Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 24letnia30stka

Wyglądam jak zadbana 30latka ale mam 24 lata...

Polecane posty

Gość 24letnia30stka
rower juz przerabiałam ze 2 lata i to nic nie dało:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24letnia30stka
z tą wiarą w siebie jest bardzo cięzko...nawet jak juz sobie wmawiam, ze ma byc ok, usmiecham sie , ciesz z drobnych rzeczy i zaczynam byc pogodna staje sie cos , jakis nawet drobiazg, który sprawia ze czarne mysli wracaja blyskawicznie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ilu facetów zagadałaś na postojach, gdzieś w lesie albo cuś ? a z iloma umówiłaś się na wspólne jeżdżenie.. no no ? troszke pomysłowości i myslę, że można ludzi poznać w najdziwniejszych miejscach. Wmawianie sobie \"będzie głupio wyglądało\" \"czy nie wyjdę na taką, siaką czy owaką\" to tylko wam będzie przeszkadzać :-) więcej wiary w siebie i do dzieła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem tak
a ja mam prawie 30,wygladam na 20 ,faceci mysla ze mam 19 i robia do mnie zalosne podchody jak do malolaty,natomiast tacy po 40 mysla,ze jestem mloda dupa do wyrwania zalosne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24letnia30stka
ale ja nie zagaduje:( jestem z tych co sie boją zagadywac :( wole jak to facet robi pierwszy krok...no taka jestem niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loren23
No właśnie jestem tego samego zdania co autorka topicu, głupio iść samej tam gdzie ludzie pojawiają się raczej w grupach... Nie wiem właściwie gdzie tkwi problem, gdzie popełniam błąd.Słyszałam często opinie, że sprawiam wrażenie osoby pewnej siebie, niedostępnej, ale tak nie jest, może to wszystkich ode mnie odstrasza.Musze się tez przyznać, że nigdy nie nawiązuje pierwsza rozmowy, czekam aż to zrobi facet, poprostu wychodze z założenia, że jeśli on nie zwraca na mnie uwagi to poprostu nie ma ochoty na bliższe kontakty ze mną. Fatalnie się z tym czuje, niby nie jestem brzydka ale chwilami tak właśnie się czuje, bo jak wyjaśnić fakt, że w wieku 23 lat nie mam żadnego faceta.Czesto widze męskie spojrzenia w moim kierunku ale na nich się kończy, więc nawet nie jest pewne, czy patrzą się bo wpadłam im w oko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest takie przysłowie \"do odważnych świat należy\", trzeba się trochę strachu najeść i przełamać, bo zagadani faceci nie są tacy źli i nie gryzą... a tej Twojej nieśmiałości to się nie da w żaden sposób pokonać ? bo jeśli nie da się to zostaje liczenie na szczęście jak w totolotku albo przyzwyczajenie się do samotności :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24letnia30stka
Loren...ja mam dokładnie tak samo...widze ich spojzenia ale to spogladają tacy po 30 i 40stce, którzy liczą na to ze znalezli fajna kochanke z fajnym biustem, z która mozna gdzies wyjsc i pogadac ale trwałego zwiazku nie szuka zaden ...nawet ci po rozwodze:( no beznadziejna chyba strasznie musze byc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24letnia30stka
maciek..jak byłam nastolatka i jako dziecko byłam POTWORNIE niesmiała;) teraz to sie zrobiłam " przebojowa" jak na moje mozliwosci.....ale tak na powaznie, jestem otwarta i pogodna, lubie rozmawiac z ludzi i nie raz potrafie sie dobrze tak bawic, wszystko jest super, jak gdzies jestem jest koło mnie kilku facetów ale własnie tacy 30-40 lat a nawet 50latkowie, którzy chcą sobie poszalec ze mną i tyle:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
loren, błędy to: \"głupio iść samej tam gdzie ludzie pojawiają się raczej w grupach...\" sprawiam wrażenie osoby pewnej siebie, niedostępnej\" \" nigdy nie nawiązuje pierwsza rozmowy, czekam aż to zrobi facet\" \" niby nie jestem brzydka ale chwilami tak właśnie się czuje\" musisz polubić siebie i wiedzieć że jesteś z pewnością atrakcyjną dziewczyną, troche częściej się uśmiechaj (to jest super ważne), zagaduj innych, no i poczuj się chociaż trochę wyjątkowa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loren23
Ja na takich po 30 w ogole nie zwracam uwagi, nie chce miec kogoś o tyle lat starszego.A może ja mam poprostu za duże wymagania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech, gdzieście były jak szukałem mądrej fajnej dziewczyny z ładnym biustem i olejem w głowie ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24letnia30stka
moja tolerancja to do 30 lat ale nie wiecej....chociaz nigdy sie nie upieram bo moze ten jedyny bedzie miał 31;) chodzi o to ze równiesnicy są bardzo dziecinni....mam takiego znajomego, student dzienny, mamusia za wszystko płaci synus dnia nie przepracował i nie rozumie ze ja pracuje i nie mam czasu gdzies tam z nim jechac....teraz chopak konczy studia ale nie chce isc do pracy tylko na drugie studia dzienne a jezeli sie nie uda to na jakies darmowe praktyki..... no sory ale nie lubie sie tak bawic, od poczatku musiałam isc do pracy i ja z nim nie mam o czym zbytnio gadac a tak to chłopak jest całkeim fajny ale podejscie do zycia to ma dziecinne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24letnia30stka
ale inny przykład...chłopak 2 lata młodszy i bardzo zaradny i odpowiedzialny, byłby dla mnie idealny mimo ze młodszy no ale znalazł sobie w swoim wieku i taka co wygląda na ten wiek a nie 10 lat wiecej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24letnia30stka
Loren...czy za duze wymagania??? no nie wiem, ja oczekuje uczciwosci, szacunku i miłosci oczywiscie wzajemnej.....a jak dziewczyny sie godza byc ponizane tylko o to zeby miec faceta to dla mnie to nie ma sensu.... albo takie co robią co facet chce i nie maja własnego zdania....ja własnie odeszłam od tego 30 latka bo sie ze mnie smiał ze chce zrobic mgr!!! sam miał licencjat ale uwazał ze dalsza nauka to strata pieniędzy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loren23
Maciek, to nie jest tak, że ja uważam się za brzydką, poprostu są chwile kiedy tak sobie tłumacze fakt, że jestem sama.Kiedy patrze w lustro widze atrakcyjną kobiete, moji znajomi dziwią się, że jestem sama.Moja rodzina tak samo, ponadto wywołuja na mnie presje, że najwyższy czas, żeby kogoś poznać.Chwilami czuje się naprawde do niczego.Na ulicy mijam tyle zwyczajnych, normalnych kobiet, które potrafiły sobie kogoś znaleźć.Mam tyle przeciętnych kolezanke, które od wczesnej młodości zawsze z kimś były.Nie wiem co takiego maja one czego nie mam ja...Na codzien jestem uśmiechnięta osobą.Nigdy nie daje po sobie poznać tego, że jest mi źle z moją samotnością, skrywam to w sobie i tylko ja wiem jak bardzo jest mi z tym ciężko... Kiedys nawet byłam tak zdesperowana, że umawiałam się na spotkania z facetami poznanymi na necie.Dałam sobie trzy szanse i nie musze chyba pisać jak się skończyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24letnia30stka
Loren...znów jakbys pisała o mnie...tez przerabiałam randki przez net... jak sie ubieram przed lustrem widze fajną iebrzdką dziewczyne i znajomi tez tak mówia ale własnie ta rodzina przygnębia , ciągle mi mówią ze ja jestem sama i ze powinnam juz dawno kogos miec wiec chyba ze mną cos nie tak:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ee no właśnie problem jest w tym skrywaniu w sobie, trzeba się ze sobą samym dogadać uczciwie i nawet watro się czasami przed kimś otworzyć bycie z kimś dla samego bycia z kimś ? fuj, że też ludzie tak potrafią :| (jesli chodzi o wykształcenie to sie pochwale ze moja dziewczyna robi doktorat :-) i bardzo sie ciesze z tego)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24letnia30stka
no widzisz maciek, cieszą Cie sukcesy dziewczyny a tamten mnie jeszcze wysmiał:( i jak tu nie miec niskiego poczucia własnej wartosci???:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpowiedź: nie zadawać się z baranami :-) ja tam zawsze wolałem się z inteligentniejszymi ode mnie zadawać a tymczasem ja znikam, czas na kolacje i spać, jesli by ktoras z was miała ochote popisac to wiadomo gdzie mnie szukac dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24letnia30stka
dobranoc maciek...ja tez chyba sie zwijam dzięki za rozmowe:) dobranoc loren jak cos to ja tu bede zaglądała;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loren23
24letnie30tka ja tez nie mam dużych wymagań.Dla mnie facet po 30 jest za dojrzały, myśle że optymalna różnica wieku to 3-4 lata.Poza tym starszy to zazwyczaj po rozwodzie a jeśli nie to napewno jest z nim coś nie tak, skoro nie ułożył sobie jeszcze życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24letnia30stka
Witajcie i znów dziś mnie dopadł dołek, ze bede stara panna do 30stki a potem wyjde za jakiegoś rozwodnika dzieciatego co bedzie po 40:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lacuna
a ja mam odwrotny problem, mam prawie 30 lat, a wygladam na 20, choc i to nie jest pewne, wszyscy uwazaja mnie za smarkule i nikt nie bierze mnie na powaznie, to chyba gorsze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 29odniedawna
Z tego co piszecie wynika, ze z jednej strony szukacie dojrzałych facetów, a z drugiej dyskryminujecie starszych od siebie. Szczególnie rozbawił mnie ten fragment: " Poza tym starszy to zazwyczaj po rozwodzie a jeśli nie to napewno jest z nim coś nie tak, skoro nie ułożył sobie jeszcze życia." Ja sam mam 29 lat i po rozwodzie nie jestem i ze mną wszystko jest ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24letnia30stka
no chila moment;) ale ja napisałam ze mam 24 lata ale szukam wsród takich do 30 lat ale jak bedzie miał np 31 i bedzie mi pasował to przeciez ni epowiem papa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 29odniedawna
cytat był zaczerpnięty z wypowiedzi koleżanki :) chociąz z tego co pisałaś odniosłem podobne zrważenie ale widocznie się myliłem. I tak na marginesie jak facet się usmiecha do dziewczyny, to nie zawsze myśli o przelotnej znajomości. Ja czasmi sobie myśle, że poprostu fajna dziewczyna i na wiecej nie pozwalaja okoliczności, a może brak odwagi ;) zreszta tak sobie myśle, że jak np. na ulicy bym próbował zaczepic dziewczyne, to większość by potraktowała mnie jak desperta i odpowiednio potraktowała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamila_26
A co Ja mam powiedziec, 26 lat a wygladam na niepelnoletnia :-O Moj chlopk ma 29 lat i ludzie patrza na niego spod oka, ze z malolatka jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamila_26
I mam podoban stuacje jak wyzej 30 latka, podrywaja mnie malolaty, takie 16-20 letnie :-O Dobrze ze mam chlopaka (3 ms dopiero ze soba)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×