Gość anciaaaaa Napisano Marzec 14, 2007 HEJKA;)mam problem.dwa lata temu wywrocilam sie z lawki na posadzke. no i pech chcial nabilam sobie guza.ale to nie byl taki zwykly guz (chodzi mi o wilekosc) tylko bardzo duzy moze z 4-5cm na dlugosc.po pewnym czasie znikl mi on ale pozostal taki sredni,rozlegly guz(srednicy 3cm)-wyglada to tak jakby mi rosl jeden rog.wiec z zwiazku z tym mam do was pytanie:czy można to jakoś usunąć?dodam ze on jest twardy i nic mnie nie boli,nawet bylam z tym u chirurga ale dal mi skierowanie do neurologa.proszę,pomozcie mi bo sie z tym zalamie!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach