiazek. rozumiem gdy jedna strona traci prace. Ale nie moze byc tak ze jestem dla kobiety atrakcyjna partia bo mam kase, bo zawsze mam za nia placic, bo mam fajne auto. dla mnie kobieta z klasa nie powinna na poczatku znajomosci wogole pytac ile facet zarabia a jak sie dowie ile to nie powinno to miec wplywu na jej uczucia do niego... marze o takiej kobiecie a ostatnio trafiam na takie co od razu o to pytaja a jak nawet odpowiadam to slysze ze jestem nieudacznikiem ja nigdy nie twierdzilem ze kobieta sprzedajaca w odziezowym za mala kase jest nieudaczniczka wiec kobiety nie powinny nas tak traktowac..... niestety wiekszosc widzi ze facet ma kase auto i od razu lepiej go postrzega, on jset fajny bo..... ta tak samo fajny gosc tylko bez duzej kasy jest skreslany na starcie.... tak wlasnie uwazam i ciesze sie ze ty jestes wsrod tych co mysla inaczej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie zapominaja ze pieniadze niestety tak szybko jak sie pojawiaja tak szybko moga zniknac...i co wtedy?wielka milosc wygasa..nietaktowne jest pytanie sie kogos na 1-szym spotkaniu ile zarabia??to swiadczy o braku kultury osobistej,a poza tym to nie z kasa czlowiek sypia,przebywa,ma wspolne radosci i smutki.jeszcze 3 lata temu zostalismy oboje bez niczego,2 torby rzeczy to wszystko co mielismy,nie bylo latwo,tez moglam powiedziec sluchaj nie masz nic spadaj i pobiec szukac jakiegos starego biznesmena,niewazne ze bez nogi,ze stary,ze glupi ale kase by mial...przetrzymalismy.i dzis nie brakuje nam niczego,ale wlozylismy w to tyle samo pracy i wysilku.dlatego nie mozna skreslac kogos za to ze realia sa takie a nie inne,i nie kazdy ma milion euro na koncie,a prawda jest taka ze ci ludzie ktorzy mniej maja zawsze ci pomoga,sa uczciwi i bardziej pomocni bo potrafia docenic co maja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×